BLANTMEN

Wie ktoś może jak można sobie wyedytować własnego tag'a ?? Na zapowiedzi było pokazane, że da siętak zrobić, a tu [gluteus maximus] :? --- Ok. Troche się naszukałem, ale znalazłem :) Teraz inna sprawa - jak kręcić się na hydrancie ? Chodzi mi o te obroty wokół własnej osi na czubku hydranta.

Rachunek od ojca za komĂłrkÄ :lol:

A jaka wersje miałeś ? Może ja mam jakąś za nową (pod XP) :P Bo na koniec instalacji wyskakują błędy, że nie można było czegoś tam odnaleźć :?

To nie będzie zależeć od temperatury procka. Ja na ciach!owym chłodzeniu miałem w stressie 60* i mysz nie zacinała. Sprawdź czy jak Ci zaczyna przeskakiwać to nikt nie buszuje po twoim kompie (udostępnione foldery ?) albo czy jakis program nie pobiera ci plików z neta.

No pamiętaj o nas :) STO LAT !! No i jak najdłuższego stażu na Tweak'u :)

Prince of Persia ?

Wczoraj instalowałem system jakiemuś kolesiowi. Przyszedł po odbiór komputera, pokazałem mu że wszystko działa. Ok. Wziął kompa do domu. Po 1,5 godziny dzwoni do mnie że mu znowu dźwięk nie działa. Oto nasza rozmowa: Klient: Panie, znowu mi dźwięk nie działa ! Ja: No ale pokazałem panu tutaj, że działa ! K: No ale u mnie w domu nie działa ! J: A ma pan włączone głośniki ? K: A jak to sprawdzić ?? :lol: J: Proszę sprawdźić czy świeci się lampka. K: Tak, świeci się. J: A podpiął je pan dobrze ? K: Jak ? J: Pierwsza dziura od lewej (stara karta muzyczna) (słychać głośno jakieś niemieckie szlagry) K: Ooo już działa 8O J: No widzi pan :wink: Mało tego. Ten sam koleś chce sobie kupić 3 płyty ze sterownikami do graficznej, bo boi się że komuś je porzyczy i nie będzie mieć jak się komp zepsuje. [EDIT] Dzisiaj jak przyjechałem do pracy, szef poszedł na zaplecze. Po chwili wychodzi z uśmiechem i mówi: Szef: Wiesz co ... Tam na zapleczu kabelki audio do CD'ków chyba się pieprzyły :lol: Wychodząc z zaplecza w rękach trzymał chyba z 20 kabli :D

Po co jak inni to mogą zrobić :wink: Nie no żartowałem. Nie miałem jak sprawdzić, bo dopiero teraz wróciłem z siłowni :( A jak pisałem poprzedniego posta to już byłem jedną nogą za progiem :? Chyba trzeba będzie zrobićtak jak mówisz sgj. Zobaczymy jak to się w praniu okaże. {EDIT} Co oznacza "Podano niedozwolony zakres dni" ?? {EDIT 2} Ok. Zrobiłem. Nie można podawać polskich liter. Zobaczymy jak to jutro zadziała :twisted:

A co z wylogowaniem ? Tzn. czy jak ustawie godziny pracy powiedzmy od 18 do 22 to czy o 22 użytkownik zostanie automatycznie wylogowany ?

Sprawdź czy Ci coś nie zrzera całych zasobów.

Może spróbuj w MSConfig'u wywalić ten proces ?

Ja tak samo :) Chociaż zauważyłem, że k-lite'a nie da się zainstalować na W'98 :( Wyskakuje na koniec instalacji kilka błędów i żaden film nie chce się odtworzyć. Słychać tylko sam dźwięk. Spotkał się ktoś jeszcze z tym ?

Kiedyś słyszałem o czymś podobnym. Mianowicie Audio CD miały być tak blokowane, aby nie możliwe było ich przegywanie. Może w niektórych sprzętach też takie coś się pojawiło.

Witam. Sikor odwalił kawał dobrej roboty za pomoc w blokowaniu aplikacji. No ale teraz pojawił się inny problem. Od dłuższego czasu prowadzę wojne z bratem o kompa. Ja w niego kase ładuje, a on nic i to mnie najbardziej wkurza. Jak mu się powie że ma wyłączyć, to głupek gada, że to jest teżjego komputer, bo kiedyś tam kupił myszkę albo coś w tym stylu. I rozchodzi mi się o to, czy istnieje jakiś sposób (w XP albo jakiś program), żeby system wylogowywał użytkownika o danej godzinie i blokował mu konto na określony czas ? Wiem, że istnieje blokada czasowa konta, ale to tylko w wypadku gdy ileś tam razy poda się błędne hasło. Domyślnie jest wyłączona, no ale ona mi nic nie daje.

Ja miałem taki problem, że po odpaleniu sys pojawiał mi się proces "IOSDT" i też zrzerał 100% zasobów. Poszukałem gnoja na dyskach i znalazłem, ale po restarcie znowu się pojawił. Okazało się, że plik był rozsiany po całym dysku C. Usuwanie go było bez sensu. Bo co chwile jakiś nowy się znajdował. Pogrzebałem trochę w rejestrze, i wywaliłem wszystkie jego wpisy. Teraz już mam spokój.

Ja się wybrałem na Wyższą szkołę bankową w Chorzowie :) Ktoś jeszcze się tam znalazł ? :P

Ok. Dzisiaj już mogę odetchnąć. Kasa pojawiła się na koncie szkoły, odsetki zostały anulowane i wszyscy są szczęśliwi :) OT Paranoik ... zajebisty avatar :lol: /OT

N(o) P(roblem) :wink:

Byłem w banku. Powiedzieli mi, że dzwonił jakiś tam dyrektor, i że pieniądze są już na koncie uczelni. Sprwdzałem przedchwilą - [gluteus maximus] ! Nie ma nic :? Powoli zaczynam się denerwować. Zobaczymy ... Może wieczorem będzie to zapisane, bo dopiero wczoraj o 18 pokazało mi, że są naliczane karne odsetki. Pozostaje mi tylko czekać :cry:

No u mnie już wzrosło z 3,06 na 3,89 :?

Sikor ... zapomniałem o Tobie :oops: Przecież w banku pracujesz. A żebyś wiedział, że będe się domagać uiszczenia odsetek przez dany bank. Jak byłem wczoraj tam, to mi już kierowniczka powiedziała, że oni będa odpowiadaćza wszystkie problemy. A co do agencji ... Chyba to była starego typu :? Zobaczymy co się dzisiaj okarze.

Aha. Dodam jeszcze że to jest wydział zamiejscowy. Tzn. szkoła jest w Poznaniu a wydział na którym ja jestem jest w Chorzowie. Mało tego - w ich budynku jest kasa, ale nie można tam wpłacać czesnego, co dla mnie jest po prostu nie do zrozumienia :evil:

Ech. Problem tkwi w tym, że ich nie interesuje dzień w którym wpłacałem pieniądze, tylko dzień zaksięgowania ich na koncie i żeby wysyłać je "Elixirem" :? Powiedzieli to dopiero na pierwszym spotkaniu, kiedy ja już pieniądze wpłaciłem żeby mieć możliwość odbioru indexu i legitymacji.

Witam. Mam taki problem. Zapisałem się na studia. Na początku września przyszedł mi druczek wpłaty pieniędzy na konto. Poszedłem ładnie do agencji PKO, wpłaciłem pieniądze i luz ... No ale jak się dzisiaj okazało pojawił się problem. Do dnia dzisiejszego pieniądze nie doszły na konto uczelni i naliczane mi są karne odsetki :? Byłem dzisiaj najpierw w agencji PKO (tam gdzie wpłacałem pieniądze), to babka pokazała mi wszystkie protokoły, i tam było napisane że moje pieniądze poszły do banku PKO, mieszczącego się niedaleko. Przeszedłem się tam, i powiedziano mi, że pieniądze są już w oddziale banku na którego konto wpłacałem (Reifeisen Bank czy jak to się tam pisze). Pieniądze wpłaciłem jakoś ponad 2 tygodnie temu i gdzieś się zgubiły :? Co mam w takiej sytuacji zrobić ??? Czas w tej sytuacji działa na moją niekorzyść, bo za 4 dni zwłoki naliczyli mi już 3 złote odsetek. Niby nic, ale z czasem może uzbierać się niezła sumka do zapłaty. Pomóżcie !!!

Jeżeli ktoś jeszcze poza tobą używa komputera, to może zmienił Ci typ konta z admina na powiedzmy gościa. Nic innego mi na myśl nie przychodzi.