Mój brat to kretyn!!! Podejżewałem to jush od dłuższego czasu, ale dzisiaj sysko się potwierdzilo. Oto co się stało:
Jechał do szkoły autobusem. Na przedostatnim przystanku ludzie zaczęli wychodzić więc on tesh.Wyszedł, spojżał na komórke która jest godzina i w tym momencie 2 gostków do niego podchodzi i NAKAZUJĄ mu oddać komórke (jeden z nich miał nóż - psychol, kto wynosi nóż z domu i po hooy :evil: ) Gupek oddał - a czemu gupek:
1. Wokół niego bylo w hooy ludzi i mógł krzyczeć - pewnie ktoś by mu pomógł
2. Trochę wcześniej był komisariat. Mógł tam pójść i to zgłosić. Przy odrobinie szczęścia zdążyli by ich złapać.
No ja jush słów niemam :evil: :evil: :evil: