Ja myśle, że w tej chwili nie ma najlepszego napastnika na świecie, jest dużo napastników z najwyższej półki, ale ŻADEN nie jest najlepszy grają na identycznym poziomie. Dla mnie osobiście Roberto Carlos jest świetnym graczem, koleś wymiata, potrafi biegać od jednej bramki do drugiej (przez cały mecz) i jeszcze gole strzela (i to jakie z 20m). Dlaczego nikt go niedocenia?