ParanoiK

W jaki sposób wywala połączenie? Co jest w logach? Telnetu nie polecam - każdy może podsłuchać. ssh jeśli już. A najlepiej jakiś skrypcik resetujący połączenie.

Z tego co widzę serwer po prostu padł ;] A nie odpowiedziałem wcześniej bo spałem ;]

Chyba ci się cache'owanie w przeglądarce rąbnęło ;]

Ogólnie porządny routerek kosztuje kilka razy tyle. Linux jest dobrym rozwiązaniem. Ogólnie na ile komputerów chcesz dzielić tego dsl'a?

Better :>

Czarna lepsza ;]]] Albo doorsów z bruce'm ;]

Chyba podziałem? W każdym razie ile jesteś w stanie za niego zapłacić? Bo wątpię aby coś rozsądnego było poniżej kilku tysięcy. Ogólnie dość dobrym rozwiązaniem jest po prostu postawienia routera software'owego na linuksie - ma on wszystkie potrzebne rzeczy.

command lub cmd, zależy od wersji windowsa.

Argh... skręca mnie. Wiersz poleceń. start -> programy -> command prompt (gdzieś tu powinno być).

1) W pierwszej kwestii to na początku musisz się upewnić, że na pewno port jest przekierowany. 2) Jest to dość proste do namierzenia, wystarczy podejżeć gdzie się łączysz, podglądać stringi w pakietach czy chociażby ilość przesyłanych danych na tym porcie.

ech. po prostu odpal command prompta i wpisz 'ping <adres radia>' i podaj czasy.

Prawdopodobnie kwestia łącza. Nie ściągasz nic przypadkiem? Jakie pingi?

E-e... nie radzę linuxconf'a... po pierwsze jest on dedykowany na systemy oparte na dystrybucji rh - po drugie robi wielki śmietnik w configach.

Huh. Zulik: twoja sprawa. Czujesz się pokrzywdzony? OK. Przepraszam, że potraktowałem cię poważniej i próbowałem ci pomóc. Tylko mogłeś mi to napisać na priva a nie rzucać na forum - a jak już chciałeś rzucać na forum to może wypadałoby zrobić to jak mam jakąkolwiek możliwość polemiki a nie aktualnie jestem na wyjeździe. Ale twój wybór. Nikt cię tu nie trzyma. Powiem tylko tyle, że chyba nie warto było tobie pomagać.

Nie uważam aby załatwianie spraw w ten sposób było poprawne, szczególnie wywalanie, bądź co bądź, prywatnych rozmów na publica. Odpowiem w tej chwili ogólnikowo, jestem właśnie na zjeździe. Co do debilizmu wtórnego to nie określam nim osób które chcą się uczyć linuksa w żadnym wypadku. Określam tym osoby które po raz setny zakładają ten sam topic i to w tym samym miesiącu. Określam ludzi którzy _nie_myślą_. Którzy nie potrafią wpisać prostego hasła do wyszukiwarki. Jakbyś nie zauważył średnio pisałeś do mnie z problemami dwa razy dziennie. I w miarę moich możliwości zawsze próbowałem ci pomóc. Więc uważam, że jesteś trochę nie wporządku.

Skrobnę może ci coś jak wrócę ;]

Po linuksem jest ekg które syci i jest o wiele lepsze od gg normalnego. Z tego co pamiętam są jeszcze pluginy do jabbera.

A marco? ;] Swoją drogą ja tutaj siedzę i gdybym nie był jaki jestem dawno bym skończył z depresją i debilizmem wtórym... naprawdę od niektórych łatwo się zarazić.

Nie nazwałbym człowieka który ma ~100,000,000,000$ wielkim pryszczem ;]

A może koledzy by zaczęli czytać manuale i posty, choćby ten pierwszy przyklejony?

Cóż ;]]]

Rotfl... mdk to kijem nie tykam. Sorry.

Może się wybiorę... jak kasy starczy ;]

e? Czyli co dokładnie wpisywałeś? Masz na pewno /dev/hda5? Robiłeś wpisy jakieś w /etc/mtab i /etc/fstab?

ech. Może man mount? Może wypadałoby jeszcze podać miejsce montowania? mount -t vfat /dev/hda5 /mnt/<coś>