Crosis

I przez te lody, ciastka i colę z modelki zrobi się... ;) SFW? O przyklejeniu tego topicu nie ma mowy. Prędzej zostanie on zamknięty lub skasowany niż przyklejony, no chyba że przykleić go w śmietniku. :blurp:

Lex retro non agit - Prawo nie działa wstecz. Amnestia jest decyzją bezprawną, Giertych łamie prawo (zresztą nie tylko on w tym rządzie). Amnestia również nie jest sprawiedliwa, gdyż nie zmienia się reguł w trakcie gry. Amnestia to bardzo zły pomysł, a tłumaczenia Giertycha, że to w celu zachęcenia ludzi do pozostania w kraju, jest bez sensu. Po prostu bullshit. Giertych chciał zdobyć przychylność tych osób i możliwe że jakiś % z nich rzeczywiście zagłosuje na niego. Równocześnie jednak zyskuje elektorat negatywny (już i tak spory). Nie wiem jak Was, ale mnie wkurza gadanie Giertycha, że taki słaby wynik matury jest spowodowany tym, że poprzednia ekipa namieszała z maturą. Gdyby ludzie się nauczyli, to by zdali. W końcu uzyskać po 30% z każdego przedmiotu to nie jest jakiś wielki wysiłek. Najgorsze jest to, że podobne chore pomysły moga się pojawić w przyszłości, bo PiS bez LPRu nie będzie mógł rządzić. Jeszcze to majstrowanie przy ordynacji wyborczej. :angry: Und3r ma rację - obecna Polska z prawem i sprawiedliwością ma niewiele wspólnego. Jeszcze tylko Trybunał Konstytucyjny, Prezes NBP i sądy wystarczy przejąć i będzie można zrobić prawie wszystko. Tylko że "ciemny lud" może już tego nie kupić.

No dobra. Z Torunia lub okolic ktoś się na zlot wybiera? Autem bądź pociągiem (ewentualnie autobusem)? Jeśli ktoś miałby wolne miejsce w aucie, to chętnie dołączę. Chyba nie muszę mówić jak fajnie się podróżuje z moderatorem z Purepc? ;) Edit: literówka. ;)

Wiceministra finansów odpowiedzialnego za sprawy podwójnego opodatkowania, czyli Jarosława Nenemana. Nie jest to zasługa Kaczyńskich, bo oni niewiele się znają na ekonomii. W każdym razie jest to dobra decyzja. Podwójne opodatkowanie zniknie od 1 stycznia 2007.

No wiesz? Sprawdź sobie w opcjach. Sterowanie z tego co pamiętam jest w pełni konfigurowalne. Swoją drogą taka kapitalna gra, a prawie nikt o niej nie pisze. :blink: (Wszyscy grają? ;)).

XP z SP2 (+łatki). Zrób instalację nienadzorowaną i wybierz przy tym odpowiednie oprogramowanie. To jest rozwiązanie, którego szukasz. Czegoś takiego nie polecałbym nikomu, kto zaczyna swoją przygodę z komputerami lub niewiele o nich wie. Co z tego, że zrobisz instalkę XPka, która będzie zajmowała mało miejsca na dysku, skoro nie będzie ona w pełni funkcjonalna? Nie każdy jest maniakiem i nie każdy nie potrzebuje Movie Makera czy innych programów. Wytniesz sterowniki - fajnie, będzie więcej wolnego miejsca na dysku, ale co w przypadku, gdy osoba ta będzie chciała zainstalować nowy sprzęt? Będzie musiała szukać sterowników w internecie, na płytach. Co w przypadku starego sprzętu, dajmy na to jakiejś starej drukarki, do której ta osoba nie będzie miała sterowników na płycie, a znalezienie ich w necie będzie nie lada wyzwaniem? Instalkę można zrobić za pomocą nlite'a i wyciąć to, co jest niepotrzebne. Jednak zanim ktoś postanowi zrobić innej osobie taką instalkę, dobrze by było najpierw dowiedzieć się, czego ta osoba oczekuje od komputera, do czego będzie jej potrzebny. Poza tym nie każdy chce mieć jakiegoś "niepełnego" windowsa (bez pewnych programów, sterowników itp.). Osoba która kupuje nowy sprzęt i przy tym dostaje system operacyjny, powinna dostać OS w takiej formie, jaka jest standardowa. Do tego można dorzucić SP2, łatki i oprogramowanie dodatkowe, ale już wycinanie oprogramowania z XPka jest złym pomysłem (i do tego bezprawnym). To tak jakbyś chciał kupić samochód. Sprzedawca sprzeda Ci auto, ale nie będziesz mógł jeździć nim powyżej 100 km/h i nie będziesz miał elementów, które normalnie Ci się należą.

Pirat? Błędy CRC wynikają głównie z: - źle nagranej płytki, - słabego, nieradzącego sobie z płytami czytnika cd-rom, dvd itp. Nie da się tego ominąć.

Dzięki. Właśnie mi uświadomiłeś, że nie mam większego doświadczenia w grach, a gry, w które grałem od połowy lat 90-tych, musiałaby być złudzeniem/mystyfikacją. W tym dziale raczej nie wypowiedzą się osoby, które miały styczność tylko z grami na PCta. Topic ten zostanie zauważony przez tych, co grają tylko na konsolach albo mają zarówno konsole i PCty. Wracając do tematu. Betrayal at Krondor. Zakończenie, śmierć Goratha. Za cenę swojego życia uratował Midkemię. Szkoda że zginął, bardzo się do niego przywiązałem. Naprawdę czułem smutek, gdy zobaczyłem końcowy filmik. The Elder Scrolls 3: Morrowind. Muzyka w menu i początek gry. Pierwsze wyjście ze statku, pierwszy kontakt z Vvardenfell i muzyka Jeremy'iego Soule'a. Tego trzeba doświadczyć! System Shock 2. Klimat, uczucie strachu, bezradność gdy widzimy jak załoga ucieka przed zombiakami. Oni giną, a my nie możemy nic zrobić. Aliens vs. Predator. Zwłaszcza gdy gra się Marines. Idziesz ciemnym korytarzem, detektor niczego nie wykrywa, rozluźniasz się i nagle wyskakuje obcy z boku przez jakiś otwór w ścianie!!! Szok, podwyższone tętno i magazynek w karabinie zmarnowany, oczywiście tylko połowa pocisków dosięgła celu, reszta napotkała ścianę, podłogę itp. Zresztą sam odgłos detektora ruchu budował napięcie - wiadomo było, że gdzieś coś jest w pobliżu, pytanie tylko gdzie (często nad głową ;)). W drugiej częsci natomiast klimatyczne było wejście do ula i późniejsza ucieczka przed obcymi. Deus Ex. Klimat, cyberpunk, głosy postaci i niesamowita fabuła. Niczego nie można było być pewnym. Niewiadomo kto był przyjacielem (w sumie tylko do Paula i Jocka można było mieć pewność), a kto wrogiem. Bo czyż gracz nie zastanawiał się, czy Deadalus rzeczywiście chce pomóc? Jaki miał w tym cel? Helios? Kim, a raczej czym był? Do tego wybór: czy lepiej poprzeć działalność Illuminati, czy może iść za radą Heliosa? A może lepiej zrobić tak, jak chce tego Tracer Tong? Masa pytań, dylematów... człowiek grajacy w tę grę myśli. To nie jakaś kolejna głupia, bezmyślna strzelanka - ta gra to geniusz. Pisałem już o świetnych głosach Deadalusa, Heliosa i Waltona Simonsa? Albo o kapitalnej muzyce, zwłaszcza tej w menu? Ja już wiem w co będę grał, jak tylko będę miał wolne. :blurp: Starcraft. Kampania, muzyka i klimat. Fajnie było śledzić losy Raynora, Kerrigan i pozostałych. Śmierć Fenixa w filmiku była zaskoczeniem, zresztą sam filmik był kapitalny (jak wszystkie stworzone przez Blizzarda). Końcówka Starcrafta, najazd Zergów i dalsze losy przedstawione w Starcraft: Brood War (ci dumni Protossi byli niemalże bezradni w obliczu niesamowitego naporu Zergów). Pamiętacie misję, w której to trzeba było Terranami przetrwać 30 minut? To była obrona, potop szwedzki i obrona Częstochowy to nic w porównaniu do tej misji. ;) Warcraft 3. Kampania, filmiki i muzyka. Arthas i jego obsesja. Śmierć Groma, najazd demonów... Ech się łezka w oku kręci. W Warcrafcie widziałem chyba najlepsze jak do tej pory filmiki - Arthas przejmujący tron, walka Groma i Thralla z demonem i śmierć Groma... Zresztą kto grał ten wie. :) Na pewno było więcej momentów w grach, które zapadły w pamięć. Przedstawiłem tylko niewielki wycinek mojej przygody z grami. Może później coś jeszcze opiszę. Żałuję tylko, że nie miałem okazji pograć w Final Fantasy VII i FF VIII, w Rippera czy w Black Dahlię.

Nie chodzi o te "niby koty", tylko o Argonian. Argonianie to jaszczuroludzie. Można ich spotkać w każdym mieście, jak również w jaskiniach na południu Cyrodiil.

Rzucając czary z danej szkoły magii. Używaj tych słabszych czarów, a gdy osiągniesz odpowiedni poziom w danym skillu, to czary będą tańsze. Nie wiem tylko czy trzeba zdobywać perki, aby były tańsze. Może jakiś miłośnik magii się w tej sprawie wypowie? ;) Poza tym zawsze możesz enchantować przedmioty tak, aby dawały dodatkową manę lub inteligencję (która daje manę). Zdaje się, że w sklepach też jest kilka przedmiotów zwiększających manę lub inteligencję. Zacząłbym od Gildii Magów. PS. Manna to leciała z nieba. :P PS2. Piszemy w ogóle. Check this out!

1. Prezydent źle się poczuł i nie pojechał/poleciał na szczyt. Paranoja. Szkoda tylko, że przez takie głupstwo Polska na arenie międzynarodowej sporo traci. Prezydent się ośmieszył i ośmieszył przy okazji też Polskę i Polaków. 2. Kaczyński u władzy. Będzie przynajmniej wiadomo kto rządzi. 3. Gdzie ta hipokryzja? Nie jestem fanem PO, nawet na nich w wyborach nie głosowałem, ale nie rozumiem czemu się tak bulwersujesz. Może PO jest przekonana, że zmiana premiera niewiele zmieni, a nawet może pogorszyć sytuację? Z tego co wiem już złotówka poszła w dół, Lepper będzie chciał więcej otrzymać przy tworzeniu nowego rządu, niewiadomo jacy będą ministrowie (chociażby minister finansów). Jeśli będzie ktoś na miare Jugiela, to inwestorzy mogą się wycofać, gospodarka zwolnić i tak dalej. 4. Do tej pory rząd wykonał około 35% tego, co miał wykonać. Mało. Nie wiem jakie gazety czytasz, ale każdy rozsądny człowiek powie Ci, że w Polsce niewiele się dzieje (przynajmniej na plus). Prywatyzacja leży, dróg jak nie było tak nie ma, mieszkania drożeją (przypomnę że ma ich być pod koniec 2009 roku około 3 mln więcej), zmiany w podatkach nieprędko nastąpią, że o 4 stadionach, które obiecywali politycy PiSu nie wspomnę. Zamiast tego PiS przejął telewizję publiczną, KRRiT, obsadza swoimi ludźmi stanowiska w spółkach państwa. Gospodarka na szczęście funkcjonuje, ale nie jest to zasługa rządu Marcinkiewicza czy PiSu. PiS ostatnio promuje się w TVP, chwali się co też on nie zrobił, jak bardzo dzięki niemu zmienia się sytuacja w Polsce. To wszystko jedna wielka bujda. Przypisują sobie zasługi innych. 5. Prezydent może czuć się oburzony, temu się wcale nie dziwię. Jednak obrażanie się, odwoływanie szczytu Trójkąta Weimarskiego z tego powodu jest kpiną. Kaczyński ośmiesza Polskę w ten sposób. Tylko ślepy tego nie zauważy. To wygląda tak: jakaś gazeta porównała Kaczyńskiego do kartofla, a ten obrażony odwołuje wszelkie spotkania i szczyty. Niepoważne, nie sądzisz?

Pamiętam jakie było zaskoczenie po ostatnich wyborach, kiedy to Marcinkiewicz został premierem. Przeważnie było tak, że funkcję premiera obejmował lider partii zwycięskiej, czyli w tym przypadku powinien być Jarosław K. Wybrano jednak Marcinkiewicza. Jednak nawet Marcinkiewicz jako premier nie był samodzielny, był sterowany przez Jarosława, podobnie jak to było z Krzaklewskim i Buzkiem. Marcinkiewicz pięknie przemawia, świetnie wypada w mediach, na konferencjach itp. Jednak jako premier zrobił niewiele. Zajmował się tym, aby utrzymaj wysokie notowania wśród obywateli i to mu się udało - jest najbardziej lubianym politykiem. To że Jarosław zostanie premierem było wiadome już od dawna. Pytanie tylko brzmiało: kiedy? Teraz premierem drugi z braci K. Jarosław "pierwszy poseł IV RP, najrówniejszy spośród równych". Teraz dopiero będziemy mieli IV RP. Oczywiście trzeba będzie walczyć z "układem", o którym wiadomo tyle, że w układzie są ci, którzy mają odmienne zdanie od PiSu i braci bliźniaków. Prezydent, który odwołuje spotkanie w ramach Trójkąta Weimarskiego, bo źle się czuje. Gazeta satyryczna napisze o prezydencie, że jest kartoflem, a ten od razu chce za pomocą Ziobry walczyć z autorem tych tekstów na drodze sądowej, chce go do więzienia wsadzać. W końcu blizniaki, które za tekst: "a teraz drodzy wyborcy pocałujcie nas w kupry" też chcą karać. Szkoda gadać. Jednak ktoś wybrał w wyborach ten cały PiS. Można jedynie żałować, że tak mało osób poszło do wyborów i tak dużo osób wybrało PiS. Czy ci, którzy chcą wyjechać za granicę byli ostatnio głosować w wyborach? Jak tak dalej pójdzie, to ludzie wyjdą na ulicę i będą domagali się ofiar. Może będzie coś na miarę Solidarności? Może będzie widać społeczeństwo obywatelskie. Niedługo wybory samorządowe, idźcie do tych wyborów i głosujcie na porządnych ludzi. Jeśli nawet nie wierzysz, że twój głos nie będzie miał jakieś znaczenie, to i tak idź do tych i następnych wyborów.

Cheydinhal, na przeciwko Gildii Wojowników. Wejdź do domków i szukaj Dunmerki. Ona powinna Ci opowiedzeć co stało się z jej mężem. Być może trzeba mieć odpowiednio wysoki fame.

Następny. :blurp: W sumie to tylko kilka kliknięć. ;) Później to opiszę, bo teraz mam inne sprawy na głowie. :-|

To akurat mój błąd. Pisząc newsa wyszła taka literówka. Chodzi o 2000 rok. Swoją droga nie sądziłem, że ten news może pojawić się na PurePC. ;)

Zdanie rozpoczynamy z wielkiej litery. 10% + 1 dzień ZPP. Nie ściemniaj z tymi ZPP. :evil:

Nie, nie czytałem. W tej chwili zbieram tytuły, aby móc spojrzeć, czy w bibliotece są te książki. Dobrze jest wiedzieć o wielu książkach, a wiem, że na PurePC sporo osób czyta książki o tematyce cyberpunka, stąd te moje pytanie. ;) Szczerze to nie czytałem jeszcze Ubika. ;) Wiem że to popularna książka, która warto przeczytać. Domyślam się. ;) Nueromancera też jeszcze nie czytałem i niestety przez jakieś 2-3 miesiące nie będę mógł przeczytać żadnej książki z tych przez Was proponowanych. Tak jak wcześniej napisałem - dobrze jest znać tytuły dobrych książek, tak profilaktycznie na przyszłość. ;) Kiedy będę mógł sobie je wypożyczyć, to wtedy ta wiedza mi się przyda. :D

98lite Professional v4.7

To najpierw kup pirata, a dopiero później się wypowiadaj w tym topicu. :evil: 30 dni ZKU, zgodnie z cennikiem.

Ponownie? :blink: Nie szkoda Ci czasu na ponowne czytanie "Aniołów i Demonów"? Zbyt duż przegięć jest w "Aniołach..." co mnie zniechęciło do przeczytania "Zwodniczego punktu". Nie czytaj "Cyfrowej Wieży" - szkoda czasu, nic specjalnego. Było kilka topiców o książkach. Wracając do pytania zawartego w nazwie tematu - obecnie czytam "Sztukę Wojny" Sun Tzu, a później chyba będzie trzeba się zabrać za kolejne części Diuny: "Bóg-Imperator Diuny", "Heretycy Diuny" i "Diuna Kapitularz". Swoją drogą: znacie książki o tematyce cyberpunka oprócz "Neuromancera" Gibssona i "Ubika" Dicka?

No tak, kolejny często spotykany błąd. Pisze się na razie, a nie "narazie". +10%, 1 ZPP. To do jutra. :blurp:

Po co od razu słownik w wersji papierowej. ;) Szukaj dalej. ;) Zadowolony? ;)

:ploom: No to do jutra. ;)

Sprawa nie jest jeszcze zakończona. Trzeba poczekać 30 dni i się okaże co TP SA zrobi. Szkoda że dopiero teraz UKE się za to zabrała, ale z racji tego, że od stycznia do (chyba) maja nie mieliśmy prezesa UKE, nikt nie mógł się tym zająć. Gdyby prezes został wybrany w styczniu bądź lutym, to teraz wiedzielibyśmy jak TP SA się zachowa, a sama sprawa jeśli nie byłaby zakończona, to chociaż byśmy coś więcej wiedzieli. TP SA obniżyła też kilka dni temu opłaty za Neostradę (więcej w dziale Providerzy). Telekomunikacja się boi, gdyż niedługo TP SA będzie musiała udostępniać swoją sieć innym operatorom, którzy będą mogli świadczyć usługi związane z dostępem do internetu. Będzie to coś na zasadzie obecnego Tele2 w telefonii stacjonarnej, przynajmniej tak sądzę. To spowoduje, że opłaty za internet będą niższe, gdyż będzie większa konkurencja, a ta dla konsumentów jest najbardziej pożądane. Ogólnie prezes Anna Streżyńska śmiało walczy z Telekomunikacją Polską, widać że chce obniżenia cen dostępu do internetu. Oby jej się udało. BTW: pani prezes została kiedyś (koło grudnia/stycznia) oszukana przez TP SA. Naliczyli jej zbyt wysokie rachunki. Może stąd ta niechęć do TP SA? ;)

Są tacy, co piszą "wogóle". :blink: Czy w takim wypadku też będziesz twierdził, że "się spacja nie wcisnęła?"