John M. Kane

Coś mi się tak wydaje, że pisząc 720p liczysz na jakość "hd ready" a to niemożliwe jeśli chodzi o takie zwykłe aparaty. Nawet nie wiem czy jakiś topowy robi zdjęcia o "jakości" zbliżonej do HD. Omnia HD kręci filmy HD, chociaż nie wiem jak to naprawdę wypada w praniu. Tak jak pisałem, moja Nokia 6300 robi zdjęcia 1600x1200, czyli teoretycznie większe nawet niż 1080p - bynajmniej nie są to jednak zdjęcia w jakości HD, o nieee :D Jakość jest straszna (patrząc z punktu widzenia fotografa-amatora mającego cyfrówkę i hybrydę). A jeśli po prostu chcesz zrobić w miarę duże zdjęcie to szukaj telefonu z matrycą 1,3-2Mpix. Cenowo na allegro używki będą w przedziale do 300 zł tak na oko (albo zaszalej i 3,2 i wzwyż kupuj).

ULLISSES - a gdyby iść tak już całkiem minimalistycznie - na placu boju zostały mi takie najtańsze, bez tego czego szukałem, ale zawsze to coś nowego by było (ewentualnie będę się z rodzicielką zamieniał :P): Samsung GT-S5230 Avila, LG KP500 Cookie, Sony Ericsson C510 (pamiętam, że wspominałeś o jego dobrej baterii)? Przyznam, że podobają mi się wizualnie te dwa "dotykowce" - któryś lepszy wyraźnie?? Firekage - trochę nie rozumiem składni na początku - obecne aparaty cyfrowe robią spore zdjęcia, chyba, że pytasz o telefony z wbudowanym aparatem - także zdjęcia są spore jeśli chodzi o rozmiar, ale wiadomo, że do cyfrówki się to nie umywa. Na ten przykład moja Nokia 6300 robi zdjęcia w rozdzielczości 1600x1200 (ekwiwalent 2Mpix = 2 mln pixeli, 1600x1200=2mln, a dokładnie 1,92, ale to jest przybliżenie - chwyt marketingowy). Także jeśli Ci o to chodzi to spora część aktualnych telefonów zrobi Ci takie fotki. Niektóre z tych nowszych mają nawet po 5Mpix, ale pamiętaj, że to tylko telefon a nie aparat. O jakości zdjęcia decyduje optyka i przetwornik a nie ilość Mpix upchanych na przetworniku o wielkości główki od szpilki. Na drugie pytanie nie znam odpowiedzi, czekaj na speca jakiegoś. ;P

WiFi właśnie dlatego chciałbym mieć gdyż planuję w przyszłości poruszać się to tu, to tam. Wiem, że czasami przydaje się coś sprawdzić w necie, a ciężko ciągle nękać kolegów by sprawdzili w domu i oddzwonili z wynikami. Pomyślałem też, że może dzięki WiFi dałoby się też przeboleć brak GPS - przed wyjazdem mógłbym sobie może (tak teoretyzuje bo nie wiem jak to w praktycie wyjdzie) sprawdzić trasę na zumi czy czymś takim, zapisać ją (w offline czy w obrazku) i w razie potrzeby tym się posiłkować. Staram się wyzbyć wszelkich sprzętów, które ograniczałyby moją mobilność w przyszłości i mieć takie, które w wielu sytuacjach będą najbardziej przydatne. Jeszcze mi się przypomniało -- na wyjeździe raz ratowałem się navi gdy zachciało się coś oglądać. Miałem na karcie SD nagrane parę odcinków pewnego serialu i fajnie się tak oglądało - chociaż bez rewelacji (22" to to nie były) - także może też trochę przesadziłem jedynie z tym dzwonieniem i SMSowaniem. Dzięki w każdym razie za odpowiedź.

Potrzebuję pomocy przy wyborze telefonu. Poczytałem kilka ostatnich stron i nawet trochę podobne zapytanie wystosował poca, chociaż mam ciut inne wymagania, no ale coś tam już się dowiedziałem. Otóż tak - obecnie mam Nokię 6300. Jest okazja by moja rodzicielka dostała nowy telefon - tak naprawdę ten nowy telefon byłby dla mnie, a ja dałbym jej 6300. Generalnie to 6300 mi bardzo pasuje bo dzwoni i SMSuje - a tego głównie od telefonu wymagam, no ale jak jest okazja dostać coś nowego to czemu nie skorzystać? Na początku porwałem się na maxa, czyli chcę-wszystko-co-tylko-możliwe. Oczywiście w granicach przyzwoitości, bo mama szuka telefonu za 1,- zł (Play Mix najprawdopodobniej). Pierwszy wybór padł na Samsunga i780. Jest WM, jest GPS, jest WiFi. Zacząłem trochę o nim czytać i są malkontenci, którzy wskazują jakoby wyświetlacz a właściwie rozdzielczość sprawiała problemy przy niektórych aplikacjach. Touchpad też ponoć nie zawsze jest ok, no i pisali też o tym, że surfowanie po necie bywa kłopotliwe (dlaczego to nie wiem). Poza tym na pierwszy rzut oka wygląda przeokropnie, ale jestem w stanie wznieść się ponad to i go przygarnąć. Jest problem jednakże -- nie ma go już dostępnego w ofercie, no i trzeba by brać ofertę maksymalną, co też matce się nie widzi za specjalnie. No to lecę dalej - jest Samsung i550w - standardowa bryła, ma wszystko, tylko zamiast WM jest Symbian (poza tym co mam w 6300, co OSem takim prawdziwym nie jest, styczności z tym czymś nie miałem, także nie wiem czy lepiej brać Symbiana czy WM, z WM jakąś tam przelotną znajomość zaliczyłem jak się bawiłem HTC kumpla). Przed listą moich wymagań wspomnę o GPS -- myślałem, że to dobry pomysł mieć wszystko w jednym, ale teraz sam nie wiem. Navi mam - Mio 200PL (zł4m4n3g0 z AM), chociaż jakbym gdzieś wyjechał na dłużej to on pewnie zostanie przy moim rodzicielu, no ale na mapach się znam, chociaż wiadomo, że jak się nie zna trasy to lepiej jechać "jak po sznurku" słuchając komend navi, ale teraz sobie tak myślę, że nie znajdę po prostu takiego za 1,-, który miałby wszystko, więc GPS odpuszczam. Niech będzie WiFi i BT i jakoś sobie poradzę. OK, to teraz czego szukam w telefonie: - solidny; - mp3 jako dzwonki (taki mam kaprys); - WiFi; - fajnie jakby miał jakąś dobrą baterię, byle nie trzeba było co wieczór go ładować to przeżyję; - nie przepadam za klawiaturami QWERTY - mam wielkie dłonie i paluchy to chyba ciężko by mi było takim czymś się posługiwać; - chciałbym mieć dotykowy ekran, ale to nie jest konieczność; - aparat nie jest dla mnie ważny - może być taki jak w 6300 (2Mpix) - fotografią zajmuję się amatorsko i nie profanuję zdjęć komórką; - fajnie jakby był już ten WM, chyba, że przekonacie mnie do Symbiana; Tak na szybko to widzę Toshibę G500 za 1,- w takiej ofercie mixa jaka by pasowała - tylko czy to dobry telefon? Na różnych portalach ma dobre oceny. Piszą też, że jak zmieni się z WM 5 na 6.1 to jest zdecydowana poprawa jego działania. Miałem jakiś model Toshiby w rękach kiedyś i przyznam, że podobał mi się. Jak jest z awaryjnością tych modeli, wiecie może? Pod pojęciem solidny widziałbym właśnie brak awaryjności, tak żeby tel. był częściej u mnie a nie w serwisie. Jak mi się przypomni coś jeszcze to dopiszę, póki co wracam przekopywać sieć dalej i czekam na odpowiedź. edit - jeśli chodzi o muzykę to też mi to, pisząc brzydko, zwisa - mam "mp3" samsunga od grania gdy jestem w podróży, także tel. może nawet wcale nie odtwarzać muzyki (tylko oczywiście zależy mi na dzwonkach mp3 :P).

Boxster - gra sama wybrala dla siebie rozdz. natywna, czyli 1680x1050 oraz ustawienia generalne: high. Gralo sie fajnie, tak na oko 45fps średnia. Nie robilem jeszcze jakichs bardzo duzych manewrow (bawie sie w edytorze, uwielbiam to ;)) - ale da sie grac. Pozniej postanowilem zmienic rozdz. i dolozyc do pieca. Dalem ustawienia "very high" - chociaz w advanced nadal nie wszystko bylo na maxa, no to recznie zmienilem - no i w natywnej zaczelo klekac. Znizylem na inna rozdz. zachowujac proporcje 16:10, to bylo 1300-cos na 768 bodajze no i juz lepiej, ale plynnosci calkowitej nie uzyskalem, dlatego gram na czyms w rodzaju high/very high (modele sobie daje ladne, za to otoczenie troche brzydsze) - fps roooznie, czasami widze nawet 60 (jak jestem sam na wzgorzu i nic sie nie dzieje :P) a czasami cos w okolicach 20. Jestem pozytywnie zaskoczony zarowna gra jak i karta (ktora mam od niedawna i dopiero odkrywam jej potencjal). Wczoraj zauwazylem jakies frame_dropy, ale to podejrzewam, ze mi jakis program w tle cos zaczal miachac i przez to to sie dzialo, bo tak to raczej jest ok. Potestuje wiecej to jeszcze zrobie update tej wypowiedzi najwyzej, bo gralem poki co 2-3 dni dopiero (wszystko edytor ;>).

Nie wytrzymalem i postanowilem sprawdzic wersje "demo". To przed czolgiem to "ja" ;) Mozna grac takimi pupilami. Bardzo fajnie sie kica zajacem... (uzywajac edytora oczywiscie). A tak serio to wyglada to nawet niezle. Szkoda, ze jeszcze trzeba tyle czekac na wydanie PL.

Zna ktoś skuteczny sposób na wyeliminowanie charczenia SB Audigy pod 7? Próbowałem uaktualnienie sterowników - nic. Zmodowane sterwoniki (od Daniela_K) - nic, a ponoć to miało załatwić sprawę. Widzę, że temat był nieco wałkowany tutaj, wcześniej, ale nie znalazłem rozwiązania... Może jeszcze spróbuje wykonać ten "mod" na X-Fi, teraz znalazłem temat o tym.. może to coś da. Niestety ten mod jest do słabszych kart.. ale kanał...

Jak miałem W7 chwilowo to działał, potem wyszedł nowy build i nie działał, teraz jest nowy i właśnie nie byłem pewien. Jak działa to ok. :) suslik - tak, planuje dodać RAMu, chociaż ciężko powiedzieć kiedy dokładnie..

Sarkazm - ja wiem, że nie każdy musi, ale coś wewnątrz nakazuje wręcz ;) A tam, chwilowo mam czas wolny to przetestuję "7" once again.

Vistę w sumie też mam za darmo, bo płaciłem tylko za wysyłkę ;) A tam, że licencja tylko rok, to co mi tam. Tylko zastanawiam się czy skusić się na tego RC w tej chwili czy jeszcze poczekać. Nonstop wychodzi jakiś nowy build, a ja nie lubię tak co chwila zmieniać (chociaż ostatnio było trochę przetasowań systemowych i chciałbym dojść do jakiegoś konsensusu w końcu). Coś mi się widzi, że jednak skuszę się na 7 x64, zobaczę - jeśli nie będzie problemów to tak zostawię.

Co byście polecali bo nie mogę się zdecydować - mam teraz XP, otrzymałem z serwisu nową kartę graficzną (w końcu z obsługą DX10 - wiadomo, że cudów nie ma, ale mimo wszystko chciałem zobaczyć te "różnice") - pytanie czy instalować najnowszy build siódemki czy może Vistę a z 7 poczekać aż wyjdzie RTM? Chwilowo siedziałem i na V i na 7 - ostatecznie siedzę na XP, także zawsze coś mi tam nie pasowało do końca. Jestem ciut za 7 - ale mam w planach jeszcze odkurzyć kilka starych gierek (przydałby się daemon, bo mam wszystko pozrzucane na iso). Pasek start mnie trochę wkurzał w 7 (jak odpalić dwa TC na przykład? Tak wiem, niektórzy nie używają, inni używają jednego - ale Ci drudzy wiedzą, że czasami przydaje się drugi w tle, gdy coś się kopiuje)... Może od razu x64 bym zainstalował. Może za miesiąc/dwa dokupię sobie RAMu, póki co bida i trzeba wytrzymać z tym co jest.

Dziwna historia - wczoraj oglądałem sobie 1x01 The Mentalist (większość sezonów się kończy to trzeba zacząć oglądać to na co nie było dotychczas czasu). I zauważyłem coś, ale nie byłem na 100% pewien. Dziś na spokojnie dokopałem się do zbiorów Heroes i rzeczywiście - oko mnie nie zawiodło. ;) Może coś mi się robi od oglądania tych wszystkich House'ów, Mentalistów... Może trzeba było zostać detektywem? :> W sumie to drugi raz dostrzegam coś podobnego. Wcześniej w Stalkerze znalazłem konstruktora Abakana. ;) Czyżby problemy z wynajmem lokali, kryzys? :P Przy okazji podsumuje sobie swoje serie, które śledzę. Prison Break - dobrze, że się skończył. Dla mnie liczy się tylko pierwszy sezon, a dzięki Fichtnerowi drugi też może jeszcze być. Lost - nadrabiam, jeszcze nie widziałem połowy odcinków z aktualnie skończonego sezonu. Lie To Me - dopiero co zacząłem oglądać - bardzo fajnie się zapowiada. House - dla mnie i pewnie dla wielu - majstersztyk. Trzyma poziom, zapewnie rozrywkę. Świetne zakończenie. Heroes - niestety ciężko się ogląda - ten nowy akt strasznie kiepski, to całe polowanie.. nudy. Za mało Heroes w Heroes. Powoli kończę, jeszcze nie dobrnąłem do ost. odcinków niestety. Supernatural - również świetny serial - również jak House trzyma poziom cały czas moim zdaniem. Bardzo fajnie się ogląda - czekam na kolejny sezon. Family Guy - nie tak dawno odkryłem ten serial, połknąłem 6. sezonów w kilkanaście dni i lecę dalej. Świetny. ;) Breaking Bad - taki bardziej mini-serial gdyż niewiele odcinków w serii jest, ale tu widać, że stawiają na jakość a nie na ilość. Wspaniały odstresowywacz. Chciałbym myśleć, że gdyby coś podobnego przytrafiłoby mi się byłbym w stanie zrobić dokładnie to samo (pomijając to, że chemie miałem dawno temu :P). The Unit - tutaj też poziom jest utrzymywany, chociaż słusznie ktoś wcześniej zauważył, że za dużo pierdół o żonach jest ostatnio. Więcej akcji! Oby poziom nie spadł w nast. sezonie. The Simpsons - tutaj niestety jest różnie z poziomem, chociaż ostatnio odczuwam pewnien powiew lekkiej świeżości (nowe "opening credits" - świetne). Two and a Half Men - wczoraj chyba był ostatnio odc. szóstej serii. Może nie jest to jakiś mega-wybitny serial, ale ogląda się w miarę dobrze. How I Met Your Mother - legen-wait_4_it-dary ;> Też chyba ost. odcinek wczoraj leciał, trzeba się zaznajomić. Ostatnio troszkę osłabł chyba... Bez neta by była taka bieda z serialami. Trzeba by czekać lata zanim ktoś raczy to u nas pokazać i jeszcze zbeszcześcić lektorem (nie daj Boże dubbingiem). Nie rozpisywałem się nigdy o serialach, dlatego jak już się wpiszę tu to raz a porządnie, nie? :> No i jeszcze zaczynam przygody z Lie To Me, The Mentalist. Myślałem o Monku jeszcze, Psych, Life, The Office, 30 Rock... Tyle seriali a tak mało czasu. Oczywiście czekam na nast. sezon Dextera as well...

Otrzymałem już nową kartę z serwisu - dali mi 9600GT Gainwarda, także generalnie jestem zadowolony. :-)

Testuje kartę ATiToolem, sieje pikselami a ten mówi, że no errors... Trochę mnie to martwi bowiem chce ją jutro oddać na gwarancji - a co jak panowie serwisanci nie stwierdzą, że to jest coś niedobrego i ją odeślą? Jeszcze takie coś się wizualizuje ;) No to ewidentnie powinno być jako wada uznane, nie? Jak myślicie - napisać pismo z wyżej zamieszczonymi obrazkami z naciskiem na chęć wymiany karty czy postarać się hmm... coś czego nie mogę tutaj jawnie napisać? :> Czy po prostu oddać bo to ewidentnie potraktują jako felerny egzemplarz i dostanę nowy? [edit2]: zrobiłem testy jeszcze raz, tym razem ATi ukazuje, że są to błędy Delta, nie wiem dlaczego wtedy tego nie pokazało.. Wezmę screenshoty wydrukuję i dla pewności dodam do pudełka. To chyba powinien być definitywny dowód, że karta pada:

Za tą niecałe 2 lata temu płaciłem aż 495,-, więc może mi zamienią na coś innego z tego pułapu cenowego. Dzięki za propozycje.

Moja 7900GS z CoolerMasterem od Galaxy (600/1600) też chyba się już kończy. Miałem jakiś czas temu z nią problem - przeczyściłem i pochodziła względnie ok, ale teraz znowu nawala. W spoczynku ma 56-60°C, natomiast w stresie powyżej 80-90°C (GPU-Z wskazuje, że jej went. chodzi nonstop na 20% obrotów :/). Na szczęście mam jeszcze gwarancję. Teraz najchętniej kupiłbym coś z pasywnym chłodzeniem, bo hałas zaczyna mnie dobijać, tylko pewnie takie coś pociągnie za sobą słabsze osiągi? Czy się mylę? Jest coś o podobnych osiągach z pasywnym?

No właśnie różnie z tym bywa, dlatego pytam. Ponoć niektórzy emigranci z UK przenoszą się teraz do Norwegii. Odnośnie kryzysu to też zależy - np. kolega siedzi w Aberdeen, ma fajną posadkę i twierdzi, że kryzysu tam nie widać. Wiadomo, że jadąc teraz będzie ciężej niż kiedyś - a i tak początki są trudne. Dlatego na razie "głośno myślę", zbieram info. Na krótki okres czasu (parę miesięcy) najważniejsze będzie czy się wróci z oszczędnościami. Na dłuższy czas - gdzie się żyje lepiej. Co z tego, że mam wykształcenie, jak nie mogę znaleźć pracy. Jedyne co pracodawcy by chcieli to odwalać za nich czarną robotę w formie telemarketingu lub akwizycji. Odszedłem z pracy w handlu, bo już nerwy miałem na wykończeniu, no i teraz rozważam opcje...

Witam, wiem, że jest tu wielu użytkowników żyjących na obczyźnie. Głównie w UK z tego co zdążyłem zaobserwować. Są może inne osoby pomieszkujące, pracujące w innych krajach, takich jak np. Norwegia, Szwecja, Holandia?? Jakbyście mogli ogólnie napisać zalety i wady życia w tych krajach byłbym wdzięczny. Jest temat o UK/Londynie, ale ja nie jestem jeszcze przekonany o UK. Nie wiem czy czasem nie nastąpiło tam już przesycenie rynku. Chyba, że Irlandia? Bardziej by mi zależało jednak jakby ktoś coś napisał odnośnie skandynawii na przykład, bo tam niestety znajomych nie mam. Gdzie się najlepiej żyje, spokojnie pracuje, jakie są koszty utrzymania, przeciętna płaca (wiem, że to zależy czy się myje talerze czy się jest CEO jakiejś korporacji :P, ale powiedzmy taka mocna średnia - wiadomo, że jak się gdzieś jedzie to i tak zaczyna się raczej od spodu (by się odbić!)). Na razie tylko myślę głośno o wyjeździe, ale kto wie - może za niedługo będzie to realny plan. Nie wiem tylko czy to byłby wyjazd na jakiś czas czy na dłuużej. To wyjdzie zapewne w praniu. Dzięki wielkie z góry.

Ja to mam jednak chyba sklerozę - zapomniałem dodać, że chcę jak najłatwiejszy montaż. Ostatnio jak montowałem tego boxowego to szlag mnie prawie trafił. Jedna ta śrubko-sprężynka się spaczyła (używaka kupiłem) i nie mogłem przez dobre 20 min tego zapiąć. Już myślałem, że EVGA pójdzie w .... bo już tak się uginała. Ma być klik, klik i koniec ;-) No, chyba, że to bardzo utrudnia znowu wybór. Pierwszy lepszy test Ultimy90 i widzę w minusach wzmiankę o problematycznym montażu... :]

Na szybko jakieś testy przejrzałem i widzę, że Thermalright Ultra 120 eXtreme jest niezły oraz Noctua NH-U12P, pytanie czy mi to się zmieści. :P Ninja w tych testach źle nie wypadł, ale ciut gorzej jednak (chociaż pewnie cenowo lepiej wypadnie, jeszcze nie sprawdzałem). PS. jakichś ograniczeń cenowych za bardzo nie mam. Tzn. w granicy rozsądku, ale tak 200,- za kompletną (no, prawie bo zostanie mi zasilacz i prykające dyski) ciszę to dać mogę. ;) PPS. a teraz rozumiem skąd ta Ninja - passive? No nie pomyślałem o tym. Może trochę rozwinę to co teraz mam. Wg everesta: Normal_______Temp [°C] Case__________34 CPUCore_______43 @1900rpm Stress (Prime)___Temp [°C] Case_____________47 CPU______________55 @2300rpm Temp mnie aż tak bardzo nie interesuje jak hałas. Ma go nie być.

Podepnę się pod temat bo podobieństw kilka. E6400 z boxowym chłodzeniem. Chciałbym kupić coś efektywnego i przede wszystkim cichego. Już nie bawię się w kręcenie, więc wydajność spada na dalszy plan. Priorytet to cisza. Co byście zaproponowali? To co powyżej czy coś innego może, cichszego? Dawno już straciłem kontakt z nowinkami i nie jestem na bieżąco z chłodzeniem.

Ja mam pytanie zahaczające o ten temat - tzn. film i dźwięk. Chciałem znajomemu zrobić kompilację najbardziej brutalnych scen z Rambo - zresztą nieważne z czego, chcę wyciąć scenę tylko problem jest w dźwięku. Ostatnio wszystkie filmy robią z VBR - VDub ostrzega, że film się rozjedzie chyba, że całość zrzucę do WAVE a potem przekonwertuję - brzmi cholernie na okrągło. Nie ma prostego sposobu by wyciąć kawałek z filmu i żeby dźwięk się nie rozjechał?? Nieważne już. Pierwszy lepszy Splitter sobie poradził. Dziwne, myślałem, że one też będą mieć z tym problemy. :)

Nie chce tworzyć nowego tematu, więc zapytam tutaj. Co byście polecali, ale używanego - do jazdy po mieście (krótkie dystanse zazwyczaj). Funduszy mam około 7k. Zastanawiam się czy brać benzynę czy TD. Wszak na początku na pewno będzie tylko miasto (czasami jakiś dłuższy kurs pewnie też się trafi), ale w przyszłości dystansy mogą się wydłużyć (ale nie na zasadzie codziennego wyjazdu nad morze, tylko tak w granicach "raz na jakiś 100km") - i wtedy myślę, że TD okazało by się lepsze. No, ale póki co to będzie samo miasto. Myślałem nad, podobno, mało palącym Oplem Corsą B. Wcześniej jeszcze kołatała mi się myśl nad Seatem Ibizą. Dodam, że to będzie jeszcze moje pierwsze auto, więc nie wiem czy ten TD nie jest na wyrost. Coś byście konkretnego może polecili?

Jest tutaj ktoś kto na własnej skórze przeszedł z Sennków HD-202 na coś lepszego? Jeśli tak to na co? Szukam czegoś o półkę wyżej. Czytałem dużo pochlebnych recenzji o HD-555, ale pewnie nie tylko Sennki są godne polecenia. Co z AKG, Beyerdynamic, itp.? Coś konkretnego możecie polecić, odnosząc się najlepiej do HD-202? rudy 102 - dołóż jeszcze te 30,- i posłuchaj nowego brzmienia na Sennheiserach HD-202 :))

Nic w obydwu nie było zmieniane. Poprzez HDMI to nawet nie jestem teraz pewien czy się da coś pozmieniać. Są tylko te rozdzielczości HD do wyboru i tyle. Póki co i tak nie mogę tego sprawdzić, więc po prostu zgromadzę Wasze propozycje i je kiedyś zweryfikuje. edit: Mój monit twierdzi, że mam ustawione 60Hz. Devil - mam 60Hz domyślnie, więc chyba odpada. W opcjach nie widzę nawet zmiany odświeżania...