Skocz do zawartości

adas01

Stały użytkownik
  • Postów

    614
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez adas01

  1. G60 to z kompresorem panie ;) taka drobna różnica ;) btw. golfy mk3 vr6 też się sypią mocno - ale ani G60 ani VR-ami nie jeździły dziadki po gazety moje prywatne stereotypy: starsze vw - nie do zaje...żdżenia (sam jeżdże od pół roku golfem 3 1.9d) jednak ostatnio, ku mojej rozpaczy, golf 3 stał się chyba drugim ulubionym samochodem drechów po bmw e30/e36 - coraz więcej "stjuningowanych" mk3 - czyli szpachla, siatka, "lexusy", rynna zamiast wydechu, klapa na gładko, ciemna szyba + nalepka "tatuaż", czasem zawiecha -60 -60 :mur: :mur: :lol: fiat - (zaraz wyleją się na mnie pomyje) - wraz z dajewoo tiko (a.k.a. "żelazko" ulubiony samochód kapeluszników - zawalidrogów jadących na prostej na terenie niezabudowanym 55km/h, nie dających się wyprzedzić - przyśpieszającyh, gdy widzą cię obok, próbujacych nieudolnie cokolwiek wyprzedzić robiąc to w tempie, w którym zrobiłyby to 4 auta, blokujących możliwość wyprzedzenia siebie + czegoś co przed nimi itp itd.- na fiaty na drodze uważam tak jak na beemki i "kratkowiczów" - wynik moich półrocznych obserwacji zwyczajów kierowców wielu fiatów, w mojej prywatnej hierarchi największe trole siedzą w sienach, punto i uno (tak, wiem, 50 debili, których widziałem przez te pół roku robi doopną robotę całej reszcie) dajewoo - starsi jeździli prawie 9 lat nexią i wydali na naprawy zaledwie z 1000zł, reszta to olej i klocki, wózek skasowany więc nie dowiem się, kiedy by się rozsypał lub biozdegradował (progi jak w starych oplach :lol: ), niemniej wrażenie zostawił po sobie pozytywne bmw = BanditenMotorWagen również BurakMotorWagen, tudzież idiotenmotorwagen to tyle pozdrawiam
  2. hmm też się wepchnę w interesującą polemikę nie mam zamiaru nawracać nikogo na tą a inną matrycę, osobiście popatrzyłem sobie na trochę LCD w sklepach i TN jak dla mnie od razu wypadała z powodu naprawdę małych kątów widzenia xVA smuży - jak najbardziej, nie przeczę wszystko zależy od potrzeb i $$, uniwersalnego wynalazku wśród LCD chyba jeszcze nie ma ps. pozdro dla kolegi który patrzy na swój monitorek pod kątem 140 stopni :lol: jakoś wynika mi z tego, że patrzysz na tył swojego sprzętu :P
  3. jak masz 1.5k to zostaje ci miro td690 - sam mam i jedyna spora wada to nie do końca równomierne podświetlenie, z detali to słaby stojak i faktycznie warto wspomagać się regulacją z poziomu karty - bo fabrycznie jest jasnawo. albo belinea 101910D/101911 - też PVA ale bez dopalacza chyba że TN to masz większy wybór, tylko po co :P ps. głośniki w miro mi nie przeszkadzają
  4. Adam rocznik 79 skończyłem lingwistykę stosowaną (ang+niem), pracuję w szkole (SP+gimnazjum) dodatkowo studiuję podyplomowo informatykę mania ładowania $$ w kompa minęła - wystarczy spojrzeć w konfig obecnie pochłaniaczem waluty został samochodzik mieszkam ze swoją panią i dwoma kotami a dziś właśnie się zbieram do szkółki po laurki, kwiatki i czekoladki - choć raz w roku dzieci będą udawać, że mnie lubią :lol:
  5. też myślę że za tyle nie ma nic lepszego - to moje pierwsze wrażenie po 30min od zakupu ;) a serio - pooglądałem trochę monitorków na wystawkach, pokukałem z boku, z dołu - TN od razu zabijały kątami widzenia :lol: , poza tym nie ma innej 19" LCD na xVA poniżej 1500 zł (jest belinea 101910 ver. C lub D za ~1450 tylko dorwij ją gdzieś na żywo żeby ją obejrzeć przed zakupem ;) ) osobiście gram bardzo mało i szukałem przede wszystkim monitora do pracy, na którym dać się będzie obejrzeć w 2 osoby film bez konieczości posiadania głów dokładnie w tym samym miejscu.. 170/170 to przesadzone dane, ale realne jest, bez utraty nasycenia kolorów, ok. 90/80 - dla matryc TN dałbym wg mojej skali 30/15 :P brak DVI - wada? może. wiem że mój radek 7500 daje żyleta obraz z d-sub'a i nie będę płakał. jak sobie go dłużej pokatuję to dopiszę się w tym wątku. pozdro. EDIT: po dobie z monitorkiem ustawienia kontrastu/jasności/R/G/B z benchmarka dają naprawdę fajny efekt, kolorki są cacy, zdjęcia wyglądają naprawdę ql, wieczorem-przy przeciętnym oświetleniu wymagały sporych korekt (aż wali po oczach), obecnie jadę na contr:30, bright:0, r/g/b wszystkie w okolicach 40, gamma na karcie 0.8, bright na karcie zmiejszony o 40% widać lekkie smużenie przy przesuwaniu tekstu na białym tle (np. forum frazpc.pl), widać też lekkie smużenie przy testach directX - biały kwadracik zostawia króciótką smugę, w teście 3d widać smugi na rogach widać też niestety różnicę w podświetleniu - prawy i lewy bok są lepiej podświetlone niż środek - na jednorodnym tle rzuca się trochę w oczy, przy korzystaniu ze stronek / worda jest orajt i nie zwraca uwagi gry: nie mam chwilowo żadnej w zasięgu :lol: filmy: patrz punkt gry :lol: :mur: - tzn mam na dysku jakiegoś monty pythona w formacie svcd więc nie ma co nawet gadać na ten temat - to rozdziałka 352x288.. ogólne wrażenie pozytywne, jestem zadowolony z zakupu drugi EDIT też pewnie nastąpi ;) pozdro
  6. na jakimś tanim zapachu do auta, który kupiłem jakiś czas temu, było ostrzeżenie, że substancja może odbarwić plastik i należy uważać. I faktycznie - jak mi się ch*** włamały do samochodu to chyba z nieszczęścia zostawili pojemniczek do góry nogami tak, że do rana zawartość płynęła sobie po radyjku i innych plastikach. efekt jest taki, że mam odbarwiony plastik na radiu, plastiki oryginalne z VW dały się po długim szorowaniu doprowadzić z powrotem do porządku
  7. najprawdopodobniej masz film w divx, gdzie ścieżka dźwiękowa jest w variable bitrate - virtualdub'em zgraj ścieżkę do .wav na dysk, zdekompresuj to do normalnego wav-a (np. winampem), w virtualdub'ie dograj dźwięk z tej ścieżki, framserver i jedziesz, w tmpenc już nic nie da się skaleczyć powodzenia
  8. no dobra, nie wnikając dalej w celowoć zakupu patriotów: 1. titan z palomino da radę, ale warto by wrzucić jakiś wentyl 120mm z przelotką - na 7v będzie prawie niesłyszalny a chłodzić będzie lepiej 2. odblokowanie każdego athlona na socket A to kwestia połączenia mostków L1, aczkolwiek przy palomino to trochę roboty - użyj szukajki 3. z jakimi timingami te patrioty robią 400mhz? jeśli 2-3-2-x z cpc ON to warto grzebać przy procu, jeśli na jakichś przeciętnych typu 2.5-3-3-x to raczej nie warto się ******ć - ustaw pamięci synchronicznie na 300Mhz z procem i daj im max wyżyłowane timingi - wyjdzie na to samo pozdrawiam i powodzenia
  9. zalezy jakie masz chlodzenie, zawsze do ok. 1.7~1.85ghz masz szanse dojechać, wtedy 9x200 będzie szybsze 11x160, ale cudów w wydajności się nie spodziewaj btw. warto było pakować 600pln w patrioty zamiast zmienić proca na t-breda b0 i kupić np. hynixy? ech...
  10. sory że się smiałem, ale zrozumiałem to tak, że ktoś sobie życzył za dizla '92 17000 pln ;) - to byłby lolem miesiąca pozdro
  11. tdi 110ps były produkowane od 96/97, tdi 90ps od '93, w roczniku '92 to co najwyżej TD (wtrysk pośredni) 75 ps 17k za '92 ?? :lol: nie no, chyba że skóra, lakier kameleon i silnik po swapie na TDI + przebieg 90000km :lol: VW wychodzi, owszem, drogo, ale rdza przynajmniej nie wychodzi :P, szkoda tylko że się złodziejom też podobają te samochody - miałem już włam :mur: na szczęście blokada skrzyni dała radę
  12. jako że śmigam dizlem i jestem zadowolony, to będę bronił, bo: 1. na gazie w zasadzie powinno się jeździć dopiero po jakimś rozgrzaniu silnika - jeżdżąc do pracy możesz zimą nawet nie zdążyć włączyć gazu (a i paliwa wtedy nie spalisz tyle ile palisz latem tylko duuużo więcej) 2. przy kosztach zapomniałeś o częstych dodatkowych "atrakcjach" wynikających z oszczędności kupującego na samej instalacji, partactwa części instalatorów oraz większej czułości wszystkich elementów przy paleniu gazem - np. świece 3. mój zapala zimą przy -22*C, akumulator wygląda jak oryginalny (auto ma 11 lat) mimo zalanego oleju mineralnego (bo co można innego wlać przy przebiegu 250tkm? ;) ) 4. wspomniałeś o tym sam, ale warto to podkreslić moim zdaniem: przebieg 200tkm dla zagazowanego auta to już sporo, natomiast starym dizelkiem spokojnie zrobisz 500tkm i dopiero wtedy możesz zaczynać zbierać $ na remont ;) IMO nie warto kupować nowego auta z silnikiem diesla (tu się zgadzamy) bo koszt zakupu oraz serwisowania jest niewspółmiernie wysoki do zysków (nie chce mi się liczyć, ale trza by naprawdę ogromne ilości km jeździć, żeby się zwróciło). jak diesla to używanego - wtedy różnica w cenie nie jest tak zabójcza i robiąc kilkanaście tkm rocznie wyjdziesz na tym lepiej niż na średniej benzynce moje spalanie: golf 3 1.9D silnik z wtryskiem pośrednim, oznaczenie modelowe 1Y trasa: 4,9l miasto 6,5l a teraz niech ktoś pokaże mi benzyniaka, którym zrobi 1000km na jednym baku :D (u mnie wchodzi 55l) pozdrawiam zdecydowanych również na inne opcje, osobiście jednak zamierzam jeździć tym tak długo aż się sam rozsypie :lol: bo w zasadzie nowe diesle są dużo wrażliwsze a benzyniaki wychodzą drogo, a gazowanie mnie nie bardzo przekonuje ;)
  13. człowieku w podkarpackiem to grzech OO lać, kupuj ukraiński ON, niby ciut drożej (albo i niekoniecznie) ale to czysty ON i ryzyko wtopy zerowe pozdro
  14. no co do głębszej techniki to mało się znam, wiem tyle, że większe sprężanie oraz bezpośredni wtrysk powodują, że silnik jest dużo bardziej czuły na dziadowskie paliwo, pompa wtryskowa do TDI potrafi ponoć i ze ~3k kosztować - to już trzeba duuużo wyjeździć żeby się zwróciło :blink:
  15. ojoj chyba coś nie bałdzo, w ogóle w tym linku co podałeś bałagan z deka panuje, tylko kilka wypowiedzi jest na temat w golfie 3 dokładnie: 1. diesel z wtryskiem pośrednim (1Y) 64KM - stary typ, spali raczej wszystko podobne do ON i OO - literka D 2. diesel z wtryskiem pośrednim doładowany (AAZ) 75KM - jw. TD 3. diesel z wtryskiem bezpośrednim (1Z) 90KM oraz (chyba AFN) 110KM - TDI/TDI potrzeba dużo odwagi żeby nalać OO :rolleyes: - jak to ktoś zorientowany napisał na forum vwgolf.pl na pytanie >>czym różnią się td od tdi<< - "w zasadzie ich jedyne podobieństwa to typ spalanego paliwa oraz pojemność skokowa" jeśli myślisz o opale to tylko punkty 1 i 2 ps. słyszałem że coraz częściej trzepią też osobówki, a oprócz mandatu od kontroli możesz dostać też wyrównanie podatku i domiar od skarbówki, wtedy to się w ogóle przestaje opłacać... kwestie moralno - prawne zostawiam oczywiście. pozdr.
  16. oj jest słabe. auto moich rodziców, 8-letnie, ma przejechane 140tkm, serwisowane regularnie co 10tkm (wszystko co trzeba, nie tylko olej+filtr, więc raczej egzemplarz bardzo zadbany, są właścicielami od nowości), przejechałem się tym ostatnio w mieście i porażka - kierownicą trzęsie przy 70km/h, wszystkie plastiki trzeszczą już przy ~50km/h do tego tapicerka na fotelu kierowcy sie zdążyła wytrzeć, a blacha na drzwiach (wszystkich czterech) oraz progi są po ostatniej zimie w dziwne rdzawe kropki, które coraz bardziej wypierają oryginalny lakier :lol: , od początku centralny nie bałdzo otwierał jedne drzwi, a ostatnio padła cała elektryka szyb i żadna się nie otwiera, ciekawe jak się będzie latem jeździło hehe. Jedyne co w nim działa bez zarzutów to silnik. sam jeżdzę golfem mk3 '94 z przebiegiem 252000 i szkoda w ogóle gadać o porównaniach... do ok. 100000 nesia trzymała się dzielnie ale teraz to wyłazi z tego duch FSO :lol:
  17. bez konkretnego przykładu, ale zagazowany benzyniak spali ~2l gazu więcej niż spaliłby benzyny, czyli np. zamiast 7l benz będzie ~9l oczywiście pomijam przypadki kiedy "mechanik" sp***** ustawienia instalacji - wtedy będzie tylko gorzej. a jeśli myślisz o laniu OO to w ogóle nie porównuj. gaz wychodzi cenowo podobnie jak lanie ON - który jest jednak droższy od OO. aaa i jeszcze przypomniało mi się - latając na opale powinieneś zwracać dużo większą uwagę na stan filtrów powietrza i oleju. pzdr.
  18. jeśli mówimy o starszych autach to tylko opał - np. kupisz takiego golfika 2 td za 5k i od razu lejesz i jedziesz, kupisz golfa 1.6b w tym samym roczniku za 4k, założysz gaz za ~1k, zapłacisz za przegląd gazu i co roku będzisz dopłacał, jeśli robisz krótkie dystanse to i tak w połowie będziesz śmigał na benzynce. IMO tylko diesel w przypadku aut powyżej 10lat.
  19. wg. rafinerii opał różni się od zwykłego ON tylko kolorem, natomiast jak to potrafi wyglądać w naszym kochanym kraju wszyscy wiemy - jeżeli ON przeznaczony do aut potrafi być czymś "poprawiony" to strach myśleć co nasi wspaniali handlowcy potrafią zrobić z opałem... na prawdziwym opale pojeździsz każdym, nawet najnowszym TDI czy common rail'em, na polskim opale to tylko mesie beczki. Słyszałem o tzw. "ślepych rurach" na patrole lotne - masz dwa wlewy, ten który wygląda jak prawdziwy to rurka z małym zbiornikiem na ON, tak żeby panowie sobie mogli do analizy pobrać, a gdzieś obok masz wlew do prawdziwego baku gdzie masz opał :D gaz vs. diesel - tu nie ma tak różowo, dla diesla ON jest jego natywnym paliwem i nie kombinujesz, natomiast gaz jest jakby "dodatkiem", na który przełączasz dopiero, gdy silnik osiągnie odpowiednią temperaturę (lub powinieneś tak zrobić, inaczej trochę katujesz silnik) więc przejeżdżając zimą ~10-15km w sumie nie pojeździsz sobie na gazie, bo i tak zessiesz najpierw sporo paliwa aby go rozgrzać. Zarzucenie dobrego gazu to ze ~2k - myślę tu o jakiejś niezłej instalacji, bo jak założysz sobie za 900zł gaz "na śrubkę" to jeszcze z tysiąca wydasz na naprawy, regulacje itp, więc wyjdzie na to samo. sam jeżdżę dieselkiem (tankuję ON ;) ) i bardzo sobie chwalę - przy takim spalaniu (5l trasa, ~7l miasto) nie chcę nic więcej. argument, że diesle wymiękają przy mrozach też odpada - zapalałem tej zimy przy -20*C @rumun_666 z tego co kojarzę to jesteś z Sanoka - czy opłaca ci się lać opał przy takiej dostępności dobrej ukraińskiej ropy?
  20. :oops: mea culpa - informacji dostarczył mi znajomy który rozbijał się autem po Anglii i uparcie twierdził ww. rzecz :oops: już więcej nie będę ;) ale ciacho :D pzdr. i dzięki za sprostowanie btw. jak się zmienia biegi lewą ręką ? kurde, nie potrafię sobie tego nijak wyobrazić
  21. - w Anglii nie upolujesz nic z kierownicą po lewej - tam takim autem możesz jeździć tylko i wyłącznie warunkowo - jeśli masz pasażera z przodu po prawej który ci mówi co jest grane, a więc wątpliwe żeby w ogóle się dało u nich zarejestrować cuś takiego - w PL z kolei na pewno nie zarejestrujesz autka z kierownicą po prawej - aczkolwiek cośtam gdzieś słyszałem o przekładkach z prawej na lewo, widuję nawet vauxhall'a vectrę z kierownicą po lewej, a więc na pewno ktoś gdzieś w kontynentalnej Europie przy nim dłubał
  22. odpowiadam (sory że bez 'quote') 1. uczę j. niemieckiego i angielskiego 2. nie uczę w LO, uczę w gimnazjum - do tego pod Poznaniem (patrząc na mapę to właściwie nad ;) ) ps. dowiedziałem się dzisiaj że de facto dzień wolny w pt, chyba że znajdą się zbłąkane owieczki, dla których rodzice zażądają opieki w szkole - wtedy kawka z woźnymi :smile2:
  23. witam. pochodzę z Łomży, ale pracuję w Poznaniu. jedynie praktyki nauczycielskie robiłem w I LO w Łomży pozdrawiam
  24. ja bym ci nie zrobił sprawdzianu :lol: ... ... ... oczywiście jakbyś się powołał że jesteś z forum tweak'a bo inaczej to nie ma przebacz :lol: :-P
  25. jeśli miałbym sobie w spokoju i zadumie obejrzeć to byłoby OK, ja się po prostu boję wynalazków - potworków typu nadzwyczajna rada pedagogiczna lub dyżur jakiś pod kościołem - co wcale nie jest wykluczone. aha - telewizorki są 3 na szkołę nic to, zamiast fatalizować - poczekam do jutra i będę wiedział na 100% co i jak. pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...