SGJ

Usuwałem z jednego kompa msblasta i tak sie nie da. Proces odmawia dostępu i nie mozna go zamknąc ani skasowac pliku. Trzeba wywalic go z autouruchamiania - rejestr lub msconfig zrestartowac kompa i dopiero da sie skasować. Dodam również ze pojawiła sie nowa wersja w.32.blast.worm który to zaatakował wczoraj mój a dzisiaj komputer kolegi. NAv 2003 wykrywa go automatycznie i usuwa w pliku TFTP1524 ale nawet po usunieciu następuje próba zrestartowania kompa. Oczywiscie jesli ktos go nie miał jeszcze to niech instaluje poprawke to go miał nie bedzie.

hmm. Sprawdzałem na swoim i na jeszcze jednym egzemplarzu tego DVD i 800 MB chodzić nie chce.

Tak jak bartezjusz Toshiba SD-M1712 :D Potwierdzam wszystko to co powiedział i dodam jeszcze od siebie że jest cichsza od Asusa E616 No niewiem czy Toshiba tak wszystko czyta. Płyt 90 min i wiekszych czytać nie chce.

Da tyle ze partycja moze byc wieksza niz 2 GB, wiecej plików bezbosrednio na dysku, troszke wieksze bezbieczenstwo danych. Zmiana jest w miare bezpieczna.

No własnie jestem abonentem Pronetu i dzisiaj coś wszystko nie bardzo chodzi. Nawet strony na serwerze pronetu ledwo chodza.

Dj.Gargamel, nie przesadzaj zwykle strony na serwerze chodzą dobrze. Dzisiaj cały net chodzi jak by chciał a nie mógł i pewnie dla tego ta strona też tak działa.

U mnie tak działa. Tylko trzeba zrestartować IE.

Hmm. Narazie nie uzywam zadnego ale jak bede miał czas to napisze sobie taki programik.

Nie wiem jak mogłes tego niewiedziec. Przeciez od zawsze DOS obsługuje tylko nazwy składające się z 8 znaków. Nie zawsze skaraca. Jak zrobisz dyskietkę z Win98 to napewno ale z Winxp lub W2k to wtedy obsługa długich plików jest skompilowana w command.com i działa bez probelmu. Następnym razem jak zniknie ci partycja to odpal dosowego ndd(Nortod Disk Doctor) z parametrem rebuild i przywróci ci partycje. Ndd obsługuje partycje fat32 i Ntfs oraz dyski dynamiczne więc jest całkiem niezły. I tu sie mylisz. W Win2000 i XP nie skraca nazw bo domyslnie jest uzywany CMD.exe. jak uzyjesz command.com to nazwy skroci.

1 Od pierwszego pytania były równiez inne na które odpowiedziałem. 2 To ze ZIP nie ma zadnego znaczenia, chyba ze ty jestes na tyle tępy ze nie wiesz jak go rozpakować 3. Po angielsku. I co z tego. Zeby obejrzec rysunek przedstawiający montaz procesora znajomosc angielskiego potrzebna nie jest 4. O ile zwrotów takich jak odpalenie komputera czy procek mozna używać o tyle nazwanie gniazda(socket) slotem jest juz pomyłką. Slot i Socket to dwie zupełnie inne rzeczy i nie mozna uzywac tych nazw zamiennie. 5. I co z tego ze odmieniłem wyraz SLOT. To zupełnie nie ma nic do rzeczy.

Nie wiem jak mogłes tego niewiedziec. Przeciez od zawsze DOS obsługuje tylko nazwy składające się z 8 znaków.

Zastanów sie co mówisz. Znajdz mi w słowniku języka polskiego słowo slot. Gwarantuje ci ze go nie ma. Więc sie nie tłumacz bo i tak nie masz racji. Slot- szczelina, socket- gniazdo.

Nie wiem jak ci taki PC bedzie dzialal biorac pod uwage ze nie ma takich Athlonow.

Nie wiem jak ci taki PC bedzie dzialal biorac pod uwage ze nie ma takich Athlonow.

Jesli chodzi o ilosc pasty to bardzo cienką warstwe. Instrukcje montazu procesorz znajdziesz w instrukcji obsługi która masz TU A więc zaczne od róznicy SLOTU a SLOTU 1. Slot 1 jest to slot pod procesor(obecnie nie produkuje sie procesorów w takiej wersji). SLOT jest to nazwa ogólna, może to być slot pod Procesor, PCI, RAM, AGP, AMR. Teraz spójrz na którys z wymienionych slotów i zobacz czy slot jest podobny do SOCKET A (Socket 462) Jeżeli nadal nie widzisz róznicy miedzy slotem a socketem to nie wiem co robisz na tym forum.

Jak masz Windows XP to nie ma mozliwosci zebyś go nie miał.

Spoko juz tłumacze. 1. Bierzesz instrukcje obsługi płyty i otwierasz na stronie z opisem zakładania procesora procka. 2. Przed złozeniem radiatora na procka nakładasz paste(ile znajdziesz przegladając forum) 3. Zakładasz radiator 4. Odpalasz kompa. 5. Jeżeli komp sie nie odpali masz problem.

Istnieje.

Jak ty chcesz durona w jakiś slot wsadzać to powodzenia.

GF 4 MX

Szkoda mi słów ale jak pisałem swoją odpowiedz było późno i nie zauwazyłem wszystkiego. Pozatym nie wiem czemu te partycje miały inne rozmiary klastra i po co autor tego topicu zmienił go na 512 gdy partycje NTFS są zawsze domyślnie formatowane z 4 KB klastrem. Jeśli Easy Recovery Pro był użyty prawidłowo i nic nie pomógł to moze pomóc jeszcze Get Data Back. Do autora topicu>> Na przyszłość jak nie wiesz co robisz to tego nie rób.

Jak juz wspomnieli inni Partition Magic powinien zrobic partycje bez problemu. Co do fdiska dosowego to normalne ze nie widzi poprawnie dysku. Trzeba podawac wielkosci procentowo lub miec zaktualizowana wersję obsługującą poprawnie dyski wieksze niz 60 GB

Odpal konsole odzyskiwania z CD i zobacz czy da sie skopiowac te pliki przy uzyciu konsoli.

Ja 700 MB z sieci ciagne zwykle 20-30 minut.

Kilkam na tego linka, otwiera mi sie strona na której moge wybrac skąd mam sciągnąc, wybieram sobie cokolwiek i po kilku sekundach mam na hdd virtualduba (614 KB)