-
Postów
6786 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez PelzaK
-
1. ramki (frames) - niezalecane, choć najłatwiejsze i najmniej kłopotliwe rozwiązanie... 2. tabelka - robisz 2 kolumny, w lewej masz menu w prawej tekst.. - głupie rozwiązanie, ale działa :) 3. podział strony na bloki za pomocą DIVów - obecnie jest moda na tego typu strony... wpisz w google layout na divach, cos powinno się znaleźć...
-
Boze.. nie kalecz mojego nicka w iŚcIe NeOsTrAdOwY sposób :) PelzaK.. duże P i duże K.. srodek małymi... :) Czasami początek padania dysku nie odczujesz w wydajności.. słychać za to stukanie głowic... Z drugiej strony diagnoza... Lecisz do kompa.. wróć, do klawiatury i ekranu żeby cos zrobić.. a potem do piwnicy żeby zobaczyć jak dysk pracuje... a potem znów wracasz bo wszystko w porzo ;] Wczoraj miałem akcję... ogladamy film, nagle słyszę jakieś oddychanie... po 30 sekundach pada diagnoza... wiatrak na grafkarcie rozpędza sie i hamuje.... Tego nie wykryjesz na odległość... chyba dopiero wtedy jak Ci sie na ekranie pojawią czerwone krzaczki... ale wtedy może być już 2l8 :) Zresztą ja nie mówię że twój pomysł jest be... tylko dostrzegam potencjalne minusy tego rozwiązania...
-
układ AD jak zapewne nie zauważyłeś :) jest to konwerter mocy na częstotliwość... następnie tą częstotliwość mierzy procek i wyświetla w odpowiednich jednostkach. Wg mnie nie ma potrzeby robić aż tak skomplikowanego układu... Jak będę miał chwilę czasu to pokminię z pomiarem pozaobwodowym... Co do AVRów... wystarczy zwykły kabelek, to fakt... programowanie to też nie problem.. ale jednak programowanie mikrokontrolerów to trochę coś innego niż pisanie programów na PC... zresztą... hexy są dostępne... wystarczy je załadować... ale imo przerost formy nad treścią :)
-
a do czego to ma być bo straciłem wątek :D
-
może ten post ma niewiele wspólnego z tematem... ale jako że oficjalnego workloga na forum nie ma, a ten na stronie jest chwilowo wstrzymany... Paliwo biologiczne do bio-reactora :lol:.. 100% oryginalne :D (w środku znajdował się niebezpieczny materiał biologiczny) i nie pytajcie mnie skąd w moich łapach pojemnik do przewożenia substancji biohazardowych :D
-
na szczęście komputery rzadko stają w płomieniach :D.. szansa jak na wygranie w totolotka* * niektórzy wygrali w totolotka :lol:
-
ja nie pytałem czy wie w czym się programuje a czy wie JAK to zrobić... :)
-
zwarcie to akurat najmniejszy problem - bo je widać od razu przy pierwszym włączeniu :wink: .. Gorzej z nagrzewaniem się i złą izolacją, która z biegiem czasu może przekształcić komputer w krzesło elektryczne i źle się to dla kogoś skończy... Uczyłem a nauczyłem to jest różnica :) jak mawiają nauczyciele... Ja tam nie chcę osądzać Twej wiedzy, żeby znów nie wyszło że grejt cornholio PelzaK popisuje się jaki to on guru nie jest... Powiem szczerze... ja się boję urządzeń zasilanych i operujących na napięciu sieci, choć wiem co i jak należy zrobić, ale jeśli mogę, omijam takie układy dużym łukiem... Ty mówisz że uczyłeś się 5 lat.. i zapomniało Ci się że do mierzenia mocy służy watomierz :wink: - jasne... Gdzieś tu jest nieścisłość :) Idąc dalej.. nie woltomierz i nie amperomierz, bo watomierz ma 4 zaciski do podłączenia go do układu (2 napięciowe i 2 prądowe), i on działa jak połączenie Vmetru i Ametru... Idziemy dalej... gdzie dalej w układzie chcesz włączyć ten miernik? Chcesz grzebać w środku w zasilaczu? Przecinać ścieżki na PCB i lutować tam jakieś druciki do miernika? :) Oczywiste jest że jak mierzysz moc całego kompa to całego... pierwszy układ nie wiem co Ci da... :) Natomiast drugi, to jest to czego potrzeba... Ostrzegam przed grzebaniem w tym układzie bo jest on zasilany wprost z sieci 230V i nieumiejętne grzebanie miernikiem czy palcami może zakończyć się zejściem z tej planety... Układ wygląda na sensowny... ale pytanie jest następujące... Czy z racji twojego braku wiedzy nt mierzenia mocy, jesteś w stanie zaprogramować mikroprocesor AVR odpowiedzialny za prezentację wyników pomiaru? Pytanie: Jak dokładnego pomiaru potrzebujesz... Czy Ty chcesz mierzyć idealnie co do wata moc czy tylko orientacyjnie na oko.. Jak widać na tym zasilaczu w 1 poście wyświetlacz zmienia swe wartości co 10 - nie wiem czy to efekt działania czy chwyt marketingowy... ale imo bez sensu jest robić dokładny pomiar w granicach tolerancji 1% czy mniej... Stąd być może łatwiejsze rozwiązanie oparte na bezstykowym pomiarze prądu... Orientacyjny pobór mocy na pewno będziesz miał... Na zlocie we wrocku rok temu był człowiek, który miał wbudowany watomierz w kompa... z tego co pamiętam duże to ustrojstwo wskazówkowe było wyrwane z watomierza po prostu... i stanowiło to walory bardziej wizualne niż pomiarowe...
-
sztukus kiczus :D ja myślę że Ty sobie z nas jaja robisz po prostu :lol: :twisted: pracuj pracuj...
-
usuwanie kompa z pomieszczenia ma jeszcze jedną istotną wadę... Nie słychać ewentualnej usterki: wiatraków/ zasilacza/ dysku twardego :)
-
uraz do gogli z dzieciństwa czy co? :wink: http://www.republika.pl/wmula/articles/bresenham.html
-
A słuchawki mają przesył analogowy czy cyfrowy? Jak cyfrowy to i tak całość jest kodowana więc nie ma obawy że będziesz w słuchawkach słyszał jak AVR gada sobie z PCtem :D. Z resztą wyłączając alarm w aucie nie wyłączasz alarmu także w 10 sąsiednich samochodach :) (choć zdarzało się :D )
-
hehehe mówiłem Radziu że to jest pierwsza rzecz która się rzuca w oczy i tak już zostanie :D
-
normalnie do pomiaru mocy służy watomierz :). Swoje działanie opiera on o wymnażanie natężenia prądu oraz napięcia panującego na mierzonym układzie (+ tzw kosinus fi), zatem prawdziwy watomierz to tak naprawdę połączenie woltomierza i amperomierza. W przypadku pomiaru zużycia mocy przez komputer mozna założyć z dużym prawdopodobieństwem :) iż napięcie podawane na zasilacz jest ciągle to samo (230V) zmienia się tylko pobór prądu i ewentualnie współczynnik kosinus fi. Zatem najprostszym sposobem będzie po prostu pomiar prądu jak mówi nostradamus i wyskalowanie wskaźnika analogowego, czy tam cyfrowego tak aby ampery zżerane przez zasilacz wyświetlane były w watach. Tu pojawia się pierwszy problem... Urządzenie będziesz musiał podpiąć pod 230V i to szeregowo! co oznacza że zaczyna się robić ciepło :). Początkującym elektroniką odradziłbym taką zabawę, a jeśli Ty nie wiesz nawet czym się mierzy moc to tym bardziej odradzam Tobie budowę takiego czegoś. Istnieje też bezinwazyjny (bezdotykowy) sposób pomiaru przepływu prądu oparty na oddziaływaniu elektromagnetycznym pomiędzy przewodnikami z prądem. Tak działają między innymi mierniki cęgowe, wystarczy objąć cęgami przewód i miernik pokazuje jaki prąd płynie przez ten przewód. Jako że osobiście miałem zamiar budować taki właśnie miernik mocy to ja skłaniał bym się raczej w stronę bezdotykowego pomiaru mocy. Jeśli coś wymodzę to prawdopodobnie poinformuję. Chyba ze ktoś ma gotowe rozwiązania to chętnie obejrzę :)
-
właściwie to ja o takich aparaturkach nic nie wiem :) a do przesyłania danych masz: http://sklep.avt.com.pl/go/_info/?id=46727 http://sklep.avt.com.pl/go/_info/?id=46728 sam osobiście tego jeszcze nie używałem, ale w EdW było często ostro wykorzystywane... :)
-
niektórzy sami nie wiedzą czego chcą :)
-
wiem że mają... nie zrozumiałeś ironii :)
-
/topic refresz/ Jak mówię.. zrób lepsze fotki.. wtedy pomyślimy co z tym dalej robić... Chyba że ktoś ma taki sam zestaw i od razu wie co i jak podłączyć... :)
-
no więc dlatego napisałem że o ile mnie NIE.. obmyla... a ty już wietrzysz sensację :). Fakty są takie że jakieś diody z 8 w nazwie używałem i miały większy dopuszczalny prąd, a jakie to nie pamiętam bo pamięć mi się skończyła... :) a nie chce mi się przewalać teraz pudła z elementami żeby znaleźć jedną diodę... zresztą nie o to chodzi... Czy wydzieli się tyle samo mocy to prawdę mówiąc nie jestem pewien... choć wydaje mi się że półprzewodnik działa trochę inaczej od przewodnika :wink:
-
temat może stary, znalazłem przypadkiem i tak mnie podkusiło, z racji tego że ludzie robią często zdjęcia fonami i co mnie denerwuje... zdjęcia typu makro wielkości 1280x1240 robią zbliżając fona na 5cm do obiektu... Wiadomo co z tego wychodzi.. jeden wielki na 1200 pikseli blur :) - już lepiej byłoby zresajzować zdjęcie lub robić z większej odległości i scropować wybrany kawałek. Kiedyś mając tylko webcama potrzebowałem zdjęć makro.. najprostsze rozwiązanie w świecie a można zrobić w miarę rozsądne zdjecie z bliska za pomocą fona... Przykładasz do obiektywu szkło powiększające sferyczne i to wszystko. Soczewka jaką ja wykorzystywałem byłą wyciągnięta ze starego rzutnika Normalnie webcam miał ostrość ustawioną na około 30..40 cm... po przyłożeniu doń soczewki można było robić zdjęcia takie jak to np:
-
zamiast łamać kody lepiej złamać człowieka znającego ten kod :D.. będzie o wiele szybciej i prościej co do teorii spiskowych... To mi się nie podobają google... Póki byli przeglądarką było dobrze... Potem zaczęli rozdawać swoje gmaile i tera pół świata ma gmaile... a jak można wyczytać na ich stronie, wiadomości przesyłane do gmaila są analizowane przez program w celu wyświetlania spamu pasującego do treści - dodają że żaden człowiek ich nie czyta... Co z tego że człowiek nie czyta wiadomości... skoro może czytać profil użytkownika zbudowany na podstawie maili, zbierający hasła do forów etc :) Tak że krótko mówiąc... nie podoba mi się nagła ekspansja googli i dziękuję im tylko za wyszukiwarkę i sketchupa :D.. całą reszta to goglowe wydanie kgb
-
doświadczalnie stwierdziłem że najprościej w windzie skorzystać po prostu z kreatora sieci domowej... Uruchamiasz.. zaznaczasz mu co i jak.. a on sie resztą zajmie....
-
po to jest podobny, żeby userzy MSIE potrafili sie odnaleźć w nowych okolicznościach :D
-
wersja studencka :D - tak się teraz nazywają nielegalne programy używane przez studentów :) dobre Jeśli Ci to na studia potrzebne, to idź do wykładowcy i zapytaj skąd to wziąć... Jak ktoś czegoś wymaga to powinien umożliwić dostęp do narzędzi
-
oczywistych rozwiązań się nie podaje... :D
