-
Postów
3437 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez mib
-
Dokładnie zgadzam się z tym co piszesz:] Takie pozorne oszczędności a może sie okazać że kompletna zmiana stylu jazdy przyniesie większą oszczędność niż wszystko inne. No cóż jak niektórzy soie coś do głowy biją to koniec.
-
Panowie bez przesady że ten blok i reszta jest aż tak słaba. Na dowód wklejam screena z 2*ortosa na q6600@3,6GHz BIP z 3ma fanderami, laing+oclabs i słomki 8/10 Jak widać blok daje w miare rade o ile pamiętam to różnica na tej chłodnicy miedzy fanderami min max bylo coś koło 6-8*C. Przyczyny: -źle odpowietrzony układ -źle założony blok (docisk, ilość pasty za mało/dużo) -walnięty proc tu najlepeij by było sprawdzić na innym procku Skombinuj back plate i go zamontuj troszkę pomoże a nie zaszkodzi.
-
No właśnie z powodu tego co podałeś wyżej ja wolę użyć dodatkowego programu. A te 5-10mb w pamięci mnie nie zbawi. Za dużo zabawy jest z edycją biosu, potem jak coś padnie to trzeba kombinować i tyle. A tak jest prosto. CCC nie jest najlepszym programem do podkręcania. BTW nie widziałem aby np CCC miało opcję podnoszenia napęcia, a inne programy to mają.
-
Nie kumam po co chcesz się bawić w kręcenie z CCC skoro są do tego lepsze i skuteczniejsze progsy... No nic twój wybór. Ja używam tego co podałem i jest dobrze.
-
Czasem bzdurne i głupie komentarze nie sa na miejscu. Trafiło mi się autko w dobrym stanie w dobrej cenie i ze 100% pewną książeczką serwisową. A że auto teraz więcej stoi niż jeździ to też ma wpływ. Nie ma aut niezawodnych.
-
Ściągnij sobie MSI afterburner będziesz miał większą skalę.
-
No i wykrakałeś w pewnym sensie. Autko (maganke) zostawiłem na kilka dni i nie jeździłem wogóle. Chcialem odpalić auto a akumulatro trup. Podniosłem maskę wstawiłem prostownik zamknałem maskę na ile się dało no i zostawiłem na 4h. Po 3-4km z autem zaczeły dziać sie dziwne rzeczy. Muli jak nie wiem, wolne obroty kolo 600rpm albo mniej gorzej niż stary rozwalony diesel. Obstawiam że to włąsnie przez wilgoć mam takie "jaja". Jak coś poważniejszego to będzie kupa na maxa. Ehhhh zawsze coś.
-
Widać że DFI daję radę. Hmmmmm też mam ładną sztukę Q6600. Dzisiaj widziałem screeny z FSB 520 :] 3,6GHz robi na 1,28V (z biosu troszkę więcej). Kurdę chyba bedę musiał X48t3RS pomęczyć i powalczyć troszkę.
-
Taki jak u mnie ;] Ja mam Borygo + zielony barwnik UV i tyle.
-
@jacekcz Blady masz ten zielony. Może jakiś inny płyn?? @-=YoGi=- A Ty co masz do zielonego ?? :> PS zapraszam do mojego tematu w temacie o "zielonym" kolorze :]
-
Eeeeee no sorry ale potworze pisał dwaip a nie ja przypadkiem więc nie trafiłeś. To idziesz i kulturalnie załatwiasz sprawe prosząc o przesunięcie samochodu a nie stosujesz niszczenia mienia. Piszesz o wyjmowaniu wycieraczek i nie sądze abys to subtelnie robił bo niestety różni producenci mają swoje patenty i demontaz wycieraczki zajmuję troszkę czasu. No chyba ze jestes genialny i bedac wkurzony i na 10-15 stopniowmy mrozie dajesz rade. :blink:
-
Nie no pieknie może jeszcze rozwal mu szybe bo mu wtedy śnieg napada. Ciekawe jakby było jakbyś dostał za taki numer wezwanie do złożenia wyjaśnien na komendzie. Panowie napisze krótko i zwięźle. Czy was pogieło?? Nawołujecie do swoistego rodzaju agrsji w tym temacie. Rozumiem przez taka pogodę każdy jest wkur*iony no ale bez przesady. Wychodzi czyste polactwo. Rozumieme w akcie złosliwości można kogoś podsypać śniegiem, ale przebijać opony, rysować bok czy urywać wycieraczki to jakas patologia. Czy leci z nami moderator by chyba kilku krewkim pare % by się przydało. Poza tym są też sytuacje losowe. Oczywiście zdarzają się debile ale na to też jest sposób, dużo kulturalniejszy np karteczka za szybą zwrócenie uwagi albo zgłoszenie do odpowiednich służb a nie nawoływanie do uszkodzień. A co by było gdyby któryś z was "krewkich" musiał nagle zaparkować na odsniżonym bo np jakiś wypadek losowy. A tu wracacie i nie ma wycieraczej bo urwane, na boku konstrukcyjna linia zanuerzenia, samochód stoi na felga opony pocięte zderzaki urwane bo niepotrzebna i na końcu wywrotka śniegu na dachu?? Fajnie co?? Proszę moderacje o reakcje.
-
Po długich bojach udało sie w miare skonczyc. Nie jestem do końca zadowolony z pewnych rozwiązań więc będą poprawione. W tej chwili wygląda to tak: Mam już parę pomysłów na kolejna rewizję (2ga chłodnica i takie tam).
-
O tego nie wiedziałem. to by wyjasniało problemy które czasem mam z meganką. Dobrze wiedzieć. U siebie zauważyłem że jak jest prawie rezerwa to cieżko odpalić silnik. Jak jest 1/3 baku to pali od razu.
-
Rozumiem że sprawdzasz miernikiem jakie jest faktycznie napięcie w stresie. Może mod nie działa i nadal masz taki sam vgpu jaki miales przed modem.
-
Patrz na fotkę jaką wstawiłem w przed ostatnim poście. Tam dokładnie widać szerokość "dwupasmówki". Jest wąsko dość 2 samochody z trudem się miną. Jak jedzie pług to samiata mi na podjazd albo zamiata na arystycznie usypaną góreczkę sąsiada (nie musze odsnieżać bo nie zasypuje mi podjazdu). Kapujesz teraz czy mam powtórzyć??
-
Zmniejsz temperaturę na mofach ale tak solidnie. Jakie gpu ma tempy?? Dość często OC jest blokowane/hamowane przez zbyt wysoką temperaturę. Zmniejsz ją i testuj.
-
Nie tylko niech ma lemiesz ustawiony w 2ga strone i niech zagarnia na zaspy sąsiada. Proste. U mnie też tak jest. Najbardziej bezczelni robią to przed maską jak jedziesz. Ja sypie na góreczki takie jak na fotce w poscie poprzednim. U mnie to niektórzy olewaja chodniki i chodzi sie strasznie fajnie.
-
A to ciekawe. U mnie mam dość pługów. Jeżdża raz na 2-3h i co chwile musze odkopywać podjazd bo mi go zasypią. Grrrrrrrrr czemu nie mogą mieć w inna stronę pługa ustawione. A wszystko wygląda u mnie tak: zaspy po 1,2-1,4m, już nawet pies ma dość śmiganai po zaspach i błaga wzrokiem aby iść do domu. Foteczka: I tak apropo driftów śnieżnych: drift z "głową" w chmuarach
-
Od razu lepeij to wygląda :]
-
Miałem tak ostatnio przy wjeżdzaniu. Akurat podczas wjazdu w okolicy szyb mam skrzynkę na listy. Ostro się nakombinowałem aby wjechać. Raz było blisko około 1cm. Wkurzyłem się i raz jeszcze kombinowałem i potem już wjechalem. BTW Od ostatniego mojego postu nawaliło 5-7cm śniegu kurde znowu łopatologia będzie.
-
Nie no ślicznie. Ja sobie tak odsnieżyłem podjazd ze 1 samochód wejdzie + jest mozliwy wjazd w 2 bramy. BTW noc w Gdyni i 20-30cm śniegu. GRRRRR ide właśnie testować nową łopatę do odśnieżania.
-
Napisałem że jeżeli czuje że jest zmęczony i siada za kółkiem do nie jest zbyt inteligentny wręcz jest idiotą. A to że nie ma regulacji odnosnie zmęczenia to sa panie kolego- tachometry które reguluja czas pracy właśnie po to aby zminimalizować zmęczenie. Skoro tego nie robiłeś to po kiego wała tak o to "walczysz"?? Obrońca ucisnionych?? Apeluje po raz kolejny zgłoś swój pomysł do odpowiednich organów albo załóż swoje forum piłem i jade bo wiem że dam rade. 1. Ile czasu ma policjant na sprawdzenie pewnych rzeczy podczas kontroli?? 2. Kązdy człowiek różnie reaguje na różne uzywki więc policjant nie musiałby być policjantem tylko lekarzem i to toksykologiem z wieloletnim stażem aby określic zdolność psycho-fizyczna delikwenta. Obecne metody sa prostrze i tańsze. Masz powyżej tej wartości -ban, cpałeś -ban. Co do leków to po to są ulotki aby je czytać i z reguły wielkimi literami jest napisane o uposledzeniu zmysłów i róznych reakcjach i jest wyraźnie napisane nie prowadzić. Jak to robisz to nie jesteś idiota tylko rzekłbym debilem, notabene za coś takiego też powinna byc kara. Masz dostep do takich statystyk które mówią o tym że lapia 100% pijanych i nacpanych kierowców?? bardzo wątpię aby tak było. Idalistyczne podejście wyszlo po raz kolejny. Idź na polityka będziesz drugim Maciejem G. w PE takich ludzi tam trzeba.
-
A pigmej znowu swoje, z tymże ta 1 lampka mieści się w granicach prawa. Poza tym są tacy który jak poczują alkohol to nie przestaną a wtedy o tragedie nie trudno. Ja jestem wrogiem i będę. Po alko i na kacu człowiek nie ma takiego refleksu i zdolności oceny tego co sie dzieje na drodze. Sam tego doświadczyłem skończyło sie to tylko stratami dla mojego portfela i pewnym drobnym urazem wyrytym w głowie.
-
Bardzo dobrze że konczysz swoje wywodu. Ja też własnie je kończe, ale najpierw napisze to nad czym zastanawiałem sie od dłuższego czasu. Jestem wrogime picia i powadzenia po własnych przeżyciach. Miałem niemiła "przygodę" na drodzę. Co z tego że się świetnie czułem. Mnie nie przekonasz koniec kropka.