Skocz do zawartości
Gość

Duke Nukem 3D

Rekomendowane odpowiedzi

Tydzień temu wyszła nowa - druga wersja High-res Packa do Duke'a. Tak jak pierwsza wersja zawiera ona instalator, więc każdy powinien sobie z nią poradzić. Polecam!

OTO LINK.

Znajdziecie tam screeny i linki do ściągnięcia. Najlepiej chyba ściągać przez bit-torrent.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już myslałem że sobie pogram w odmłodzonego Duke'a a tu kicha! Nie moge znaleźć, wersji CD, a z dyskietek zostały strzępy ( kilka uszkodzonych kilka czystych ) Trzeba znaleźć i sciągnąć :) Jak ktoś ma dobre źródło z dodatkami to proszę na PW...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gra nadal jest w sprzedaży zdaje się. Mod z pewnością można pobrać na torrentach albo emule. On sam jest legalny,bo do odpalenia jest potrzebny Duke Nukem 3D ,a raczej tylko plik Duke3D.GRP.

Edytowane przez Devil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

o_O wtf is going on z tą wersją DX9...to już działa? Japitole jak to wygląda o_O wypas.

 

// niewazne, wlasnie zlookalem ze to prima aprilis...a szkoda

Edytowane przez apo5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na początku lipca 2009 roku wyszła nowa wersja modu "Duke Nukem 3D: High Resolution Pack" oznaczona numerkiem 4.1. Jednak trzeba pierw pobrać wersję 4.0 a później patcha 4.1.

 

Polecam zagrać w trybie cooperetive dla kilku graczy. Zabawa przednia! :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W niekończącym się i wciąż podsycanym oczekiwaniu na premierę DN Forever (ta gra powinna była wyjść, kiedy pracowała na silniku Q2, ewentualnie Unreala - wtedy byłaby hitem) i narastającym braku dobrych gier wśród dzisiejszych tytułów postanowiłem skoczyć w dzieciństwo i odświeżyć znajomość z właścicielem stalowych kul. Pierwszą decyzją, jaką podjąłem, nim przystąpiłem do akcji, było odrzucenie DN3DHRP - czyli pakietu przenoszącego księcia w pełny trójwymiar - jako psującego atmosferę ohydztwa. Ostatecznie zdecydowałem się na program eDuke32, dzięki któremu uniknąłem jedynie zabawy w dostosowywanie sterowania. Grafika bez (?) zmian. Tak należy grać! Hollywood Holocaust ożywił wspomnienia. Brnąłem przez kolejne poziomy, chłonąc ich wspaniałość, przysłuciach!ąc się komentarzom bohatera i kopiąc "kosmickie" tyłki. Na drodze stanęło mi parę większych, ale i tak im się oberwało. Bossowie idealnie wpasowują się w klimat gry, jeszcze go potęgując. Duke Nukem 3D jest dynamiczny, humorystyczny, diabelnie grywalny, ma nieziemski klimat i - nie nudzi się. Podobnie jak Doom, Heretic czy Hexen, które też odkurzyłem i powoli przechodzę (Quake w planach). Dobrze jest wrócić do tamtych gier, bo są wiele warte. Przypuszczam nawet, że więcej niż te, które mamy obecnie.

Edytowane przez Vennor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Święta prawda :) ale pewnie niektórzy napiszą Ci, że te gry są "cudowne", bo grałeś w nie w dzieciństwie itp... niektórzy nie rozumieją tu, że grafa to nie wszystko -> odrzucenie DN3DHRP to grzech śmiertelny wg niektórych graczy...

 

Niecały miesiąc temu na stronie CDA widziałem kolejny nowy gameplay z DN:F z podkładem głosu i muzyki z DN3D -> miodzio. Niestety film został usunięty z youtube na prośbe 3D Realms.

 

Ja teraz grałem w Blooda i Shadow Warrior.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Blood był zdaje się na silniku D3D. Przechodziłem obie gry i to jeszcze bez użycia myszki czyli strzałkami. Miałem z 9 lat. Takiej grywalności niestety próżno szukać w dzisiejszych grach z małymi wyjątkami. Czasem wracam do klasyków FPP jak Duke, Quake, DooM czy właśnie BlooD. Do dziś pamiętam w D3D zabawne komentarze Księcia. Wtedy ludzie jarali się właśnie samymi takimi tekstami. Melodyjkami itp. Mało kto patrzył na grafikę. Grywalność i miód wylewała się z ekranu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

<p><img alt="" vspace="2" hspace="5" align="left" src="http://galeria.purepc.pl/d/50984-1/Duke_3D_cover.png" />Jeżeli miałbym wskazać developera, który bezwstydnie i świadomie robi z graczy idiotów od ponad dekady, bezapelacyjnie byłoby to 3D Realms. Ojcowie Duke Nukem, Max Payne oraz Prey bynajmniej nie słynęli z produktywności, ani tym bardziej dotrzymywania terminów. Powiwszy jednego z najdoskonalszych shooterów w historii gatunku, tak zatrważająco długo i nieefektywnie pracowali nad jego kontynuacją... aż praktycznie zbankrutowali. Zgubiła ich chora ambicja czy zwykłe lenistwo? Trudno wydać jednoznaczny werdykt, ale niewątpliwe Duke Nukem 3D był tworem doskonałym po dziś dzień kopiącym tyłki grywalnoiścią, projektem poziomów i fenomenalnym klimatem. Zapowiedziany jeszcze w 1997 roku Duke Nukem Forever miał potwierdzić klasę Księcia, wyznaczyć nowy kierunek rozwoju FPS i zagwarantować twórcom spokojną starość na Karaibach. Miliony osób cierpliwie czekało... ukończyło szkoły... założyło rodziny... Kiedy nadzieja przerodziła się w naiwność? Czy legenda umrze śmiercią naturalną? Jak na ironię mało kto zauważył, że Duke Nukem Forever czyli parafrazując „Wiecznego Księcia” już dawno dostaliśmy... Hail to the king, baby!</p>

<p class="rteright"><b>Autor:</b> Sebastian „Caleb” Oktaba</p>

LINK DO PEŁNEJ TREŚCI ARTYKUŁU NA ŁAMACH PORTALU PUREPC

Edytowane przez Caleb
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od dosyć dawna nie wchodziłem na PPC, lecz dzisiaj coś mnie nostalgia chwyciła, wpadłem zobaczyć co słychać i się nie zawiodłem. Wspaniała recenzja najlepszej strzelanki w historii! Gra Księciem to była niesamowita przygoda, może pamiętam ją przez pryzmat kilkunastu lat, niemniej dla tej gry gotów byłem olewać klasówki, wagarować, podrabiać zwolnienia i oplatać z kolegami blok kablem koncentrycznym by pograć na LANie ;) Mam już trzydziestkę na karku, w łóżeczku śpi sobie mój przyszły zastępca w giercowaniu, na które nie mam już zwyczajnie czasu ani specjalnej ochoty po setce questów w pracy i zastanawiam się jakimi grami będzie się za te paręnaście lat jarał tak jak kiedyś ja, boję się że jednak to będzie jakiś Massively Multiplayer Online RPG/FPS/TPP/cholera wie co, na który będzie wyłudzał ode mnie kasę na abonament i pruł się do mikrofonu w jakimś niezrozumiałym slangu, lub podłączy się za pomocą bezprzewodowego interfejsu neuronalnego do konsoli i będzie wyglądał jak nieboszczyk. Pewnie też będzie z politowaniem patrzył na starego ojca chrzaniącego coś o prehistorycznych grach gdzie celem było samotnie uratować planetę przed najazdem obcych a nie "lewelowanie", szukanie "itemów" i chwalenie się tym wirtualnym kumplom.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kosmici za nic sobie mają holoduke'a. Nie działa na singlu. ;)

 

Moze i fatycznie nie, ale frjada wcale nie mniejsza z jego uzywania - zreszta, przy argumentach wystrzeliwanych z RPG nie ma to wiekszego znaczenia :D Za to na multi z HoloDuke byly niezle yaya, heh.

 

Od dosyć dawna nie wchodziłem na PPC, lecz dzisiaj coś mnie nostalgia chwyciła, wpadłem zobaczyć co słychać i się nie zawiodłem. Wspaniała recenzja najlepszej strzelanki w historii!

 

Danke :) Co do samych recenzji kalsykow, to moze co jakis czas wlasnie takiego "best of the beast" wyciagne, jak starczy czasu :>

Edytowane przez Caleb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze to wolałbym, aby DNF faktycznie okazał się tylko mitem. Duke Nukem 3D to klasyk gier FPP, który śmiało mógł konkurować z Doom'em i szkoda by DNF zepsuł jego dobre imię. A o Crap oparty na znanym tytule dzisiaj nie trudno przecież. Wolałbym aby księciu tak nie skończył. Aż sam chyba wygrzebie z szafy grę i zagram w wersje klasycznej. Ostatnio przechodziłem wersje HRP i zdecydowanie to nie to samo co stara dobra pikseloza i granie strzałkami zamiast myszki. Dla dzisiejszych graczy to jest nie do pomyślenia, ale tak się kiedyś grało ;) Zmiana widoku w górę Pg Up. W dół Pg Down ;) To były czasy pojedynczego gracza. Dzisiaj wszyscy jarają się głównie multiplayer. Ja jestem z tych niewielu chyba co dzisiaj bardziej liczy na dobrą grę dla pojedynczego gracza niż multiplayer. Do multiplayer to ja już mam parę gier. Dzisiaj liczę na jakiś dobry FPP w starym dobrym stylu. Ostatnio to chyba był FarCry 1. No przynajmniej dla mnie ;)

 

 

A co do recenzji to poczytam jutro, ale już dziś dzięki za przypomnienie ludziom o tym znakomitym tytule. No i młodzi którzy nie mieli okazji zagrać może zdecydują się wypróbować stare sprawdzone tytuły. Oby więcej takich recenzji.

Edytowane przez Devil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(...) frjada wcale nie mniejsza z jego uzywania - zreszta, przy argumentach wystrzeliwanych z RPG nie ma to wiekszego znaczenia :D

 

Pewnie, że tak! A recenzję przyjemnie się czytało. Zachęcam do podobnej operacji z innym klasykiem.

 

Ostatnio przechodziłem wersje HRP i zdecydowanie to nie to samo co stara dobra pikseloza i granie strzałkami zamiast myszki. Dla dzisiejszych graczy to jest nie do pomyślenia, ale tak się kiedyś grało ;) Zmiana widoku w górę Pg Up. W dół Pg Down ;)

 

I interakcja na spacji! Edytowane przez Vennor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie rozumiem 3DRealms, skoro nie chciało im się tworzyć DNF, to mogli zrobić remake DN3D, napewno by zarobili, a gra by umiliła czas "oczekiwania" na DNF. Jak dla mnie ta gry była perfekcyjna, a teraz praktycznie w ogole nie straciła w moich oczach. Niedawno nawet grałem w To bez i z HRP, i jak dla mnie zwykły DN3D jest najlepszy. Pamiętam jak grałem w Duke'a całymi dniami, i chyba po 10 raz każdy epizod przechodziłem, jak nie więcej... ale potem dostałem Voodoo, to zacząłem testować inne gry (Turok Dinousar Hunter, Q2), a DN3d pożyczyłem kuzynowi, a on zgubił dyskietki z instalką :mur: :cry:

 

Dziwie sie, że te naście lat temu twórcy nie mieli problemu z różnicowaniem gry, z długością rozgrywki (~30map w kampanii?), a teraz gra jak ma 5map/4h to jest już długo, a żeby zepsuć ściane to trzeba mieć GeForce'a i Physxa.

 

Nie mówię tego przez sentyment, wyobrażenie gier z lat młodości, bo wiele razy wracałem teraz do starych gier i jakoś nadal mnie wciągały, co o dzisiejszych produkcjach trudno powiedzieć.

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Apropopo rimejków- info dla tych, którzy nie śledzą strony głównej PPC- news Caleb'a:

Remake Duke Nukem 3D

Szkoda tylko, że to robota fanboya... pewnie umrze śmiercią naturalną jak pozostałe jego projekty (info w linku w linku [świadomy dubel]) oraz jak inny wyczekiwany fanboy'owski rimejk- "półżywa" BlackMesa (choć "jakieś tam z niego screeny" od kilku lat się pojawiają).

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...