Skocz do zawartości
Dziuby

Nie Ma Dziewczyny, Bo Nie Ma Kasy

Rekomendowane odpowiedzi

W mojej bilskiej rodzinie jest chłopak który ma 16 lat.

Nie dawno zadałem mu pytanie czy ma dziewczyne ???

A on mi na to, że nie, bo nie ma KASY.

... wmurowało mnie

Jestm starszy od niego ale od tego czasu chyba się dużo nie zmieniło w stosunkach męsko damskich, w wieku przedpoborowym.

 

Co Wy na to ????????????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co tu się oszukiwać, bez hajsu to nie wychaczy czegoś fajnego. Tzn. przecież nie będziesz siedział z nią cały czas w domu - kino,kolacja itp. Wszystko kosztuje. Ma chłopak racje :>. A co do blachar to aż nie chce mi się o tym gadać (aż 2 miałem w swoim życiu) szkoda czasu na takie wywłoki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze sobie upatrzyl jakas blachare :D to fakt bez hajcu nie ma podjazdu.

1349986[/snapback]

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Niezły tekst :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co tu się oszukiwać, bez hajsu to nie wychaczy czegoś fajnego. Tzn. przecież nie będziesz siedział z nią cały czas w domu - kino,kolacja itp. Wszystko kosztuje. Ma chłopak racje :>.

Przesadzasz - to nie sa jakies wielkie sumy przecież. Poza tym w ostateczności (jak juz gosc kompletnie nie ma kasy i glodny chodzi ;) ) to ona moze kupic bilety;] W koncu to i tak nie sa jej pieniadze, tylko jej rodzicow. A jesli ona tez nie ma kasy, to zrozumie jego sutuacje i.... jakos to bedzie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

prawda jest taka ze przy takich sprawach kasa jest potrzebna...

nawet głupie wyjscie wieczorem gdziekolwiek i 20-30ziko nie ma bo sie rozpłyneły.....

chyba ze siedzisz z laską non stop przed kompem i gracie w herosów2;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież nikt nie każe mu co weekend zabierać jej do kina czy do pizzerii. Raz moze pójść na pizze, raz moze sie wybrać z nią na wycieczke rowerową gdzies za miasto (to jak cieplej bedzie), albo posprzatac w pokoju i zaprosić ja na jakiś romantyczny film. Są przeciez sposoby, wystarczy chcieć. Dlatego bardzo prawdopodobne jest to, że ta odpowiedzią chciał poprostu uniknac dalszej, niewygodnej dyskusji.

 

Co to komfortu nie-liczenia drobnych przy dziewczynie to zgadzam sie w 100%.

 

Był topic na Tweaku, w jaki sposob może zarobic niepełnotetni. Było tam naprawde sporo pomysłów, wiec mozesz przejrzec ten temat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Idz dzies z dziewczyna czy cos to 40 zl trzeba liczyc.

Po za tym chlopak musi miec tez zeby wejsc na wiejska potupaje :D

co najmniej 40 zl na wieczor, a tam sa blachary wiec musi chlopak sie wykosztowac :P

Nie bede przytaczal danych statystycznych z GUS statystyki na 2004/05 jak w procentach wyglada zroznicowanie miedzy normalnymi dziewczynami a blacharami :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszysko kosztuje ;) No chyba że będziesz jak "linuksiarze" z tego dowcipu :) Romatyczne spacery, przytulanki.... Ale i tak myślę że zawsze troche trzeba zainwestować ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież nikt nie każe mu co weekend zabierać jej do kina czy do pizzerii. Raz moze pójść na pizze, raz moze sie wybrać z nią na wycieczke rowerową gdzies za miasto (to jak cieplej bedzie), albo posprzatac w pokoju i zaprosić ja na jakiś romantyczny film. Są przeciez sposoby, wystarczy chcieć. Dlatego bardzo prawdopodobne jest to, że ta odpowiedzią chciał poprostu uniknac dalszej, niewygodnej dyskusji.

 

Co to komfortu nie-liczenia drobnych przy dziewczynie to zgadzam sie w 100%.

 

Był topic na Tweaku, w jaki sposob może zarobic niepełnotetni. Było tam naprawde sporo pomysłów, wiec mozesz przejrzec ten temat.

1350079[/snapback]

Też tak myślę.

Jak temat się bardzo rozwinie to dam mu te wszystkie odpowiedzi do przeczytania :-P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja wczoraj wydałem 180 zł w knajpce bo z laska mieliśmy 5 miechów i zaprosiłem ja na kolacje. Ale to nic na walentynki wydałem 340zł za obiad w hotelu i apartament na pare godzin

na codzien jednak troche bardziej oszczedzam i z reguły siedzimy u mnie w domu bo z reguły moich starszych niema

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Michał_misiek

Przecież nikt nie każe mu co weekend zabierać jej do kina czy do pizzerii. Raz moze pójść na pizze, raz moze sie wybrać z nią na wycieczke rowerową gdzies za miasto (to jak cieplej bedzie), albo posprzatac w pokoju i zaprosić ja na jakiś romantyczny film. Są przeciez sposoby, wystarczy chcieć. Dlatego bardzo prawdopodobne jest to, że ta odpowiedzią chciał poprostu uniknac dalszej, niewygodnej dyskusji.

1350079[/snapback]

Zgadzam się, nie trzeba dziewczyny zabierać codziennie na kolejace czy tam do kina, można ją zabrać na spacer albo coś takiego :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to ja wam przedstawię jak wygląda przykładowy piątkowy wieczór:

 

:wink: Wstęp:

kolacja w restauracji - 70zł

prezent; łańcuszek na szyje - 55zł

 

:wink: Dalsza część (mała impreza):

"używki" - 60zł

potem zwał męczy i się dzwoni do pizzerii - 40zł

 

:wink: Trzeba wrócić do domu:

taxi - ~13zł

----------------------------------------------------

łącznie: ~240zł

 

Jak widać jak by ktoś miał tak robić codziennie to by szybko zbankrutował a to co któryś tam piątek to da się przełknąć :)

Więc stwierdzenie zawarte w pierwszym poście jest prawdziwe :-|

Edytowane przez luks__pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

IMO tu nie chodzi o to ze na dziewczyne trzeba wydac jakies pieniadze bo to normalna rzecz, ale problem jest w tym ze laski oceniaja goscia wg. schematu fura, skora, komora.

Nie masz auta, nie nosisz modnych ciuchow z odpowiednimi metkami to zadna ladna na ciebie nie spojrzy.

Oczywiscie wiem ze sa wyjatki ale wszystkie juz zajete...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ci co mówią, że to nie kosztuje to chyba mają dziewczyny poniżej 15lat, które nigdzie wychodzić nie mogą ;]. Taka >16 to chciałaby i tam wyjśc i tu i tak jak wyżej koledzy obliczyli to kosztuje :| . Mój wyjazd do kina ostatnio (musze do janek dojechać) to tak bilety 42zł + paliwo - 12zł (za, które na szczęście nie musiałem płacić tym razem). I to tylko głupie kino, a weź tu człowieku pójdź to restauracji :?.

Ps. Dobrze, że nie mam dziewczyny :D.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sluchaj schemat jest taki ona sie pyta czym sie wozisz :) ty odpowiadasz, najnowsza siodema malenka, ona cala w skowronkach, i juz by chciala z toba gadac :D chyba ze powiesz ze wozisz sie autobusem lini numer 7

 

Niestety fakty sa takie ze bez hajcu ani rusz :D a dziewczyny leca na hajc wiec Panowie nic innego jak chcesz miec towara heja do roboty i zapierdzielaj dzien i noc zeby byla zadowolona :angry:

Chyba ze macie tyle uroku osobistego ze sie do was same kleja :D

Edytowane przez Andrew^

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Michał_misiek

Ja 14-latek wam to mówię: Nie kasa jest najważniejsza...

1350331[/snapback]

Ja mam 15 lat i też tak sądze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież nikt nie każe mu co weekend zabierać jej do kina czy do pizzerii. Raz moze pójść na pizze, raz moze sie wybrać z nią na wycieczke rowerową gdzies za miasto (to jak cieplej bedzie), albo posprzatac w pokoju i zaprosić ja na jakiś romantyczny film. Są przeciez sposoby, wystarczy chcieć. Dlatego bardzo prawdopodobne jest to, że ta odpowiedzią chciał poprostu uniknac dalszej, niewygodnej dyskusji.

 

Co to komfortu nie-liczenia drobnych przy dziewczynie to zgadzam sie w 100%.

1350079[/snapback]

Imo to zależy od laski... Jednej może się podobać jazda rowerem, oglądanie filmu, a drugiej nawet to do głowy nie przyjdzie. Równie dobrze tej pierwszej może się po czasie taka "zabawa" znudzić i powie - cya. Potem pozostaje tylko wspomnienie - kur** m** co mnie kopło by wydać tyle kasy na tą "głupią pi***" :/

 

Większość w wieku 16-17 raczej pragnie rozrywki, a jak wiadomo rozrywka kosztuje... Są wyjątki, ale czy akurat będzie się miało "fuksa" i na taką się natrafi :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 15 lat i też tak sądze

heh niby ja tez, ale jednak to prawda :/

trza miec troche kasy bo bez tego ani rusz

aha - jak to juz S_Works napisał takie porzadne laseczki są juz pozajmowane ;) no moze nie wszystkie ale trafic na taką trudno :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dziwczyna leci tylko na pieniądze, to znaczy, że jest g..no warta i prędzej czy później się jej znudzisz. Wiem z doświadczenia - niestety

1350381[/snapback]

Przeciez nikt nie mowi ze tylko na kase, ale bez kasy nie pojedziesz. Zgadzam sie z wiekszoscia, troche kasy miec trzeba aby co jakis czas taka dziewczyne gdzies zabrac, tego sie nie uniknie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...