Skocz do zawartości
Trendzik

Studia, nauka - gdzie iść po maturze?

Rekomendowane odpowiedzi

Ktoś może studiował AiR na politechnice krakowskiej? Wybieram sie raczej na zaoczne i chcialbym sie dowiedzieć jak tam jest z moją bolączką czyli matmą i z jakich przedmiotów cisną a z czego jest luz. Dodam ze koncze technikum elektroniczne...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piszac 60-70 macie na mysli mate rozszerzona?

 

Troche duzo ale moze rozwiazywanie Zbiorow zadan Kielbasy kupionych od Sarkaza przyniesie mi troche szczescia ;]

jak dla Ciebie 60% z maty rozszerzonej to dużo to nie wiem czego ty szukasz na studiach technicznych :blink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak dla Ciebie 60% z maty rozszerzonej to dużo to nie wiem czego ty szukasz na studiach technicznych :blink:

Ej no, ja tyle miałem i byłem zadowolony :P . Tyle tylko, że ja nigdy nie chciałem iść na żadne studia techniczne :lol: .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak dla Ciebie 60% z maty rozszerzonej to dużo to nie wiem czego ty szukasz na studiach technicznych blink.gif

ja mialem mniej i jakos nie widze najmniejszego problemu, sam jestem na takich studiach i matme zawsze (pierwszy i drugi semestr) zdawalem na pierwszym terminie (fakt ze zawsze 3 ale liczy sie zaliczenie).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znam osobę z mojego rocznika na elektrotechnice na PG co miała z matmy rozszerzonej 30% a jest w top 5 osób z najwyższą średnią na roku. So?

Niech zgadnę - dostał się na ETI jakąś olimpiadą/konkursem i olał maturę - byle zdać? ;) Tak to się nie liczy ~~

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niech zgadnę - dostał się na ETI jakąś olimpiadą/konkursem i olał maturę - byle zdać? ;) Tak to się nie liczy ~~

Po pierwsze nie ETI tylko EiA. Po drugie dostał się normalnie, bez żadnych konkursów itp., matury nie olewał tylko tak mu wyszło.

 

Mógł olewać naukę w szkole średniej ;D.

To chyba normalne w szkole średniej, przynajmniej za moich czasów było normalne :P Edytowane przez hary

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak dla Ciebie 60% z maty rozszerzonej to dużo to nie wiem czego ty szukasz na studiach technicznych

Jakiś Ty ambitny. Dojdzie Ci stres to zobaczysz co się z człoiwiekiem dzieje. 60% to nie jest wcale tak mało. I nie mów, że z taką ilością pkt. człowiek nie ma czego szukać na studiach technicznych.

 

BTW - zobaczymy co wasz rocznik zaprezentuje w maju ;]

Edytowane przez McDracullo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakiś Ty ambitny. Dojdzie Ci stres to zobaczysz co się z człoiwiekiem dzieje. 60% to nie jest wcale tak mało. I nie mów, że z taką ilością pkt. człowiek nie ma czego szukać na studiach technicznych.

Ze stresem masz racje. A nie wspomne o miejscu, gdzie przed Tobą jest ściana ;). Od siebie dodam że w tym roku matura rozszerzona z matmy była na tyle łatwa że osoba, która miała 4 mogła napisać na 100% - znam takie przypadki. Z drugiej strony inni mieli 5, dosyć dobrze im szło z matmy, więc te np. 70% ich nie satysfakcjonuje(tak, mówie o sobie :P). Ale nie zmienia to faktu że łatwa była matura. Ot, wystarczyło chcieć i mieć dobry dzień...

 

A dla zdających - radzę dużo ćwiczyć - szczególnie zadań z zestawów maturalnych.

 

I jeszcze mała ciekawostka - nie wiem czy ktoś poruszał temat, a jeśli nie, to osoby starsze(czyli zdające >2 lata temu będą zszokowane). Wiecie, starzy wyjadacze, jak cke okroiło standardy nauczania, co woła o pomste do nieba. W tym roku matura była wg. nowych wymagań z tym że np. ja się uczyłem starego zakresu programowego. Do czego zmierzam - wg. standardów uczeń kończący liceum z matematyką rozszerzoną nie będzie wiedział co to pochodna(!), z granic też za wiele umiał nie będzie(!). Wywalili nawet takie błahe sprawy jak twierdzenie Bezout...

Ja kończąc edukację z matematyki na pochodnej/badaniu zmienności funkcji, boję się matmy na studiach. Co dopiero młodsze roczniki będą miały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

McDracullo ma świętą rację. Nawet nie wiecie co stres może zrobić z czlowiekiem.

 

BTW.

Mam znajomego, otóż zdał maturę rozszerzoną z matematyki na niecałe 40%, j. angielski rozszerzony na około 70% i dostał się na WSZYSTKIE wymażone studia politechniczne, wybrał budownictwo.

Edytowane przez pablopawel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

McDracullo ma świętą rację. Nawet nie wiecie co stres może zrobić z czlowiekiem.

 

BTW.

Mam znajomego, otóż zdał maturę rozszerzoną z matematyki na niecałe 40%, j. angielski rozszerzony na około 70% i dostał się na WSZYSTKIE wymażone studia politechniczne, wybrał budownictwo.

chyba na jakiś prywatnych studiach, bo na PW na budownictwo rok temu próg był 140, wybacz, ale nie wierzę, że jest aż taka rozbieżność, że w innym mieście starczyło mu 40 :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warszawa zawsze rządziła sie innymi prawami. To poprostu inne miasto, które od jakiegoś czasu mnie wkurza. Kumpel zdał matme na 70 procent bodajże i niedostał się na prawie żaden kierunek. Na PG, która jest równie renomowana dostał się na co chciał bez problemu. Generalnie Warszawa to ostatnie miasto w którym chciałbym studiować.

 

Kaaban oprócz matmy i fizy na polibudzie masz też przedmioty czysto techniczne. Więc nawet 100% z matmy nie daje Ci pewności, że się tam utrzymasz. Czy nie lepiej umieć coś ze wsyztskiego, niż kuleć z połowy przedmiotów?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że lepiej umieć coś ze wszystkiego.

 

Dołączona grafika

tu masz progi z PW z 2007 roku. To aż tak podskoczyły, że 70% mu nie starczyło? Czy składał tylko na infę? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Studiuje bądź ma zamiar ktoś Tutaj (WSTI)?

Bo się tak zastanawiam czy przedmioty typu:

 

# analiza matematyczna i algebra liniowa

# metody probabilistyczne

# matematyka dyskretna

# elementy fizyki współczesnej

 

Są dla osoby średniej z fizyki i matmy ciężkie do ogarnięcia ? Czy to tylko takie super nazwy a w rzeczywistości nie jest źle.. ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tymin analiza jest ble :P Ale jak ktoś miał to na matmie w LO to niepowinien miec problemów.

Pozatym na UW mam koleżanke, która strasznie narzeka na analize (matura rozszerzona z matmy 98%). Kilka poprawek już miała.

 

To aż tak podskoczyły, że 70% mu nie starczyło? Czy składał tylko na infę?

O infie to on nawet nie myślał. Coś z elektroniką kombinował. Nie powiem ci dokładnie co to były za kierunki.

 

Oczywiście, że lepiej umieć coś ze wszystkiego.

To przestań kuć non - stop matme i troche polutuj. :E

 

nie wierzę, że jest aż taka rozbieżność, że w innym mieście starczyło mu 40

Kumpel zdawał matme jako 4 przedmiot (którego w tym roku nie trzeba było zdawać - mature zdał mając z matmy 14%) i dostał sie na PG. Nie wiem tylko co to za kierunek był :/ Trzecim przedmiotem była gegra, której pod uwagę nie brali. Edytowane przez McDracullo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

McDracullo Ty mnie nie strasz, że tak ciężko z tą analizą bo wakacji już tylko 2 tygodnie :D.

 

A co do rozbieżności na różnych uczelniach to tak występują i są ogromne - na Politechnike Krakowską biorą jak leci na różne kierunki. Przykładowo na te kierunki w roku 2007 nie trzeba było nawet matury z matmy zdać, wystarczyło ją tylko pisać: elektrotechnika (wystarczyło 27% z majcy rozszerzonej), energetyka (5%), mechanika i budowa maszyn(15%).

Edytowane przez luqash

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, Wy sie za bardzo przejmujecie :P Powiem na swoim przykladzie. Przez cale liceum mialem z matmy 2-3 (w pierwszej klasie tylko 4), no koniec na swiadectwie dojrzalosci - z matmy 3. Wybitny z matmy jakos wyjoatkowa nie bylem, nawet sobie ja dosyc ostro olewalem. Zapisalem sie na kurs przygotowujacy do matury, zrobilem troche zadan i matura zdana na 100% :) Bez zbednego przemeczania sie:D Takze do tych co maja mature w tym roku: podejdzcie do niej na luzie :D A od pazdziernika zaczynam studia na AGH @ EAIiE - Informatyka stosowana.

 

Pozdro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

analiza matematyczna i algebra liniowa to bardzo fajne przedmioty, służące uszczupleniu składu danego roku na studiach ;] , matma dyskretna to ogolnie rzecz prosta , metody probabilistyczne, brzmi jak statystyka ;p.

Ogólnie na studiach informatycznych bajer wygląda tak ze matematyka jest tam cały czas , i jak skończysz przedmioty które maja w nazwie matematyka, to zaczną się inne matematyki które się matematyka nie nazywają, taki cheat ;] chcesz wiedzieć jak jest na danej uczelni to popatrz na zdjęcia ostatnich roczników, a konkretnie ile osób na tych zdjęciach jest, wtedy będziesz wiedział ;]

Edytowane przez p3dzi0r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...