Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Czyli Ty zwalasz surową muzę z cedeków na kompa ? :) jakbym miał całą muzę w oryginalnych cedekach to bym ich nawet na kompa nie zwalał :) a w necie przecież nie ma całych albumów w takich wavach więc zostają mi mp-trójki i chcę żeby brzmiały jaknajlepiej :) mam też zint. SoundStorma (ALC650) i powiem wam że jakością nie dorównuje nawet SB Live!... nie wiem za co tyle ludzi go chwali... na Audigy 2 ZS i przez foobar moje mp3 nawet te najgorsze 128/44 grają bardzo ładnie :) a Ty z jakiego playera grasz ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mówię że x-fi jest złe...

Ale ono jest po prostu za drogie w porównaniu do tego co oferuje i wad które ma !!

 

Edit================

Mój komp jest stosunkowo cichy...

A napędy w kompach są głośne więc wolę zrzucać na dysk...

Poza tym to jest wygodne wrzucić sobie do foobara np10 albumów

Ja oczywiście preferuję oryginały... zresztą mam ich całkiem sporo.

Zostawmy ten temat bo on jest w pewnym sensie „tabu”

Moim ulubionym playerem jest Linux (xmms), nie znoszę go ale mp3 faktycznie znacznie lepiej na nim brzmią zwłaszcza te słabe.

128 to ja sobie tylko radia słucham :)

SoundStorma ludzie kochają za to że proca nie obciąża i mocno odstaje od innych integracji pod wzgl jakości.

Edytowane przez Bartek-83

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@smagal

 

te 500mb na płytkę to nie jest tak dużo :)

ja posiadam mase plyt w formacie flac i ape.

od biedy nie pogardzę mpc i mp3 320 :)

nawet teledyski mam w vobach :)

rzeczywiście x-fi na swoje możliwości kosztuje o jakieś 200zł za dużo :( i żeby nie było mam x-fi w swoim posiadaniu :)

a co do 128/44 to nie wiem ja możesz słuchać muzy z takim bitratem.

W ogóle dziwie się ludziom którzy słuchają muzy w takiej marnej jakości a najgorsze z tego wszystkiego jest to co przydarzyło się mojemu braciakowi dzisiaj ;) w robocie.

Nagrał wczoraj kumplowi z roboty kilka płytek z mp3 320bit :) , a dzisiaj do niego kumpel mówi że po co mu nagrywa w takiej słabej jakości :) i skonwertował mp3 do 128bit :)

Bo uważa że mniejszy bitrate jest bardziej szczegółowy i po prostu muza lepiej gra.

Ja pozostawiam to bez komentarza :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@smagal - OT moze i w wav'ach nie ma muzyki w necie ale jest w flac/ape a to jest bezstratny format muzyki ktory nie odstaje wogole od wav'a a zajmuje mniej ;]

 

imo jesli ktos gra w gry i lubi cuda typu eax i jakies 7.1 /6.1/5.1 itp to niech sobie i kupuje te x-fi ale jesli chodzi o jakosc dzwieku to PCM'ka rzadzi :)

pzdr Bartek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja sobie tak skonfigurowałem i foobara i audigy i ampa że 128/44 grały mi naprawdę ładnie :) aha nie jestem żadnym znawcą czy expertem więc flac (?) i inne "egzotyczne" formaty są mi obce :) Sound blaster jest dla mnie najlepszym rozwiązaniem bo nie ma karty na studyjnych przetwornikach, z kodekami DD-EX i DTS-ES, EAX'em i obsługą 7.1 a jeśli zaraz ktoś napisze że sie mylę i takie karty są to na 1000% mnie na taką nie stać... więc mogę spokojnie powiedzieć że do ZASTOSOWAŃ DOMOWYCH (muza+gry+filmy) X-Fi jest najlepsza na rynku :) a powiedzcie mi czy lepiej robić mp3 najlepszej jakości czy może macie lepszy pomysł na muzę z kompa ?? Skoro masz x-fi to powiedz szczerze jak to jest z tym dźwiękiem u Ciebie i na jakim sprzęcie grasz :)

Edytowane przez smagal

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja sobie tak skonfigurowałem i foobara i audigy i ampa że 128/44 grały mi naprawdę ładnie :) aha nie jestem żadnym znawcą czy expertem więc flac (?) i inne "egzotyczne" formaty są mi obce :) Sound blaster jest dla mnie najlepszym rozwiązaniem bo nie ma karty na studyjnych przetwornikach, z kodekami DD-EX i DTS-ES, EAX'em i obsługą 7.1 a jeśli zaraz ktoś napisze że sie mylę i takie karty są to na 1000% mnie na taką nie stać... więc mogę spokojnie powiedzieć że do ZASTOSOWAŃ DOMOWYCH (muza+gry+filmy) X-Fi jest najlepsza na rynku :) a powiedzcie mi czy lepiej robić mp3 najlepszej jakości czy może macie lepszy pomysł na muzę z kompa ?? Skoro masz x-fi to powiedz szczerze jak to jest z tym dźwiękiem u Ciebie i na jakim sprzęcie grasz :)

 

jak dla mnie ten x-fi jest nie warty tych 450zł na twoim miejscu by się nie przesiadał z 2ZS. dużej różnicy nie zauważysz, a pieniądze zostaną dłużej w kieszeni ;).

Głośniki jakie posiadam to logitechy z-2300 w grach i filmach sprawuje się super, ale do muzyki (rock/metal, jazz/blues) kompletnie się nie nadają.

do muzyczki preferuje słuchaweczki :) sennheisery 555 :) dużo lepiej się sprawują od logitechów we wszystkim :).

Najbardziej wpieniającą rzeczą w x-fi są sterowniki, a szczególnie zmiana trybu w jakim x-fi ma działać.

a zeby nie było wątpliwości czy posiadam x-fi screen :)

 

Dołączona grafika

 

 

jednym slowem szkoda kasy na xfi, a w twoim przypadku nie wiem w ogóle nad czym się zastanawiasz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Bartek-83

Twórca tematu napisał:

Witam zastanawiam sie nad kupnem jakies karty muzycznej i zastanawiam sie czy ten Audigy x-fi jest naprawde taki swietny jak go opisuja w reklamach sklepowych :) Czy rzeczywiscie gry chodza lepiej, szybciej i czy dzwiek jest taki dobry.

A moze jakis Audigy 4 ???

Moze ktos mi pomoze dokonac wyboru?

"Ale co jest takiego słabego w audigy 4 oem,że nawet jej nie bierzecie pod uwage?"

W temacie jest x-fi więc gadamy o x-fi :wink:

Właśnie dlatego zastanawiam się nad alternatywą. Pisałem wyżej jakie głośniki posiadam (5700). Nie zamierzam ich na razie zmieniać- chodzi oczywiście o kase. Prosze o jakieś konkrety. Dlaczego x-fi się nie opłaca strescił nam Nierealny. Ale w jaki sposób lepsze jest 2ZS i jak da się sprawić, iż stanie się kartą na porónywalnym poziomie jak audigy 4 się nie dowiedziałem. Jak każdy chce wydać swoje pieniądze w sposób jak najbardizej odpowiedni i poszerzyć swoją wiedzę aby nie brać produktu tylko z powodu jego rozgłosu a realnych możłiwości. Proszę tylko o podzielenie sięwiedzą. Czy to aż tak dużo?! :unsure:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no raczej jesteś w błędzie :-P

??

@Bartek-83

Twórca tematu napisał:

Właśnie dlatego zastanawiam się nad alternatywą. Pisałem wyżej jakie głośniki posiadam (5700). Nie zamierzam ich na razie zmieniać- chodzi oczywiście o kase. Prosze o jakieś konkrety. Dlaczego x-fi się nie opłaca strescił nam Nierealny. Ale w jaki sposób lepsze jest 2ZS i jak da się sprawić, iż stanie się kartą na porónywalnym poziomie jak audigy 4 się nie dowiedziałem. Jak każdy chce wydać swoje pieniądze w sposób jak najbardizej odpowiedni i poszerzyć swoją wiedzę aby nie brać produktu tylko z powodu jego rozgłosu a realnych możłiwości. Proszę tylko o podzielenie sięwiedzą. Czy to aż tak dużo?! :unsure:

ZS, x-fi

Pierwsze 2 testy które przyszły mi do głowy co prawda w obu chwalą creative, jak by im za to płacili... :wink:

Poszukaj sobie więcej... i porównaj sam !!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No jak też 80% to rock/metal a raczej muza typu Rhapsody, Avantasia, Nightwish, Sonata Arctica więc muszę wszystkie te dźwięki (chodzi mi o te orkiestrowe instrumenty) dokładnie słyszeć i na moich dotychczasowych ustawieniach było git :) ja akurat kupuję x-fi platinum bo panel mi potrzebny (xtreme music ma za mało I/O) miałem też wszyściutko co potrzebne do zrobienia (podobno) z Audigy 2 ZS@Aud 4 Pro ale nigdy tego nie robilem :) Aha Audigy 2 ZS ma poważny minus pomimo tego co napisali o parametrach... za słaby sygnał na wyjściu :( a sygnał sub. to jest wogóle porażka... wierzcie mi próbowałem na rózne sposoby i pupa jedynym rozwiązaniem było:

 

1. Włączenie tryby Disco

2. Ustawienie Eqalizera manualnie wszystko na maxa

3. Włączenie CMSS ale ten trzeci tryb chyba się nazywał Stereo 2X2 czy coś takiego

 

Bez tych ustawień nie macie co marzyć o dobrym dźwięku i basie przedewszystkim !!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coz testow jest wiele w sieci ale trzeba podchodzic do nich z dystansem bo niewielu recenzentow oprze sie pokusie dostania za free najnowszego wypasu ze stajni Creative wzamnian za pominiecie paru mankamentow o ktorych mozna sie dowiedziec jedynie odsluciach!ac karte w domku :F :) Wracajac do bezstratnych formatow to jestem jak najbardziej za tylko co z tego ? Muzy ktorej slucham nie znajde w takich formatach wiec bazuje na mp3 ktore ostatnio po podlaczeniu Audigy 2 SPDIFem do Yamaha 457 i podaniu dzwieku na B&W brzmia tak drastycznie kiepsko . Nie jestem audiofilem ale roznica miedzy plytka CD a mp3 objawila mi sie tak nagle ze boli. Coz apetyt rosnie w miare jedzenia . Zdaje sobie sprawe z faktu oczywistego ze nie mozna przerobic mp3 do jakosci lepszej niz CD bez znieksztalcenia dzwieku w jakiejs tam postaci, pozostaje jedynie kwestja taka czy dzwiek po wyjsciu z crystalizera X-FI spodoba sie sluchaczowi czy nie . niestety nie mozna tego opisac w zadnym tekscie czy tescie :F trzeba posluchac wydajac te 450 plnow :F

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze ktos wie jak to jest w koncuz wydajnoscia w grach ? Czy rzeczywiscie karta ta potrafi w jakims stopniu odciazyc procesor? Winamp czy Windows media player uzycie w trakcie sluchania muzyki cpu = 0%, gdzie na audigy sie waha od 2-8%, czy ma to jakies przelozenie na gry ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

-> Nierealny

 

Jak wygląda w praktyce skalowanie na X-fi z 44,1k-16bit na 96k-24bit? (na wcześniejszych audigy jest tragedia) Może zrobisz test? (wygeneruj 20 khz sinusoidę i nagraj do pliku 44,1k przy 16 bit). I słyszysz te brzęki w tym zrobionym pliku czy nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

........ale jesli chodzi o jakosc dzwieku to PCM'ka rzadzi

no raczej jesteś w błędzie

to raczej twoje zdanie, ktorego ci nie zabronie ;-) tak jak ja bede sie trzymal swojego :!:

 

@smagal - z tym equalizerem na maxa to raczej nie najlepsze rozwiazanie :-)

 

co do mp3 to w sumie tez audiofilem nie jestem, nie mam jakiegos super sprzetu i pewnie nigdy nie bede mial :/ ale wole sobie posluchac mp3 w wyzszej jakosci a zwlaszcza cos w bezstratnej na mojej pcm'ce niz miec caly dysk zapelniony mp3 z birate <192kbs i myslac ze xfi zrobi z tego gowna jakosc pokroju cdaudio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Kyle

Z teo twojego pliku słysze takie tylko "YYyyyyyyyyyyyyyyy" i szum leciutki.

>> inny plik testujący- udial <<

 

Najbardziej mnie dziwi to, że pracowali nad x-fi aż 5 lat, jej stopień skomplikowania. No i jeszcze ten artykuł http://www.guru3d.com/article/content/265/10/ ....

Chyba jednak się skusze na x-fi dlatego ,że nie chce mi się wierzyć aby karta tworzona przeez tyle lat wprowadzała tak mało innowacji. Na pewno w niedalekiej przyszłości zostanie wykorzystany jej potencjał. Może też pojawią nowe wersje sterowników, które pozbędą się tej śmiesznej zmiany trybów. Przesiadam się z sb live! 5.1 więc to następny powód dlaczego warto od razu zainwestować w karte na lata. A różnice miedzy ZS a x-fi wykombinuje od brata (na coś się wreszcie przyda). Także to, iż słucham mp3 i lubie sobie pograć, obglądać filmy w systemie 5.1 ma znaczenie.

Z drugiej strony to aż 100% większy wydatek. Żeby ten x-fi jeszcze troche staniał ale się raczej na to nie zapowiada.

Edytowane przez nietopyrz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, nietopyrz, niestety X-Fi ma tak malo innowacji... a do tego pare irytujacych wad (tryby, zamieszanie z wejsciami, CENA).

 

W ktoryms topicu o X-Fi byl link do tematu na forum pclab.pl, gdzie jeden gosc elegancko sie przejechal po wszystkich wadach X-Fi. Polecam poszukac i poczytac przed zakupem.

 

Notabene, przejrzalem ten artykul na guru3d, ktory podlinkowales. Polecam goraco przeczytac calosc, a nie tylko ostatnia strone, bo mozna sie dowiedziec paru ciekawych rzeczy, np. o Crystalizerze:

 

Hilbert noted in his review of the X-Fi Fatal1ty that you'll either love it or leave it. If you are a purist, you'll leave the Crystallizer off. Sonically it works like a loudness button, boosting treble and bass. It works wonders for noisy environments, but why you would want something like that in your home is beyond me. My apologies to the Inquirer, it works yes, but it is still a gimmick. This may be the greatest marketing gimmick of the year.

W dodatku wyszlo im w Rightmarku, ze wspomniany Crystalizer dziala przy probkowaniu 44.1 kHz (obcina wszystko powyzej 20 kHz).

 

Odsluch testowali na Logitechach Z-680. Najbardziej rozwalil mnie test odsluchu MP3, w ktorym uzywaja utworu zakodowanego 128/44.1 i podniecaja sie, jak to X-Fi wydobylo wszystkie szczegoly. Ciekawe z czego? :)

 

Tu i owdzie mozna tez poczytac o problemach z oprogramowaniem.

 

Mnie ten artykul tylko utwierdzil w przekonaniu, ze karta nie jest warta swej ceny - a juz na pewno nie jej drozsze wersje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, nietopyrz, niestety X-Fi ma tak malo innowacji... a do tego pare irytujacych wad (tryby, zamieszanie z wejsciami, CENA).

 

W ktoryms topicu o X-Fi byl link do tematu na forum pclab.pl, gdzie jeden gosc elegancko sie przejechal po wszystkich wadach X-Fi. Polecam poszukac i poczytac przed zakupem.

hehehe...

Dałem ten link w 1 moim poście w tym topiku

1855328[/snapback]

SACD i DVD-Audio :) chyba nie wiele osób słyszało muze z tych nośników :)
Hehehe a co ma PCM2702 do formatu DVD-Audio ?? :wink:

Swoją drogą te głąby w studiach nagraniogowych nie potrafią nagrać dobrze płyty CD (jakieś 20% jest nieużyteczne... 70% bardzo miernych i max te 10% dobrze nagranych...)

Więc śmiałbym powątpiewać w sens istnienia np. DVD-Audio...

Co prawda jeszcze nie miałem okazji posłuchać... a szkoda! Gdzieś kiedyś czytałem (o ile dobrze sobie przypominam) że deklarowali jakość A-DVD będzie 10x lepsza do CD.

Edytowane przez Bartek-83

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Bartek-83 - dzieki za linka.

 

CO do SACD i DVD-A - sluchalem obu, na dobrym sprzecie (studio odsluchowe Zakladu Elektroakustyki PW) i powiem tak: SACD jest fajne, brzmi naprawde ladnie, nawet puszczone na zwyklym odtwarzaczu CD brzmi lepiej niz normalna plyta CD z tym samym materialem.

Za to DVD-A to IMHO porazka - dzwiek wogole nie tworzy przestrzeni (mowie o nagraniu stereo), jest plaski, kanaly sa wyraznie od siebie oddzielone, nie tworza spojnej przestrzeni przed sluchaczem. Moze i gra czysto, tylko co z tego, skoro wrazenia odsluchowe pozostawia bardzo przecietne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehehe...

Dałem ten link w 1 moim poście w tym topiku

 

Hehehe a co ma PCM2702 do formatu DVD-Audio ?? :wink:

Swoją drogą te głąby w studiach nagraniogowych nie potrafią nagrać dobrze płyty CD (jakieś 20% jest nieużyteczne... 70% bardzo miernych i max te 10% dobrze nagranych...)

Więc śmiałbym powątpiewać w sens istnienia np. DVD-Audio...

Co prawda jeszcze nie miałem okazji posłuchać... a szkoda! Gdzieś kiedyś czytałem (o ile dobrze sobie przypominam) że deklarowali jakość A-DVD będzie 10x lepsza do CD.

:)

 

piszcie całymi zdaniami a nie skrótami :) bo wychodzą banialuki i nie domówienia :)

 

myślałem że chodzi sektor-owi o format pliku :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1.Notabene, przejrzalem ten artykul na guru3d, ktory podlinkowales. Polecam goraco przeczytac calosc, a nie tylko ostatnia strone, bo mozna sie dowiedziec paru ciekawych rzeczy, np. o Crystalizerze:

W dodatku wyszlo im w Rightmarku, ze wspomniany Crystalizer dziala przy probkowaniu 44.1 kHz (obcina wszystko powyzej 20 kHz).

 

2.Odsluch testowali na Logitechach Z-680. Najbardziej rozwalil mnie test odsluchu MP3, w ktorym uzywaja utworu zakodowanego 128/44.1 i podniecaja sie, jak to X-Fi wydobylo wszystkie szczegoly. Ciekawe z czego? :)

 

3.Tu i owdzie mozna tez poczytac o problemach z oprogramowaniem.

 

4.Mnie ten artykul tylko utwierdzil w przekonaniu, ze karta nie jest warta swej ceny - a juz na pewno nie jej drozsze wersje.

1- Obcina? Sorrki ale jestem laikiem i nie wiem jaki to ma wpływ na odbiór muzy.

2-Głośniczki to faktycznie niezłe mieli przy teście o 2 klasy lepsze od moich :(.

Z czego? Może z tych 50 milionów tranzystorów :P

3-Te problemy są nejiznaczne. Można też przeczytać, że niektóre funkcje karty są warte duże pieniące w studiach nagraniowych.

4-O tym piszą prawie wszędzie, że jest za droga. Ale x-df "obiecuje" jakąś tam przyszłość np. w grach. Creative niedługo zapomni o starszych dzieciach i skupi się na młodszym wynalazku.

 

@Costi

CO do SACD i DVD-A....

Oczywiście słuchałeś tych samych dźwięków? I czy dźwięk brzmi aż tak dobrze aby słuchać "na co dzień" z takich nośników? Sorrki ale to brzmi troche dla mnie bez sensu żeby zapychać płyte dvd po brzegi w wysokiej jakości dźwięku w stereo. Musiałbym sam sprawdzić.

 

@Kyle

A ten plugin jest także w wersji na foobara &:P ?

 

X-Fi mają absurdalne ograniczenia - nie potrafią rejestrować dźwięku, z więcej niż jednego źródła analogowego (jeśli masz Tuner TV na PCI, podłączony do karty przez np. AUX + mikrofon, zapomnij o używaniu ich jednocześnie, bez zastosowania panelu 5,25" (np. w wersji Fatal1ty). Jest to o tyle śmieszne, że byle kodek AC'97 na płycie głównej, ciągnie sygnał analogowy z tylu gniazd, ile tylko jest na płycie...

Jak wyżej wspomniałem mam tuner- no i nici z x-fi. Na wersje z panelem mnie nie stać :/. Na guru3d o tym nie wspomnieli. Edytowane przez nietopyrz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm co do plugina to jest on dla winampa ale myślę że foobar ma go albo wbudowanego (podobno foobar daje wysoką jakość dźwięku a bez skalowania wysokiej jakości to jest niemożliwe - chyba że testujący go ludzie nie przeprowadzili tych prostych testów, a nie miedli dobrego sprzętu aby usłyszeć ww niedociągniędzia w dźwięku) albo w sieci jest specjalny plugin do foobar tylko trzeba poszukać.

 

ściągnąłem foobar wersję special odrazu :wink: .... i znalazłem resampler (jest wbudowany) ale trzeba go aktywować.

 

Napisali w foobar że to niby nie podnosi jakości dźwięku ... program zrobili fajny ale chyba są głusi skoro nie słyszą różnicy :P ... no może mają dobre dźwiękówki które robią to sprzętowo

 

Wow dobry ten foobar można aktywować skalowanie w locie i słychać jak diabli różnicę w muzyce bez potrzeby testowania podanym przezemnie plikiem między włączonym a wyłączonym :)

 

Hmm nawet łatwo wychwiciłem różnicę (którą w winamp słyszałem ale nie było to takie łatwe do porównania) między 48000 a 96000 ( między 44,1 nawet głuchy słyszy )

 

W winamp dźwięk jest delikatniejszy --- czyżby foobar miał resamplery tylko 16 bit ?

 

Ok udało mi się zmusić foobar do pracy 24 bit ... brzmi już chyba identycznie jak winamp ... hmm nie dalej jest jakoś inny dźwięk między foobar a winamp ... no cóż ale kończąc napiszę że w foobar też się da :wink:

 

-> Nierealny

 

Pozmieniaj tryby pracy karty, powyłączaj crystalizery itd. - wielką zaletą X-Fi jest właśnie skalowanie wysokiej jakości, to musi działać bez tych pluginów na X-Fi ! - a może recenzenci popełnili błąd? Jakich sterowników używasz? ... najnowszych od Creative ? ... na KX może nie działać sprzętowy resamler.

Edytowane przez Kyle

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Bartek-83 & Costi

Sorrki nie do końca jasno się wyraziłem

Hilbert noted in his review of the X-Fi Fatal1ty that you'll either love it or leave it. If you are a purist, you'll leave the Crystallizer off. Sonically it works like a loudness button, boosting treble and bass. It works wonders for noisy environments, but why you would want something like that in your home is beyond me. My apologies to the Inquirer, it works yes, but it is still a gimmick. This may be the greatest marketing gimmick of the year. What isn't funny, however, is that the X-Fi can apply this effect in real time, with no performance loss. Machines that do this kind of signal processing for broadcast radio cost thousands.

W studiach radiowych :P

 

Without a doubt, the X-Fi is the best Creative sound card to date.

No to nie ma już o czym gadać.

 

Mam takie pytanko czym się różni wersja audigy 2 zs Oem, Bulk od BOX'a chodzi mi tu o hardware a nie oprogramowanie. Tańsze wersje nie mają jakiś wyjść?

 

@Kyle

Sorrki za off-topa.

No ja foobarem już sporo sie bawiłem i kożystam tylko z niego. Polecam lekturkę http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic...0entry1649470

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na mój gust bulk i oem to to samo... :-| tylko box to co innego... wiadomo dlaczego :) ja miałem audigy 2 zs oem ale przed zakupem byłem w Znaku (w warszawie) i tam pokazywali mi identyczn karte (i wyposażenie) tylko ze nazywało sie bulk :) ceny te same...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To, ze ona jest wg. recenzenta "the best" nie znaczy wcale, ze warto za nia tyle placic.

Oprocz jakosci jest jeszcze wspolczynnik cena/jakosc - a w tej kategorii X-Fi lezy.

 

A to, ze procesor sygnalowy na karcie ma duza moc nie znaczy dla uzytkownika nic, jesli ta moc nie bedzie odpowiednio wykorzystana. A jak widac po podanym juz dwukrotnie cytacie nawet recenzent twierdzacy, ze X-Fi jest "the best" uwaza Crystalizera za bajer - potencjalnie najwiekszy marketingowy bajer roku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się. Pisałem o tym wyżej. Użyłem tego cytatu po to by pokazać, że ta karta ma też jednak pare plusów. A ten potencjał jednak po coś został stworzony. Niby jest za droga na to co obecnie możemy od x-fi otrzymać. Ale przepłacając na chwilę obecną mamy pewność, że to jest najlepsza karta na rynku do szeroko pojętej rozrywki i w przyszłości w/w potencjał może zostać wykorzystany.

Creative strasznie miesza! Wpierw z oznaczeniami audigy etc. Teraz zaś tworzy mity w reklamach pokazując jako największy plus coś co nim nie jest zamiast skupić sie na innych możliwościach karty ale jak widać taka polityka skutkuje.

 

Przeczytałem pare topików na forum/ach i już jestem tak zmieszaany, żę nie wiem co myśleć.

Live24, Audigy2 ZS i Audigy2 Value mają praktycznie takie same układy wyjściowe - przetwornik i wzmacniacze.

 

Live24 i Audigy LS mają ten sam chipset, nie obsługują sprzętowo efektów EAX i nie działają z driverami kX.

 

Audigy2 Value ma nowszy chipset niż Audigy ZS. Róźnice pojawiają się np. w postaci możliwości ustawienia bit-accurate playback (chyba tylko na spdif), ale raczej przypuszczam, że zmiany są kosmetyczne.

 

Audigy2 Value i Live24 zostały okrojone z wszelkich złączy, brakuje MIDI, Firewire, złącza do LiveDrive, nawet brak wejścia dla CD. Tylko jest dodatkowe złącze dla słuchawek i mikrofonu.

 

Live24 nie ma na wejściu codeka AC97 ale dobry przetwornik Wolfsona. Całkiem możliwe, że jakość wejścia jest lepsza niż w przypadku Audigy2.

Z tego wynika, że jak komuś nie jest potrzebne MIDI, Firewire, złącza do LiveDrive, wejścia dla CD (CD SPDIF) to może śmiało brać Audigy2 Value. A2 oem ponoć ma wszytkie w/w wyjścia. Ale bajzel! Przed chwilą znalazłem a2 value oem. >> klik << Edytowane przez nietopyrz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...