Skocz do zawartości
matdys

Co Wybrać?

Rekomendowane odpowiedzi

Jakby ktoś postu nie zczaił to polecam wiki i hasło "ironia", bo jak widze, ze dla ludzi w grze najwazniejsze jest grafika to aż skreca. Żal mi tylko tych osob, bo same chyba nie są świadome jak wiele GENIALNYCH tytułów ich omineło, tylko dlatego, ze zlekcewazyli takie platformy jak wlasnie konsole z powodu ich grafiki.

genialnych powiadasz? slyszales o czym takim jak gust, upodobanie itp? to, ze cos wg Ciebie jest genialene, dla mnie np. to totalny KICZ. teraz gram sobie w X3:R, "pare" ladnych godzin spedzilem/spedzam przy SilentHunter3, czekam tez na dodatek do LOMAC'a -BlackShark, sporo tez sie posiedzialo na Soldiers'ami i Panzers, wiec prosze Cie nie pisz, ze na konsolach omijaja mnie jakies GENIALNE tytuly bo dokladnie to samo moge napisac ja odnosnie PC. reasumujac - ja lekcewaze konsole z powodu typu gier jakie na nie wychodza, tak wiec w moim przypadku wybor jest jeden - nowa karta graficzna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja napisze tak. Według mnie najlepiej do grania z wcześniej wymienionych nadawał by się iXi + do tego dokupić drugi pad (no chyba że w "pełnej" wersji dają dwa) + wynająć kumpla/kumpele/siostre/brata, którzy by chcieli z tobą grać. Wystarczy tylko jakiś średnich rozmiarów telewizor przed kanapą (choć na upartego przy 21 calach też się da grać) i dawaj! Nic chyba nie daje takiego klimatu jak granie z kumplem pod ręką :)

Edytowane przez Xaon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

genialnych powiadasz? slyszales o czym takim jak gust, upodobanie itp? to, ze cos wg Ciebie jest genialene, dla mnie np. to totalny KICZ. teraz gram sobie w X3:R, "pare" ladnych godzin spedzilem/spedzam przy SilentHunter3, czekam tez na dodatek do LOMAC'a -BlackShark, sporo tez sie posiedzialo na Soldiers'ami i Panzers, wiec prosze Cie nie pisz, ze na konsolach omijaja mnie jakies GENIALNE tytuly bo dokladnie to samo moge napisac ja odnosnie PC. reasumujac - ja lekcewaze konsole z powodu typu gier jakie na nie wychodza, tak wiec w moim przypadku wybor jest jeden - nowa karta graficzna.

Jakbyś przeczytał dokładnie to bys wiedzial, ze chodziło mi o to, ze jak są juz dobre gry na PC, bo nigdzie nie napisałem, ze ich nie ma, to moze w nie spokojnie grac na 6600 chyba ze chce mieć właśnie pikselo-orgazm za 1k zł w plecy.

 

Mówisz ze gry na konsole to kicz. Właśnie dlatego ich nigdy nie spróbujesz i nigdy sie nie przekonasz ile tam jest GENIALNYCH gier i pisze to z pełną odpowiedzialnością. Jesteś uprzedzony do konsol i tyle. Mowisz ze kicz, a prawdopodobnie zapoznałeś z tytułami wychodzącymi tam po macoszemu. Pewnie jakbym Ci wymienił kilka tytułów znanych i cenionych gier z konsol to bez google w ogole bys nie wiedział o jaką grę chodzi.

 

I wg Twojej logiki, to ze jest kilka naprawde dobrych tytułów na PC, to znaczy ze Cie inne gry nie omijają? To jest stwierdzenie bez sensu. Chodzi mi dokladnie o te słowa.

"teraz gram sobie w X3:R, "pare" ladnych godzin spedzilem/spedzam przy SilentHunter3, czekam tez na dodatek do LOMAC'a -BlackShark, sporo tez sie posiedzialo na Soldiers'ami i Panzers, wiec prosze Cie nie pisz, ze na konsolach omijaja mnie jakies GENIALNE tytuly bo dokladnie to samo moge napisac ja odnosnie PC." Przeciez grajac jedną gre, nie grasz tym samym w inna z konsoli wiec jak moze cie NIE ominąć? Huh?

 

Pozatym jak mozna powiedzieć, ze cos jest kiczem, nie grajac w dana grę? Tu nie chodzi o gusta, a o uprzedzenia!

Niby dlaczego osoby, które przeszły np MGS3 z wcale nie wypas full detal grafiką prawie jednogłosnie mowia, ze dana gra jest genialna?

Nie dowiesz sie, bo śmiem twierdzic ze tej gry nawet nie odpaliłeś na moment z powodu uprzedzeń (m.in wlasnie spowodowanych nie high-endową grafiką), ale odrazu piszesz, ze kicz.

 

Pozatym, ja gram i tu i tu, wiec sie orientuje i zarowno w grach na PC jak i na konsole. W momencie posiadania mozliwosci, aby stac sie posiadaczem systemu na ktory wychodzi wiele innych super gier, śmiało moge stwierdzić, ze ograniczanie sie do jednej platformy tylko dlatego, zeby miec najnowsze efekty graficzne, zamiast skupiac sie na innych wartosciach jakie dana gra z sobą niesie, to czyste próżniactwo. To samo, co chodzenie z dziewczyną tylko dla jej wygladu, mimo ze jak sie z nią rozmawia to sie slyszy echo z jej pustego bębna. Czy majac kobiete super laske ostrą hot czikite ale pustą i napewno nie tak buchająca sexem ale też uroczą dziewczyne z niesamowitą osobowoscia, z ktora mozna pogadac i w ogole, wybierasz tą, która jest samym ciałem, to wg mnie nie są gusta. To są uprzedzenia do brzydszych dziewczyn poprostu i właśnie próżniactwo. Analogia jak w pysk strzelił.

Edytowane przez .:Solid_Snake:.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę Cię martwić, ale rozmijasz się z prawdš. Na samo PS2 jest równie dużo RPG co na PC. A policz sobie ile było na PSX, na NES, na SNES, XBOX i na wiele innych platform. Co ostatnio wyszło na PC w tym temacie? WoW?

 

Na PS2 wyszedł ostatnio nowy Dragon Quest, Xenosaga II, KHII, Star Ocean III, Shin Megami Tensei III, a za pasem nowe Final Fatasy XII, Grandia III, Romancing Saga, Sukoden V, Xenosaga III.

 

Jednym tchem wymieniłem dziesięć tytułów i to na samo PS2. Pewnie równie dużo tytułów znalazłbym na GameCube i niewiele mniej na Xbox. Zgoda, w większości są to jRPG, ale są icon_wink2.gif

Wiesz, ja naprawdę doceniam gry konsole :) Rozumiem, że skoro grasz na konsoli, to możesz wymieniać po 5000 rpg jednym tchem, ja na PC też potrafie, a nawet więcej ;) Ale, jak słusznie zauważyłeś, na konsoli są głównie jRPG, a na PC można spotkać zdecydowanie więcej zachodnich (które mi osobiście zdecydowanie bardziej przypadły do gustu i z tego co czytałem, to innym również). Nie oznacza to bynajmniej, iż jRPG są złe, raczej chodzi mi o styl rozgrywki... Jak dla mnie to troche co innego, moze dla przykładu dam takie 2 screeny : walka w Dragon Quescie VII :

Dołączona grafika

 

 

 

oraz w Divine Divinity

Dołączona grafika

 

 

 

Co kto woli, to zależy od gustu, ale mi po prostu w jRPG przeszkadza grafika, tzn jest jakoś nie w moim stylu.

Bardzo lubie grać w RPG izometryczne (i w Morrowinda :P ), sterowane myszką :) A konsolowe jakoś za barzdzo mi przypominają zręcznościówki, a elementów zręcznościowych w RPG nie lubię. Więc pisząc RPG chodziło mi raczej o RPG 'klasyczne', których na PC jest zdecydowanie więcej. Niemniej jeśli ktoś woli jrpg (już w pierwszm swoim poscie wspomniałem o FF) to konsola na pewno go nie zawiedzie. ufff... mam nadzieje, że mój punkt widzenia jest już jasny. I prosze na mie nie bluzgać, że 'niedoceniam' jrpg, bo one są super, najlepsze, nigdzie nie ma takiej fabuły, a wszystkie zachodznie są bleee, nudne itp.bo to naprawdę kwestia gustu... ;) Więc zdanie co do porad a'propos zakupu podtrzymuje

 

pozdrawiam

Edytowane przez Michrz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, ja naprawdę doceniam gry konsole Rozumiem, że skoro grasz na konsoli, to możesz wymieniać po 5000 rpg jednym tchem

no to chyba normalne ;)

 

ja na PC też potrafie, a nawet więcej

możemy się licytować :] :]

 

Ale, jak słusznie zauważyłeś, na konsoli są głównie jRPG, a na PC można spotkać zdecydowanie więcej zachodnich (które mi osobiście zdecydowanie bardziej przypadły do gustu i z tego co czytałem, to innym również). Nie oznacza to bynajmniej, iż jRPG są złe, raczej chodzi mi o styl rozgrywki... Jak dla mnie to troche co innego, moze dla przykładu dam takie 2 screeny : walka w Dragon Quescie VII :

ale teraz odwracasz kota ogonem. Pisałeś o ilości RPG, a nie sprecyzowałeś, że masz na myśli "klasyczne" RPG. Przecież jRPG to też RPG, trochę inne ale zawsze. A może wyłączymy z gatunku hack&slashe, to z RPG nie ma praktycznie nic wspólnego, poza budowaniem statystyk. Ostatnio na PC takich najwięcej wychodzi. Prawda jest taka, że dobrego RPG na PC nie było od czasów Planescape: Torment, w którego osobiścnie niestety nie grałem, ale widziałem w akcji przez dobre 2 godziny. Myślę, że spodobałby mi się, ale niestety z braku czasu nie udało mi się zagrać.

 

Poza tym wracając jeszcze na chwilkę do jRPG... Przeciętny gracz europejski na hasło "japońska gra" myśli sobie "pokemon". A to zasadniczy błąd. W wielu grach fabularnych rodem z Japonii bohaterowie są ukazani z różnych perspektyw. Mają normalne odruchy emocjonalne, mają rozterki moralne, własne problemy. Mają problemy z oceną sytuacji, z oceną co jest dobre a co jest złe. Jeśli chodzi o "zachodznie" RPG, to odnoszę wrażenie, że głowny bohater jest świętym sprawiedliwym, który został wybrany przez wyższą siłę do zbawienia świata. Jedynym jego problemem jest jak zdobyć kolejny artefakt pomocny mu w zbawieniu świata od piekielnego zła ;P Oczywiście przesadzam znacznie, ale robię to celowo żeby nakreślić pewien obraz.

 

Co kto woli, to zależy od gustu, ale mi po prostu w jRPG przeszkadza grafika, tzn jest jakoś nie w moim stylu. Bardzo lubie grać w RPG izometryczne (i w Morrowinda ), sterowane myszką A konsolowe jakoś za barzdzo mi przypominają zręcznościówki, a elementów zręcznościowych w RPG nie lubię.

Minigierki to jest to co najbardziej w nich lubię, no może poza fabułą :] Ale nie wsadzisz mi kity, że w Divine Divinity nie musisz wykazywać sięzręcznością w obsługiwaniu klawiatury i myszki. Chyba, że walka jest turowa jak w Falloucie.

 

I prosze na mie nie bluzgać, że 'niedoceniam' jrpg, bo one są super, najlepsze, nigdzie nie ma takiej fabuły, a wszystkie zachodznie są bleee, nudne itp.bo to naprawdę kwestia gustu... Więc zdanie co do porad a'propos zakupu podtrzymuje

Nikt(a przynajmniej ja) nie bluzgał Cię za "niedocenianie" jrpg, tylko za szerzenie bzdur w stylu: "na konsole nie ma RPG". Nie sprecyzowałeś o co Ci chodzi, Twoja wina, więc nie odwracaj kota ogonem.

 

A z tą fabułą to trafiłeś w sedno. W wielu tytułach fabuła jest po prostu GENIALNA przez wielkie "G".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że dobrego RPG na PC nie było od czasów Planescape: Torment, w którego osobiścnie niestety nie grałem, ale widziałem w akcji przez dobre 2 godziny. Myślę, że spodobałby mi się, ale niestety z braku czasu nie udało mi się zagrać.

Morrowind? seria Gothic? NWN? Heh, Baldur's Gate 2 i Icewind Dale 2? ;)

 

@Solid_Snake: mam wrazenie, ze kompletnie nie zrozumiales postu Sulaco. Polecam zajrzenie do googli i poczytanie o grach, ktore wymienil, a potem pisanie o uprzedzeniu do konsoli. Jakbym napisal, ze konsole uwazam za strate kasy, bo na PC mam Combat Mission, Close Combat i Fallouta to tez bys mnie odeslal do MGS3?

 

Sulaco wyraznie napisal - "ja lekcewaze konsole z powodu typu gier jakie na nie wychodza". Nie kazdemu MGS sie musi podobac...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja nie kupilbym karty za wiecej niz 500zetow. Gry warte uwagi dzialaja na 6600GT przyzwocie. Civ4 jest boska, age of empire3, lfs, ms flight simulator, rbr. W to gram na pc. I mi sie podoba bardzo. Ostatnio zaczalem sie bawic na pc tez w thang global. fajne morpg calkiem. W inne gry wole grac na xboxie. Duzy ekran, dzwiek DD 5.1 a nei jakies namiastki eax itp.

Czekam niecierpliwie na sensowne ceny x360 i bedzie to moja nowa zabawka. Nie moge sie doczekac pgr3. Nie wyobrazam sobie grania tylko na pececie. Konsole towarzysza mi od 10 lat i mam ich ladna kolekcje:)

ps szukam w dobrej cenie neo-geo i fridio:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Morrowind? seria Gothic? NWN? Heh, Baldur's Gate 2 i Icewind Dale 2?

Morrowind: nudny jak flaki z olejem. Gothic: jakoś nawet nie miałem ochoty odpalać dema. BG/BG2: Znudził mi się po 30 minutach. IWD nawet nie ruszyłem. To była opinia, nie musisz się z nią zgadzać :P MMORPG mnie nie kręcą, bo są nudne jak flaki z olejem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Morrowind? seria Gothic? NWN? Heh, Baldur's Gate 2 i Icewind Dale 2? ;)

 

@Solid_Snake: mam wrazenie, ze kompletnie nie zrozumiales postu Sulaco. Polecam zajrzenie do googli i poczytanie o grach, ktore wymienil, a potem pisanie o uprzedzeniu do konsoli. Jakbym napisal, ze konsole uwazam za strate kasy, bo na PC mam Combat Mission, Close Combat i Fallouta to tez bys mnie odeslal do MGS3?

 

Sulaco wyraznie napisal - "ja lekcewaze konsole z powodu typu gier jakie na nie wychodza". Nie kazdemu MGS sie musi podobac...

Wiesz, co ja wyczytałem z tego postu? Ze jak gra nie należy do gatunku, który lubi, to znaczy ze odrazu to jest kicz.

Pozatym jak mu sie maja np spodobac bijatyki. Ja jakbym grał w bijatyki tylko na PC, to tez by mi sie ten gatunek nie podobał i byłbym do niego uprzedzony - błedne koło, ale trzeba się przełamać i spróbować, bo jak mówic o gustach, jeśli sie czegos nie sprobowało. To tak jak powiedzieć że się lubi pomidory, a bananów nie mimo, że bananów się nigdy w życiu nie spróbowało!

To tak jak nazwanie wszystkich filmów dokumentalnych kiczem, bo np się ich nie lubi oglądać.

Pozatym autor tematu nie pisał, że on gra głównie np w RTS'y i skomplikowane simy. Wyraznie widać, ze jest otwarty na wiele gatunkow gier i w tym momencie on omija wiele GENIALNYCH tytułów co odrazu zaczoł sulaco nazwywać kiczem właśnie dlatego, że nie zalicza się do jego ulubionych tytułów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, jak to nie można "kochać" Gothica.......Przeszedłęm wszystkie części na PC, to najwspanialsza gra RPG w jaką kiedykolwiek mogłem pograć.

 

Poza tym, czy gothic( II, III) jest/będzie na jakiejś konsoli ?? :D

Edytowane przez quartzXXI

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, jak to nie można "kochać" Gothica.......Przeszedłęm wszystkie części na PC, to najwspanialsza gra RPG w jaką kiedykolwiek mogłem pograć.

 

Poza tym, czy gothic( II, III) jest/będzie na jakiejś konsoli ?? :D

 

Nie za bardzo rozumiem twą wypowiedź.. ale jak nalegasz....

 

Ja osobiście w tej grze nie widze nic ciekawego... Gra nie dla mnie..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale teraz odwracasz kota ogonem. Pisałeś o ilości RPG, a nie sprecyzowałeś, że masz na myśli "klasyczne" RPG. Przecież jRPG to też RPG, trochę inne ale zawsze. A może wyłączymy z gatunku hack&slashe, to z RPG nie ma praktycznie nic wspólnego, poza budowaniem statystyk. Ostatnio na PC takich najwięcej wychodzi. Prawda jest taka, że dobrego RPG na PC nie było od czasów Planescape: Torment, w którego osobiścnie niestety nie grałem, ale widziałem w akcji przez dobre 2 godziny. Myślę, że spodobałby mi się, ale niestety z braku czasu nie udało mi się zagrać.

 

Poza tym wracając jeszcze na chwilkę do jRPG... Przeciętny gracz europejski na hasło "japońska gra" myśli sobie "pokemon". A to zasadniczy błąd. W wielu grach fabularnych rodem z Japonii bohaterowie są ukazani z różnych perspektyw. Mają normalne odruchy emocjonalne, mają rozterki moralne, własne problemy. Mają problemy z oceną sytuacji, z oceną co jest dobre a co jest złe. Jeśli chodzi o "zachodznie" RPG, to odnoszę wrażenie, że głowny bohater jest świętym sprawiedliwym, który został wybrany przez wyższą siłę do zbawienia świata. Jedynym jego problemem jest jak zdobyć kolejny artefakt pomocny mu w zbawieniu świata od piekielnego zła ;P Oczywiście przesadzam znacznie, ale robię to celowo żeby nakreślić pewien obraz.

 

Tak, to prawda, nie sprecyzowałem tego. W sumie to niesprecyzowałem z przyzwyczajenia...Hasło rpg dla PCtowca takiego jak ja, kojarzy się praktycznie z samymi zachodnimi. Japońskie to dla mnie inny typ gier, też bardzo dobrych, ale innych.

W Divine Divinity nie trzeba mieć refleksu, jest pauza taktyczna :) .

Co do dobrych gier, to uwierz mi, były, chociażby wspomniany wcześniej Morrowind(+dodatki), Icewind Dale 2, Gothic,Gothic 2, Vampire : Bloodlines,oraz cała masa innych rpg, które mają swoich fanów i przeciwników (Neverwinter Nights, Evil Island, Fallout Tactics...). Co do 'świętych bohaterów' to coraz częściej już się od tego odchodzi, ale wiesz, to też ma swój urok. Rozumiem, że nie wszystkim może to się podobać, ale uwierz mi, to wcale nie jest takie złe jak to przedstawiasz :) W takim Baldurze 2 były konflikty w drużynie,romanse itp, tylko po to, aby podbudować atmosferę.

Czy skończyłeś kiedyś jakiegoś zachodzniego RPG? Ja nie miałem okazji zagłębić w żadnego jrpg (aczkolwiek widziałem kilka), bo nie mam konsoli w domu.

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michrz: bylo FF7 i 8 na PC ;)

 

@Solid_Snake: nadal nie rozumiesz o co mi i Sulaco chodzi. I nadal prosze Cie, zebys przeczytal choc odrobinke o wymienionych grach. Gdy to zrobisz to zobaczysz, ze milosnik takich gier 99% konsolowych produkcji nawet spojrzeniem nie zaszczyci, a jedyne co mu MOZE przypadnie do gustu to Romance Of The Three Kingdoms. Probowanie nie ma tu nic do rzeczy.

 

Ja na ten przyklad nie gram w wyscigi samochodowe. Zadne. Ostatnie, w jakie gralem to byl Lotus na 286 w podstawowce, jakies 10-12 lat temu.

Bedziesz mi wmawial, zeby sprobowac Gran Turismo, bo nie wiem co trace nie grajac w ta przeciez GENIALNA gre? Blad - dla mnie ona nie jest genialna, dla mnie ona jest niewarta uwagi bo mnie takie gry nie bawia. I wiem to bez koniecznosci probowania. Tak samo mam z wszelkimi Residentami/Silent Hillami itp. - nie bawia mnie takie klimaty i kropka, nie musze probowac tych gier by to wiedziec.

 

To samo mozna rozszerzyc na filmy, ksiazki, muzyke - kazdy gatunek ma swoich milosnikow i przeciwnikow. Nie musze ogladac brazylijskiej telenoweli by wiedziec, ze to kicz. I ogladanie jej raczej nie zmieni mojego nastawienia.

 

Odnosze wrazenie, ze jestes wlasnie takim milosnikiem, ktorego bardzo ubodlo nazwanie ulubionych gier kiczem.

Niestety wytworow sztuki (a do takich IMHO mozna tez zaliczyc gry) nie da sie mierzyc obiektywna skala - kazdy ma swoja i moze sie zdarzyc, ze dwie osoby beda mialy skrajnnie rozne opinie na ten sam temat. Co widac na zalaczonym obrazku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpowiem Ci krótko costi ;)

 

W samochodówki nie gram prawie wcale i nie grywałem - ten gatunek mnie nie kręcił, aż spróbowałem burnouta - zafascynował mnie.

 

Z bijatykami tak samo. Widziałem VF2 na PC czy na automaty i żygałem - w ogole mnie te gry nie interesowały... aż do Tekkena 3.

 

W RTSy nie gram wcale... ale jak zagrałem na próbę w Command & Conquer to mi się spodobał i tym samym siegnołem po kilka innych tytułów z tej serii dobrze sie przy tym bawiąc.

 

Sam kilku moich kumpli ZMUSIŁEM do gry w PES, bo powiedzieli ze nigdy nie tkną i nie tkneli. Mimo tego mówili ze nie lubią tej gry... od tamtego razu co chwila wpadają szpilać tylko w tą grę.

 

Jeszcze przykładów by sie znalazło kilka, a pokaują one, iż nie wolno mowic ze nie lubimy czy to jakiegos tytułu czy gatunku gier, bez spróbowania. OCZYWIŚCIE! Uszanuje gust sulaco, bo gusta to gusta i na ten temat sie nie dyskutuje. Nie mozna wmawiac komus ze pomidor mu smakuje bardziej niz banan mimo ze tak nie jest. Ale nie uszanuje, dopoki nie bede wiedzial, ze swoje gusta wypracował na podstawie doświadczeń, posmakowania danego gatunku gier czy tytułu i dopiero potem stwierdzenia, ze jednak nie to. No i podwarunkiem, ze do "smakowania" usiadzie bez uprzedzeń nastawiajac sie przedewszystkim na dobra zabawę..

 

Elo.

Edytowane przez .:Solid_Snake:.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, to prawda, nie sprecyzowałem tego. W sumie to niesprecyzowałem z przyzwyczajenia...Hasło rpg dla PCtowca takiego jak ja, kojarzy się praktycznie z samymi zachodnimi.

a mnie hasło RPG kojarzy się z grupą ludzi, mistrzem gry i kostkami. Więc uważaj na słowa ;) Może posługujmy się terminem cRPG od tej pory, ok?

 

Gdy to zrobisz to zobaczysz, ze milosnik takich gier 99% konsolowych produkcji nawet spojrzeniem nie zaszczyci, a jedyne co mu MOZE przypadnie do gustu to Romance Of The Three Kingdoms. Probowanie nie ma tu nic do rzeczy.

no jak nie. Skąd możesz wiedzieć czy coś Ci się podoba czy nie, jeśli nie spróbujesz? Widzisz, tym się różnimy. Ty uważasz że jesteś "ponad" jakieś tam japońskie bajki. Costi nawet mówi, że spojrzeniem nie zaszczyci takiej gry, a ja przeszedłem kilka zachodnich cRPG(m.in. Fallout - wzdłuż i wszerz, był świetny), sporo zacząłem, ale nie skończyłem bo były po prostu NUDNE jak flaki z olejem i PRZEWIDYWALNE do bólu(nie mylić z liniowością/nieliniowością fabuły, nie o to się rozchodzi!). Więc proszę nie insynuuj takich rzeczy, ok?

W Divine Divinity nie trzeba mieć refleksu, jest pauza taktyczna

o, dobre :P

Co do dobrych gier, to uwierz mi, były, chociażby wspomniany wcześniej Morrowind(+dodatki), Icewind Dale 2, Gothic,Gothic 2, Vampire : Bloodlines,oraz cała masa innych rpg, które mają swoich fanów i przeciwników (Neverwinter Nights, Evil Island, Fallout Tactics...).

I co? Oczekujesz, że Ci przytaknę? Dlaczego mnie przekonujesz? Tobie się podobały - wszystko fajnie, natomiast mnie znudziły(a grałem we wszystkie tytuły, które wymieniłeś) w większości już po dwóch godzinach. A Morrowind przebił wszelkie rekordy. Ziewałem(dosłownie) nad klawiaturą po 15(sic!) minutach! I jestem pewien że o pierwszej w południe to nie jest zmęczenie, bo się wtedy wyspałem.

 

PS: Fallout Tactics nie jest RPG(no, może jeśli ktoś się uprze). Jest grą taktyczną. Do tego nędzną. Milion razy lepszy był Jagged Alliance do którego wracam bez przerwy.

 

Co do 'świętych bohaterów' to coraz częściej już się od tego odchodzi, ale wiesz, to też ma swój urok.

nie dla mnie ;) Ja tego nie cierpię.

 

Czy skończyłeś kiedyś jakiegoś zachodzniego RPG? Ja nie miałem okazji zagłębić w żadnego jrpg (aczkolwiek widziałem kilka), bo nie mam konsoli w domu.

Skończyłem Fallout i Fallout 2. Skończyłem BG z BÓLEM, dla zasady, byle szybciej. Na tym się kończą moje ukończone cRPG rodem z zachodu. Poza Falloutem nie grałem w żaden interesujący i ciekawy cRPG z zachodu, żaden. Może dlatego, ze zawsze fabuła opiera się na motywie: jest zło i trzeba je zniszczyć. A może dlatego, że scenarzści nie mają polotu i świeżości? Zawsze, gdy siadam do jRPG zaczyna się coś nowego, niespotykanego, ciekawego i wciagającego. Zawsze jak siadam do klasycznego cRPG to wiem że będą tam smoki, magia, średniowiecze i cały ten syf z paladynami, krasnoludam i elfami na czele. Ile razy można młócić to samo? Dlaczego nie wymyślą czegoś nowego? Bo nie wypada? Ja nie wiem, mnie to nie bawi.

 

Jedynym wyjątkiem był tu Fallout, bo jak nazwa wskazuje, to był postnuklearny RPG :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OT -> tu się zaczyna powoli robić temat o jakiejś "romantycznej kuchni".

Co do RPG to powiem jedno. jeszcze NIGDY nie miałem okazji grać w dobrego RPG, czy to na konsoli, czy to na pececie. Te wszystkie (lub przynajmniej większość, wkońcu nie we wszystkie grałem) wyżej wymienione tytuły są dobre, ale jako GRY. Czy jako RPG są dobre nie da się wypowiadać dopuki nie siędziesz z kumplami i z dobrym MG przy choćby Warhammerze. Tak przy okazji to nie miałem okazji rozmawiać z kimś, kto by "rozumiał" klimat 'prawdziwego' RPG bez zagrania w niego choć raz. Kumple, którzy czasem się też kłócą która gra jest lepsza (m.in. o RPG) nie potrafią zrozumieć jak to w grze można zabić wroga, a potem naszczać na jego zwłoki :wink:

Ale powtarzam, jako GRY, to są dobre tytuły.

 

Bierz X360, za jakis rok sprzedasz i kupisz PS3.

;)

Przypuszczam, że w momencie premiery PS3 będzie wielka obniżka X360, a jeśli tak, to niezbyt mu się to opłaci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety komputerowe RPG zawsze beda tylko namiastka gry pen&paper, chocby ze wzgledu na swoja ograniczonosc.

Powiedzmy, ze Morrowind i Fallouty sa dosc bliskie swobodzie tradycyjnej papierowej gry (mozemy pojsc gdzie chcemy, pogadac z kazdym itd.) ale nadal jestesmy ograniczeni wyobraznia tworcy scenariusza (np. limitowane opcje dialogowe).

 

Zreszta zaden symulator, niewazne jak realistyczny, nie wytrzyma porownania z rzeczywistoscia (w tym momencie cRPG mozna nazwac symulatorem RPG :) )...

 

Ty uważasz że jesteś "ponad" jakieś tam japońskie bajki. Costi nawet mówi, że spojrzeniem nie zaszczyci takiej gry, a ja przeszedłem kilka zachodnich cRPG(m.in. Fallout - wzdłuż i wszerz, był świetny), sporo zacząłem, ale nie skończyłem bo były po prostu NUDNE jak flaki z olejem i PRZEWIDYWALNE do bólu(nie mylić z liniowością/nieliniowością fabuły, nie o to się rozchodzi!). Więc proszę nie insynuuj takich rzeczy, ok?

Wypraszam sobie. :) Zacytowana wypowiedz byla jak widac pisana w formie przypuszczajacej i nie nalezy jej laczyc konkrretnie z moja osoba.

 

Zebysmy mieli jasnosc, kupilem PS2 dla FFX i paru innych jRPG (no i przy okazji dlatego, ze tania byla, ale to raczej byla okolicznosc sprzyjajaca B) ), a na PC gram jedynie w strategie i RPG, czasami jakies FPP dla odprezenia. Co nie oznacza, ze lapie za kazda gre konsolowa, jaka wyszla - tak jak napisalem, za pewne rzeczy sie nie biore i juz, bo mnie po prostu takie klimaty nie bawia.

Edytowane przez costi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale nie uszanuje, dopoki nie bede wiedzial, ze swoje gusta wypracował na podstawie doświadczeń, posmakowania danego gatunku gier czy tytułu i dopiero potem stwierdzenia, ze jednak nie to. No i podwarunkiem, ze do "smakowania" usiadzie bez uprzedzeń nastawiajac sie przedewszystkim na dobra zabawę..

PS1 ladnych pare latek...i nie zaluje ich, ale gustuje w takich, a nie innych tytulach. mam usiasc przed tv i biegac, kopac, skakac, skradac, kombinowac, scigac sie na sile? nie interesuje mnie to wiec co mam smakowac?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kurcze jak przeczytalem sklad x360 (procki i grafa) to mi kopara na glebe spadla. za taka kaske to lux sprzecior duzo lepszy od pieca. jak by byl na to word i system operacyjny mozliwosc podlaczenia monitora jakies nero to bym sowjego pieca wystawil na allegro ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kurcze jak przeczytalem sklad x360 (procki i grafa) to mi kopara na glebe spadla. za taka kaske to lux sprzecior duzo lepszy od pieca. jak by byl na to word i system operacyjny mozliwosc podlaczenia monitora jakies nero to bym sowjego pieca wystawil na allegro

SysOP pewnie będzie. Nagrywarkę pewnie będzie się dało wsadzić, bo ze zdjeć to wygladało jakby tam siedział zwykły napęd ATAPI :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kurcze jak przeczytalem sklad x360 (procki i grafa) to mi kopara na glebe spadla. za taka kaske to lux sprzecior duzo lepszy od pieca. jak by byl na to word i system operacyjny mozliwosc podlaczenia monitora jakies nero to bym sowjego pieca wystawil na allegro ;)

A nie lepiej zamiast bawić sie w modowanie, doczepianie napedow, fanowskie os'y, strate gwary itp itd poprostu kupic X360 i do tego wszystkiego innego jak np word itp kupić sprzęt za 1000 zł, albo i mniej?

Ja ostatnio kupowałem serwer do CS'a i za proca P4 2.8Ghz, płytę ASUS'a ze zintegrowanym dzwiekiem, lanem i grafą, DDR2 Kingstona 1GB oraz hdd Samsunga 40GB wraz z Chiefteciem 350W zaplacilem okolo 1300 zł. A to napewno i tak za duzo jak na sprzet "do wszystkiego oprócz grania". Granie w PC jest najdroższe, bo komp do wszystkiego oprocz grania moze kosztowac 1/4 ceny takiego w ktorym chcemy grac, a we wszystkich innych czynnosciach, ktore nie wymagaja np generowania grafiki 3d komfort i szybkosc pracy jaką odczuwamy jest praktycznie taka sama.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I co? Oczekujesz, że Ci przytaknę? Dlaczego mnie przekonujesz?

 

Przekonuje? Każe Ci przytakiwać? Opanuj się, po prostu wyraziłem swoje zdanie. Mi te gry się podobają i już. Wypisałem tytuły, które większość ludzi, których znam docenia i uważa za gry dobre. Widocznie jednak zachodnie cRPG (tak, możemy używać tego sformułowania...;)) mają coś do zaoferowania, tylko Ciebie to nie interesuje. To kwestia gustu, więc nie oceniaj autoratwnie całego gatunku, tylko dlatego, że Tobie się nie podoba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:mur:

JA BYM POCZEKAŁ NA PS3.

PSP TEŻ JEST GRUBĄ ZABAWKĄ. JA NIE MAM, MÓJ KUMPEL MA. ALE JEST FRAJDA POGRAĆ POZA DOMEM. MIAŁEM N-GAGE'A I GRAŁEM WSZĘDZIE I ZAWSZE:)

NA RAZIE GRAM NA PS2 I CZEKAM NA PS3. XBOX JEST SPRZĘTOWO DOBRĄ "KONSOLĄ" OPARTĄ NA ARCHITEKTURZE PC.

A NA PC TO NIE NIE MA FRAJDY GRANIA, BYNAJMNIEJ DLA MNIE.

CO ZA FRAJDA NA KRZESEŁKACH PRZY MONITORKU A DO TEGO JESZCZE ZAWIECHA...

A KONSOLKA: SIADASZ Z KUMPLAMI WYGODNIE NA SOFIE CZY INNEJ KANAPIE, JAKIEŚ 29 CALI PRZED OCZAMI, PADY W RĘCE, FRYTKI, JESZCZE KRATA CZEGOŚ:) TAM.

I JAZDA.

 

A POZA TYM TO CO CHCĄ WPAKOWAĆ W PS3 + CENA ZA JAKĄ CHCĄ TO SPRZEDAWAĆ = CZEKAM I KUPUJE PS3. :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@matdys

Matdys wybrales juz co zakupisz?

Jak widzisz sa zwolennicy pierwszej, drugiej i trzeciej opcji i to co kupisz musi byc Twoim wlasnym wyborem. Oby tylko byl trafny ;)

Edytowane przez Rafael Santi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...