Skocz do zawartości
L!z@rD

Co Sądzicie O Kartach Do Fizyki

Rekomendowane odpowiedzi

Wg mnie takie karty nie maja wiekszego sensu (przynajmniej narazie)cacko kosztuje ok 800zł.Poza tym nowy Havok przezuca wszystko na GPU.Takze moze za pare lat takie katy będą gosciły w naszych slotach ale narazie to bezsens dla bogatych kolesi którzy podcieraja sie dolcami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak samo było z pierwszymi akceleratorami 3D- voodoo 3DFX'a- były drogie, niewiele gier je supportowały (na starcie) a jednak znajdowały nabywców.

Tak też będzie z kartami z tematu- za jakiś czas zostaną zintegrowane z kartami lub nawet z GPU.

Edytowane przez mechl!n

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie takie karty nie maja wiekszego sensu (przynajmniej narazie)cacko kosztuje ok 800zł.Poza tym nowy Havok przezuca wszystko na GPU.Takze moze za pare lat takie katy będą gosciły w naszych slotach ale narazie to bezsens dla bogatych kolesi którzy podcieraja sie dolcami

Przecież 'liczeniem' fizyki zajmuje się procesor. Karta graficzna 'nie umie' liczyć fizyki, zwłaszcza przy korzystaniu z Havok.

Ale ogólnie rzecz biorąc takie karty to całkiem fajna zabawka. Odciążą procesor i wogóle. Architektura RISK więc mniejsze rdzenie itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie takie karty nie maja wiekszego sensu (przynajmniej narazie)

mnie martwi, ze przybedzie nastepna karta na pci - przy sli, sound, robi sie juz ciasno, a gdzie jeszcze inne karty :). PPU powinien byc zintegrowany na plycie glownej, albo chociaz z GPU ;) a ogolnie to czas pokaze jego przydatnosc...lub nie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Racja teraz wszystko na PCI robią,minimum 4 trza miec na moBo bo jak nie to lipa.Ta to moze byc fajna zabaweczka ale jeszcze chwile moze poczekac :P mOgliby integrowac w grafie albo w MoBo

 

Taa masz racje teraz PCi to z 10 powinno byc zeby sie nie przejmowac :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Owszem teraz ta karta nie ma żadnego sensu bo coś musi je wykorzystać najpierw. To jest przyszłość gier. Fizyka bardzo obciąża procka, dlatego taka karta to świetny pomysł, żeby go odciążyć. Da to możłiwości twrzenie gierek o niespotykanej dzisija fizyce, a skoro obliczaniem fizyki nie będzie musiał się zajmować procesor, gry będą mogły być jeszcze ładniejsze.

Taki HF2, czy farCry x 100... :)

 

Nie zdziwiłbym się jak by dodatkowy procek do fizyki został dołożony na karte graficzną, na mobo bezsensu już wolałbym osobną kartę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lepiej bylo by stowrzyc nowy port (cos a'la PCIE) do ktoreo by sie wpinalo karte do fizyki. A na tym by byl socket do procka (tylko fizyka). Wtedy kazdy by mogl to miec a z biegiem czasu wymienialibysmy tylko tego proca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja się dziwię niektóym osobom, że z taką niechęcią podchodzą do tych kart. Przecież w dzisiejszych grach w grach nie ma fizyki, najwyżej w najbardziej zaawansowanych pod tym względem (HL2) można przesuwać / rzucać kilkudzisięcioma przedmiotami. A tu chodzi o to, żeby wszystko miało swoją masę, było zbudowane z drobniejszych części itp... Żeby np. płyny zachowywały się faktycznie jak płyny, wypełniały pomieszczenia, każde zakamarki, żeby były fale na wodzie i przede wszystkim - żeby to nie był po prostu zaawansowany skrypt, tylko prawdziwa fizyka! Wyobraźcie sobie, że w takim Far Cry'u idziecie sobie wzdłuż jakiegoś ziornika wodnego i został wam jeden nabój w bazuce. Napotykacie kilku wrogów i zamiast załatwiać każdego po kolei, strzelacie w budynek i wszystkich zalewa ogromna fala wody, roznosząca na części ściany i sufit. Zanim coś takiego będzie w stanie liczyć procesor, musiało by minąć naprawdę wiele lat i naprawdę nie wierzę, żę dwu lub czterordzeniowe procesory sobie z tym poradzą. Oczywiście mowa cały czas o fizyce, a nie pojedynczych skryptach. Nie mówiąc już nawet o tym, jaka zabawa by była w grach online, w których można wykorzystywać np. granaty (i znowu za przykład podam Far Cry :) ). Wchodzi sobie kumpel na drewnianą wierzę snajperską zadowolony po amunicję, a my mu wrzucamy granat... Po chwile cała konstrukcja wali się z hukiem, tworząc duże wgniecenie w ziemi i rozsypując się na kilkadziesiąt szczątków...

Sorry, że się tak rozpisałem, ale poniosło mnie :) Po prostu nie rozumiem niektórych ludzi... Technika idzie do przodu i trzeba się z tego cieszyć, czy się ma na nią kasę czy nie, ważne, że KIEDYŚ będzie można dzięki temu naprawdę świetnie się bawić, niekoniecznie zaraz po premierze karty :) Tyle tylko chcialem napisać, mam nadzieję, że chociaż niektórych przekonałem do tego wynalazku :) I nie, nie pracuję w Ageia'i :) Pozdro :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta myślę, że większosć wie o co biega ale nikomu niechciało się tak rozwlekać qba ;).

Miejmy nadzieję, że producenci szybko zaczną korzystać z dobrodziejstw takiej karty. Jak już będą gierki to wtedy pewnie się kupi taką kartę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja się dziwię niektóym osobom, że z taką niechęcią podchodzą do tych kart.

Taa... ja też... Popieram mojego przedmówcę _q_b_a_. Takie karty mają przyszłość...

Za kilkadziesiąt lat, aby pograć w grę będziemy kładli się na fotelach a'la Matrix i...PLUG'N'PLAY ;)

Się rozmażyłem, szkoda tylko, że tego nie dożyje...

Za kilkaset lat (o ile ludzkość dotrwa) pewnie pomyślimy sobie o grze i już będzie można kliknąć multiplayer, czy new game :D A odczucia!? Wyobraźcie sobie, że gracie W CoD X i trafia was kula... czujecie, jak ołów wrzyna się w wasze ciał, pustosząc wnętrzności... Oczywiście wszystko pod kontrolą, aby gracz (sic!?) nie zszedł przedwcześnie grając w taką grę...

Polecam opowiadanie "GAMEDEC:Zawodowiec" autorstwa Marcina Przybyłka"

Ehh... trochę offtopic, ale JA CHCE TAKICH GIER!!!!

Karty do generowania fizyki mają przyszłość przed sobą, a już dzisiejsze gry są przepiękne....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widze ,że niektorzy się rozmarzyli.

Co do renderingu wody-jest to jeden ze świętych gralli grafiki komputerowej.Obliczenia związane z płynami są tak skomplikowane ,że w tej chwili wymagają wielogodzinnych/wielodniowych obliczeń stacji roboczych ,czy w zasadzie klastrów posiadających w sumie kilkuset procesorów.Także panowie ,zanim zobaczymy coś takiego na własne oczy liczone w czasie rzeczywistym minie naprawdę wiele lat(5->10 ).

Co do fizyki a szczególnie tej w HL2-to licencjonowany Havoc ,wykorzystywany w kilkudziesięciu produkcjach więc nie ma co się zachwycać,po prostu panom tworzącym HL chcialo się wykorzystać trochę więcej z tego silnika(w 3D marku 2001 w bonusowej gierce został zaprezentowany szerszemu gronu odbiorców po raz pierwszy).

Osobiście widzę raczej małe szanse na upowszechienie się NovodeX (Ageia)w najbliższych latach.Konkurencja nie śpi i gdyby spopularyzowałaby się akceleracja fizyki za pomocą kart graficznych zgodnych z shader model v.3 (Havoc FX),to marne widzę szanse na zaistnienie na rynku, sprzętowego akceleratora w jakijś znaczący sposób.Karte grafiki ma każdy gracz i bardziej sensowne wydaje się kupno wydajniejszej grafiki,która przyda się w każdej grze niż efektownego gadżetu wykorzystywanego w kilku produkcjach.,zwlaszcza wycenionego na ok.200$.Taka suma dopłacona do karty grafiki zmienia klasę karty graficznej z mainstream/performance mainstream(najczęściej kupowane) na high-end.Także ja jestem sceptykiem-dla mnie to na razie czysty marketing.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli byla by firma ktora by stworzyla "silnik fizyczny" dla gier, i sprzedawala to wielu korporacja (tj. Valve czy Activision), i do tego wypuscila by taka karte - jestem sklonny to kupic. Wyobrazcie sobie np. Tony Hawka z taka fizyka - o wiele bardziej realistyczne upadki, zlamania deski itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość JestemNoobem

czyli jak zaczna robic pod nia gry to moze stanieje... ten biznes moze sie oplacac

opłacać na pewno ...ale komu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w dobie procków dwurdzeniowych nie widze sensu, przecie jedno jajo może liczyc fizyke, a drugi bedzie miało czas na resztę, wdług mnie kolejny pretekst aby wyciagnąc od ludzi kase

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jak gry beda mialy az takie wymagania (za pare lat ofkorz) ze beda potrzebowaly proca dwurdzeniowego i tej karty?? Procesory jednojadrowe moga nie wystarczyc jesli w jakiejs grze bedzie bardzo duzo postaci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jak gry beda mialy az takie wymagania (za pare lat ofkorz) ze beda potrzebowaly proca dwurdzeniowego i tej karty?? Procesory jednojadrowe moga nie wystarczyc jesli w jakiejs grze bedzie bardzo duzo postaci.

To w najgorszym wypadku w dziale wymagania zobaczysz takie rzeczy jak:

Podział gry na takie dla procków jedno rdzeniowych i dwu rdzeniowych

Albo

Wymagania minimalne

Procesor jedno rdzeniowy

Karta do obliczania fizyki

Wymagania zalecane

Procesor dwurdzeniowy

 

:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...