Half Life 2: Episode Two

[Szawel]

Przeszedłem wczoraj E2 i czuje drobny niesmak. Co prawda nie taki jak po E1 który był dla mnie nudny i zbyt krótki. E2 wniósł coś nowego. Zwłaszcza te drzewka mi się podobają. Zmienia to troszkę "martwy" klimat betonowych bunkrów i pustych przestrzeni. Zakończenie ciekawe. Co prawda też miałem nadzieję, że rozpocznę lot... no ale trudno.

Wszystko by mi się podobało gdyby E3 wyszedł za 3 miesiące a nie za rok, czy kto ich tam wie ile. Nie wiem jak innym, ale mi nie podoba się to przeciąganie oczekiwania na kolejne epizody.

[Gość OpenSource]

ja wole poczekac i dostac naprawde dopieszczony episode niz za 3miesiace dostac tasiemca niczym nie rozniacego sie od poprzedniego ep-a.

[wistler]

Epizody mogłyby być troszkę dłuższe, ale wydaje mi się, że warto czekać ~pół roku/rok na kolejny, by spędzić te 2-3 noce przy nim. Wrażenia niesamowite, przez jakiś czas żyje się tylko half life'em :> Osobiście - żadna inna gra w SP nie wciągnęła mnie tak bardzo.

[stranded]

ja liczę na nich, że ep3 będzie tak przed wiosną ;), aha no i jak ktoś grał to wie, że czekają nas teraz przygody w zimie :D dla mnie bomba, ciekawe co tam za zombie będą chodzić

Edytowane 21 Października 2007 przez stranded

[Gość OpenSource]

ciekawe co tam za zombie będą chodzić

w kurtkach :P

 

apropo zombie .... zauwazyliscie ze wiecznie mamy tak samo ubranych zombie - niebieskie spodnie i biala koszula ?? troche to juz bije po oczach :P

[wistler]

ja liczę na nich, że ep3 będzie tak przed wiosną ;), aha no i jak ktoś grał to wie, że czekają nas teraz przygody w zimie :D dla mnie bomba, ciekawe co tam za zombie będą chodzić

Zima, nie zima - ja tam wolę normalną pogodę :P

[stranded]

no co wy w zime będzie wypas, jakieś yeti zmutowane albo coś :>

 

ogólnie brakowało mi zawsze zimy w HL2, tam głównie wszystko wyglądało bardzo jesiennie, w City 17 na przykład.

[kucyk]

Maly faq jak zdobyc wyrzutnie rakiet w levelu gdzie dostajemy autko wraz z radarem ktory wykrywa roznego rodzaju "bonusy"

 

KLIK

[Vennor]

Maly faq jak zdobyc wyrzutnie rakiet w levelu gdzie dostajemy autko wraz z radarem ktory wykrywa roznego rodzaju "bonusy"

 

KLIK

E, to przecież łatwe; wystarczy ruszyć głową :).

[piotrjancy]

Kilka moich fotek gdzie najdłużej jak na razie podziwiałem widoki w grze:

 

Edytowane 21 Października 2007 przez piotrjancy

[kucyk]

no i episode 2 zaliczony, szkoda, ze taki krotki, skonczyl sie w takim momencie...

[michomis]

no i episode 2 zaliczony, szkoda, ze taki krotki, skonczyl sie w takim momencie...

dziwne bo ja jestem prawie w połowie a mam wrażenie ze dotąd jest dłuższa niż Episode One. może dlatego ze staram sie eksplorować każdy zakątek. gra jest tak dopieszczona ze nie mogę zostawić skały/skrzynki/jaskini bez dokładnego jej rozpoznania :)

fabula jest genialna, występuje tez dużo smaczków jak np. rzucamy granat do pojemnika na śmieci bo coś sie w nim rusza i zaraz granat zostaje odrzucony w nasza stronę :)

[MariuszDW]

Jestem mniej więcej w połowie zapoznawania się z podstawką (a potem EP1 :lol2:) i muszę powiedzieć, że EP2 jest dużo bardziej dopracowany.

W podstawce NPC potrafią chodzić tyłem (twarzą do mnie) i się zacinają. Muszę odejść i podejść spowrotem, żeby wygłosili kolejną kwestię.

AI bardziej elastyczne w EP2 i fajnie potrafią komentować poczynania Gordona.

Edytowane 21 Października 2007 przez MariuszDW

[Gość felek111]

Ja właśnie skończyłem Episode 2. Gra się naprawdę fajnie. Fabuła gry jest super. Co jak co to chyba najlepsza fabuła w FPP w jakich grałem, (no może Chaser, ale to stare dzieje). Niejedna hoolywoodzka produkcja mogła by pozazdrościć fabuły. Grafika również bardzo ładna (mi się strasznie kojarzy ze Stalkerem). Szczerze powiedziawszy nie za bardzo widać, że silnik ma już swoje lata. Jak narazie tylko Far Cry trochę przewyższa graficznie HL2 i dodatki. Przynajmniej jak dla mnie. Nawet Bioshock jakoś mniej mi się podoba. Największym minusem Hl2 paradoksalnie jest dla mnie.... Gordon. Przedstawiony jest jako kukła pozbawiona emocji. Ot taki terminator do likwidacji. Chociaż nawet terminator czasami się odezwał. Strasznie mi się to nie podoba, wręcz mnie odrzuca od bohatera. Wszyscy wokół zachowują się jak ludzie, tylko nie postać którą kierujemy. Niema maszynka do eliminacji. O ile w HL1 można było to przełknąć o tyle w HL2 już nie. Postać Gordona psuje dla mnie całą przyjemnosć z gry i sporo zabiera klimatowi.

Ogólem dla mnie gra na 8 (-2 właśnie za postać główną).

[Gość OpenSource]

Największym minusem Hl2 paradoksalnie jest dla mnie.... Gordon. Przedstawiony jest jako kukła pozbawiona emocji. Ot taki terminator do likwidacji. Chociaż nawet terminator czasami się odezwał. Strasznie mi się to nie podoba, wręcz mnie odrzuca od bohatera. Wszyscy wokół zachowują się jak ludzie, tylko nie postać którą kierujemy. Niema maszynka do eliminacji. O ile w HL1 można było to przełknąć o tyle w HL2 już nie. Postać Gordona psuje dla mnie całą przyjemnosć z gry i sporo zabiera klimatowi.

Ogólem dla mnie gra na 8 (-2 właśnie za postać główną).

to wyobraz sobie Gordona rzucajacego texty:

"I have balls of steel"

"Shake your ass baby"

"Groovy"

"Hasta la vista, baby"

 

itp.

 

to by bylo niezle :P

[Gość felek111]

Sorki, ale wybrałeś bezsensowne porównanie.

[Bekomo]

Ale za to zabawne porównanie ;)

 

Zgadzam się z tobą, felek. Gordon to taki terminator z gravity gunem w garści czekający tylko na jakąś akcje... chciałbym kiedyś usłyszeć jego głos ;]

[Gość felek111]

Nawet nie tyle na akcje co na komendę.

 

-elimanate them Gordon,

- bring car Gordon,

- follow me Gordon,

- save her Gordon,

 

a nasz elektroniczny łowca odwraca się i rusza. Bez emocji, bez wzruszenia. :)

brakuje tylko migającego kursora na HUD. :)

[michomis]

dodam jeszcze smaczek w piatym rozdziale kiedy mamy zainstalowane takie cos na samochodzie co pokazuje miejsca ekwipunku. jest taki magazyn gdzie znajdujemy wyrzutnie rakiet. nie wiem jak wam ale mi zajelo pare minut jak dostac sie do wylacznika, ktory otwiera bramke gdzie mozna zabrac wyrzutnie. opis w spojlerze.

 

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «

nie dalo sie tego dokonac przy pomocy gravity gun. mozna probowac skakac z vana na platforme i odbijac sie gravity gunem ale to na nic sie zda. wystarczy wrzucic granat pod platforme i stanac na niej. zreszta zobaczcie w gore, pod dachem wisi biedak, ktoremu udalo sie to az za bardzo :).

mysle ze jest to genialne mrugniecie okiem tworcow w strone fanow mnie to rozbawilo do lez ;)

[Kaeres]

Drugi raz gram z komentarzami przygotowanymi przez twórców.

Każda zagadka jest w nich rozwiązana, więc jakby ktoś się zacinał to polecam.

Żadnych rewelacji tam nie odkrywają ale warto sobie posłuchać ile pracy zostało włożone.

[kojak_ct]

Wczoraj zacząłem o 20 a skończyłem o 4 rano. :) Wciągająca na maxa. :) Bardzo przyjemna gra tak jak i poprzednie części. Polecam niezdecydowanym. ;)

[stranded]

ja sobie niedługo zagram na nowo z komentarzem :)

 

PS

ktoś tam porównał Far Cry do HL2 graficznie, no cóż FC ma swoje zalety ale tam jest wszystko głównie piękne i kolorowe, a w HL2 to bardziej jakby po jakiejś katastrofie wszystko i mi to się bardziej podoba :D

 

PS2

 

was też tak nudzi łażenie po jakichś kopalniach i zabijanie zombich? mi brakowało walki z kombinatem :P i więcej powinno dziać się na zewnątrz

Edytowane 22 Października 2007 przez stranded

[BLANTMEN]

Mam takie samo zdanie. Strasznie nudziło mnie chodzenie po tej jaskini gdzie było pełno Antlionów. Chociaż bardzo podobał mi się motyw

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «

z Guardianem, który "zmusił" mnie do wejścia do jaskini a potem zaczął się do niej dobierać :) A i moment, kiedy wchodziło się po drabinie z szybu do którego wadło się na wagonie a na górze czekał na nas Vorg :) Aż podskoczyłem ;)

Edytowane 22 Października 2007 przez BLANTMEN

[MariuszDW]

Ha ha, ja mu strzeliłem w łeb. Grunt to prawidłowe odruchy :lol2:

[-talib-]

dodam jeszcze smaczek w piatym rozdziale kiedy mamy zainstalowane takie cos na samochodzie co pokazuje miejsca ekwipunku. jest taki magazyn gdzie znajdujemy wyrzutnie rakiet. nie wiem jak wam ale mi zajelo pare minut jak dostac sie do wylacznika, ktory otwiera bramke gdzie mozna zabrac wyrzutnie. opis w spojlerze.

 

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «

nie dalo sie tego dokonac przy pomocy gravity gun. mozna probowac skakac z vana na platforme i odbijac sie gravity gunem ale to na nic sie zda. wystarczy wrzucic granat pod platforme i stanac na niej. zreszta zobaczcie w gore, pod dachem wisi biedak, ktoremu udalo sie to az za bardzo :).

mysle ze jest to genialne mrugniecie okiem tworcow w strone fanow mnie to rozbawilo do lez ;)

Ja bardziej topornie podszedłem do sprawy. Przecisnąłem kilka skrzynek przez vana i fik. Nie zajarzyłem ,że można wrzucic granat pod klape. A z trupem pod sufitem to cisnąłem w niego puszką od farby myśląc,że spadnie i zachaczy o dźwignie LOL. Słabo :lol2:

[wistler]

dodam jeszcze smaczek w piatym rozdziale kiedy mamy zainstalowane takie cos na samochodzie co pokazuje miejsca ekwipunku. jest taki magazyn gdzie znajdujemy wyrzutnie rakiet. nie wiem jak wam ale mi zajelo pare minut jak dostac sie do wylacznika, ktory otwiera bramke gdzie mozna zabrac wyrzutnie. opis w spojlerze.

 

mysle ze jest to genialne mrugniecie okiem tworcow w strone fanow mnie to rozbawilo do lez ;)

Tak, skakało się fajnie :>

 

Mam takie samo zdanie. Strasznie nudziło mnie chodzenie po tej jaskini gdzie było pełno Antlionów. Chociaż bardzo podobał mi się motyw

Za każdym zakrętem myślałem, że już będzie światełko w tunelu. A tu kolejne Antilony. Raz czy dwa można to przejść, ale trochę tego za dużo było. Guardian wymiatał ;>

 

Ha ha, ja mu strzeliłem w łeb. Grunt to prawidłowe odruchy :lol2:

Nie Ty jeden. U mnie oberwał z shotguna (którego pewnie przez pół gry w rękach trzymałem) :> Co do shotguna - cały czas mam przed oczyma obraz w levelu Back to Ravenholm (w podstawce), kiedy te śmieszne zombi, które się wspinały po rynnach: włazi takie jeden równolegle ze mną parę bloków dalej po rynnie, ja wskakuję chwilę wcześniej na górę, szybki zwrot i strzał z shotguna na skaczącego na mnie stwora i pozamiatane. I tak fajnie sobie leciał w dół! :D

[stranded]

tez generalnie chodziłem z shotgunem, na dalekie odległości to zwykł pistol i jedziesz :lol:

[Gość OpenSource]

cały ep1 przeszedłem gravity gunem, w Ep2 niestety musiałem sie ratowac juz konwencjonalnymi srodkami przymusu bezposredniego :D

[wistler]

cały ep1 przeszedłem gravity gunem, w Ep2 niestety musiałem sie ratowac juz konwencjonalnymi srodkami przymusu bezposredniego :D

A strider? ;> Edytowane 22 Października 2007 przez wistler

[Gość OpenSource]

przeciez jest tylko 1, na dodatek mozna ciskac rakietami gravity gunem :P