Skocz do zawartości
kenfollet

Okradła Mnie Poczta

Rekomendowane odpowiedzi

Więc... Kilka dni temu kupiłem sobie akumulatorki na allegro. Zapłaciłem z góry, wysyłka priorytetem pocztą polską. Dzisiaj przybył listonosz mówi że paczka z Jeleniej Góry. Podpisałem odbiór, odwróciłem się przez próg z paczką w ręce i się zorientowałem, że paczka pusta. Mówie o to **** wysłał pustą paczkę (myślę pewnie przy pakowaniu sie pomylili więc nie otwieram).

Telefon do Pana z allegro on mi mówi żebym sprawdził czy wpisali wagę u mnie na poczcie że on wysyłał całą rozmowa trwa ustalanie faktów... Ja trzymam paczkę w ręce i nagle widzę, że z boku paczka jest rozerwana!! Więc skok przez drzwi spowrotem do listonosza. Listonosz skreślił mój podpis wpisał uwagi (paczka pusta-bez zawartości) zabrał paczuszke (uwierzył że ja nic nie wyjąłem bo też mu podpadło że ona jest lekka i cieńka). Za chwilę listonosz wraca i mówi że dzwonił do szefowej i mu kazała oddać mi paczkę bo już podpisałem!!

Więc mam pustą paczkę której odbiór podpisałem co zostało skreślone i dopisane uwagi. Sprzedawce który ma to gdzieś bo zrobił wszystko jak należało i jestem w plecy o 4 dychy (ubezpieczenie allegro od 50 zł chyba!)

Nie mam pojęcia co robić. Gdzie i do kogo składać reklamację i co pisać?

POMOCY:]

Edytowane przez kenfollet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak podpisałeś to nie ma chyba już odwrotu ;/. Możesz pisać reklamacje do poczty, ale nikt Ci pewnie nie uwierzy. Ten podpis i odbiór paczki przekreśliły wszystko... Nie jesteś w takiej sytuacji w stanie nic udowodnić, chyba, że miałbyś zeznania listonosza(że pusta paczka) i sprzedającego(że wysłał zawartość)...

Edytowane przez nieo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pan listonosz w dodatku ma podpis nieletniego ale nie chciałbym używać tego argumentu bo słyszałem że za taie coś sie leci dyscyplinarnie z roboty. To nie jego wina że ja to podpisałem.

Wybiore się dzisiaj na poczte do Pani kierowniczki ale co jej mam mówić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chyba nie wazne jest czy pelnoletni czy nie.. paczka byla wyslana do nieletniego wiec nieletni musi ja odebrac (ew: rodzice/opiekun)... jesli sie myle to mnie poprawcie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj że allegro nie może być na nieletniego więc jest na ojca, paczka też była na ojca. Podpisywałem się samym nazwiskiem. Zresztą i tak ta opcja odpada bo nie będzie chłopina leciał z roboty za 4 dychy!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasne ... olej sprawę. Trudno sie mówi, pieniądze poszły w błoto. Ale masz chociaż nauczkę, że przed podpisaniem należy zerknąć na paczkę czy cała. Albo opłacić te parę złotych do ubezpieczenia. W przypadku 50 zł byłaby to naprawdę niewielka suma.

Edytowane przez Miazga82

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie rozumowanie mnie wnerwia!! "daj sobie spokój""to bez sensu". I potem sie dziwić że poczta ma nas w [gluteus maximus]! Każdy to oleje i poczta szczęśliwa. Na pewno tej sprawy tak nie zostawie.

Prosze o rady osoby które powiedzą mi więcej niż że to bez sensu. Założe się ża ileś osób już miało reklamacje na poczcie i wie coś o tym (jak pisać do kogo co pisać)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No niestety.

Twoim obowiazkiem jest sprawdzenie stanu paczki i dopiero podpisywanie odbioru.

No niestety czlowiek uczy sie na bledach

Dokladnie. Teraz wiesz, ze sprawdzac paczke, przed podpisaniem, i wiesz, ze ten blad kosztowal Ciebie 50 zl. Nastepnym razem jak bedziesz robic zakupy za wieksza sume, sprawdzisz jeszcze dokladniej.

 

Pamietam jak przychodzily do mnie paczki z tel. komorkowymi za ~700-1.200 zl. Wtedy to byl strach, aby wszystko bylo dopiete na ostatni guzik, ale okazalo sie na szczescie OK.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze powiedziawszy to zostałeś teraz z rękę w nocniku. Możesz próbować zgłaszać reklamację na poczcie, ale na pozytywne rozpatrzenie bym nie liczył. Sprzedawca z allegro wywiązał się ze swojej częsci umowy, więc u niego zadośćuczynienia też nie znajdziesz. Jakoś musisz przeboleć te 5 dych i być ostrożniejszy na przyszłość, choć tak jak mówiłem złoż tą reklamację, zawsze warto powalczyć, chociażby dla zasady.

 

Jak ja sobie teraz przypomne jaki kiedyś byłem nieświadomy, to się za głowę łapię. Kupowałem telefony, części do kompa, których wartość często wahała się w granicach 300-1000zł i to wszystko była wysyłka zwykłym priorytetem za 7zł :blink: No ale na szczęście wszystko dochodziło.

 

EDIT: Literówki

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze powiedziawszy to zostałeś teraz z rękę w nocniku. Możesz próbować zgłaszać reklamację na poczcie, ale na pozytywne rozpatrzenie bym nie liczył. Sprzedawca z allegro wywiązał się ze swojej częsci umowy, więc u niego zadośćuczynienia też nie znajdziesz. Jakoś musisz przeboleć te 5 dych i być ostrożniejszy na przyszłość, choć tak jak mówiłem złoż tą reklamację, zawsze warto powalczyć, chociażby dla zasady.

 

Jak ja sobie teraz przypomne jaki kiedyś byłem nieświadomy, to się za głowę łapię. Kupowałem telefony, części do kompa, których wartość często wahała się w granicach 300-1000zł i to wszystko była wysyłka zwykłym priorytetem za 7zł :blink: No ale na szczęście wszystko dochodziło.

 

EDIT: Literówki

True, true... ktoś pewnie dorobił sobie do pensji. :mur: :mur: A na słowo przepraszam ze strony naszej kochanej PP nie licz, bo według nich to oni są w porządku tylko Ty jesteś beee i tylko psujesz im marke.

 

Po obejrzeniu programu "Uwaga" wole sobie paczki w których są rzeczy cenne, ubezpieczyć. Podobno strzeżonego Pan Bóg strzeże. :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety rozumowanie, zeby to olać w tym przypadku jest najlepsze... Kiedy się nie podpisze odbioru, to jasne że się nie powinno odpuścić, ale tak... Można kierować sprawę do sądu, ale marne szanse - za 40zł to się po prostu nie opłaca - szkoda chociażby nerwów i czasu.

 

Jak pomyślę, że część paczek do mnie nie ja odbieram, to aż się boję że kiedyś mnie też spotka niemiła niespodzianka...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze i nic nie zdzialasz, ale reklamacje ZGLASZAJ. Nie rozumiem ludzi, ktorzy mowia: "olej to, bo i tak nic nie wywalczysz". Trzeba zglaszac, walczyc o swoje, bo bez tego bedzie tylko gorzej i to nie tyczy sie tylko Poczty Polskiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W okresie świątecznym, to przez poczte polską odradzam cokolwiek zamawiać. Paczki którą zamówiłem jeszcze w grudniu, do dziś nie dostałem (sprzedający wysłał, pokazał mi skan dowodu nadania). Nadawca poszedł na poczte, złożył reklamacje, ale do dziś żadnej odpowiedzi ...

 

Pamiętam, jak też kiedyś zamawiałem na allegro procka za ponad 350 zł, na szczęście doszedł. Dzisiaj nie zamawiam przez pocztę polską przesyłek powyżej 100 zł. Wole dołożyć do kuriera i mieć pewnośc że dotrze szybko i całe. Już staciłem zaufanie do PP ...

Edytowane przez janio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może nie tlyko na poczcie to zgłoś ale także do jakiegoś rzecznika praw konsumenta czy coś... A nuż ktoś juz zgłaszał podobne cyrki... Może Ty nic nie wywalczysz... ale moze przyczynisz się do zaprzestania procederu.. jeśli jest on na większą skalę to na pewno znajdzie sie ktoś kto ich udupi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze i nic nie zdzialasz, ale reklamacje ZGLASZAJ. Nie rozumiem ludzi, ktorzy mowia: "olej to, bo i tak nic nie wywalczysz". Trzeba zglaszac, walczyc o swoje, bo bez tego bedzie tylko gorzej i to nie tyczy sie tylko Poczty Polskiej.

Dobrze prawisz tylko sprawa troche inaczej wygląda. Moim zdaniem lepiej sobie dać z tym spokój, bo tak czy siak PP nie zwróci Ci ani grosza. Bo w tej sprawie oni Cie bedą uważać za jakiegoś oszusta który odebrał paczke, wyjął towar i jeszcze chce reklamacje. A co do listonosza, to jak go dobrze nie znasz to nic sie nie wskurasz.

 

Pamiętam, jak też kiedyś zamawiałem na allegro procka za ponad 350 zł, na szczęście doszedł. Dzisiaj nie zamawiam przez pocztę polską przesyłek powyżej 100 zł. Wole dołożyć do kuriera i mieć pewnośc że dotrze szybko i całe. Już staciłem zaufanie do PP ...

No nie tylko Ty... :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rżną.. ale się tak nie boją? Przecież gdyby autor zobaczył że paczka jest uszkodzona... to co wtedy... pierwsze podejrzenie na listonosza... listonosz zakładając, że niewinny, zgłosi to dalej... ktoś gdzieś za to oberwie.. (chyba)? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W okresie świątecznym, to przez poczte polską odradzam cokolwiek zamawiać. Paczki którą zamówiłem jeszcze w grudniu, do dziś nie dostałem (sprzedający wysłał, pokazał mi skan dowodu nadania). Nadawca poszedł na poczte, złożył reklamacje, ale do dziś żadnej odpowiedzi ...

No tutaj to twoja wina, ja bym na twoim miejscu spac im nie dal, po tygodniu od zlozenia reklamacji to by bylo cos takiego:

(whocdze na poczte)

-Dzien dobry

-Dzien dobry, Pani Krysiu, wie Pani dzisiaj to poprosze kawke bo strasznie mnie muli, przyszedl juz moze Pan Stefan (kierownik)?....itd. itp. ;)

 

A co do glownego problemu, mialem kiedys taki przypadek ze moj ojciec zamowil zaglowki do samochodu, typ ktory chcial sprzedac zaglowki rzekomo, takiego maila napisal do mojego starego, ze on zachwycony jaki to mily czlowiek wyslal mu pieniadze na konto bez zadnego kupowania niczego na allegro! No i ja juz wiedzialem ze facet nic nie wysle tylko zrobi nas w konia i tak sie stalo. Szczescie ze typ podal numer kontat swoj razem z danymi to stary do niego zadzwonil zeby zwrocil kaske bo inaczej ktoregos dni policja do niego zapuka, typ sie widocznie nie przejal zbytnio ale za 3 razem jak juz ojciec zadzwonil do niego (niezle wnerwiony byl) to typ wyslal pieniadze.

Moral z tego taki ze o swoje trzeba sie upominac! (fakt ze to bylo 50zl za te zaglowki, ale pomyslec ze taki typ zrobi w wała kilka osob i juz sie z tego niezla sumka robi!) Trzeba walczyc bo taki pracownik w PP sobie 5 paczek dziennie zasunie z sortowni i juz ma druga pensje!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tutaj to twoja wina, ja bym na twoim miejscu spac im nie dal, po tygodniu od zlozenia reklamacji to by bylo cos takiego:

(whocdze na poczte)

-Dzien dobry

-Dzien dobry, Pani Krysiu, wie Pani dzisiaj to poprosze kawke bo strasznie mnie muli, przyszedl juz moze Pan Stefan (kierownik)?....itd. itp. ;)

Może powiecie, że głupio zrobiłem, ale już zapomniałem o sprawie. Nie była to jakaś kosmiczna suma, więc szkoda zachodu IMO :) Troche boli, że poczta tak wałuje, ale wole dać zarobić kurierowi niż tym złodziejom.

 

 

A wiecie może jak oni sobie te przesyłki wybierają? Czy biorą w ciemno, może macają koperte, a jeśli jest w kartonie to prześwietlają? Ciekawi mnie w jaki sposób wybierają sobie te paczki :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm :D

 

Otwieram wóz patrze a tu paczki z taśmami

 

"komputronik"

"gral"

"proline"

 

itp ;)

 

Co wybierasz :lol: "komputronik" czy "szara babciowa taśma" ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm :D

 

Otwieram wóz patrze a tu paczki z taśmami

 

"komputronik"

"gral"

"proline"

 

itp ;)

 

Co wybierasz :lol: "komputronik" czy "szara babciowa taśma" ?

"Radio Maryja" ;)

 

No ale jeśli paczka jest nieoznakowana, zawinięta w szary papier, zaklejona zwykła szarą taśmą, to co? :> Może takie paczki zostawiają w spokoju:>

 

To by był sposób na nieuczciwą PP ;) ;]]]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm :D

 

Otwieram wóz patrze a tu paczki z taśmami

 

"komputronik"

"gral"

"proline"

 

itp ;)

 

Co wybierasz :lol: "komputronik" czy "szara babciowa taśma" ?

Albo kwoty pobrania :) Widzą paczuszke która jest warta pare stówek i jeszcze bez ubezpieczenia... (sami sobie możecie dokończyć :D )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie bedzie tak fajnie :lol: on nic nie zapłaci :D

Płaca tylko wtedy kiedy paczka zaginie(ktos ja ukradł)

no dobra.. ale jak tak zgłosi się 200 ludzi z jednego oddziału i każdy będzie chciał pieniędzy to będzie miał ciepło koło pupy :)

Poza tym co znaczy że nie zapłaci... Dzwonisz na policję trzymajac listonosza za rękę.. i zgłaszasz, że dostałeś paczkę rozdartą.. w której nic nie ma... :)

 

Albo kwoty pobrania icon_smile3.gif Widzą paczuszke która jest warta pare stówek i jeszcze bez ubezpieczenia... (sami sobie możecie dokończyć icon_biggrin3.gif )

jak będę bogaty to wyśle goowno za tysiąc złotych z karteczką w środku udław się frajerze... jesteś w ukrytej kamerze :lol: chciałbym widzieć minę złodzieja :D Edytowane przez PelzaK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...