Przymusowy pobór do wojska

[KaZi]

Niekoniecznie, bo w każdym programie informacyjnym w TV o tym też huczą.

uwierz mi jakby to weszlo w zycie to bym zaskarzyl ten caly MON do trybunalu europejskiego (czy jak to sie zwie) i by mi grubą kase wybulili

[Gość]

uwierz mi jakby to weszlo w zycie to bym zaskarzyl ten caly MON do trybunalu europejskiego (czy jak to sie zwie) i by mi grubą kase wybulili

podlanczam sie do pozwu jak by co.

[Gość Boone]

Dobrze rozumuje, że studia ratują od wojska ?

[EsiuWWW]

uwierz mi jakby to weszlo w zycie to bym zaskarzyl ten caly MON do trybunalu europejskiego (czy jak to sie zwie) i by mi grubą kase wybulili

Do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, badź Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu, ale i tu i tu byś przegrał :wink:

[KaZi]

Do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, badź Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu, ale i tu i tu byś przegrał :wink:

uwierz mi, ze bym wygral. Proste rozumowanie:

 

Studiuje na prywatnej uczelni, jestem na 3cim roku, za uczelnie place przykladowo 300zl miesiecznie co wychodzi ze zaplacilem juz okolo 8000zł (tez calkiem przykladowo) i teraz biora mnie do wojska i w tym czasie uczelnia mnie poprostu SKREŚLA Z LISTY i cała ta kasa poszła się je ba ć. Uwierz, ze przegrali by tą sprawe.

Edytowane 6 Lipca 2006 przez KaZi

[Linoge]

wcielanie ludzi uczacych sie a takze jedynych zywicieli rodziny nie przejdzie ;] pozatym ile by wynosila liczba poborowych 3x-4x -5x tyle co normalnie ? a moze nawet wiecej ;] gdzie to ma sie pomiescic ? kolonie obozy wszystkim porobia broni dla wszystkich nie wystarczy no chyba ze bede tak robic jak podczas wojny na 2 osoby 1 karabin i 4 naboje ;)

Edytowane 6 Lipca 2006 przez Linoge

[Grimlock]

Koszty studiów powiadasz...

 

A kto będzie za mnie płacił czynsz, pracował, chodził na uczelnię, utrzymywał rodzinę. Moja schorowana matka nie może pracować, a renta nie wystarczy ani na leki ani na opłaty. Jeśli rząd tego nie pokryje to nie będę miał żadnych oporów do skierowania sprawy do odpowiedniego Trybunału, wcześniej jednak trzeba przejść przez postępowanie sądowe w Polsce - wynik wiadomo znany.

A jeśli po czterech miesiącach dostanę od szefa info, że zatrudnił kogoś innego :?: Rok studiów w plecy, a doskonale wiadomo jak pracodawcy uwielbiają wykorzystywać studentów i nie płacić za nich doborowolnych ZUS na emeryturę czy ubezpieczenie zdrowotne. Moim zdaniem taki wybryk może co po niektórym utrudnić karierę na i tak trudnym rynku pracy. Nic dziwnego że tylu przyszłych specjalistów pakuje walizki i jedzie w świat godziwie zarobić przynajmniej na własne małe mieszkanie.

 

Po co te wymogi dla poszczególnych stopni w postaci mgr, inż. Ponieważ w wojsku jest jeszcze pełno poradzieckich matołów z pseudodyplomami, a brak wykształconych specjalistów. Dlatego tacy poborowi przyszli studenci znający angielski, o sporej wiedzy informatycznej (niektórzy elektronicznej), niektórzy mają już prawa jazdy są dla wojska łakomym kąskiem. Mówi się ile to studentów nie ma pracy, a wojsko widzi w tym swój interes i założę się, że studiującym poborowym będą składane oferty pracy, anwet całkiem atrakcyjnej. W końcu wcześniej czy później powstanie armia zawodowa i tacy ludzie na gwałt będą potrzebni.

To całe gadanie o patriotyzmie to dla bullshit.

 

Podobno trzeci rok studiów, który zaczynam ratuje przed tym kretyństwem. BTW jeśli ktoś nie chce iść na cztery miesiące może iść tylko na dwa po drugim roku studiów - przedtem trzeba zaliczyć prosty egzamin i wojsko odfajkowane.

 

PS. Co do ilości poborowych - zwróć uwagę na niż demograficzny, upchną i to bez problemu.

Edytowane 6 Lipca 2006 przez Grimlock

[Gość Wintereq]

Co za kretyński pomysł. Przecież są ludzie, którzy nie chcą iść do wojska, ktoś może być zdrowy, ale słabej postury, ja bym kogoś takiego nazwał 'ciapcią' i będzie miał problemy z aklimatyzacją w woju, a przez 4 miechy straci więcej nerwów niż przez 9.

 

Swoją drogą niech w końcu babom dadzą jakieś zajęcie, bo jak na razie to żaden z nich pożytek, a tylko się nabijają z facetów jak trzeba iść do wojska, a 1 dnia by nie przeżyły.

[Shiz]

To jest parodia. Studiuje na prywatnej uczelni i pracuje. Chyba ich z lekka podarło po sutach. HHe i co dostane bilet i wpadne do dziekanatu w środku roku i powiem sory ale ide do woja. Przecie semestr psu w (_|_).

 

Panowie ale jest nadzieja jak sie okazuje mogą nie mieć kasy na te głupie pomysły. Fajna nam sie ekipa dowodząca trafiła nie ma co.

[Grimlock]

Swoją drogą niech w końcu babom dadzą jakieś zajęcie, bo jak na razie to żaden z nich pożytek, a tylko się nabijają z facetów jak trzeba iść do wojska, a 1 dnia by nie przeżyły.

Pudło kolego, studentki studiów medycznych, pielęgniarski itp. mają taki sam obowiązek odbycia służby jak my. Moja kolezanka była na komsiji, ma normalną książeczkę itp.

[Linoge]

niz ja jestem jeszcze z wyzu ;) roczniki 84 i dookola to bylo duuzo ludzi ;) jesli 3 rok studiow ratuje to musze zdac ;) jeszcze jeden egzam teoretyczny mi zostal

[EsiuWWW]

uwierz mi, ze bym wygral. Proste rozumowanie:

 

Studiuje na prywatnej uczelni, jestem na 3cim roku, za uczelnie place przykladowo 300zl miesiecznie co wychodzi ze zaplacilem juz okolo 8000zł (tez calkiem przykladowo) i teraz biora mnie do wojska i w tym czasie uczelnia mnie poprostu SKREŚLA Z LISTY i cała ta kasa poszła się je ba ć. Uwierz, ze przegrali by tą sprawe.

:blink:

 

Przecież oni nie wcielą cie do wojska w czasie studiów tylko po ich zakończeniu, tu chodzi o to że po zakończeniu studiów ludzie mieli po 24-25 lat i najczeście byli przenoszeni do rezerwy, to tyle

[Linoge]

zawsze jeszcze mozna przejsc przez przeszkolenie ;] 6 tygodni czy cos takiego + jakies nudne wyklady ;)

[Dziobak]

:blink:

 

Przecież oni nie wcielą cie do wojska w czasie studiów tylko po ich zakończeniu, tu chodzi o to że po zakończeniu studiów ludzie mieli po 24-25 lat i najczeście byli przenoszeni do rezerwy, to tyle

niestety nie...

 

Koniec odroczeń w zasadniczej służbie wojskowej. Na obowiązkowe szkolenie będą kierowani zarówno studenci, jak i jedyni żywiciele rodzin, którzy osiągnęli wiek poborowy.

I na tym polega problem, że nie byłoby odroczeń ze względu na studia. :mur:

Po studiach to teoretycznie mogą <span style='color: red;'>ORT: wziąść</span> nawet według starych przepisów, z tym, że podobno ostatnio nie mają kasy na szkolenie absolwentów i przenoszą od razu do rezerwy.

[EsiuWWW]

Wiesz co ja polecam poczekać aż będą jakieś konkrety, bo jak narazie możemy, no właśnie praktycznie nic nie wiemy, ale nie wierze w to, ze służbą wojskową będą mogli przerwać studia, takie coś nie przejdzie przez Trybunał Konstytucyjny, zaraz by im to zaskarżyli

[...John]

A niech robią co chcą. Jak dostanę list z przymusowym zaproszeniem do wojska to podpalę ministerstwo a następnego dnia wyjeżdżam z tego chorego kraju, (albo może bardziej kraju rządzonego przez chorych ludzi), i niewielką liczbą zdrowych ludzi.

[hinco]

\takie głupie pytanie mam, noobowskie, czy jak wyjade poza granice Polski to mnie minie pobór? A jak wróce to przyjdzie liścik czy jak?

[KaZi]

Wiesz co ja polecam poczekać aż będą jakieś konkrety, bo jak narazie możemy, no właśnie praktycznie nic nie wiemy, ale nie wierze w to, ze służbą wojskową będą mogli przerwać studia, takie coś nie przejdzie przez Trybunał Konstytucyjny, zaraz by im to zaskarżyli

no właśnie o tym mówie :) dlatego albo nie przejdzie albo przejdzie i po kilku pozwach wycofają :)

[Grimlock]

\takie głupie pytanie mam, noobowskie, czy jak wyjade poza granice Polski to mnie minie pobór? A jak wróce to przyjdzie liścik czy jak?

Według dzisiejszych wiadomości prokuratura już ściga około 500 ludzików, którzy zwinęli manele i wyjechali z naszego pięknego kraju w celu uniknięcia służby wojskowej :lol:

[nieo]

Według dzisiejszych wiadomości prokuratura już ściga około 500 ludzików, którzy zwinęli manele i wyjechali z naszego pięknego kraju w celu uniknięcia służby wojskowej :lol:

Prokuratura nie ma prawa ścigać takich "ludzików"!!! Wyjazd za granicę jest równoznaczny z odroczeniem służby wojskowej i nikt nie będzie nikogo ścigał z tego powodu. Wiem bo sam byłem w takiej sytuacji do lipca zeszłego roku, od sierpnia będę ponownie.

[Grimlock]

No tak ale niektórzy muszą wrócić kiedyś do PL, a wtedy jest szansa, że ich capną :wink:

[Domik]

Nieo wyjeżdżając i tak przyślą do Ciebie avizo. Po nie oderbaniu sprawa trafia do sądu o uchylanie się od służby.

[hinco]

no ale co, wracasz w wieku 40 lat i przychodzi wezwanie ?

jak mozna wywinąćsie ze służby (jeżeli obowiązywałyby stare zasady (złużba 9 miesięcy)) wyjeżdżając za granice, ile gdzie i kiedy? :P

[SKRYTOBOJCA]

Prokuratura nie ma prawa ścigać takich "ludzików"!!! Wyjazd za granicę jest równoznaczny z odroczeniem służby wojskowej i nikt nie będzie nikogo ścigał z tego powodu. Wiem bo sam byłem w takiej sytuacji do lipca zeszłego roku, od sierpnia będę ponownie.

Tylko wyjedzajac za granice na dluzszy czas trzeba o tym powiadomic bodajze odpowiednie organy.

[KaZi]

Nieo wyjeżdżając i tak przyjdą do Ciebie avizo. Po nie oderbaniu sprawa trafia do sądu o uchylanie się od służby.

no bo jak ich nie powiadomisz to logiczne ze beda przychodzic listy bo przeciez oni nie sa MEDIUM i nie wiedza tego ze wyjechales jak im nie powiesz

[PelzaK]

Piszecie jak panienki. Boicie sie tego ze 4 miesiace nie bedziecie uzywac komputera i internetu? Spoko sa przepustki;)

Kiedys szlo sie do armi na 2 lata i jakos wszyscy zyja. Teraz 4 miesiace i panika. Armia Wam zdecydowanie nie zaszkodz a pomoze. Zrobi z Was facetow. W pracy tez pomoze, nauczy polegania na ludziach, stawiania zadan itp.

Osobiscie nie bylem w wojsku czego teraz zaluje;)

I co najwazniejsze nabierzecie sprawnosci fizycznej zdecydowanie. Zamiast sie cieszyc ze chca Was 4 miesiace szkolic za darmo to narzekacie.

są rzeczy ważniejsze niż internet i komputer... Kiedyś nie było takiej walki o pracę jaka jest teraz. Armia nam w niczym nie pomoże... a jedynie zaszkodzi. Facetem się każdy rodzi.. a w wojsku może jedynie zostać pijakiem i nałogowym palaczem. POlegać to można jedynie na sobie... Chcesz oddac zycie w ręce ludzi których znasz 3 miesiace? :) proszę bardzo... Jesli nie byłęś w wojsku to nie wypowiadaj się że tam są same smakołyki :).

Co do sprawnosci fizycznej.. to jakbym chciał to bym sobie nabrał jej w domu.. a jeśli jej nie posiadam to bede sie tam jedynie męczył albo zajadę na śmierć zapitalając z 40 kilowym plecakiem w masce gazowej na 10km... gdzie sam ważę trochę ponad 60 i przebiegnę ze 200m :). I oni nie chcą nas szkolić za darmo.. tylko chcą nas skolić NA SIŁĘ... a to jest poważna różnica...

 

Zawsze mozesz isc na studia rok pozniej... nic ci sie nie stanie

myślisz? :) zależy jakei studia.. jak jakieś tandetne to tak... ale na niektórych kierunkach liczy się to jak szybko wejdziesz na rynek pracy...

 

I na tym polega problem, że nie byłoby odroczeń ze względu na studia. :mur:

przez takie zamieszanie potem na uczelni jest tyle kłopotów z biurokracją.... a dlaczego Pana nie było.. a te przedmioty zrobione? a tego pan nie zrobił i musi od nowa... Kolesie ustalają coś w kwestii wojska wchodząc w świat studiów nie mając pojęcia co tam sie dzieje...

 

ide zostać politykiem.. będę krytykował wszystkie debilne ustawy tworzone przez ludzi bez wyobraźni sięgającej poza ich punkt widzenia... :twisted:

[Domik]

@Kazi napisałem co się stanie jak go nie będzie, i jak nie będą odbierane awizo(podobono 4 razy a potem wniosek). Poza tym Pelzak mnie ubiegł i nie zdąrzyłem edytować swojego posta.

[borsuczy_król]

Jak to przeczytałem to myślałem że to jakiś żart. Jeszcze niedawno armia miała stopniowo przekształcać się w pełni zawodową.

Nie ma bata, nie wierzę, że coś takiego przejdzie.

 

Dobrze że byłem na szkoleniu i jestem już w rezerwie.

Chyba że teraz przyjdzie im do głowy znowu rezerwistów ciągać na ćwiczenia jak dawniej.

[Szalony Ahmed]

Dobrze że byłem na szkoleniu i jestem już w rezerwie.

 

Jak to szkolenie wygląda i gdzie się zgłosić ,żeby to "odbębnić" ?

[tukamon]

Mam wpizdu znajomych po zawodowkach a robia i zarabiaja 1.5k zł na miecha i nie załują.

łaaaał ale Ty jesteś fajny. ja mam tylko takich co każdy z nich zarabia tyle co tuzin Twoich. każdy po studiach i też nie żałują :cry:

czego sie boicie? Fali?

tak

Dziennego biegania?

tak

Chłopaku to są nasze najlepsze dni, napewno jutro nie bedzie jak teraz, nawet jak bedziesz mial wszystko to czego teraz nie masz, wypijmy za wszystko to na co teraz zbierasz i za te najlepsze dni....tych parę chwil których nie zamieniłbym nawet na pięć stów...

ok, jak przyjdą po mnie albo mojego brata przyśle ci "pięć stów" i za nas przeżyjesz te wspaniałe 4 miechy, ok?

prowokacja czy nie, burakow trza tepic

Edytowane 6 Lipca 2006 przez tukamon