Rowery - porady, co kupić?

[Neo_x]

Dokladnie.. sprawe zglaszasz do allegro... zadasz zwrotu pieniedzy za kola od sprzedajacego. Jak cos nie pasuje to zglaszasz sprawe na policje. Oprocz tego narob dymu na forach rowerowych na tyle zeby nikt inny sie na to nie nacial. Nawet jak chce Ci sie bawic to jak ktos zalicytuje to, to piszesz pw do osob ktore licytuja ze towar jest nie halo i wycofuja sie z aukcji. Ja sie tak nacialem kiedys na piaste novatec... kasy od 2 lat nie odzyskalem ale sprawe musialem olac bo potrzebowalem sprzet na wyjazd i na szybkosci kupowalem drugi.

Edytowane 20 Sierpnia 2007 przez Neo_x

[IGI]

Ostrzegłem już ludzi z aukcji, napisałem do allegro, wysłałem do niego kilka maili.

Narazie efekt jest taki że usunął swoje aukcje:

 

http://www.allegro.pl/item227378492_klamko...ntrol_bcm_.html

http://www.allegro.pl/item227102708_kolo_n...przod_bcm_.html

 

Jednak nadal nie odpisuje tzn odpisał raz że wg niego koło jest w bdb stanie i on malutko na nim jeździł ...

 

Wszystko super ale moje obręcze remerx po 7 tys km wyglądają 3x lepiej i nie mają takich wżerów ... Więc zaczynam się zastanawiac co to znaczy malutko ...

 

Jutro idę na policję może uda się wstrzymać jeszcze przelew na poczcie - brałem za pobraniem (niestety nie ja odbierałem paczkę )

 

 

 

Edit

 

Niestety przelew już poszedł bo byłem na poczcie z samego rana, ale znalazłem troche info o kolesiu :).

 

Wpisując jego imię i nazwisko w google znalazłem :

 

http://www.bikeworld.pl/rower/lista-bikerow/12/

 

 

Na samym dole pan michał.

Sądząc po adresie email jest niepełnoletni (1989), może uda mi się dostać numer do rodziców to może mu przemówią do rozsądku.

Aha - to napewno on bo numer gg zgadza się z tym z jednej z aukcji.

 

 

Edit 2

 

Wieczorem będę miał numer do rodziców najprawdopodobniej - oby mu skóre złoili.

 

Ahh jak ja licze może być już pełnoletni :)

 

Edit 3

 

Konto na allegro ma juz zawieszone.

 

Edit 4

 

Mam numer na stacjonarny do domu

Jutro zadzwonię i porozmawiam z rodzicami ;]

Edytowane 22 Sierpnia 2007 przez IGI

[KrisJR]

Sprawa wygląda krótko, potrzebny jest rower do jazdy po górach (nierówne drogi, strome zbocza, generalnie ściółka i kamienie na podłożu), zalezy mi żeby sie to za szybko nie rozsypało i było w miare lekkie, a jako że na rowerach nieznam sie wogóle (ba ostatnio jeździłęm z 8 lat temu chyba :lol: ) zwracam sie z proźbą o pomoc do was :lol: . Co polecacie do takich zastosowań ??

 

Acha kupowanie części i skłądanie tego odpada z racji tego że do takich rzeczy mam przysłowiowe 2 lewe ręce, takwięc najchętniej kupiłbym coś gotowego. Sprzęt wyłącznie nowy

Edytowane 22 Sierpnia 2007 przez KrisJR

[Skibi]

Ile chcesz na to wydać ?

 

Porządny rower do jazdy po stromych zboczach i kamieniach, lekki i na którym można podjechać to np Santa Cruz Nomad ( ładna zabawka, choć nie wiem czy cena Cię zadowoli ). dlatego bez ceny nic nie poradzimy.

[KrisJR]

Zależy mi żeby miec przyzwoity sprzet który sie nie rozleci po 1 zjeździe, nie znam sie na tym kompletnie i nie mam pojęcia ile trzeba za takie coś dać, limitu nie mam ale napewno roweru za 20 czy 50k kupował nie będe.

 

Ps. Mam proźbe możecie też dać link do jakiegos sklepu online, bo np roweru Santa Cruz Nomad szykam juz 10min i znaleźć ceny nie moge ;/

Edytowane 22 Sierpnia 2007 przez KrisJR

[Skibi]

http://www.santacruz-pl.com/

 

wybierasz ramę + set + widelec i dostajesz cały gotowy rower

 

skontaktuj się z nimi spokojnie Ci doradzą nie koniecznie Nomada może lepsze będzie coś innego

[dzik86]

Panowie i panie !

Chciałbym ostrzec przed sprzedającym boplight z allegro.

Niestety zakupiłem u niego koło tylnie na novatec, alexrims szprychach dt.

omgg, jeszcze takich obręczy nie widziałem , wygladaja jakby ktos je pilowal szczekowymi hydraulikami :lol:

 

powodzenia w załatwianiu sprawy z [ciach!]iarzem :wink:

 

 

jaka polecicie lampkę (nie ukrywam ze cena nie gra roli),

nie chodzi mi żeby była jakaś super wytrzymała(jak sie rozsypie to zawsze moge ja zmodowac :P), chce tylko zeby mocno swiecila

 

moje typy :

 

http://www.allegro.pl/item226338443_latark...wyprzedaz_.html

vs

http://www.allegro.pl/item226560554_totaln...xled_szok_.html

 

pomożecie ? B-)

[benek]

...

jaka polecicie lampkę (nie ukrywam ze cena nie gra roli),

nie chodzi mi żeby była jakaś super wytrzymała(jak sie rozsypie to zawsze moge ja zmodowac :P), chce tylko zeby mocno swiecila

 

moje typy :...

A weź idz z tymi typami :rolleyes: to jakies nie wiadomo co :P

 

Musisz wiedzeć 1 podstawową rzecz - diodówki sa OK pod warunkiem, że nie będziesz jeździł "po ciemaku" po lesie/parku/... Do takiego czegos IMO albo lampy żarowe (firmowa lampka żarowa jest OK) albo halogenówki. Z tym że za jakość się buli.

Stary model Sigma Cubelight był OK, nowy ponoc słabiej świeci (nie sprawdzałem) :?

 

Diodówki sa OK jako lampki dojazdowe (asfaltowe ściezki) lub jako "migacze" w mieście przy latarniach.

Z tanich poszukaj odpowiednika Kelly's RHL-06 czyli ADDER RHL-06 (kosztuje ciut powyżej 40 PLN) - IMO to minimum co warto kupić.

Z droższych mogę polecić coś Cateye - ja np mam HL-EL220 5 diodowego, o ile na ściezkach w mieście i na nieośwtlonej drodze wzdłuż Powsińskiej w wawce się sprawdza, to w Kabatach już gorzej (na drózkach OK, ale wjazd między drzewa to zabawa dla twardzieli) :lol:

 

No ale skoro cena nie gra roli to może Cateye HL-EL700RC Triple Shot za 1160 PLN - będziesz mylony z motocyklem :lol:

 

Generalnie polecam firmówki (Sigma, Cateye, BBB - mam na tyle lampkę tej firmy), zaraz pewnie ktos wyskoczy płaci się za markę, odpowieadm z góry dobra marka do czegoś zobowiązuje :P

 

I pamiętaj - jak jeżdzisz dużo w nocy, podstawa to ODBLASKI - wiem że to najbardziej działa na kierowców, jak w środku nocy nagle pojawia sie ufo (świecący człowiek) :lol: Kupujesz albo kamizelkę albo taśmę odblaskową i naszywasz na to w czym jeździsz po nocy.

 

PS.

Zerknij tez do tematu jonasa - http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=216311&st=0

[dzik86]

yyy temat jonasa juz kiedys widzialem, jest rowniez tez na f. rowerowym , oswietlenie dobre to napewno jest , ale potrzebuje czegos bardziej mobilnego :lol: :D

 

chyba bede musial cos lepszego kupic, albo zrezygnuje z wieczornych wypadow na rower :P

[Maks!]

Laik powraca :)

 

Znalazłem takie opony sobie na allegro: opony

Do tego chciałbym dętki, ktoś mi tutaj doradził Trax albo Schwalbe. I teraz jakie dokładnie? Na co mam patrzeć? :)

Które trax'y z tej strony będą dobre? Czym sie różnią zawory np auto i inne?

detka Trax

Wiem, ze srednica 26, ale jaka grubość do opony z linka powyżej?

A może taka dętka? dętka Schwalbe

Sorry za lekki chaos w wypowiedzi.

Jakiś miesiąc temu wymieniłem sobie opony na Continental TRAVEL CONTACT 26X1,75 i o ile jeździsz przeważnie na twardej nawierzchni to podobnie jak ja powinieneś być zadowolony. Rowerem łatwiej się jeździ, jest lepsza przyczepność i nie ma tego "buczenia" opon podczas tarcia jak się jedzie. Same opony są bardzo twarde i sztywne, wszystkie szkiełka i inne rzeczy trzaskają z hukiem...

[IGI]

omgg, jeszcze takich obręczy nie widziałem , wygladaja jakby ktos je pilowal szczekowymi hydraulikami :lol:

 

powodzenia w załatwianiu sprawy z [ciach!]iarzem :wink:

No zadzwoniłem do matki [ciach!]iarza, stanęło na tym że mam odesłać za pobraniem.

Po tym telefonie koleś nagle stał się rozmowny i zadzwonił do mnie i z ryjem że przecież to koło jest super ...

Gdyby stał gdzieś w pobliżu to bym go chyba rozerwał na strzępy ...

W każdym bądź razie dzisiaj wysyłam koło i liczę że odbiorą - jak nie to trudno idę na policję.

[adbok]

Polecicie mi jakis licznik do ok 80zl +- 20zl ( biore pod uwage bezprzewodowe i przewodowe)

Wiadomo ze jak bezprzewodowy to moze byc do 100zl np taki Sigma Sport BC-1106 DTS http://allegro.pl/item228654059_licznik_si...trukcja_pl.html

Edytowane 28 Sierpnia 2007 przez adbok

[benek]

Polecicie mi jakis licznik ...

1. Sigma jest OK bo można do niej dokupić same "podstawki" (1 komputerek, kilka rowerów)

2. O funkcjach pomiarowych nie piszę, bo każdy wybierze to co mu potrzebne - ja mam najprostszą BC500 i mi wystarcza.

3. Jak masz zamiar jeżdzić wieczorami/nocą - szukaj takiego z opcją podświetlania - ja pamiętam, jak zeszłej jesieni (miałem czas jeździć dopiero po 18, a czasem po 20) wnerwiał mnie brak podświetlania.

[Skibi]

Również jestem za Sigmą, jednak polecę model BC 1200 RDS ( starszy, bezprzewodowy ). Podświetlania nie ma, za to praktycznie wszystkie funkcje z wyjątkiem kadencji i pulsu.

[adbok]

No niestety kupilem juz SIGMA BC 1106 DTS MODEL 2007.

ale chyba zaraz zadzwonie do sprzedwacy :D i wymienie na SIGMA TOP LINE BC 1606L DTS (podswietlany) doplace do niego 45zl (ale mysle ze bedzie warto)

EDIT: rozumiem ze modele sigmy majace w oznaczeniu L sa podswietlane ?

EDIT2: teraz czekam na przesylke :)

EDIT3: mam juz licznik:) jest bardzo fajny i solidnie wykonany. Niestety przez pogode malo jezdzilem i nie moge nic wiecej powiedziec :(

Edytowane 6 Września 2007 przez adbok

[Tony Soprano]

Mam taki problem, w rowerze którego nie używałem jakiś czas uwaliłem gwint w lewej korbie, słabo przykręcony był, a ja pojechałem nim w teren. No i kupiłem nową korbę, bo mam zamiar z niego korzystać jako miejski bajk. No i jest problem, prawa korba nie chce za cholerę zejść, ukręciłem klucz od ściągacza, zalałem to wd40 i nic, ani drgnie. Ostatecznym pomysłem jest Cola. Ale obawiam się że to może suport zabić. Macie jakieś pomysły na oporne korby?

[Koen]

Domyślam się że poszedł gwint od pedała? Są takie zestawy naprawcze - rozwierca się istniejący otwór, wkleja/wkręca w to tulejke która ma gwint pod pedał. Ale jak masz już nową korbe to starą możesz przeciąć w okolicach kwadratu (najlepiej zrobić kilka nacięć żeby korba straciła sztywność w okolicach mocowania) potem zdjąć za pomocą młotka :P Można jeszcze wkleić ściągacz w korbe jakimś mocnym klejem np. poxipolem, zostawić na noc i potem spróbować jeszcze raz wykręcić. Uważaj tylko żeby przy tych zabiegach nie przekroczyć ceny nowego suportu ;) A jeszcze jeden sposób - skoro to prawa korba to można by na nią nałożyć ściągacz do łożysk, poszukaj w okolicznych warsztatach może będą go mieć.

http://www.pro-bike.pl/index.php5?a=sklep&...pokaz&id=60

Edytowane 11 Września 2007 przez Koen

[Tony Soprano]

właśnie nie gwint od pedała tylko od kwardratu (suportu). Ale lewa korba to nie problem, najgorsze jest to że prawa tak zapieczona że nic nie idzie. Walłem dziś młotkiem i ani drgnie, ale zamontowałem lewe ramię i jade pojeździć koło domu, może samo zejdzie.

Edytowane 12 Września 2007 przez Tony Soprano

[Koen]

To jeśli poszedł Ci gwint w suporcie to tak czy siak będziesz musiał go wymienić, korby nie mają tu nic do rzeczy bo w nich jest gwint tylko do ściągacza i do pedałów. A skoro musisz wymienić suport to w tym zapieczonym możesz po prostu odciąć kawałek ośki na którym jest zapieczona korba.

W ogóle pierwsze słysze żeby ktoś zerwał ten gwint :D Zdażyło mi się kiedyś dokręcić śrubę w tanim suporcie tak że urwała się główka od śruby a reszta została w ośce, ale samego gwintu jeszcze nie przekręciłem ;)

Edytowane 12 Września 2007 przez Koen

[Tony Soprano]

Źle się wyraziłem, chodzi mi o otwór w korbie ten w który wchodzi ośka suportu. Ale przecież nie o to chodzi. CHodzi o to że prawa korba nie chce zejść. NA noc zalałem ją takim specyfikiem do zapieczonych śrub co go w aucie czasem używam, bo chyba jest mniej inwazyjny niż cola :D

Rano się zobaczy.

 

A Otwór kwadratowy w korbie (lewej ;)) Tak się wyrobił że mam " (_] ":D

 

 

EDIT:

 

Cola pomogła :D

Edytowane 17 Września 2007 przez Tony Soprano

[IGI]

Witam ponownie ;)

 

Sprawa z kołem załatwiona dostałem kasę z powrotem ale teraz mam problem jakie koła sobie złożyć.

Nie chcę już używanych bo szkoda kasy, a zauważyłem że w używanych częściach bikerzy często zapominają napisać że amor ma 3 milimetrowe luzy a koło zajechaną piastę ;)

 

Tak więc potrzebuję koło na co dzień do miasta ale i na wypady do lasu zjazdy, jednym słowem uniwersalne.

 

Koło musi być mocne żeby dzwignęło moje ponad 90 kilo, ale nie chcę szerokich i ciężkich obręczy bo chciałbym na to złożyć oponę 1.95 jakiegoś semi slicka.

 

Zastanawiałem się nad alexrims ace19 - nie jest mocno ciężka, komplet przod i tył wyniósł by mnie z przesyłką około 400 zł na piastach novatec na 4 maszynach z tylu i 2 z przodu pod tarcze i szprychach CN SPOKE.

 

Co myślicie o tej obręczy ? Dodam że najpierw będę jeździł na v-brake, ale myślę o późniejszym upgrade na tarcze, jak już nazbieram na sensowne hydrauliki.

 

Druga sprawa to amor na przód - ważna jest cena, musi mieć piwoty i musi sensownie pracować.

Co myślicie o rock shox dart 2 ? Nada się ? ;)

 

 

EDIT

 

Koła kupiłem te ace19 narazie nie jeździłem bo nie mam złożonego do końca rowerku, ale są dobrze zaplecione i sprawiają wrażenie mocnych.

Piasty novateca na maszynkach kręcą się idealnie i bezszelestnie - jednak dużo wyższa klasa niż łożyska kulkowe.

Teraz pozostał wybór amortyzatora :)

Edytowane 29 Września 2007 przez IGI

[Camis]

Dobra pora kupic bika (poprzedni ktory mnie kosztowal mnostwo czasu i 7k kasy, zaje** mi...)

 

Co polecacie do okolo 1300zl ? Kross ? unibike evo ?

 

Najlepiej crossa, czy moze MTB lepiej ??, przewaznie jazda po miescie, ale czasami tez las itp. Planuje na nim robic trasy rzędu nawet 120 dziennie.

Edytowane 3 Października 2007 przez Cmx

[benek]

...

Koło musi być mocne żeby dzwignęło moje ponad 90 kilo, ...

Druga sprawa to amor na przód - ważna jest cena, musi mieć piwoty i musi sensownie pracować.

Co myślicie o rock shox dart 2 ? Nada się ? ;)...

Teraz pozostał wybór amortyzatora :)

Następca Judyty 2, czyli podstawowy model = sprężyna + elastomer, czyli taki średni - przy Twojej wadze szybko luzów nie powinno być, ale kulturą pracy nie grzeszy.

 

Dobra pora kupic bika (poprzedni ktory mnie kosztowal mnostwo czasu i 7k kasy, zaje** mi...)

 

Co polecacie do okolo 1300zl ? Kross ? unibike evo ?

 

Najlepiej crossa, czy moze MTB lepiej ??, przewaznie jazda po miescie, ale czasami tez las itp. Planuje na nim robic trasy rzędu nawet 120 dziennie.

Generalnie na miasto brałbym kolarkę@ostre koło - takie purowe = tylna piasta torowa bez wolnobiegu (bez zapadek), czyli hamowanie przez zaprzestanie kręcenia korbą. Takie coś nie kusi złodzeja bo: kolarka mało chodliwa, bo bez hamulców dresik nie ujedzie nawet 100m, sztuciec zamiast amorka = mniejsza pokusa, 28" na slickach = łatwiej pokonywać duże odległości. A na las 2 rowerek typowy XC. :razz: Jak ma być wszytko w 1 to brałbym coś na 28" np Uni Viper (odpowiednik Evo) 2 znajomych ma roczniki 2006 (choc jeden byc może 2005 nawet) i chwala sobie.

[IGI]

No moje pytania już nieaktualne - wczoraj wyrwałem na allegro marzocchi bomber mxc 2002 za nieduże pieniądze.

W prawdzie jest to wersja air i wymaga serwisu (lekko puszcza powietrze z jednej goleni i olej do wymiany) ale pochodzi z najlepszych roczników i kosztowała mnie tyle co jakis beznadziejny suntour.

Tak więc mój rowerek jest już skompletowany w 99 % i jak tylko dojdą części to się pochwalę gotowym ;).

 

Ale mam za to nowe pytanie - potrzeba mi dobrej lekkiej opony, niestety uniwersalnej tzn żeby dało się pojeździć w terenie i po mieście.

 

Do tej pory miałem w rowerku założone jakies nonameowe opony i były pod tym względem idealne - agresywny bieżnik tzn dużo wystających klocków, ale po środku opony prowadzona taka opaska w kształcie choinki która świetnie się sprawdzała na asfalcie - po dobiciu powietrza oponka działała jak szosówka. O jej jakości świadczy też zachowanie zimą gdzie naprawdę bardzo dobrze się trzymała. Niestety ze starości guma sparciała i czas ją wymienic.

 

No i tu jest problem - jak już znajdę oponę o ciekawym bieżniku to waży po 800-900g, a jak znajdę lekką oponkę to z kolei ma bieżnik do [gluteus maximus] ...

 

A jednak dwie lekkie oponki to zysk prawie kilograma.

 

Aha no i nie chciał bym wydać majątku :P

[jc]

ja polecam schwalbe - mam i ok, po lesie smigam co łikend, po miescie prawie codziennie, lekka, nie za gruba , i bieżnikiem nie pogardzisz

Edytowane 5 Października 2007 przez jc

[IGI]

A jaki model ?

:)

[Huberek]

jaka szerokosc cie interesuje?

schwalbe racing ralph 2,1" to świetna oponka. dość droga, ale naprawdę dobra. lekka, bardzo niskie opory toczenia, dobra przyczepność w terenie...

[Camis]

A moze lepiej samemu zlozyc bika ? Jak to wyjdzie teraz cennowo ? (wyszedlem z obiegu:P)

[Huberek]

Cenowo wyjdzie tak sobie :)

 

Na allegro w śmiesznych cenach są zajebiście wyposażone Krossy wersje exportowe! :)

[IGI]

Ja własnie sobie składam i wyjdzie mnie w sumie 1300 zł za:

 

rama kross 19 cali

sztuciec jw - marzocchi bomber mxc

obręcze alexrims ace19

piasty novatec disc na maszynowych (z tyłu 4)

kaseta sram 5

gripshift sram 3

przerzutka tył sram 7

łańcuch kmc z82

przerzutka przód deore

korba suntour z zapasów własnych ;)

hamulce vbrake z zasobów własnych

sztyca, mostek kiera zoom

klamki tectro

opony ?, stery?, wkładu suportu?

 

 

Sprzęt myślę że porównywalny z kross a6, ale mimo wszystko tańszy 400 zł.

Zakładając że kupił bym nową korbę i hamulce to trzeba by doliczyć 200 więc taniej o 200 zł ;).

 

Tyle że: nowa a6 ma podobno słabe felgi i piasty (shimano), ma manetki które mi nie pasują (dla mnie tylko gripshift), nie jest disc ready. Więc moim zdaniem jeżeli nawet wyjdzie Cię rower tyle samo co nowy firmowany przez jakąś firmę to i tak warto samemu składać bo masz to co chcesz i lubisz :)

 

Edit - no chyba że chcesz mieć właśnie to co w krosie a6 :)

Edytowane 6 Października 2007 przez IGI