Zginął - Captain America

[LCC]

Zginął mój i pewnie nie tylko mój IDOL :(

Jestem w szoku, od małego go uwielbiałem. Ile ja to razy razem z nim ratowałem świat. Idę się upić...

 

Tutaj więcej:

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3975679.html

Edytowane 9 Marca 2007 przez LCC

[apo5]

Tez plakałem jak supermana doomsday zabił...ale miałem wtedy 8 lat? Nie martw się, ożyje.

[Caleb]

Zawsze wiedziałem że CA to leszcz :> Dlatego trzymałem z Batmanem :lol2:

Edytowane 9 Marca 2007 przez -Caleb-

[Gość Winter]

Jakoś nigdy nie lubiłem tego bohatera, z komiksów Batman mi szczególnie przypadł do gustu i nieco Spiderman.

[Rikki]

Ten tekst mnie rozwalił : "Pokonał nazistów i komunistów, a padł od kuli niezidentyfikowanego snajpera"

Potęga snajperów.

Edytowane 10 Marca 2007 przez Venom

[BLANTMEN]

Ekhem .... Kolejny głupi i bezsensowny temat ? :?

[sawyer188]

hmmmm najlepszym superbohaterem jest snogo z Dragon Ball B-)

więc nie ma co płakac B-)

[grzegrz]

nieeeeeeeeeeeeeeeeee, Muminki są fajniejsze :mur:

[SKRYTOBOJCA]

Przez 66 lat nie zarobil kulki, a teraz zginal od kuli snajpera. Dzizas, to gorsze od wenezuelskich telenowel :/

[evocati]

Tak jak ktos na tym portalu napisal w komentarzu - To pewnie kolejna reklama, kilka nowych wydan komiksu i zmartwychwstanie xD

 

Pozdrawiam

[Orgiusz]

Bez przesady. Wole Suicide Run w wykonaniu Franka Castiglione aka The Punisher niz Capitana Ameryke. Chociaz... Hmm Al Simmons tez nie ma latwego zycia... pozagrobowego... No i James Howlett... [;

[Gość Bio]

hmmmm najlepszym superbohaterem jest snogo z Dragon Ball B-)

więc nie ma co płakac B-)

GOKU a nie songo... ludzie...

 

wracając do tematu :] ja tam wole Lobo i Spawna :]

[eragonek]

Nie znacie się :-P najlepszy był Wolverine :wink: .

 

Chodź CA też nie był najgorszy :) .

Pewnie i tak za parę dni zmartwychwstanie lub okaże się że jednak ten snajper go nie zabił :rolleyes: .

[Orgiusz]

No trzeba przyznac ze Logan to jedna z bardziej lubianych postaci spod flagi Marvel'a. Od pierwszego ukazania swoich pazurow, smierci Rose i poscigu Dog'a przez Weapon X do Wolverine:The End... Cholera az naszla mnie ochota na dobry komiks... Pytanie teraz gdzie dorwac albo W:X albo Age of Apocalipse :|

[tukamon]

Nie znacie się :-P najlepszy był Wolverine :wink: .

 

Chodź CA też nie był najgorszy :) .

Pewnie i tak za parę dni zmartwychwstanie lub okaże się że jednak ten snajper go nie zabił :rolleyes: .

imo Magneto lepszy :P

[Orgiusz]

Hmm a Onslaught? :twisted2: Hitman? Daredevil w wykonaniu Romity Jr? Venom? Wonder Woman... ups zapedzilem sie [;

[ath]

Lobo i tak wykonczy tych wszystkich pseudo heroesow. :]

[ptys]

jak to zginął przecież ma sie dobrze, i w ufc 68 zdobył pas mistrza świata wagi cieżkiej, gdzie będąc lżejszym i starszym (44 lata), pokonał Tima Silvę, dominując zarówno w parterze jak i stójce, szacunek dla tego pana

[Crosis]

No trzeba przyznac ze Logan to jedna z bardziej lubianych postaci spod flagi Marvel'a. Od pierwszego ukazania swoich pazurow, smierci Rose i poscigu Dog'a przez Weapon X do Wolverine:The End... Cholera az naszla mnie ochota na dobry komiks... Pytanie teraz gdzie dorwac albo W:X albo Age of Apocalipse :|

Ja poszedłbym dalej i nazwał Logana najbardziej lubianą postacią z X-men. Nawet wydana została gra na PCta (najpierw była na jakiejś konsoli ;)) o losach Wolverine'a X-men 2: Wolverine's Revenge. Ze składu zawsze lubiłem Psylocke i Gambita. Ogólnie komiksy o X-men są moim zdaniem najlepszymi komiksami ze wszystkich, w których przedstawione są losy jakiejś grupy.

Człowiek był młody to trochę tego kupował. Spidermana, Supermana, Batmana, Punishera, ba nawet całego Green Lanterna, który się w Polsce ukazał, X-men no i wydania specjalne czyli wszelkie Mega Marvele (najlepszy z nich był IMHO Daredevil): Silver Surfer, New Avengers, New Mutants, Ghost Rider 2099 (heh, Ghost Rider w klimatach cyberpunka) AVP, Batman vs. Predator i masa innych. A wszystkie leżą na półce i czasami do nich sobie zaglądam. :)

 

W taki oto sposób informacja o śmierci Captain America, zamieniła się w pogaduchy o komiksach. ;)

[Gość Bio]

Lobo i tak wykonczy tych wszystkich pseudo heroesow. :]

heh przyjdzie, powie "kurdebele" i stłucze tych waszych mięczaków xD

[Orgiusz]

Hmmm... Farmer delfinow i pingwinow majacy kontrakt na sw Mikolaja i Bouga? Chociaz w duecie z Maska byl ciekawy :wink: No i w walce z jego bekartami... Chociaz ten wrodzony prymityzm posiadacz imienia "Lubi zrec wlasne flaki" czy jakos tak :|

[ath]

heh przyjdzie, powie "kurdebele" i stłucze tych waszych mięczaków xD

Powie nawet cos wylgarniejszego... kurdebele max. :]

 

Hmmm... Farmer delfinow i pingwinow majacy kontrakt na sw Mikolaja i Bouga? Chociaz w duecie z Maska byl ciekawy :wink: No i w walce z jego bekartami... Chociaz ten wrodzony prymityzm posiadacz imienia "Lubi zrec wlasne flaki" czy jakos tak :|

Bite me fanboy. :]

 

Tutaj taka amatorska namiastka filmu z lobo -

Niestety wersja kinowa raczej nie powstanie, to by bylo za brutalne. :]

 

Najlepsze byle pierwsze komiksy z lobo, potem pozmieniali sie rysownicy i zapanowal juz tylko syf.

 

Najlepsza czesc lobo:

 

 

A co do kapitana ameryki, typowa ciotka. :]

[Orgiusz]

Crosis

Wczoraj nie zauwazylem tego postu :lol:

No czasem tez zagladam do tego co jest w szufladzie... M.in The Punisher 4/91... Kufa ten komiks jest starszy niz czesc userow :lol:

Spawn tez mial swoja giere na psx [; Pozatym najwiecej X-Men bylo chyba w automatowych nawalankach.

Swoja droga ostatni komiks ktory zrobil na mnie wrazenie to Aliens vs Predator vs The Terminator - duuza sieka. No i Anioly Zaglady... Cholera nie mowiac juz o Mindhunters - Obcy, Drapieznik, Witchblade :wub: i Darkness. Bardzo duza sieka + ciemniak-obcy :lol:

[Rikki]

Venom?

Eeeeeee jaki Venom ? Mogę otrzymać jakąś historię tej postaci w streszczeniu ? :)

[Orgiusz]

Oczywiscie. Sybiot z kosmosu + Eddie Brock ktory ma wielki zal do Petera Parkera. Dokladniej nie pamietam wiec polece Wiki ;]

[Gość Bio]

mówiąc w skrócie: taki be spiderman na sterydach :]

[Orgiusz]

Be Spiderman na sterydach to bardziej Carnage :wink:

[Rikki]

Fajnie ten Venom wygląda :D Chyba będe miał nowego av ;d

Carnage'a pamiętam, to taki Spiderman z dużymi możliwościami i ładniejszym wyglądem :wink:

Edytowane 11 Marca 2007 przez Venom

[Corso]

Wychowyłałem się na "Thorgalu" lecz zdecydowanie dla mnie najlepszym bohaterem jest Batman, przygodę zacząłem w 92, 7 numer "Nocne Potwory, Sobotnia Noc w kinie" skończyłem w 98. Przyznam że Batman stracił urok po "Night Fall" kiedy to Bane złamał go, chociasz "Nights End" nie był zły. Najlepsze wątki Batmana to "Dusza Bestii" i "Nightfall". Tęsknię za kreską Jima Aparo, Norma Breyfogla i Edwarda Godawy, ech te czasy. Komisy leżą w pudełkach, czasami do nich zajrzę. :)

Moją uwagę zwrócił również Punisher "Summer Special" oraz wyżej wspomniany "Suicide Run". :D Za największą porażkę uważam komiks ptd. "Sumerman vrs Aliens" i "Aliens Xenogenesis" (żałuję że kupiłem). :mur:

Rodzynki komiksowe pojawiały się dość często , np. takie jak "Aliens Labirynt" czy Batman "Black and White". Co do Capitana Ameryki, to nie miałem z nim styczności, tylko film obejrzałem. :razz:

[qba]

Zastanawia mnie tylko, ktory CA zginal. Tyle sie roznych "uniwersow" narobilo w Marvelu, ze glowa mala - Ulitmate, MC2, jeszcze jakies inne [ciach!]ly. Dla mnie Captain jest bez wyrazu jak Superman w DC. Zawsze wolalem bardzie zakrecone postacie: Wolverine, Cable, czy moj ulubieniec Deadpool (do ktorego czasami wracam). A swoja droga przypomnieliscie mi jak to sie za szczeniaka latalo do kiosku po kolejny zeszyt TM-Semic. Wydania mieli fatalne, ale nigdy tego nie zapomne - integralna czesc mojego dziecinstwa. Teraz komiks to dla mnie przede wszystkim "Sandman" Gaimana - jest genialny. Z reszty juz troche wyroslem..