Skocz do zawartości
mr^_^max

Manifest Normalności By Janusz Korwin Mikke

Rekomendowane odpowiedzi

bo widzisz Pioorek - socjalizm wychowuje umyslowe kaleki, ktore kazda dziedzine zycia musza miec uregulowana i obwarowana przepisami, nakazami, zakazami, itp. - innego swiata nawet nie potrafia sobie wyobrazic :)

 

 

nie od panstwa bierzesz pieniadze na leczenie, tylko ze swoich skladek!!!

Wiadomo, co jednak dalej nie zmienia faktu, ze w obowiązku zapinania pasów panstwo, czy tam ZUS ma szeroko pojęty interes.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żeby wlecieć przez przednią szybę do środka innego auta to potrzebna jest ogromna siła i nieprawdopodobny wręcz zbieg okoliczności.

Wystarczajaco ogromna sile masz przy byle zderzeniu - polecam podrecznik fizyki. A owy "nieprawdopodobny zbieg okolicznosci" nazywa sie zderzenie czolowe. Poza tym na poboczu/chodniku tez ktos moze byc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawi mnie und3r czy jesteś za zalegalizowaniem broni palnej.

Dla wszystkich i bez żadnych ograniczeń? Uważam coś takiego za przejaw głupoty i kompletnego braku wyobraźni.

 

Żeby wlecieć przez przednią szybę do środka innego auta to potrzebna jest ogromna siła i nieprawdopodobny wręcz zbieg okoliczności. W najgorszym przypadku delikwent wyląduje na asfalcie albo na poboczu.

Siła zderzenia zwykle odrzuca auta od siebie.

Oczywiście nie wiesz, ile g działa na człowieka podczas wypadku (powiedzmy z prędkością 50 km/h) i co sie wtedy dzieje. A jak już mowa o nieprawdopodobnych zbiegach okoliczności, to jakie wg. Ciebie jest prawdopodobienstwo, ze po wypadku samochód stanie w płomieniach (koronny argument JKM)? I jeszcze jedno - czy Ty zdajesz sobie sprawę, jakie zagrożenie dla osób w tym samym samochodzie stanowi osoba bez pasów?? Czy rozumiesz, że to nie chodzi tylko o Twoje zdrowie/życie, tylko również o ochronę życia innych??

 

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «

Ps.

A nie mówiłem, ze zwolennicy UPR to w większośći wyborcy PiS/LPR? Wystarczy przeczytać pare ostatnich stron topicu o polityce i porównać nicki... Działa tutaj ten sam mechanizm - jeśli ktoś nie ma pojęcia o ekonomii to wydaje mu się, ze cos takiego jak proponuje UPR może funkcjonować, albo, że obietnica zbudowania trzech milionów mieszkań dla ubogich nie ma nic wspolnego z populizmem :lol: .

 

Albo inne ciekawe zjawisko - rosolini np. używa z wielką lubością sformułowania "dupokracja", zamiast demokracja. Rozumiem więc, że gdyby UPR dostało w następnych wyborach, powiedzmy, 60% głosów, to też byłby to wynik "dupokracji", czyli zdaniem rosoliniego - czegos skrajnie głupiego??

 

EDIT:

Literowki.

Edytowane przez und3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ps.

A nie mówiłem, ze zwolennicy UPR to w większośći wyborcy PiS/LPR? Wystarczy przeczytać pare ostatnich stron topicu o polityce i porównać nicki... Działa tutaj ten sam mechanizm - jeśli ktoś nie ma pojęcia o ekonomii to wydaje mu się, ze cos takiego co proponuje UPR może funkcjonować, albo, że obietnica zbudowania trzech milionów mieszkań dla ubogich nie ma nic wspolnego z populzimem icon_lol.gif .

a gdzie tu sens i logika??? :D jezeli ktos jest zwolennikiem UPR, to rzecz jasna glosuje na UPR!!! no chyba, ze mierzysz wszystkich wlasna miara - taka, ze bedac zwolennikiem PO glosujesz na SLD!? :D bez sensu, ale to twoja sprawa i mi nic do tego. tylko o jedno cie prosze, nie oceniaj innych wzgledem siebie i wlasnych urojen!!

 

Albo inne ciekawe zjawisko - rosolini np. używa z wielką lubością sformułowania "dupokracja", zamiast demokracja. Rozumiem więc, że gdyby UPR dostało w następnych wyborach, powiedzmy, 60% głosów, to też byłby to wynik "dupokracji", czyli zdaniem rosoliniego - czegos skrajnie głupiego??

jezeli juz to d***kracja i nie z wielka luboscia a ze skrajnym obrzydzeniem :D stad zreszta te gwiazdki, by nie gorszyc czytajacych ;)

ja natomiast jestem pewien, ze UPR nigdy nie dostanie chocby i 50% bo ogromna wiekszosc wyborcow jest po prostu GłUPIA i wierzy w socjalistyczne dyrdymały - co wcale nie zmienia faktu, ze nadal bede glosowal na UPR :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a gdzie tu sens i logika??? :D

Nie oczekiwalem, ze znajdziesz tu logike.

 

jezeli ktos jest zwolennikiem UPR, to rzecz jasna glosuje na UPR!!!

To wyjaśnij mi jeszcze, dlaczego przy tej masie zwolenników (weźmy chociażby super-poczytny blog JKM) poparcie dla UPR w rzeczywistych wyborach nie przekracza błędu statystycznego? :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie oczekiwalem, ze znajdziesz tu logike.

brawo! po raz pierwszy przyznajesz sie do wypisywania glupot - robisz postepy :)

 

To wyjaśnij mi jeszcze, dlaczego przy tej masie zwolenników (weźmy chociażby super-poczytny blog JKM) poparcie dla UPR w rzeczywistych wyborach nie przekracza błędu statystycznego? :lol:

juz to wyjasnilem - w moim poprzednim poscie - skoro tego nie pojmujesz, to widocznie nalezysz do owej "ogromnej wiekszosci" :)

i jeszcze jedno - nic mnie nie obchodzi, ktora partia ma najwieksze poparcie, a ktora miesci sie w granicach bledu statystycznego - ja glosuje zgodnie ze swoim sumieniem i przekonaniem na partie, ktora glosi poglady najblizsze memu sercu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz - fakt, że Ty tam logiki nie widzisz nie oznacza, że jej tam nie ma. Otóż bardzo wiele osob, utożsamiających się w teorii z UPR, stojąc przy urnie zaznacza partię, która ich zdaniem ma realne szanse na wejście do parlamentu. Dlatego właśnie jestem spokojny - UPR jeszcze dłuuuugoo nie będzie miala realnego wpływu na Polskę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz - fakt, że Ty tam logiki nie widzisz nie oznacza, że jej tam nie ma. Otóż bardzo wiele osob, utożsamiających się w teorii z UPR, stojąc przy urnie zaznacza partię, która ich zdaniem ma realne szanse na wejście do parlamentu. Dlatego właśnie jestem spokojny - UPR jeszcze dłuuuugoo nie będzie miala realnego wpływu na Polskę.

 

a skad Ty to wiesz? masz agenta w kazdej urnie? czy moze jest to kolejna projekcja Twoich urojen i wyobrazen? Wedlug MNIE, nikt z popierajacych UPR bedac przy zdrowych zmyslach nie zaglosuje np. na PIS poniewaz jest to glupie i nielogiczne! No bo PIS w dziedzinie gospodarki to rowniez socjalizm, tyle ze pobożny :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A kto twierdzi, ze UPR ma "tlumy" zwolennikow? Najwieksze poparcie UPR ma wsrod internautow - i tutaj tez jedynie wsrod tych, ktorzy w internecie szukaja czegos wiecej niz golych bab i prognozy pogody ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę wydawało mi się, że jesteś inteligentnym człowiekiem i jakoś ustosunkujesz się do moich wcześniejszych postow, a nie znikniesz na pare miesięcy, kiedy polemika przybierze niekorzystny dla Ciebie obrót.

No i rozmawiaj tutaj jak jeszcze cie ktos usiłuje obrazić ehhh...

Polemika przybrała wtedy taki obrót że zaczołęś gadać argumenty w stylu "uwierz mi" "zapewniam cię"

Mam Ci przypomnieć Twojego posta ostatniego? Zresztą możemy wrócić...

 

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «

Poza tym moje znikniecie bylo bardzo proste - świeta choć nie mam pojęcia dlaczego miałbym ci sie tłumaczyć

 

O! Eureka, mamy gdzieś jednak wolny rynek! Rozumiem więc, ze nie uważasz USA za kraj socjalistyczny? Proszę Cię, przyznaj to (a tym samym przyznaj się do błędu) i będziemy mogli otworzyć most porozumienia;]

Tu mi wmawiałeś jakiś błąd, że USA nazwałem socjalistyczne choć nigdy tego nie zrobiłem, owszem nieco odeszli od ideału za sprawą różnej polityki ale do socjalizmu to jeszcze im brakuje, ale oczywiście nadal opierają się na zasadach wolnorynkowych.

 

Nie no, nie wierzę! Najpierw jedynym krajem wolno-rynkowym było według Ciebie Chile, a teraz już wszystkie rozwinięte państwa są wolno-rynkowe? :D

No widzisz ty pytałeś się o JEDNO to wybrałem Chile, demagogia?

Jeśli za rozwój uznamy tylko słupek wzrostu PKB, to może i tak (kwestia dyskusyjna), jednak nie tylko PKB per capita świadczy o rozwoju państwa. Czy możemy np. uznać kraj, w którym większość PKB trafia do garstki najbogatszych, podczas gdy reszta klepie biede, za rozwinięty?

No i właśnie tak myśli lewicowiec, i usiłuje "naprawiać" "pomóc" wolnemu rynkowi

Natomiast prawicowiec wie że biedy nie da się uniknąć natomiast poziom biedy zależy od zamożności państwa im bardziej państwo zamożne tym biedy jest mniej albo biedni mają się tak jak średniozamożni 20 lat temu. Dlatego trzeba dążyć do jak najwiekszego rozwoju gospodarczego.

Natomiast lewicowcy myślą że wystarczy zabrać bogatym i dać biednym, no cóż jakoś w Polsce to nie wypaliło... poza tym bogaty i tak sobie poradzi natomiast to biedni odczuwają wyższe ceny produktów. Poza tym państwowe instytucje które w socjalizmie znacząco się rozrastają są kosztowne, i przez to hamują rozwój panstwa co w efekcie skupia się w końcu na biednych (bo bogaty i tak sobie poradzi...)

Taką sytuacje mielismy w Chile własnie i do czegoś takiego prowadzi polityka skrajnie kapitalistyczna.

Więc nie ma się co dziwić najpierw z biedy trzeba było wyjść! To nie jest tak że pstryk wprowadzamy liberalizm gospodarczy i mamy dobrobyt. Teraz natomiast Chile są już na tyle bogate że pozwolili sobie na nieco socjalizmu, ale żadnego państwa nie stać na socjalizm albo jeszcze nie stać co nawet zdaje się zaczynają pojmować francuzi a dla Polski jest już po prostu ostatni dzwonek (albo przedostatni)

Uwierz.

Kiedyś była socjalistyczna, teraz jest rynkowa.

No jak chcesz poprawiać to poprawiaj dobrze bo nie ma gospodarki dziela się na 3 kategorie

planowa, rynkowa(z regulowanym rynkiem) i wolnorynkowa

Czego można się zresztą dowiedzieć na wiem.onet

http://portalwiedzy.onet.pl/70785,,,,gospo...kowa,haslo.html

http://portalwiedzy.onet.pl/2733,,,,gospod...nowa,haslo.html

"Za komuny" mieliśmy oczywiście gospodarke planową teraz mamy rynkową ale nie wolnorynkową ponieważ mamy interwencjonizm państwowy. (ile razy to jeszcze trzeba powtórzyć? )

 

Ja nie wiem co masz na myśli, ale ja na pewno nie mam na myśli tego, co wklepujesz na klawiaturze ;)

Bo jest.

Chodzi o to, że poglądy UPR właśnie są skrajne i nieodpowiedzialne.

No i właśnie typowe hasło propagandowe - taki obraz UPR usiłuje wytworzyć TV.

 

@dinsdale

Pozwól, że przedstawię Ci pewną sytuację...

Tu przytoczyłeś przykład gdzie monopolista zmniejsza ceny co jest jak najbardziej zgodne z prawem i korzystne dla konsumentów.

 

uffff

 

[EDIT]

A jeszcze o tym monopolu

Ciekawe że twierdzisz jakoby dyskusja przybrała wtedy dla mnie niekorzystny obrót.

Przecież zacząłeś udowadniać że wolny rynek potrafi sobie poradzić sam bez regulacji :D

Nawet jak monopolista wywinduje ceny to znajdzie się ktoś przez którego będzie musiał sprzedawać ze stratami, więc właściwie wyjdzie na to samo jakby miał stałe ceny, i Ty to właśnie wykazałeś

Co oczywiście mi się bardzo podoba. Sam zresztą intuicyjnie czujesz że wolny rynek jest jak najbardziej ok, i sam potrafisz to wykazać (problemem jest jak zaczynasz wierzyć w różne mity i przyjmować dogmaty).

Pytanie brzmi inaczej, gdzie Ty w tej sytuacji którą przedstawiłeś widziałeś problem?

Domyślam się, że w tym że ta mała firma w końcu straciła rację bytu, ale zauważ że gdyby monopolista nie windował cen to taka mała firma tej racji bytu nigdy by nawet nie miała, natomiast ludzie z niej po prostu znaleźli by sobie zajęcie w innej gałęzi gospodarki

I o to właśnie chodzi ludzie mają być elastyczni i szybko się dostosowywać a nie być trybikami na stałe przyłączeni do jednej wielkiej maszyny, tylko podtawowa sprawa to nie utrudniać im

W ogole cały problem polega na tym że ludzie wierzą w jakieś mity promowane przez lewicowców, jakoby wolny rynek powodował złe skutki i trzeba je likwidować, a prawda jest taka że państwo niczego nie potrafi zniwelować(nie ma boskich zdolności) potrafi co najwyżej być przyczyną.. dlatego polecam zapoznać się z paroma artykułami z instytutu misesa:

np taki o bezrobociu i inflacji http://www.mises.pl/81

albo popularna jest też obawa przed deflacją:

http://www.money.pl/archiwum/felieton/arty...7,0,128589.html

 

No i wreszcie

Własciwie czego Ci brakuje w tym programie UPR? Są tam jakieś braki? Chyba nie powiesz mi że brakuje Ci tam lania wody

Bo jest on zwięzły a to raczej nie jest wada tylko zaleta...

Edytowane przez dinsdale

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oto pytania, na które chciałbym, abyś odpowiedział:

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «

Czy z tego co napisałes ma wynikac, ze UE jest ogolnie złem i Polska powinna z niej wystąpic?

 

***

Na pewno lepszy to przykład niż Monako ;) . Jednak czy trafny? To może być temat na dłuższą dyskusję, dlatego najpierw zapytam: czy Twoim zdaniem Polska powinna wziąc przykład z Chile? Albo inaczej: czy według Ciebie sytuacja w Chile jest ok? A przede wszystkim: czy w ogóle zdajesz sobie sprawę, jak wygląda sytuacja w Chile i czym okupiony jest ich stosunkowo wysoki wzrost gospodarczy?

 

***

I nie było w tym żadnej zasługi UE? Ponad trzykrotne przyśpieszenie naszej gospodarki też nie ma nic wspólnego z przystąpieniem Polski do Unii?

 

***

Rozumiem więc, że odpowiedź na moje pytanie brzmi: nie, w Polsce nie ma wolnego rynku?

 

***

A widzisz, z tym już prędzej można się zgodzić. Kraje skandynawskie są znacznie bardziej opiekuńcze niż Polska, a jednak gospodarczo stoją lepiej - potrafisz to wyjaśnić w oparciu o poglądy UPR?

Na wszystkie te pytania z wyjątkiem ostatniego można odpowiedzieć "tak" lub "nie" - chciałbym, abyś to zrobił.

Natomiast na ostatnie z tych pytań odpowiedziałeś:

 

Kiedy inne kraje się bogaciły my tkwiliśmy w komuniźmie, nic dziwnego że teraz stoją wyżej.

 

Czy wynika z tego, że tak naprawdę model państwa opiekuńczego jest dobry, a my nie możemy z niego skorzystać tylko dlatego, że "tkwiliśmy w komuniźnie"? To jest Twoje wyjaśnienie? Czy w takim razie nie popierałbyś teorii UPR, gdybyś był obywatelem np. Szwecji? Innymi słowy - czy Twoim zdaniem idee UPR są dobre tylko w Polsce oraz w innych krajach, mających doświadczenia z komunizmem? Możesz to rozwinąć?

 

Polemika przybrała wtedy taki obrót że zaczołęś gadać argumenty w stylu "uwierz mi" "zapewniam cię"

Jeśli argumenty do Ciebie nie docierają, to może chociaż uwierzysz mi na słowo, gdy Ci powiem, że obecność interwenconizmu państwowego nie jest jednoznaczna z socjalizmem.

 

Tu mi wmawiałeś jakiś błąd, że USA nazwałem socjalistyczne choć nigdy tego nie zrobiłem, owszem nieco odeszli od ideału za sprawą różnej polityki ale do socjalizmu to jeszcze im brakuje, ale oczywiście nadal opierają się na zasadach wolnorynkowych.

To dlaczego nie wymieniłeś USA (ani żadnego innego państwa), kiedy zadałem to pytanie:

 

Czy możesz mi w takim razie wymienić państwa, które Twoim zdaniem nie są socjalistyczne?

 

Hę? Tak trudno przyznać się do błędu? Zapewniam Cię, że nie będzie to źle odebrane przez czytających - wręcz przeciwnie. Lecz gdybyś chciał dalej iść w zaparte, to informuję Cię, że nie jest dla mnie żadnym problemem pokazać parę innych sprzeczności w tym co pisałeś, chociażby:

 

Nasza gospodarka spełnia te punkty? No to śmiało moge ją nazywać socjalistyczną.

Mam nadzieje że więcej nie będe juz musiał tego tłumaczyć.

(możecie się co najwyżej tylko czepiać że źle użyłem nazwy państwo wolnorynkowe ale nazwanie Polski socjalistycznym jest jak najbardziej uzasadnione)

(...)

Nie zgadzam się tak długo z tobą dopuki nie nazwiesz dzisiejszej Polskiej gospodarki socjalistyczną.

I teraz porównajmy to z tym, co napisałeś w ostatnim poście:

 

No jak chcesz poprawiać to poprawiaj dobrze bo nie ma gospodarki dziela się na 3 kategorie

planowa, rynkowa(z regulowanym rynkiem) i wolnorynkowa

Czego można się zresztą dowiedzieć na wiem.onet

[linki]

Pomijając fakt, że pierwszego zdania do konca nie rozumiem (podobnie jak tego, dlaczego sugerujesz, że poprawiłem "źłe", skoro za chwile piszesz dokładnie to samo), to Twoje podsumowanie jest chyba dla wszystkich jasne:

 

"Za komuny" mieliśmy oczywiście gospodarke planową teraz mamy rynkową ale nie wolnorynkową ponieważ mamy interwencjonizm państwowy. (ile razy to jeszcze trzeba powtórzyć? )

No to jaką mamy w końcu gospodarkę, Panie-który-nie-popełnił-błędu?

 

Natomiast co do przytoczonej przez Ciebie definicji, to niestety obawiam się, że strzelasz do własnej bramki, bo:

 

Skrajną postacią gospodarki rynkowej byłaby gospodarka wolnorynkowa, pozbawiona całkowicie wpływu państwa - taka jednak współcześnie nie istnieje. Podstawą gospodarki rynkowej jest prywatna własność czynników wytwórczych.

 

Dokładnie o tym piszę od samego początku. I pomyśleć, że sam ostrzegałem Cię, że posługiwanie się definicjami jest dość ryzykowne...

 

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «

Nie powinienes przekładac tego co wyczytasz w róznych definicjach bezpośrednio na rzeczywistość - np. definicja wolnego rynku opisuje idealny wolny rynek, a coś takiego nigdzie nie występuje w praktyce. Tak samo definicja konkurencji doskonałej opisuje wyidealizowaną sytuacje, której próżno szukac w rzeczywistości.

 

Tu przytoczyłeś przykład gdzie monopolista zmniejsza ceny co jest jak najbardziej zgodne z prawem i korzystne dla konsumentów.

Jeśli uważasz, że sytuacja jaką opisałem jest korzystna dla konsumenta, to nie mam pytań :blink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

. Działa tutaj ten sam mechanizm - jeśli ktoś nie ma pojęcia o ekonomii to wydaje mu się, ze cos takiego co proponuje UPR może funkcjonować, albo, że obietnica zbudowania trzech milionów mieszkań dla ubogich nie ma nic wspolnego z populzimem

Zadziwiające jestem zwolennikiem UPR a wiem że trzy miliony mieszkań to populizm

Coś takiego co proponuje UPR nie może funkcjonować...

Ba nawet wiem żę hasło 3x15 w podatkach to populizm bo najpierw trzeba wprowadzić tanie państwo i dzieki temui wprowadzac coraz niższe podatki a nie hasło 3x 15 a potem improwizować jak to osiągnąć

To w takim razie jak fukcjonowało USA do końca XIX w i początku XX skoro właśnie wtedy był tam taki system?

Poza tym powiedz to całej szkole Austiackiej żę nie mają pojęcia o ekonomii bo to wszystko od nich się bierze(no i czesc Chicagowskiej) :P

 

 

że obecność interwencjonizmu państwowego nie jest jednoznaczna z socjalizmem.

Bład był przyznaję się do tego po prostu nie ma czegoś takiego jak gospodarka socjalistyczna po prostu socjalizm to system ekonomiczno-społeczny i nie można użyć określenia gospodarka socjalistyczna a jakie są gospodarki to juz napisałem wcześniej (a najlepsze jest to że sam tego nie wiedziałeś bo mnie nie poprawiłeś odpowiednio :P)

Natomiast interwencjonizm wyklucza gospodarkę wolnorynkową.

Pamiętaj że jeśli ja popełnię w czymś błąd bo coś źle przekaże to to nie zmienia faktu - definicje cały czas są i można do nich zajrzeć

No to jaką mamy w końcu gospodarkę, Panie-który-nie-popełnił-błędu?

No to już tam napisałem prawidłowo.

Panie-lubie-sobie-kpić

Dokładnie o tym piszę od samego początku. I pomyśleć, że sam ostrzegałem Cię, że posługiwanie się definicjami jest dość ryzykowne...

Zwróć uwagę na słowo 'współcześnie' to nie jest równoznaczne z niemożliwe. (vide USA do początku XX wieku)

Ja natomiast cały czas pisałem że to trudno osiągalne ale należy dążyć do tego - Ty że w jakimś nieokreślonym punkcie należy się zatrzymać zanim nie zlikwidujemy całkowicie interwencjonizmu

 

Ciekawe czy pisałeś posta jak ja edytowałem tamtego jesli tak sie odnieś.

Sytuacja oczywiście korzystna - jesli monopolista sprzedaje taniej niz powinien to konsument może to kupić tanio jest to więc korzystne dla niego.

 

[EDIT]

Pytania...

 

Czy z tego co napisałes ma wynikac, ze UE jest ogolnie złem i Polska powinna z niej wystąpic?

A o czym tu dyskutować, pierwsze słysze żeby jakieś państwo mogło wystąpić(sam ten fakt już źle świadczy o Wspólnotach i może sugerować że "UE jest złem").

Natomiast przed wstąpieniem uważałem że Polska nie powinna wstępować (ale bynajmniej nie na zasadzie że "UE to dzieło szatana").

 

To jest Twoje wyjaśnienie? Czy w takim razie nie popierałbyś teorii UPR, gdybyś był obywatelem np. Szwecji?

Podstawowa sprawa: żadnego państwa nie stać na socjalizm a jeśli stać to tylko do czasu.

Czy wiesz np że zadłużenie państw zachodnich sięga 100% PKB? Ze względu na swoją zamożność chwilowo sobie na to pozwalają i tyle.

Skutki interwencjonizmu każdy odczuje prędzej czy później - z pewnościa słyszałes np o brakach pracy dla absolwentów, no i Francja już rezygnuje z 35 godzinnego tygodnia pracy.

 

 

I nie było w tym żadnej zasługi UE? Ponad trzykrotne przyśpieszenie naszej gospodarki też nie ma nic wspólnego z przystąpieniem Polski do Unii?

Po pierwsze - czy to jest jasne - UE to tylko nazwa potoczna tego jecze nie ma, będzie jak będzie konstytucja(UE będzie państwem federalnym), narazie mamy Wspólnoty Europejskie więc nie można UE wiele zawdzięczać.:P

Natomiast pamiętam nagłowki "dostosowujemy przepisy do UE jednak tracimy atut w postaci szybkiego rozwoju gospodarczego."

No zwiększeniu biurokracji gospodarka traci na otwarciu granic oczywiście zyskuje(więc nie powiem że NIC ale po prostu nie jest on wielki), ale do otwartego handlu między państwami nie jest potrzebny taki biurokratyczny kolos jak UE (bodajze jeden z traktatów w ramach wspólnot europejskich to gwarantuje)

 

Po drugie wzrost wysoki zawdzięczamy raczej Chinom które tanio sprzedają a skupują drogo.

I napędzają też dzięki temu nasz wzrost gospodarczy.

(Poza jak ty powiesz że mamy większy wzrost gospodarczy bo weszliśmy do UE to zaraz PiSowiec może powiedzieć że to dzięki temu że PiS doszło do władzy :P)

No i Estonia cały czas mogła się pochwalić wysokim wzrostem gospodarczym nawet kiedy nie była we Wspólnotach.

 

Rozumiem więc, że odpowiedź na moje pytanie brzmi: nie, w Polsce nie ma wolnego rynku?

A jak ty to rozumiesz?

Nie ma gospodarki wolnorynkowej ale jest rynkowa, z planową się pożegnaliśmy.

Część gałęzi gospodarki jest nadal w rękach państwowych (najgorszy z możliwych przypadków)

ale np w gastronomii panuje wolność, większość gałęzi natomiast nie obejdzie się bez regulacji,koncesji itp.

Natomiast regulacje w jednej gałęzi szkodzą innym i w rezultacie całemu państwu.

Np jeżeli państwo usiłuje zwiększyć zapotrzebowanie na pracę w jednej gałęzi(aby zniwelować bezrobocie) to od razu osłabia inną więc globalnie na pewno nie udaję się w ten sposob zmniejszyć bezrobocia a część zasobów zostanie "utopiona".

 

 

A widzisz, z tym już prędzej można się zgodzić. Kraje skandynawskie są znacznie bardziej opiekuńcze niż Polska, a jednak gospodarczo stoją lepiej - potrafisz to wyjaśnić w oparciu o poglądy UPR?

A co tu jest do wyjaśniania? Należy porównywać państwa które miały taki sam start, czyli państwa byłego bloku wschodniego z państwami byłego bloku wschodniego.

Np Estonie do Polski. Tak samo Chile z Wenezuelą. Wlk Brytanie ze skandynawskimi.itp.

I jakie kraje wypadają lepiej? Te którym jest bliżej do liberalizmu gospodarczego.

Edytowane przez dinsdale

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a skad Ty to wiesz? masz agenta w kazdej urnie? czy moze jest to kolejna projekcja Twoich urojen i wyobrazen? Wedlug MNIE, nikt z popierajacych UPR bedac przy zdrowych zmyslach nie zaglosuje np. na PIS poniewaz jest to glupie i nielogiczne!

Już Ci mówiłem, że nie oczekiwałem i nadal nie oczekuję, że Ty znajdziesz tu logikę. Jednak to o czym piszę to powszechnie znany efekt psychologiczny, czy Ci się to podoba, czy nie. Większość ludzi kieruje się przy głosowaniu sondażami i nie głosuje na partie (nawet, jeżeli zgadzają się z ich programem), które według sondaży nie mają szans na wejście do parlamentu. Sondaże mają olbrzymi wpływ na każde wybory - po to właśnie kluby, ktore realnie myślą o rządzeniu krajem, organizują wielkie kampanie wyborcze.

 

No to już tam napisałem prawidłowo.

Panie-lubie-sobie-kpić

Ależ zapewniam Cię, że nie kpiłbym, gdybyś wcześniej przyznał się do tego błędu, bo miałeś ku temu szereg okazji.

 

Bład był przyznaję się do tego po prostu nie ma czegoś takiego jak gospodarka socjalistyczna po prostu socjalizm to system ekonomiczno-społeczny i nie można użyć określenia gospodarka socjalistyczna a jakie są gospodarki to juz napisałem wcześniej (a najlepsze jest to że sam tego nie wiedziałeś bo mnie nie poprawiłeś odpowiednio :P)

Po pierwsze prosiłbym (mówię to bez złośliwości), abyś przykładał nieco większą uwagę do konstruowania zdań, bo można odnieść wrażenie, że uczysz się tego języka od paru lat... Natomiast pogrubiona przeze mnie część wypowiedzi jest bardzo ciekawa, zważywszy na pewne fakty :lol: .

 

Tak poprawiłem Cię ponad mięsiąc temu:

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «

teraz jest rynkowa.

 

A to wywnioskowałeś sobie (przyznając się tym samym do błędu, co się chwali), studiując definicje:

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «

teraz mamy rynkową

 

Pamiętaj że jeśli ja popełnię w czymś błąd bo coś źle przekaże to to nie zmienia faktu - definicje cały czas są i można do nich zajrzeć

Czyli zmieniamy "oręż" na definicje? You're welcome...

 

Tu mi wmawiałeś jakiś błąd, że USA nazwałem socjalistyczne choć nigdy tego nie zrobiłem, owszem nieco odeszli od ideału za sprawą różnej polityki ale do socjalizmu to jeszcze im brakuje, ale oczywiście nadal opierają się na zasadach wolnorynkowych.

Do tego błędu już się przyznałeś, ale ja teraz skupię się na drugiej części wypowiedzi (pogrubionej)...

 

Definicja:

Amerykański liberalizm - postuluje zwiększenie roli państwa, zarówno w sferze społecznej jak i w gospodarce, celem wyrównania szans. W poglądach ekonomicznych bliższy europejskiej socjaldemokracji niż europejskiemu liberalizmowi.

 

Jak widzisz definicje są wymagającą bronią, więc lepiej zastanów się dobrze, czy potrafisz nią skutecznie władać ;) .

 

 

Zadziwiające jestem zwolennikiem UPR a wiem że trzy miliony mieszkań to populizm

Jesteś w dodatku myślącym zwolennikiem UPR i dlatego uważam, że nie marnuję czasu na polemikę z Tobą. Jednak zadziwiające jest to, że nie zdajesz sobie sprawy, iż to co teraz głosi UPR, miałoby (przy czysto hipotetycznym założeniu, że UPR zdobyłaby władze w Polsce) tyle samo wspólnego z rzeczywistością, co PiSowskie 3 miliony mieszkań dla ubogich.

 

Natomiast interwencjonizm wyklucza gospodarkę wolnorynkową.

Zrozum wreszcie, ze gospodarka wolnorynkowa (taka, jaką znasz z definicji) nigdzie nie funkcjonuje i nie będzie jej w Polsce. Jest to na chwilę obecną (i nie zanosi się, że w przyszłości będzie inaczej) twór tak samo teoretyczny, jak np. konkurencja doskonała.

 

Ja natomiast cały czas pisałem że to trudno osiągalne ale należy dążyć do tego - Ty że w jakimś nieokreślonym punkcie należy się zatrzymać zanim nie zlikwidujemy całkowicie interwencjonizmu

Wszystkie rozwinięte państwa już dawno zorientowały się, że interwencjonizm państwowy jest konieczny - tylko UPR ma problemy ze zrozumieniem tego.

 

Podstawowa sprawa: żadnego państwa nie stać na socjalizm a jeśli stać to tylko do czasu.

Czy wiesz np że zadłużenie państw zachodnich sięga 100% PKB? Ze względu na swoją zamożność chwilowo sobie na to pozwalają i tyle.

A wiesz, że dług publiczny USA, czyli tej Twojej ostatniej ostoi liberalizmu ("wolny rynek w USA jest jeszcze największy") stanowi obecnie jakieś 70% PKB? Do tego ponad 10 bilionów długu zewnętrznego i rosnący coraz szybciej (podobnie zresztą jak dług publiczny) deficyt handlowy. I co z tego wynika?

 

Ciekawe czy pisałeś posta jak ja edytowałem tamtego jesli tak sie odnieś.

Sytuacja oczywiście korzystna - jesli monopolista sprzedaje taniej niz powinien to konsument może to kupić tanio jest to więc korzystne dla niego.

Monopolista w tym przykładzie nie zaczyna sprzedawać taniej niż powinien, tylko robi krótkotrwałą "promocję", kiedy lokalna firma probuje wejść na rynek. To powoduje, ze taka firma bankrutuje, a to wystarczy, żeby jej założyciele nie spróbowali ponownie. Potem ktoś inny może jeszcze spróbować, ale kiedy historia się powtórzy, inni przedsiębiorcy, nauczeni doświadczeniem nie będą już zakładac konkurencyjnych firm. Znowu mogę wskazać przykład TPSA - konkurencja na tym rynku jest możliwa tylko dlatego, że to państwo wprowadziło stosowne regulacje. Gdyby nie UOKiK TPSA byłaby zupełnie niezagrożona. Poza tym, pomijając już kwestię cen, dla monopolisty najbardziej opłacalne jest wytwarzanie produktów możliwie jednorodnych (mniejsze nakłady na produkcje i badania, ergo większe zyski), co nie jest korzystne dla konsumentów. Chciałbyś np., kupując telefon, mieć do "wyboru" tylko jedną taryfe, być może w ogóle nie przystosowaną do Twoich potrzeb?

 

Ps.

Na koniec chciałbym jeszcze zauważyć, że znowu (chyba już czwarty raz) zignorowałeś z premedytacją moje pytania dot. Chile :lol: .

Edytowane przez und3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już Ci mówiłem, że nie oczekiwałem i nadal nie oczekuję, że Ty znajdziesz tu logikę. Jednak to o czym piszę to powszechnie znany efekt psychologiczny, czy Ci się to podoba, czy nie. Większość ludzi kieruje się przy głosowaniu sondażami i nie głosuje na partie (nawet, jeżeli zgadzają się z ich programem), które według sondaży nie mają szans na wejście do parlamentu. Sondaże mają olbrzymi wpływ na każde wybory - po to właśnie kluby, ktore realnie myślą o rządzeniu krajem, organizują wielkie kampanie wyborcze.

 

to o czym piszesz, to sa idioci, ktorzy wierza w słupki :) a ile warta jest owa wiara moglismy sie przekonac przy okazji ostatnich wyborow parlamentarnych i prezydenckich. swoja droga potwierdzasz wlasnie to co wczesniej napisalem, ze wiekszosc spoleczenstwa jest po prostu GŁUPIA ew. ogłupiona! i dlatego demokracja jest takim kulawym systemem...

 

 

Jesteś w dodatku myślącym zwolennikiem UPR i dlatego uważam, że nie marnuję czasu na polemikę z Tobą. Jednak zadziwiające jest to, że nie zdajesz sobie sprawy, iż to co teraz głosi UPR, miałoby (przy czysto hipotetycznym założeniu, że UPR zdobyłaby władze w Polsce) tyle samo wspólnego z rzeczywistością, co PiSowskie 3 miliony mieszkań dla ubogich.

 

natomiast ja jako niemyslacy zwolennik i zarazem wyborca (bo jak widze wsrod ludzi twojego pokroju, to nie jest jednoznaczne) UPR powiem Ci, ze roznica jest taka, iz UPR nie obiecuje nikomu gruszek na wierzbie oraz manny z nieba!!! jedyne co UPR obiecuje, to uczciwa praca z ktorej owocow nikt mnie w bandycki sposob nie okradnie! dlatego glosowalem i bede glosowal na UPR i zadne słupki oraz wielkie kampanie klubow "powaznie myslacych" nie maja na to wplywu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bilionow, czy miliardow? Przypominam, ze angielskie bilion tlumaczy sie na polski miliard.

Oczywiscie, że bilionów. USA w skali kraju to mało co w miliardach liczy ;) . Zresztą nawet dla mniejszych państw, 10 miliardow długu zewnętrznego to tyle, co nic. A z tym tłumaczeniem to bardzo często popełniany bląd (widuję go nawet w gazetach, np. ostatnio widziałem wykres, na którym ktoś błędnie skalę przetłumaczył i wyszło, ze USA ma tysiące bilionów dolarów długu) i jestem na niego wyczulony.

 

to o czym piszesz, to sa idioci, ktorzy wierza w słupki

Nie idioci, tylko ludzie, którzy wolą mieć realny wpływ na wybór "mniejszego zła", niż stracić głos.

 

powiem Ci, ze roznica jest taka, iz UPR nie obiecuje nikomu gruszek na wierzbie oraz manny z nieba!!! jedyne co UPR obiecuje, to uczciwa praca z ktorej owocow nikt mnie w bandycki sposob nie okradnie!

Ależ ja nie bronię Ci w to wierzyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie idioci, tylko ludzie, którzy wolą mieć realny wpływ na wybór "mniejszego zła", niż stracić głos.

 

no i znowu mimochodem przyznajesz mi racje :) no bo normalny czlowiek nie wybiera ZŁA! nawet jezeli jest to mniejsze zło, to zawsze pozostanie złem - normalny czlowiek wybiera DOBRO ;)

 

 

 

 

Ależ ja nie bronię Ci w to wierzyć.

 

...lepsze to niz gruszki na wierzbie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no i znowu mimochodem przyznajesz mi racje :)

Rzeczesz? A to ciekawe, bo pare postow temu uznałeś za jakieś moje urojenia, ze ktos zgadzający się w teorii z UPR może zagłosować na PiS, a teraz twierdzisz, ze nie ma w tym nic dziwnego, bo ludzie są głupi. No ale ok, przyznaję Ci racje... Teraz wypadałoby, zebyś Ty przyznał, ze pisałeś bzdury przez większość tego topicu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no i znowu mimochodem przyznajesz mi racje icon_smile3.gif no bo normalny czlowiek nie wybiera ZŁA! nawet jezeli jest to mniejsze zło, to zawsze pozostanie złem - normalny czlowiek wybiera DOBRO icon_wink2.gif

Daruj sobie demagogie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rzeczesz? A to ciekawe, bo pare postow temu uznałeś za jakieś moje urojenia, ze ktos zgadzający się w teorii z UPR może zagłosować na PiS, a teraz twierdzisz, ze nie ma w tym nic dziwnego, bo ludzie są głupi. No ale ok, przyznaję Ci racje... Teraz wypadałoby, zebyś Ty przyznał, ze pisałeś bzdury przez większość tego topicu...

 

znowu odwracasz kota ogonem - nie pamietasz co sam pisales lub celowo liczysz na to, ze inni nie pamietaja??

 

to dla przypomnienia, od czego sie zaczelo:

 

und3r:

 

A nie mówiłem, ze zwolennicy UPR to w większośći wyborcy PiS/LPR? Wystarczy przeczytać pare ostatnich stron topicu o polityce i porównać nicki...

 

rosolini na to:

 

a gdzie tu sens i logika??? :D jezeli ktos jest zwolennikiem UPR, to rzecz jasna glosuje na UPR!!! no chyba, ze mierzysz wszystkich wlasna miara - taka, ze bedac zwolennikiem PO glosujesz na SLD!? :D bez sensu, ale to twoja sprawa i mi nic do tego. tylko o jedno cie prosze, nie oceniaj innych wzgledem siebie i wlasnych urojen!!

 

 

jak widac odniosles sie do kilku forumowiczow - zapewne ze mna wlacznie! ja tam nie wiem kto na kogo glosowal, natomiast ty wiesz i jestes tego pewien! osobiscie moge sie zgadzac w kilku kwestiach z np. PIS-em i popierac niektore jego dzialania, co nie oznacza, ze oddam na nich swoj glos! ale wedlug ciebie juz jestem wyborca PIS-u - i to sa wlasnie te twoje urojenia!!!

Edytowane przez rosolini

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak widac odniosles sie do kilku forumowiczow - zapewne ze mna wlacznie! ja tam nie wiem kto na kogo glosowal, natomiast ty wiesz i jestes tego pewien! osobiscie moge sie zgadzac w kilku kwestiach z np. PIS-em i popierac niektore jego dzialania, co nie oznacza, ze oddam na nich swoj glos! ale wedlug ciebie juz jestem wyborca PIS-u - i to sa wlasnie te twoje urojenia!!!

To Ty powiedziałeś :lol: . Naprawdę, daj se już spokoj, bo zwyczajnie nie potrafisz posługiwać się demagogią (i chyba nie zdajesz sobie sprawy, że działa to przeciw Tobie). Zresztą mówiłem Ci już i teraz powtórzę trzeci raz: nie oczekuję, że znajdziesz logikę w moich postach. Naprawdę, nie jest dla mnie dziwne, że wydają Ci się one głupie. Dlatego też nie podejmuję już z Tobą dyskusji na temat UPR. Natomiast żebyś się trochę uspokoił (coś sporo wykrzykników używasz) powiem, że nie miałem na myśli, żeś wyborcą PiSu (zresztą kto by się teraz do tego przyznał?;]). Do porownania nickow zachęcałem (i nadal zachęcam), aby pokazac, ze osoby najbardziej popierające PiS w topicu o polityce jednocześnie są zagorzałymi zwolennikami UPR. Ponieważ podczas wyborów działa efekt psychologiczny, o którym pisałem, jest bardzo prawdopodobne, ze większość zwolenników pogladów UPR nie zagłosowało na ten klub w wyborach właściwych. Nigdzie nie twierdziłem, że Ty nalezysz do tej większości - po prostu wyjaśniam, dlaczego UPR ma takie nikłe realne poparcie. Edytowane przez und3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To Ty powiedziałeś :lol: . Naprawdę, daj se już spokoj, bo zwyczajnie nie potrafisz posługiwać się demagogią (i chyba nie zdajesz sobie sprawy, że działa to przeciw Tobie). Zresztą mówiłem Ci już i teraz powtórzę trzeci raz: nie oczekuję, że znajdziesz logikę w moich postach. Naprawdę, nie jest dla mnie dziwne, że wydają Ci się one głupie. Dlatego też nie podejmuję już z Tobą dyskusji na temat UPR. Natomiast żebyś się trochę uspokoił (coś sporo wykrzykników używasz) powiem, że nie miałem na myśli, żeś wyborcą PiSu (zresztą kto by się teraz do tego przyznał?;]). Do porownania nickow zachęcałem (i nadal zachęcam), aby pokazac, ze osoby najbardziej popierające PiS w topicu o polityce jednocześnie są zagorzałymi zwolennikami UPR. Ponieważ podczas wyborów działa efekt psychologiczny, o którym pisałem, jest bardzo prawdopodobne, ze większość zwolenników pogladów UPR nie zagłosowało na ten klub w wyborach właściwych. Nigdzie nie twierdziłem, że Ty nalezysz do tej większości - po prostu wyjaśniam, dlaczego UPR ma takie nikłe realne poparcie.

nie kolego - klamiesz w zywe oczy! podawales to jako pewnik a teraz prostujesz ze "jest bardzo prawdopodobne"

a propos - jezeli ktos jest zwolennikiem UPR, to rzecz jasna glosuje na UPR. a jezeli zaglosuje na PIS, to NIE JEST zwolennikiem UPR (a jezeli tak twierdzi, to jest IDIOTA) poniał?

i to by bylo na tyle z mojej strony - zastosuje sie do znanego powszechnie powiedzenia i..... ustępuję ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ustępuję ;)

Mam nadzieję, ze tym razem definitywnie (bo już dawno pisałeś, ze nie bedziesz ze mną gadał :lol: ).

 

Ps.

No nic, tak jak przypuszczalem, nie rozumiesz mechanizmu, o ktorym piszę - mniemam jednak, iż dla innych jest to bardziej zrozumiałe (zapewne część czytających wie to nawet po sobie).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, ze tym razem definitywnie (bo już dawno pisałeś, ze nie bedziesz ze mną gadał :lol: ).

 

Ps.

No nic, tak jak przypuszczalem, nie rozumiesz mechanizmu, o ktorym piszę - mniemam jednak, iż dla innych jest to bardziej zrozumiałe (zapewne część czytających wie to nawet po sobie).

 

hipokryta - zarzuczsz mi demagogie, a czym w takim razie jest Twoja powyzsza wypowiedz? :)

 

swoja droga, to ostatnio bardzo modne (trendi) slowo i tak prawde mowiac to niemal kazda wypowiedz da sie pod to podciagnac.

 

 

 

ps. Tobie, to by trzeba bylo wszystko tlumaczyc "jak chlop krowie na rowie" i najlepiej jeszcze powtorzyc ze trzy razy - innaczej nie dociera. Nie mam czasu ani checi na uzeranie sie z Toba i Twoim zacietrzewieniem.

 

No to niech bedzie - jak krowie:

 

- TAK! znam ten mechanizm od lat wielu!

 

- ludzi poddajacych sie dzialaniu owego mechanizmu uwazam za zmanipulowanych idiotow!

 

- owi idioci nie sa zwolennikami ani tym bardziej wyborcami UPR

 

- idioci nie sa niczyimi zwolennikami, sa jak krowy, ktore "lezą tam gdzie je przępedzą"

 

I pamietaj - koniecznie 3 razy!!!

 

 

 

I na koiec do wszystkich pozostalych. Pod zadnym pozorem nie wierzcie w "slupki" przed wyborami - pamietacie jak bylo przy ostatnich? ONI chca, abysmy w te slupki wierzyli i sie nimi sugerowali. Glosujcie tak jak Wam podpowiada sumienie - nawet jezeli mialoby to byc SLD ;) Nie ma czegos takiego jak stracony glos! Jezeli uwierzycie ze glosujac na taka siaka czy owaka partie stracicie swoj glos, bo owa partia nie ma szans, tzn. ze jestescie zmanipulowani.

 

I takie jest moje zdanie w tym temacie. Komus sie nie podoba? Trudno - jakos to przezyje ale zdania nie zmienie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SAVER

Popieram!

W ogóle uważam,że sondaże powinny być ZAKAZANE. Bo to czysta manipulacja jest. Taki sondaż jest - jakie zamówienie.

Zabieg socjotechniczny.

 

Poza tym biorą grupę "reprezentatywną" 1000 osób np. i na tej podstawie układają sondaże poparcia na cały kraj ;)

 

Śmiechu warte.

Edytowane przez SAVER

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amerykański liberalizm - postuluje zwiększenie roli państwa, zarówno w sferze społecznej jak i w gospodarce, celem wyrównania szans. W poglądach ekonomicznych bliższy europejskiej socjaldemokracji niż europejskiemu liberalizmowi.

W ameryce do okreslenia liberał bardziej uzywa sie w stusunku do demokratow ktorzy sa zblizeni rzeczywiscie w pogladach do socjaldemokratow w europie ( a konserwatystow do USA - dla amerykanca partia konserwatywno-liberalna to musialaby byc niezla zagwozdka swoja droga ;p) w USA pewnie bym glosowal na libertarian - tez nie maja szans na zwyciestwo ;p

 

Zrozum wreszcie, ze gospodarka wolnorynkowa nigdzie nie funkcjonuje

Upierasz sie przy tym niesamowicie a przeciez istniala w USA az do poczatku XX wieku. - wiec nie mozna o niej powiedziec ze jest tworem teoretycznym.

 

tyle samo wspólnego z rzeczywistością,

Moze nawet im sie nawet udac zrealizowac tylko polowe programu ale to i tak bylby spory krok do przodu inna sprawa ze wygrabna z UPR tez ma niewiele wspolnego z rzeczywistoscia - i co z tego? Mialbym glosowac na inna? Po co?

Ale na czym polega roznica? Czemu nie zagłosuje na PiS? Bo uwazam ze realizacja ich programu gospodarczego (ktora obejmuje 3 mln mieszkań zgadza się?) za szkodliwa- choc cel może być szczytny i ludzie się przez to nabierają, to i tak nie tędy droga.

 

A wiesz, że dług publiczny USA, czyli tej Twojej ostatniej ostoi liberalizmu ("wolny rynek w USA jest jeszcze największy") stanowi obecnie jakieś 70% PKB?

Przy obecnym prowadzeniu wojny...(nie mowiac o przewijajacych sie rzadach demokratow) nie ma sie co dziwic.

Poza tym USA to nie to samo co kiedys, wiec nie sa juz takie ukochane :]

 

 

Na koniec chciałbym jeszcze zauważyć, że znowu (chyba już czwarty raz) zignorowałeś z premedytacją moje pytania dot. Chile

To nie temat o Chile ;p com napisal o Chile to napisalem wiecej ci i tak nie napisze, zreszta i tak odpowiedzialem na wiekszosc twoich pytan.

 

 

Jak widzisz definicje są wymagającą bronią, więc lepiej zastanów się dobrze, czy potrafisz nią skutecznie władać.

Odnosze wrazenie ze chodzi ci o samo zwyciestwo w dyskusji - tak dla sportu.

 

 

Potem ktoś inny może jeszcze spróbować, ale kiedy historia się powtórzy, inni przedsiębiorcy, nauczeni doświadczeniem nie będą już zakładac konkurencyjnych firm.

A widzisz - teraz to sobie dolozyles teorie, niby dlaczego mialoby sie tak stac?

Poza tym z monopolistami jest inny problem - znacznie powazniejszy niz ustalanie cen, a mianowicie lobbing, dlatego konieczny jest system w ktorym monopolista nie bedzie mogl lobbowac na rzecz danej ustawy bo po prostu zakres kompetencji rzadu nie bedzie tak wielki.

A przeciez monopol TPSA nie jest wynikiem wolnego rynku!

Podstawowy fakt, jak mozna tego nie zauwazac?

Notomiast Intelowi jakoś monopolu nie udało się osiągnąć - mimo że bardzo długo miał przewagę.

A w gastronomii gdzie jest mało regulacji trudno o uzyskanie monopolu prawda? W przeciwieństwie do aptek które mogą lobbować na rzecz ustawy zakazującej handlu lekami w internecie.

Wiec co szkodliwe wolny rynek czy regulowany?

Edytowane przez dinsdale

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...