Skocz do zawartości
qqrydza

Splinter Cell Conviction (pc Only)

Rekomendowane odpowiedzi

Akurat w tym wypadku nie musze grać by stwierdzić ze nie jest to prawdziwy SC prawda?

Zbyt wiele godzin spędziłem przy SC. teraz sie zawiodłem... Dokładnie kolego, to jest Max

Payne.

 

Popieram, za dużo ułatwień w tej grze jest... już nie ma tego klimatu i gameplay'u który był w poprzednich SC. Myślę ta gra powinna się inaczej nazywać. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Popieram, za dużo ułatwień w tej grze jest... już nie ma tego klimatu i gameplay'u który był w poprzednich SC. Myślę ta gra powinna się inaczej nazywać. :P

 

Lepiej nie pisz takich rzeczy bo jeszcze nie grales :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Twórcy Splinter Cell: Conviction stawiają na przystępność | Wiadomość 2010-03-30 19:34:31 | GRY-OnLine

Max Beland, pracownik firmy Ubisoft i jeden z głównych twórców gry Splinter Cell: Conviction, powiedział w rozmowie z serwisem Industry Gamers, że „super hardcorowe” produkcje wstrzymują rozwój przemysłu rozrywki elektronicznej, chociaż zrezygnowanie z nich jest kłopotliwą i drażliwą kwestią. Co w takim razie jest kluczem do sukcesu? Zdaniem autora - przystępność.

 

Fani gry Splinter Cell: Conviction mogą wstrzymać się z oskarżeniami - twórcy nie uprościli swojej produkcji w stu procentach, ale starali się zachować odpowiednią równowagę między wymagającymi i prostymi elementami rozgrywki. Beland wyraża opinię, że „tworzenie super hardcorowych gier musi się skończyć”, co jednak nie jest łatwe do zrealizowania.

 

...Dowodem na prawdziwość tezy są wyniki sprzedaży gier. Max Beland mówi, że niektórzy gracze mieli problemy z poprzednimi, trudnymi odsłonami Splinter Cella, które nie prowadziły do rozwoju marki.

 

...Twórca przypomniał „dawnego” Sama Fishera, który poruszał się wręcz centymetr na minutę. Beland zauważa, że nie oddawało to w pełni możliwości bohatera, będącego przecież świetnie wyszkolonym tajnym agentem

 

 

zaczyna robić się smutno :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moglbym teraz powiedziec "a nie mowilem?" :lol: To do czego dazyli widac bylo juz w pokazywanych filmikach z gameplaya. Zalosne jest to co mowia, ze sc to byla hardcorowa seria, rozgrwyka po prostu zmuszala do myslenia i wykorzystywania mozliwosci otoczenia, a nie brniecia na pale przed siebie jak w serious samie. No ale faktycznie to sprawialo ze gra trafiala do okreslonej grupy odbiorcow, a przeciez teraz gry robi sie pod wszystkich. Mielismy sama fishera "poruszajacego sie z predkoscia 1cm/min", a teraz bedziemy miec sama biegajacego po gzymsie. To smutne co zrobia z tej genialnej serii...

Edytowane przez Carson

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ten cytat odnosił się do zamysłu na przyszłość serii niż na najbliższą część jeżeli chodzi o moje odczucia. To, nie nie będzie to wyglądać jak cz. 1-3 to oczywiste, może być więcej akcji mniej skradania ALE to musi być wciąż Sam Fisher i tyle niebawem pojawią się recenzje i wtedy zweryfikujemy swoje przypuszczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://uk.xbox360.ig.../1082782p2.html - 9.2 Fisher wygląda na to, że się obronił :)

 

EDIT:

 

Jednak lepiej wpierw poczytać i obejrzeć niż patrzeć na ocenę. Obejrzałem video review na gamespocie i pada tam znamienite zdanie "single player 6-7 h" z racji, że to właśnie na niego czekałem to pieniądze jednak zostają w portfelu. Szkoda mi stówy na dwa dni grania.

Edytowane przez LPKorn3324

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze są dyndające na wietrze koce i płachty materiału :). W momecie kiedy na nie patrzymy tak w miarę prosto to się ruszają, kiedy podniesiemy głowę do góry to zamierają jakby nagle wiatr ustał. BABOL!!! Ale ogólnie można pograć jednak jeśli takiego czegoś nie dostrzegli to proponuję dofinansowanie w sprawie okularów dla teamu robiącego grę. Ślepowrony.

Edytowane przez Gregor1230

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie chcę być uszczypliwy ale "widziałem u kolegi" pierwsze 30 min gry i tam jest tylko opcja na pałę ;p Ale grze trzeba dać szansę choć nawet przy pomyślnych wiatrach to 7 h gry to jest śmiech na stadionie biorąc pod uwagę ile grę robiono, to że po drodze utopiono pierwotny koncept i zastąpiono go całkowicie nowym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coz... trzeba czekac na moda dla postaci Sama Fishera aby poruszal sie z predkoscia 1cm/min jak w poprzednich czesciach. Moze to nieco wydluzy czas gry :wink:

 

ps. no ale takim stanem rzeczy gra smierdziala juz pare miesiecy temu

Edytowane przez Carson

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sądząc po zakończeniu to chyba nie będzie ostatnia część. Co do długości rozgrywki to rzeczywiście strasznie krótka. Dwa podejścia i napisy końcowe na najwyższym poziomie trudności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pewnie, ze nie bedzie ostatnia. przeciez trzeba rwac kase od ludu :)

 

btw. nie moge wyciagnac z settingsow wiekszej rozdzialki niz 1280x1024 dla ratio 16:9. zalezy mi na 1920x1080. ocb?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

slaba gierka... nastawiona glownie na strzelanie, a strzela sie po prostu kiepsko ;p powinni sie zdecydowac czy chca z tego zrobic strzelanke czy splinter cell'a, bo wyszlo im nijako

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podchodząc do tego jak do klona GoW gdzie bezpośrednia wymiana ognia stanowi trzon gry, to faktycznie słabo wypada, bo nie da się ukryć że jako shooter Conviction jest co najwyżej mocno średni. Natomiast gdy preferujemy zabawę w luźne podchody, umiejętnie korzystamy z gadżetów i nowych umiejętności, to sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Fabuła została bardzo dobrze nakreślona, klimat jest i tylko starzy fani SC mogą czuć się zawiedzeni, bo to już nie jest SC

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

narazie jestem w iraku i bieda ;p z gadzetow moge wymienic lusterko ktore pozniej sie zamienia w kamerke... iiii? Bedzie cos jeszcze? :P Niby sie skradam ale i tak wczesniej czy pozniej konczy sie na zadymie. Ciagle to samo - zabij jednego cichaczem, 3 kolejnych trybem execution.

 

btw jezeli ktos ma tez xboxa to polecam wersje pc, chodzi dobrze, a wyglada nieporownywalnie lepiej ;)

Edytowane przez kkNd!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

narazie jestem w iraku i bieda ;p z gadzetow moge wymienic lusterko ktore pozniej sie zamienia w kamerke... iiii?

 

Hmm... nie chcę być złośliwy ani niczego sugerować, ale gdybyś zajrzał do instrukcji, to na 3 stronie masz wszystko pięknie opisane :>

 

Niby sie skradam ale i tak wczesniej czy pozniej konczy sie na zadymie. Ciagle to samo - zabij jednego cichaczem, 3 kolejnych trybem execution.

 

Irak to akurat zadyma kompletna, ale dużą cześć misji można przejść całkowicie po cichu. Dobra, pełnoprawne SC to nie jest, ale jak na shooter z elementami skradanki gra się nawet miło, szczególnie że fabuła nie kuleje, zaś taktyka walki kombinowanej jest dość widowiskowa :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no dobra, chyba troche za wczesnie skreslilem gierke bo powinno sie troche rozkrecic :) w weekend przysiade na dluzej i lepiej ogarne z czym to sie jje ;)

 

aha... ze steamowymi instrukcjami jest jeden problem - nie mozna ich wziac na klopa  :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja się zastanawiam, czemu wszyscy uparli się na ten impuls elektromagnetyczny. W BC2 też chodziło o EMP, podobno w MW2 coś o tym było. Naprawdę nie ma innych pomysłów?

 

Co do gry: strzelanie rzeczywiście głupio zrobione, ta niewidzialność w cieniu mocno przesadzona. Do tego głupi przeciwnicy. Za to zginąć łatwo. Wystarczy w nas wpakować mniej więcej tyle kulek, ile my musimy wpakować w oponenta.

Dźwięk - dla mnie coś pięknego.

Ogólnie miło spędzone 6 godzin. Szkoda, że tylko 6 i to biorąc pod uwagę to, że na początku nie ogarniałem i ginąłem dość często.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym łatwym ginięciem to dla mnie akurat plus, bo miałem większą motywację do grania po cichu i tak przeszedłem prawie całą grę, robiąc bałagan tylko wtedy gdy było to konieczne. Co do dźwięku to zgodzę się - jak dla mnie poezja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zagrałem i powiem krótko. Tą grę w żaden sposób nie powinno się przypisywać do Splinter cell, Ubisoft powinien ją wydać jako inną grę. Jestem rozczarowany, że taki tytuł potrafili zje….ać.

Gra by była nawet świetna, ale nie jako przygody Sama Fishera. Ubisoft już się zepsuł przy Double Agent, ale jakoś to przełknąłem bo przynajmniej zachowali wygląd Fishera i całą motorykę postaci. Natomiast tą odsłonę gry, to jakby robili inni ludzie (Może tamta ekipa już nie pracuje, a zatrudnili innych) Porażka totalna i dobrze, że tej gry nie kupiłem i nie kupię, chodź poprzednie części mam wszystkie, to tą sobie odpuszczę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...