Stary System - Nowa Karta

[Davero]

Jako, że jestem fanem także starych gier, chciałbym dysponować zarówno komputerem z Win98, jak i z

WinXP. Stary komputer już mam. Planuję zakup nowego. Ale zastanawiam się, czy nie dałoby się wetknąć do nowego tylko dodatkowego HDD (żeby fizycznie nawet rozdzielić OSy) i dodatkowej karty muzycznej (dobrze emulującej SB16) i pozbyć się w ten sposób jednej maszyny i paru zbędnych wówczas częsci? Problemem może być jednak nowa karta graficzna (zapewne od nVidii). Bo nowe sterowniki wychodzą już tylko pod XP, tak?

 

Da się jakoś uruchomić nową kartę graficzną pod Win98SE?

[Nerevar]

Zawsze możesz kupić coś na PCI + SB16 ;] i zainstalować je w 98 a w XP/vista wylaczyc

[obiboqs]

Procesory x64, obsługujące EM64T (Intel CeleronD/PentiumD/Core2Duo) lub AMD64 (AMD Athlon64, Athlon64 FX/X2, Sempron64) nie obsługują już systemów 16-bitowych opartych na MS-DOS (Windows 95/98/Me) z tego co mi wiadomo.

[SGJ]

Procesory sa w dół całkowicie zgodne. Problemem są nieistniejące sterowniki dla win9x do niektórych chipsetów płyt głownych i cześci nowych urządzeń.

[Misiekskrzypek]

A nie mozna gier zainstalowac normalnie pod XP a pozniej je odpalac w trybie zgodnosci z 98?

[Nerevar]

Nie wszytsko tak chodzi Clasha np. już na wiele sposobów próbowałem odpalić, bez rezultatu :(

Edytowane 15 Września 2007 przez Nerevar

[Davero]

Dziękuję za odpowiedzi :).

Czyli w sumie [gluteus maximus] zbita - muszę zostać przy dwóch kompach jednak :(.

 

Pomysł z kupieniem czegoś pod PCI nie byłby zły, gdyby chodziło o same DOS-owe gry. One raczej więcej nie potrzebują. Ale te spod samego Win98 nierzadko na czymś takim grywalne nie będą (rozumiem, że nie mylę się, iż pod PCI nie ma żadnych kart z akceleratorem :lol:). Niemniej może jednak tego właśnie spróbuję - w większości wypadków takie rozwiązanie powinno wystarczyć do realizacji celów, o które mi chodzi. A starego kompa upchnę gdzieś, żeby nie przeszkadzał i ew. od wielkiego święta wywlokę, żeby zagrać w razie draki...

Edytowane 16 Września 2007 przez Davero

[rudy 102]

A nie pomyślałeś o użyciu Dosboxa i graficznej nakładki na niego: D-fenda. Ja osobiście jeszcze nie spotkałem gierki, której bym nie odpalił. Nie muszę już mieć 98 do starych gier. Ostatnio grałem nawet w stareńkiego texa Murphego Mean Streets z dźwiękiem i w ogóle bez żadnych problemów.

 

P.S. Niezły avatar :angry:

[Nerevar]

Dziękuję za odpowiedzi :).

Czyli w sumie [gluteus maximus] zbita - muszę zostać przy dwóch kompach jednak :(.

 

Pomysł z kupieniem czegoś pod PCI nie byłby zły, gdyby chodziło o same DOS-owe gry. One raczej więcej nie potrzebują. Ale te spod samego Win98 nierzadko na czymś takim grywalne nie będą (rozumiem, że nie mylę się, iż pod PCI nie ma żadnych kart z akceleratorem :lol:). Niemniej może jednak tego właśnie spróbuję - w większości wypadków takie rozwiązanie powinno wystarczyć do realizacji celów, o które mi chodzi. A starego kompa upchnę gdzieś, żeby nie przeszkadzał i ew. od wielkiego święta wywlokę, żeby zagrać w razie draki...

Nie przesadzaj, na PCI można dostać karty które spokojnie poradzą sobie z gierkami które na XP nie chodzą :

http://allegro.pl/8632_karty_pci.html?id=8...p;change_view=1

[obiboqs]

Nie przesadzaj, na PCI można dostać karty które spokojnie poradzą sobie z gierkami które na XP nie chodzą :

http://allegro.pl/8632_karty_pci.html?id=8...p;change_view=1

Ale jeżeli chodzi o niekompatybilność nowszych płyt głównych z WIN98 to i tak to nic nie da.

 

Jedynym rozwiązaniem byłoby chyba zastosowanie Microsoft Virtual PC (darmowy program, który tworzy wirtualny komputer, na którym możemy zainstalować np. win98 właśnie). Dysk twardy tegoż komputera wirtualnego jest plikiem na naszym fizycznym dysku twardym, a nowy komputer paradoksalnie uruchamiamy w oknie :P Spróbuj - może to będzie rozwiązaniem.

 

Pzdr.

[SGJ]

Juz lepiej vmware, tam przynajmniej czesciowo jest obsługiwane 3D.

[Armo]

DOSbox jest w tym przypadku najlepszym i najtańszym rozwiązaniem. Ruszy Ci na nim 99% starych gierek pod dosa, a sam program jest bardzo prosty w obsłudze.

[SGJ]

Czyli wg Ciebie DOSBox jest tanszy od darmowych virtualpc, vmware player czy chociazby VirtualBox?

[Armo]

SGJ, DOSbox jest darmowy i bardzo prosty w obsłudze. Po co komuś tak rozbudowany program, jak np. vmware player, dla paru gierek, jak i tak większość jego możliwości nie będzie wykorzystana.

 

DOSbox zajmuje na HDD 3,5 MB, a vmware 200 MB.

 

Sam kiedyś miałem podobny dylemat, a DOSbox okazał sie najlepszym rozwiązaniem.