Cennik Usług Informatycznych Dla Znajomych I Nie Tylko

[Gość CBZ]

A niech to licho swisnie... 250zl ?!

Dziwie sie, ze masz znajomych ;)

[Gość]

A niech to licho swisnie... 250zl ?!

Dziwie sie, ze masz znajomych ;)

Jeśli ma bogatych znajomych to czemu by nie :wink:

[Gość CBZ]

Chcialem to napisac, ale wydalo mi sie to co najmniej niestosowne ;)

Nie wnikam w to, co kto ma w portfelu, ale samo liczenie znajomych po 250zl za reinstalacje, tez jest co najmniej niestosowne ;]

[TOMAHAWK_]

mi osobiście było by wstyd prosić znajomego o naprawe kompa/czy zrobienie czegokolwiek i nie postawić mu chociażby czteropaku na droge...

[Gość CBZ]

Za 250zl mozesz kupic 'kilka' czteropakow ;)

Ja za postawienie systemu na nogi, archiwizacja danych na plytach, czy inne duperele bralem 50zl.

Znajomi... Nigdy nic od nich nie bralem i nie zamierzam brac, to czysta przyjemnosc...

Poza tym usmiech na twarzy zadowolonego 'klienta' - bezcenne :)

[Przemol^N]

Panowie, mam 30 lat, dobra prace, nie chce mi sie chodzic po ludziach i instalowac windowsow naprawde. Jak juz to robie to chociaz za jakies pieniadze. Wiem ze dla nastolatka 50 zlotych czy czteropak to wydaje sie sluszna cena. Ja poprostu cenie swoj czas.

[IGI]

A ja staram się nie pomagać znajomym w reinstalacji itd.

Kiedyś robiłem rodzince/znajomym za free i się strasznie znarowili, a od kiedy pracuję od 8 do prawie 17 zacząłem bardzo cenić swój czas wolny.

Teraz uczciwie mówię że ok ale jak będę miał chwilę czasu (znaczy się będę wypoczęty i będę się nudził) czyli np w przyszłym tygodniu/za dwa tygodnie. Ponieważ większość nie może sobie pozwolić na tak długie czekanie to

najczęściej oddają komputer komuś innemu :).

 

Od sąsiadów za reinstalkę windowsa brałem 50 zł teraz tez staram się tego unikać gdyż w te 2 godziny (czy dłużej) które u nich przesiedzę mogę spokojnie zarobić dużo więcej, albo po prostu wypocząć.

[gallp]

Witam

 

Jest taka zasada że jak ty nie będziesz cenił siebie i swojej pracy to nikt nie będzie, nie psujcie rynku niskimi cenami.

Ja biorę za reinstalkę systemu 100-150 zł, za składanie sprzętu razem z wyborem komponentów tak jak Przemol^N 10% wartości ale zawsze daję miesiąc gwaracji że jak się system sypnie to naprawie za friko i tu ciekawostka mimo że siedzę w tym już dłuuuugo jeszcze nigdy nie musiałem.

Prawda jest taka że jeżeli system jest poprawnie zainstalowany i ustawione są odpowiednie uprawnienia użytkowników to system jest idiotoodporny

[Gość CBZ]

Ok, ok... Psucie rynku, a zarabiane grubej kasy na znajomych to co innego ;)

Jasne, nie cenisz siebie - inni Cie nie cenia. Jednak... Cennik czasami trzeba nagiac ;]

[SGJ]

nie psujcie rynku niskimi cenami.

A no nie psujce rynku... Bierzcie kilka razy wiecej niz koszt tej samej usługi w serwisie, no bo przeciez 'trzeba się cenic'...

[Gość CBZ]

Z tego, co sie orientuje, w serwisie za reinstall systemu biora 50-70zl.

[Niemiec]

w ols jest stawka 60pln netto / h za "cokolwiek" w serwisie.

 

ja zaczynam rozmawiac od 100pln za cokolwiek, bo za mniej mi sie nie chce, szkoda mi czasu i nie wazne czy znajomy czy obcy od znajomego. duzo, nie duzo, jak dla kogo, jak ktos sie decyduje to pozniej wraca, bo jak cos komus robie to robie jak dla siebie i jest zrobione jak trzeba a wraca po pol roku, roku czy nawet dwoch, bo wie za co placi. choc coraz bardziej mi sie nie chce bawic w serwis.

[PelzaK]

chyb będę musiał wprowadzić podwyżkę, jak was tak słucham :D

[MeHow]

A mnie samo branie pieniedzy za pomoc kolegom obrzydza. Nie wiem, czy jest u Was az tak krucho z pieniedzmi, ze musicie sie ratowac w taki sposob? Dla mnie to jest po prostu smutne.

[wreq]

Chyba nie chodzi bardziej o kasę ale o zatruwanie życia przez nachalnych znajomych :D:D:D:D

[Gość CBZ]

Watpie, zeby obrzydzalo tych, ktorzy od znajomych biora 250zl ;]

[dem]

Pojechałem kiedyś do ojca mojego kumpla postawić mu system, bo stary zdechł. Godzinka roboty, do tego dwie szklanki burbonu, kiedy zapytał o cenę, powiedziaem, że od znajomych nie biorę, wyśmiał mnie i jeszcze raz spytał o cenę, no to mówię ok, 5 dyszek, wyśmial mnie, wyciągnął 200 zeta i poprosił o numer telefonu. Tydzień później instalowałem mu Open Office, wiecie, 3 minuty i po sprawie. Dostałem 75% tego co za pierwszym razem, mimo, że nic nie chciałem.

 

Gneralnie od znajomych nic nie biorę. A od reszty? 50 PLN (za system), za mniej nie chce mi się odpalać wrotek.

[ath]

Znalem kiedys goscia, ktory od swojego znajomego (nieswiadomego niestety, ktoremu sie nie przelewalo) wyciagnal 1000zl (slownie TYSIAC ZL) za zlozenie biurowego kompa o wartosci, ja wiem z 1500zl + instalacja OS. Coz... zycie. :lol2:

[rafwlkp]

Znalem kiedys goscia, ktory od swojego znajomego (nieswiadomego niestety, ktoremu sie nie przelewalo) wyciagnal 1000zl (slownie TYSIAC ZL) za zlozenie biurowego kompa o wartosci, ja wiem z 1500zl + instalacja OS. Coz... zycie. :lol2:

Takie wałki często sie zdarzają... Czasami mi się zdarza wyciągnąć z jelenia troszkę kasy ale nie rzędu 1000zł...a szkoda :D

[Carson]

Watpie, zeby obrzydzalo tych, ktorzy od znajomych biora 250zl ;]

Tak, ciekawe czy was tez tak znajomi "kasuja" jak potrzebujecie ich pomocy ;) bo powinni.

[teraw]

jak ktos chce kupic kompa to za wybor czesci, lazenie po sklepach, skladanie kompa i instalacje windy, sterow i softu biore 3% ceny koma, czyli od 2000 (srednio za tyle ludzie biora) wychodzi mi 60pln.

natomiast od napraw, reinstalki windy, krecenia, itp. biore od 20 do 50, zalezy za co i jak bardzo komus sie spieszy.

oczywiscie kumplom nie naliczam, kiedys robilem za darmo wszystkim, ale zaczeli wlazic na glowe, ze wymienie tylko 2 przyklady: gosciowi zdechla winda i chcial zebym do niego przyszedl mu robic, o 23.30, bo on musi miec na jutro, inny domie wpada, zebym do niego przyszedl wypalic plyte, on umie, ale ja wypale lepiej.

[PelzaK]

A mnie samo branie pieniedzy za pomoc kolegom obrzydza. Nie wiem, czy jest u Was az tak krucho z pieniedzmi, ze musicie sie ratowac w taki sposob? Dla mnie to jest po prostu smutne.

Z pieniędzmi nie jest krucho..dlatego poniżej pewnej kwoty nam się nie opłaca palcem kiwać :). Po za ty nie wszyscy chodzą po znajomych.. ja znajomym robie za przysługe :) - to się cześciej bardziej opłaca niż 50 zlotych, które zostawiamy w biedronce idąc na zakupy :D. A przysługa.. wiadomo... ja im zrobię komputer, potem oni mi coś zrobią.. i jest git :)

 

Pamiętajcie, że pieniądze szczęścia nie dają... ale w szczęściu pomagają.

Edytowane 6 Listopada 2007 przez PelzaK

[Saitek22]

A ja mam takie pytanie. Ile może zarabiać serwisant w sklepie komputerowym. Szukam sobie takiej fuchy tylko nie wiem jak coś ile można za to krzyknąć na rozmowie.

[evocati]

imho tak jak ktos wyzej powiedzial, wy tyle bierzecie wiec znajomi gdy wy czegos bedziecie potrzebowali powinni tez tyle zawolac. Zwykle tak jest ze jak komus cos zrobisz za darmow to jest ok i ty tez nie bedziesz placil za jego przysluge, jesli zwolasz nie wiem jakiej kwoty to nie ma sily zeby ten ktos odwalal robote za darmo.

 

Pozdrawiam

[Gość Kaaban]

Tak, ale przysługa, na którą musisz stracić 3h a taka na którą tracisz 30 min to różnica... Jak mam wakacje/ferie to mogę robić czyjegoś kompa i 10 godzin, ale w roku szkolnym+praca nie mam czasu na zabawę, ofc znajomym robię za free, ale znajomym znajomym już (raczej) nie...

[sliqe]

Lol, mnie też tak męczyli wszyscy wiecznie pytaniami a czemu to a czemu tamto a chodz przyjedz napraw , a chodz zobacz ... przez rok wkręcałem nie wiem , nie mam pojęcia nie potrafie i już mam spokoj ;)

[Dark_Reaver]

Ja się nie wywine, że niewiem... ostatnio zostałem okrzyknięty magikiem... kilka przypadków, że coś niedziała i niewiem jak to naprawiłem... wyjołem podmuchałem, włozyłem i działa... ale jak mam coś robić u siebie w kompie to zawsze musze się namordować i zawsze jest coś co nie działa :D

[Sid]

Magiku. Ale coś w tym jest z magii. Raz siedze u kumpla "ta a ta gra nie chce sie zainstalowac". I pech chciał że jak ja byłem w pobliżu instalka poszła bez problemu :) Czuję MOC xD

[pain.exe]

aż się nie chce wierzyć, że większość z was gardzi pięcioma dyszkami bo możecie zarobić o wiele więcej w ciągu tych 2-3 godzin :lol: Rozumiem jak ktoś zarabia ponad 5 k miesięcznie na rękę i wolny czas woli wykorzystywać w inny sposób, ale jak ktoś jest jeszcze na utrzymaniu rodziców i się zastanawia czy mu się opłaca, no to sorry. Tacy popularni jesteście, że non stop macie tyle ofert ? :D

Nie potrafiłbym wziąć kasy za postawienie systemu, co zajmuje mi ok. 1,5 h od kumpla/koleżanki. Jeśli nie mam czasu to po prostu nie robię. Z grzeczności prawie zawsze są jakieś browary, a potem mogę liczyć na ich bezinteresowną pomoc.

[MeHow]

Dokladnie... w ogole co to za zabawa siedziec przez godzine lub dwie za 50 zl? Wezcie sie pouczcie, to nie bedziecie musieli tak dorabiac ;].

 

 

Alez pojechalem teraz :D