Skocz do zawartości
Mardok

RAID 0 - Wydajność

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Mam dwie barki 7200.11 pracujące w macierzy RAID-0, utworzonej w biosie. Zainstalowałem sobie system, podzieliłem na partycje i zainstalwałem MATRIX STORAGE. Chicałbym dołożyć do tej macierzy jeszcze jeden dysk 7200.11 za pomocą opcji "rozszerzenia pojemności woluminu" w Matrix'ie.

 

Czy po dołączeniu w ten sposób dysku stracę dane tylko na dysku, który chcę dołączyć czy skasuje mi się cała macierz, tzn podział na partycje i dane na dyskach które już pracują w RAID-0??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Pomocy programu pisze tak:

 

Opcje rozszerzenia pojemności woluminu

 

Program Intel Matrix Storage Console umożliwia zwiększanie pojemności istniejących woluminów RAID przy użyciu dwóch metod:

 

1. ...

 

2. Dodanie jednego lub więcej składowych dysków twardych. Ta opcja jest dostępna tylko wtedy, gdy obecny jest wolumin RAID0 i/lub RAID5 i gdy dostępny jest co najmniej jeden dysk twardy inny niż RAID, który jest podłączony do systemu i zgodny z wewnętrznym lub zewnętrznym typem połączenia dla istniejących składowych dysków twardych. Nie można dodać zewnętrznego dysku twardego do woluminu zawierającego wewnętrzne dyski składowe.

...

 

Proces modyfikacji woluminu będzie trzeba wykonać tyle razy, ile razy przeprowadzana jest migracja (łącznie z migracją poziomu RAID).

Rozszerzenie pojemności woluminu nie wymaga ponownego instalowania systemu operacyjnego.

 

...

 

DODAJ JEDEN LUB WIĘCEJ DYSKÓW SKŁADOWYCH

Aby zwiększyć pojemność woluminu przez dodanie jednego lub więcej dysków składowych, wykonaj następujące czynności:

 

1. W menu Widok wybierz polecenie Tryb zaawansowany.

2. W okienku urządzeń kliknij prawym przyciskiem myszy nazwę woluminu RAID i wybierz polecenie Modyfikuj wolumin. Uruchomiony zostanie kreator modyfikowania woluminu RAID.

3. Postępuj zgodnie z kolejnymi instrukcjami kreatora. W oknie dialogowym Modyfikowanie woluminu wybierz opcję Rozszerzenie pojemności woluminu i Dodaj jeden lub więcej dysków składowych. W następnym oknie dialogowym wybierz jeden lub więcej dostępnych dysków twardych, które maja zostać dodane do istniejącego woluminu. Jeśli w systemie włączono szyfrowanie, upewnij się, że stan szyfrowania wybranych dysków składowych jest taki sam, jak stan szyfrowania woluminu. Migracja woluminu zostanie rozpoczęta natychmiast po zakończeniu działania kreatora.

Ja bym jednak przed takimi operacjami zrobił kopię zapasową. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2x Seagate (ST3250310AS i ST3250410AS)

Płyta P5Qpro ICH 10R

Porównanie przed i po zmianie sterowników i strip size z 128(czerwony) na 32(niebieski)

Przy niebieskiej kresce włączona pamięć w Matrixie.

Szału nie ma ale jest lepiej niż na pojedynczym dysiu :lol: :wink:

post-147715-1251650654_thumb.jpg

Edytowane przez cekin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie na tyle żeby to było przeszkodą jednak różnica jakaś będzie, przecierz to wszystko oparte jest o CPU komputera i sterownik a nie zajmujący się tylko tym układ na osobnym kontrolerze. Że tak powiem oczywista oczywistość. Ale do domowego zastosowania niezbyt to istotne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi raczej o to czy ktoś widział jak takie coś sprawuje się w praktyce bo ograniczenia software'owego RAID znam.

 

Do tego co napisałeś można dodać, że te wszystkie dane "idą" przez dwa kontrolery SATA (jeden 4 porty, drugi 2 porty) w ICH10R a w przypadku konfiguracji RAID przez jeden kontroler (na 6 portów). I raczej rozchodzi się o to czy ten pojedynczy kontroler SATA nie będzie dużym ograniczeniem dla dwóch macierzy (łącznie 5 dysków). Ale widziałem już testy 6xSSD, które odpowiadają na moje pytania:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi raczej o to czy ktoś widział jak takie coś sprawuje się w praktyce bo ograniczenia software'owego RAID znam.

 

Do tego co napisałeś można dodać, że te wszystkie dane "idą" przez dwa kontrolery SATA (jeden 4 porty, drugi 2 porty) w ICH10R a w przypadku konfiguracji RAID przez jeden kontroler (na 6 portów). I raczej rozchodzi się o to czy ten pojedynczy kontroler SATA nie będzie dużym ograniczeniem dla dwóch macierzy (łącznie 5 dysków). Ale widziałem już testy 6xSSD, które odpowiadają na moje pytania:)

ICH10R ma 6 portów (i 3 kanały) i widziałem w sieci pełne ich obsadzenie. Moim zdaniem możesz śmiało taki układ montować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

RAID 0 z 2 dysków jest szybszy od jednego dysku z pary

w szczególności jest szybszy w osiągnięciu stanu awarii :)

Porównanie RAID 0 z dwoma oddzielnie pracującymi dyskami może dać inny wynik zależnie od aplikacji.

Chyba nie było w temacie wyników tego testu.

http://twojepc.pl/artykuly.php?id=raid0_testy&strona=4

Szybsze kopiowanie z jednego dysku na drugi niż w przypadku połączonych w RAID 0 wynika z tego że przy takim

kopiowaniu w obrębie RAID 0 głowice muszą skakać od pliku czytanego do pliku zapisywanego a przy oddzielnych dyskach

głowica pierwszego dysku jest przy pliku czytanym a głowica drugiego dysku przy zapisywanym i nie muszą tyle razy przeskakiwać.

Nawet jeśli oprogramowanie wykorzysta pamięć komputera ograniczając ilość skoków głowic to RAID 0 i tak nie będzie szybszy

w takim kopiowaniu (wynik będzie podobny jak w przypadku 2 oddzielnych dysków).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To wiadomo przeciez, żadne odkrycie ameryki :) macierz trzeba traktowac jako jeden dysk i z jednym porównywać.

Nie bez powodu tez dla obrabiających strumieniowo Video zaleca się dwie macierze raid żeby z jednej pobierać dane a na drugą zapisywać przetworzone dane.

Przeciążenie następuje przy dużym przepływie danych i nie ma istotnego wpływu dla przeciętnego użytkownika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeciążenie następuje przy dużym przepływie danych i nie ma istotnego wpływu dla przeciętnego użytkownika.

Oj ma , wierz mi , ze ma. Sam posiadam R0 i jesli kopiuje sie z i do niej to wsio jest ok , ale niech zacznie sie tylko praca w obrebie partycji raidowej na niewielkiej objetosciowo , ale duzej liczbie plikow - masakra. Zreszta , czesto nawet przekopiowanie 1GB w kilku plikach jest kilkukrotnie dluzsze niz przy kopiowaniu na inne urzadzenie i to czuc juz wyraznie. Spore zwolnienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raid 0 mam od przynajmniej 5 lat i naprawde nie musisz mnie o niczym przekonywać ;)

Nie kupuje sie dysków po to żeby ciągle mieszać na nich danymi a sporadyczne przypadki nie są końcem świata. Do mieszania sa rozwiązania w moim poście wyżej.

 

Jak pobieram, zgrywam od kogoś dane etc robie to w docelowe miejsce a nie byle gdzie żeby potem przewalać ponownie to samo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za to ja bawie sie miedzy innymi w czasie nagrywania , a pozniej konwertowania F1 i mimo raidu wiem , ze ten przy pracy na plikach po 8GB jakos nie powala ;)

 

Po to jest raid by mieszac na nim , jesli nie to po co Ci teoretycznie 2x wieksza predkosc odczytu? By sobie byla?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prędkości wykorzystuje się w wielu zastosowaniach poza mieszaniem :D

Zresztą nagrywanie, konwertowanie to przypadek o ktorym wspomniałem i nic dziwnego że jest wtedy wolniej. Zresztą jest to najbardziej klasyczny przyklad gdzie powinno sie używać dwóch dysków lub macierzy.

Jednak pewnie nie robisz tego każdego dnia po 10h na dobe?..

Edytowane przez rafa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To zalezy od tego w jakiej jakosci chce cos miec , a ze weekend wyscigowy trwa 3 dni czyli do nagrania ma sie qual , race oraz wystepy miedzy nimi tak mieszania troche jednak jest. Zreszta , sama konwersja materialu , ktory ma po 8GB w stopniu max quality i z wysoka kompresja u mnie potrafi trwac do okolo 2h , a wystarczy , ze cos zle ustawie i zabawa od nowa :lol2:

 

Wiesz , co do 2 macierzy - ja mam R0 na zewnetrznym adaptecu , dodatkowe dyski i jeszcze jeden kontroler to w sumie imho strata kasy przy zabawie amatorskiej , a co do samego R0 - ja nie odczuwam jednak wiekssego zysku z posiadania tego nawet pomijajac zabawy z kodowaniem. Generalnie czuje to jedynie w "smarkach" , nic poza tym.

 

Jedyny REALNY zysk z R0 to taki , ze nie mialem kasy na duzy dysk od razu wiec 2 mniejsze robia to samo ;)

Edytowane przez Firekage

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To wiadomo przeciez, żadne odkrycie ameryki :) macierz trzeba traktowac jako jeden dysk i z jednym porównywać.

Nie bez powodu tez dla obrabiających strumieniowo Video zaleca się dwie macierze raid żeby z jednej pobierać dane a na drugą zapisywać przetworzone dane.

Przeciążenie następuje przy dużym przepływie danych i nie ma istotnego wpływu dla przeciętnego użytkownika.

4 dyski to zupełnie inna sytuacja niż 2.

Jeśli mamy dwa dyski to porównanie raid 0 i oddzielne dwa dyski jest bardzo zasadne.

Przy 2 dyskach nie polecam raid 0 bo to wygląda dobrze głównie na wykresie w benchmarkach ale w praktyce

nie wykorzystuje się zbyt często podwojonego transferu jeśli w systemie nie ma innego dysku do którego ten transfer wysyłamy.

Wady raid 0 przy 2 dyskach:

1. Podwojone ryzyko utraty danych nawet w stosunku do jednego dysku bo wystarczy że jeden z 2 dysków w raid 0 padnie.

2. Dwa oddzielne dyski pozwalają robić kopie zapasowe danych na drugim dysku i utrata takich danych wymaga uszkodzenia 2 dysków.

2. Sporo jest sytuacji przy RAID 0 że działa wolniej niż przy oddzielnych dyskach zwłaszcza jeśli dobrze zostanie

skonfigurowany system i aplikacje na 2 oddzielnych dyskach.

Edytowane przez dwaIP

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2. Sporo jest sytuacji przy RAID 0 że działa wolniej niż przy oddzielnych dyskach zwłaszcza jeśli dobrze zostanie

skonfigurowany system i aplikacje na 2 oddzielnych dyskach.

Dodam od siebie przyklad : instalacja gier potrafi byc wrzodem na 4 literach. Ostatnio instalowalem Wiedzmina calosciowo , jak kiedys szlo chyba w 15-20 minut tak niedawno robilem to prawie 4h...

 

W ogole widze , ze instalacja gier z iso , ktore znajduja sie na partycji raidowej jest wolna , zwlaszcza jesli gra ma mase malych plikow.

Edytowane przez Firekage

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość <account_deleted>

1. Podwojone ryzyko utraty danych nawet w stosunku do jednego dysku bo wystarczy że jeden z 2 dysków w raid 0 padnie.

To nie jest prawda. Spójrz na to tak: pada pojedyńczy dysk - tracisz dane, pada 1 z dysków - tracisz dane. Problem policzenia prawdopodobieństwa polega na tym, że nie chodzi o to ile jest dysków, tylko o to jaka jest szansa że trafiłeś na wadliwą serię/egzemplarz. Przykład: 1 gość kupił sobie Barkę .12 i po miesiącu z powodu badów uszkodziła mu się baza danych księgowych w firmie; drugi koleś od paru lat ma 2xWD w R0 i nic się nie stało - samo życie ;) Dodatkowo ludzie budujący R0 z reguły mają większą świadomość zagrożeń oraz lepiej znają się na kompach - u laika prędzej padnie pojedyńczy dysk z powodu zasilania go Codeshitem (albo z powodu przegrzania) niż Raid u świadomego usera.

<oczywiście backup to podstawa - zawsze>

 

rafa ma rację: R0 to hdd z 2x większą przepustowością, ale z czasami wyszukiwania jak pojedyńczy dysk. Z tego też powodu operacje wymagające dużo seeków będą tylko nieznacznie szybsze na R0 - aczkolwiek tutaj często winne są driwery, konfiguracja i kontroler.

Kopiowanie - na 2 oddzielnych dyskach wyszukiwanie przebiega równolegle no i jest tego mniej na każdym z nich - stąd różnica.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po zrobieniu sobie R0 odczułem:

- znacznie szybsze ładowanie się systemu + jego gotowość do pracy

- gry ładują się szybciej

 

Nie odczułem natomiast problemów przy. np kompresji RAR z podziałem na pliki czy też wypakowywania takich plików. Jeśli ktoś robi R0 i nie robi backup'u danych, to sam sobie kopie dołek. Z kolei ktoś, kto robi sobie R1 i z ważnych danych ma zdjęcia, dokumenty + jakieś inne istotne dla niego [ciach!]ły i nie przybywa mu tych danych w tempie 10GB/dziennie (w 99% przypadków tak właśnie jest), to marnuje w zasadzie ten drugi dysk z macierzy. Istnieją programy do synchronizacji katalogów i do zastosowań domowych jest to lepsze rozwiązanie.

Edytowane przez qhash

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po zrobieniu sobie R0 odczułem:

- znacznie szybsze ładowanie się systemu + jego gotowość do pracy

- gry ładują się szybciej

...

Odczucia odczuciami (odczucie może być przykładowo rezultatem przyspieszenia w wyniku nowej instalacji systemu.)

Poza odczuciami są robione testy ze stoperem.

Tu jest realna rywalizacja w szybkości uruchamiania komputera i w grach pomiędzy jednym dyskiem i różnymi RAID

opartymi na identyvcznych dyskach:

http://techreport.com/articles.x/9124/6

Niektóre aplikacje mogą przyspieszyć uruchamianie z raid 0 a inne zwolnić.

Tu jest ciekawe zestawienie w którym komputer wstaje szybciej z dyskiem od laptopa niż z najszybszymi SSD lub velociraptorem.

http://techreport.com/articles.x/16848/7

Tu jest zestawienie pokazujące że szybki dysk nie oznacza szybkiego uruchomienia komputera (RE3 wolno startuje ale jak się

rozkręci to aplikacje ładuje szybko)

http://techreport.com/articles.x/16255/5

Tu większe zestawienie czasów uruchamiania aplikacji w tym 2 razy raid który nic nie daje:

http://techreport.com/articles.x/17183/5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość <account_deleted>

Istnieją programy do synchronizacji katalogów i do zastosowań domowych jest to lepsze rozwiązanie.

Jest to dobry sposób, ale nie zgadzam się że lepszy od R1 - chociażby dlatego, że to nie jest rozwiązanie działające w 100% 'online' - czyli w razie awarii masz 'ostatnią zapisaną wersję' a nie aktualną. W przypadku zdjęć/filmów to raczej nie ma znaczenia, w przypadku danych na których się pracuje różnica może być olbrzymia. Poza tym R1 na dobrym kontrolerze wyciąga odczyt zbliżony do R0 - więc jest to duży plus w stosunku do synchronizacji katalogów czy okresowego backup'u.

 

dwaIP: takie testy nie pokazują wydajności sprzętu - tylko wydajność softu. Dobre są jednak dla ludzi którzy zastanawiają się czy wydawać 1k PLN za 2s różnicy w ładowaniu programów ;)

A trochę poważniej: oczywiście że SSD jest dużo szybsze od każdego HDD, podobnie jest z R0 (choć do SSD nie ma porównania). Dlaczego zatem takie wyniki? - już kiedyś mówiłem - co z tego że dysk jest w stanie odczytać 200MB/s, skoro program potrzebuje jedynie 10MB/s, a reszta czasu to dekompresja danych, inicjalizacje sterów, silników graficznych itd.

Jak ktoś chce zrobić uczciwe porównanie to niech pokaże np. indexowanie bazy danych, skan AV, albo wykresik z IOzone - wtedy wszystko widać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest to dobry sposób, ale nie zgadzam się że lepszy od R1 - chociażby dlatego, że to nie jest rozwiązanie działające w 100% 'online' - czyli w razie awarii masz 'ostatnią zapisaną wersję' a nie aktualną. W przypadku zdjęć/filmów to raczej nie ma znaczenia, w przypadku danych na których się pracuje różnica może być olbrzymia. Poza tym R1 na dobrym kontrolerze wyciąga odczyt zbliżony do R0 - więc jest to duży plus w stosunku do synchronizacji katalogów czy okresowego backup'u.

Oczywiście, zawsze rozwiązanie czasu rzeczywistego będzie lepsze od okresowego. Nie ma siły na to, ale pytanie czy zamiast 900GB chcesz mieć 500GB ( przy 2x 500pln) i czy aż tak bardzo awaria sprzętu w momencie pracy może Ci napsuć. Jak pisałem prace mag - po prostu w trakcie, co 1-2h robiłem backup kodów źródłowych, schematów a potem całej pracy... tyle, że wtedy jeszcze na zewnętrzny dysk z wewnętrznego ( nie miałem jeszcze raid). Jeśli coś modelujesz w 3D/2D czy obrabiasz wideo, to awaria, która przerwie obliczenia i tak zabije Ci te kilka godzin. Wszystko zależny od realnych potrzeb, bo jak stawiam bazę danych, gdzie bezpieczeństwo w czasie rzeczywistym jest priorytetem, to i tak mam R5 albo 6 a nie R1.

dwaIP: takie testy nie pokazują wydajności sprzętu - tylko wydajność softu. Dobre są jednak dla ludzi którzy zastanawiają się czy wydawać 1k PLN za 2s różnicy w ładowaniu programów ;)

A trochę poważniej: oczywiście że SSD jest dużo szybsze od każdego HDD, podobnie jest z R0 (choć do SSD nie ma porównania). Dlaczego zatem takie wyniki? - już kiedyś mówiłem - co z tego że dysk jest w stanie odczytać 200MB/s, skoro program potrzebuje jedynie 10MB/s, a reszta czasu to dekompresja danych, inicjalizacje sterów, silników graficznych itd.

Jak ktoś chce zrobić uczciwe porównanie to niech pokaże np. indexowanie bazy danych, skan AV, albo wykresik z IOzone - wtedy wszystko widać.

Nie jestem w stanie podać danych, które moglibyście zobaczyć, ale tam gdzie mieliśmy problem z wydajnością to przy MS SQL 2k5 stawiana była raz czy dwa razy macierz R1+0, po za tym X2 tomazzi - już sam fakt, że część dysków, między którymi w testach syntetycznych różnica prędkości zapisu/odczytu jest kolosalna a ładują jakiś poziom w FarCry czy Doom z róznicą kilku sekund, powinien świadczyć o podważalności takiego zestawienia. Za pomocą statystyki można osiągnąć bardzo różne i ciekawe efekty ;). Edytowane przez qhash

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość <account_deleted>

Wszystko zależny od realnych potrzeb, bo jak stawiam bazę danych, gdzie bezpieczeństwo w czasie rzeczywistym jest priorytetem, to i tak mam R5 albo 6 a nie R1.

Taa, tylko najczęściej największym problemem jest wcześniejsze określenie potrzeb/oczekiwań w stosumku do macierzy ;)

 

...R5 to już chyba niewiele osób świadomie/dobrowolnie stosuje - raczej R6 ze względu na zwiększone bezpieczeństwo i szybkość, ew. R50/60. Co R1: w domu jest to niezłe wyjście, na serwie R10/01 - ja przynajmniej wolę takie rozwiązanie - jest szybsze od R5/6 a nawet R50/60 ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...

- już sam fakt, że część dysków, między którymi w testach syntetycznych różnica prędkości zapisu/odczytu jest kolosalna a ładują jakiś poziom w FarCry czy Doom z róznicą kilku sekund, powinien świadczyć o podważalności takiego zestawienia. Za pomocą statystyki można osiągnąć bardzo różne i ciekawe efekty ;).

Wyniki testów robinych przez Gąsiora i publikowane na witrynie techreport są bardzo wiarygodne między innymi dlatego że jest podana

dokładna konfiguracja sprzętu.

Obiegowa opinia powstała na podstawie odczuć i wgapiania się w wykresy syntetyków jest sprzeczna z wynikami pomiarów stoperem

przy ocenie wydajności raid 0 w starcie komputera lub aplikacji.

Zrób pomiary stoperem, czasu upływającego od wciśnięcia power do pokazania sie pulpitu oraz czasu uruchamiania

się aplikacji których najczęściej używasz i czas ich uruchamiania się jest na tyle długi aby było warto go mierzyć stoperem.

Tu warto zaznaczyć że drugie uruchmienie tej samej aplikacji po starcie systemu będzie zazwyczaj szybsze jeśli wydajność dysku

odgrywa istotną rolę dla czasu startu danej aplikacji, czasami aplikacja uruchamia jakieś usługi systemowe przy pierwszym uruchomieniu.

Być może Gąsior zrobił jakiś błąd metodyczny ale nie podważysz wyników

przy pomocy teoretyzowania, tylko pomiar czasu może podważyć wyniki testów Gąsiora .

Następnie rozbij raid 0 na oddzielne dyski, sformatuj i zainstaluj wszystko od nowa na 2 odrębnych dyskach tak aby aplikacje były

na innym dysku niż system. Zrób jesze raz pomiary stoperem.

Różne aplikacje mogą zareagować na taką zmianę indywidualnie ale nie wszystkie wymagają dużych transferów z dysku.

Nawet jeśli aplikacja wczytuje dużo danych z dysku i potrzebuje szybkiego odczytu to system operacyjny zazwyczaj

jednocześnie zwalnia pamięć zapisując jej zawartość do pliku stronicowania. Jeśli plik stronicowania jest na tym samym

dysku co dane do programu to mamy przymulanie bo to wygeneruje olbrzymią ilość skków głowic i lepiej jeśli dane do programu

znajdą się na innym dysku niz plik stronicowania.

 

Aplikacje podczas uruchamiania robią wiele innych czynności poza odczytem/zapisem z dysku. Kalibrują zegary, inicjalizuą struktury danych i.t.p.

Duże transfery z RAID 0 są najcześciej potrzebne przy kopiowaniu na inny dysk lub względnie mało obciążającym CPU przetwarzaniu

plików a wtedy najlepiej jeśli pliki wejściowe i wyjściowe są na oddzielnych dyskach nie w ramach jednego raid 0.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...