Skocz do zawartości
looki

KLIENT GG pod linux Aurox8.0

Rekomendowane odpowiedzi

heh ekg wlasnie znalazlem strone z tym shitem (komunikatorami) widzialem ekg u kumpla dobrze skonfigurowane jest lepsze od jakiego kolwiek gg nie wiem tylko <span style="color:red;">ORT: ORT: ORT: ORT: ORT: ORT: ktury</span> wybrac

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio przekonałem się do Gaim. Bardzo często zmieniam Linuksy, a gaim zwykle instaluje się z systemem. Wczytuję tylko wtyczkę gg, kopiuję z dyskietki od Knoppiksa mój katalog .gaim do katalogu domowego i wpisuję mój numer gg i hasło. Żadnej kompilacji i całej tej zabawy i łaczność z gg prawie natychmiast po instalacji. Oczywiście można zapomnieć o szukaniu użytkowników gg :x .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bo przy ./configure lubi wywalać jeszcze errory że czegoś brak. Zainstalowanie brakujących pakietów też trwa. A potem skrypt instalacyjny Kadu chodzi ok 15 minut. To potrafi zniechęcić początkujących.

Jak będe pewien że zainstalowany u mnie Linuks posiedzi na moim kompie jakiś dłuższy czas to mogę sobie zainstalować Kadu, tak to szkoda czasu. Kto wie co mi jeszcze wpadnie w łapy z dystrybucji Linuksa (oprócz Gentoo które będzie w Linux +).

 

Irytowało mnie zawsze, że po instalacji Linuksa nie mam łączności z GG przez ok 20 minut co najmniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy posiada ktos klienta gg działającego!!! pod ten system ?? proszę o odpowiedzi

jedyne i słuszne jest PSI działa to to i pod linuxem i pod windami. jak dodasz kontakt pod windą będzie i w linuxie bo wszystko jest trzymane na serwerq gdzie masz konto. polecam poczytać sobie jabberpl.org i jak dodawać transporty tlena, gg, icq, msn i wiele innych. jeden program wiele możliwości. aha jak ktoś chce mieć szybkie gg z pod jabbera to polecam serwer jabber.atman.pl pingi z/do serwera GG to 1 ms bo serwery są koło siebie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świat idzie do przodu. MacOs też jest systemem uniksowym i jest konsola, ale nikt nie zaryzykuje stwierdzenia

konsola w MacOS to podstawa

.

Nie twierdzę że konsola się nie przydaje. Powinna być zawsze. Zboczeniem byłoby okienka bez konsoli. Rozpakowywanie trwa znacznie szybciej na konsoli, i wiele innych rzeczy zresztą też. Ja jednak bardziej jestem użytkownikiem Linuksa w dosłownym tego słowa znaczeniu. Zależy mi na jak najszybciej skonfigurowanym systemie dostosowanym do moich potrzeb.

Oczywiście w ten sposób tracę na jakości zainstalowanego Linuksa, ale coś za coś. Albo łatwa instalacja i konfiguracja, albo dobrze zoptymalizowany system ale przy większym nakładzie pracy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, co mozna tracic poprzez uzywanie czesciej X Window niz konsoli. W gruncie rzeczy uzywa sie czesto programu xterm, Eterm, konsole albo innego emulatora terminala. W ten sposob mozna miec na raz na ekranie np. 4 konsole. Problem tyczy sie jak na moj gust uzywania shella do wykonywania roznych czynnosci w systemie. Pewne dystrybucje probuja na tym polu maksymalnie uproscic zycie uzyszkodnikowi poprzez bardziej przyjazne srodowisko klikologiczne. Wydaje mi sie jednak, ze naturalnym procesem poznawania systemu jest zglebienie tajemnic shella i zrozumienie potegi jego dzialania. Zaryzykowalbym twierdzenie, ze system oparty o jadro Linux jako taki to jadro z grupa programow uslugowych. X Window jest jednym z opcjonalnych narzedzi sluzacych do wizualizacji pewnych danych czy programow.

Bzdura jest twierdzenie w kontekscie uzywania konsoli, ze: "Albo łatwa instalacja i konfiguracja, albo dobrze zoptymalizowany system ale przy większym nakładzie pracy." Pewnych rzeczy nie da sie zrobic bez posrednictwa shella. Niewazne czy to bedzie shell dostepny przez konsole tekstowa czy przez konsole udostepniajaca X Window.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Predkosc rozpakowywania czegokolwiek na konsoli czy pod terminalem X Window nie powinna sie roznic. Wplyw na nia moze miec obciazenie procesora srodowiskiem graficznym (KDE potrafi zamulic nieco i pamiec i procesor), odtwarzanie filmu/mp3 w tle i tym podobne. Generalnie im slabszy procesor i im mniej pamieci, tym bardziej w tym przypadku odczuwalne jest zwolnienie pracy systemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bzdura jest twierdzenie w kontekscie uzywania konsoli, ze: "Albo łatwa instalacja i konfiguracja, albo dobrze zoptymalizowany system ale przy większym nakładzie pracy."

Pozostaję przy swoim stwierdzeniu, ponieważ można skonfigurować system bez tykania konsoli przynajmniej w "łatwych dystrybucjach".

 

Predkosc rozpakowywania czegokolwiek na konsoli czy pod terminalem X Window nie powinna sie roznic. Wplyw na nia moze miec obciazenie procesora srodowiskiem graficznym (KDE potrafi zamulic nieco i pamiec i procesor), odtwarzanie filmu/mp3 w tle i tym podobne.

No tak. Ale chodziło mi o to (siededzę na X'ach to chyba widać) że rozpakować można klikając w KDE na archiwum i przeciągając jego zawartość np do innego katalogu. Większych archiwów lepiej tak nie ruszać.

 

Hmm... czego nie można zrobić spod shella niby? ;]

Łups. Tego zdaje się nikt nawet nie twierdził.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1) Skonfigurować? Wątpię, aby nawet połowicznie dało się to zrobić. Powiedzmy da się zastosować defaultowe ustawienia i pozmieniać różne duperele. Śmiem twierdzić, że spod X'ów nie zoptymalizujesz ani nie zabezpieczysz systemu.

 

2) a co za problem wpisać np. tar xvzf archiwum? ;] ew. sobie nawet aliasa do tego zrobić? ;]

 

3) my mistake ;] źle przeczytałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Narzedzia pod X Window moga upraszczac jakies wybrane prace konfiguracyjne dla poczatkujacego uzytkownika. Generalnie nie ma w tym nic zlego. Trzeba tylko pamietac, ze one maja pewne sprawy ulatwiac, nie maja zastepowac calkowicie standardowych narzedzi administracyjnych. W zwiazku z tym kazdy poznajacy Linuxa powinien zapoznac sie z zestawem programow "trybu literkowego". To, czy powinien od razu czy po paru miesiacach, to juz kwestia dyskusyjna. Grunt, zeby mial chec do poznania systemu na skale wieksza niz Windows. Czasem odnosze wrazenie (nie oskarzajac nikogo), ze nawyki z Windows przenoszone sa na Linuxa w sensie: "oblukalem srodowisko graficzne, to mi starczy, a ten tryb tekstowy to i tak niepotrzebny, to tak jak command line z windowsa".

Generalnie jak juz poznac system, to poznac dobrze. A jesli chcielibysmy sie pochwalic znajomoscia UNIXopodobnych systemow w pracy to warto pamietac, ze nie kazdy serwer UNIXowy ma X Window z KDE :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świat idzie do przodu. MacOs też jest systemem uniksowym i jest konsola, ale nikt nie zaryzykuje stwierdzenia

konsola w MacOS to podstawa

.

...

to fakt, konsola w mac os'ie x jest naprawde niezle schowana :) swoja droga to naprawde fajny sys :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bzdura jest twierdzenie w kontekscie uzywania konsoli, ze: "Albo łatwa instalacja i konfiguracja, albo dobrze zoptymalizowany system ale przy większym nakładzie pracy."

Pozostaję przy swoim stwierdzeniu, ponieważ można skonfigurować system bez tykania konsoli przynajmniej w "łatwych dystrybucjach".

 

Po przemyśleniu z tego się wycofuję i przyznaję rację bigfanowi. To znaczy "Albo łatwa instalacja i konfiguracja, albo dobrze zoptymalizowany system ale przy większym nakładzie pracy." to podtrzymuję, ale faktycznie w złym kontekscie. Dlaczego? Bo biegłość w obsłudze konsoli i znajomość systemu idą (zwykle) w parze, ale to dwie różne sprawy. Nie narzędzia o tym decydują, ale znajomość systemu, umiejętności administratora i nakład pracy. Plik można tak samo edytować za pomocą vim jak za pomocą KWrite. Dlatego po premyśleniu: Bigfan masz rację.

2) a co za problem wpisać np. tar xvzf archiwum? ;] ew. sobie nawet aliasa do tego zrobić? ;]

Właśnie tak robię, albo szybciej tar xzf archiwum.

1) Skonfigurować? Wątpię, aby nawet połowicznie dało się to zrobić. Powiedzmy da się zastosować defaultowe ustawienia i pozmieniać różne [ciach!]. Śmiem twierdzić, że spod X'ów nie zoptymalizujesz ani nie zabezpieczysz systemu.

Myślę że na zwykłą stację roboczą to starczy, a poza tym z czasem coraz bardziej oriętuję się w systemie. Linuksa używam głównie jako zamiennika Windows.

 

Jak dotąd miałem kontakt z łatwymi dystrybucjami tj Mandrake(lubiałem), Aurox(nie lubiałem), SuSE (lubię) i doświadczenia Lycosis LX, Knoppix. Ale mam zamiar zrobić skok do zimniejszej wody: PLD. Może się więcej nauczę (a może się zniechęce?).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...