Nowy Chieftec I [gluteus maximus]!

[SuV]

Kupiłem nowego Chiefteca 450W.

Podpiąłem... zakręci wiatrakiem i... [gluteus maximus].

 

Gdy podpinam starego Tracera komp odpala... nie mam pytań.

 

Proszę o pomoc, trochę szukałem a mimo wszystko nadal nic. :(

[Gość Firekage]

Sprawdz czy zwarcia nie masz , Szef ma zabezpieczenia i na pewno dlatego nie odpala , moj tak robil , gdy mialem zwarcie na Ab9P - myszka , a dokladniej przelotka byla trafiona. Tandetne zasilacze nie maja zabezpieczen , odpalaja i niszcza sprzet przy usterkach.

[blasphemy]

Świetnie, zaraz wyciągnę swoją kryształową kulę i powiem, w czym problem...

 

Podaj swoj konfig.

[SuV]

I'm sorry :)

A3500+

2x512DDR2 667

Baracuda 160GB

Grafa integrated ;)

 

Ogólnie odpiąłem wszystko, sama płyta, ram i proc, na tracerze startuje,

 

Wyciągałem baterię, bez efektu.

[neomagnet]

Czy pewnie zasilacz walnięty. Sprawdź go na innym kompie ale wątpię żeby odpalił. Idź z nim na gware, powinni wymienić od razu.

[Gość Firekage]

Ewentualnie mozna sprawdzic sam zasilacz , ale na odlaczonym kompie. Tez mialem tak z tym Szefem , gdy reset czasem sie zdazyl , czy wywalilo mi korki w domu.

 

Odpinasz wszystkie kable z mobasa , wszystkie!! Nastepnie zasilacz do pradu , zwierasz zielony i czarny kabel z wiazki atx albo wtykasz w zielony kabel srubokret i dotykasz srub zasilacza. Powinien zastartowac jesli ma chwilowy problem jak i u mnie - po wywaleniu korkow nie chcial sie odpalac. Wymuszenie napiecia zawsze mi pomagalo.

 

Ale kable wszystkie odlaczyc , u mnie dzialalo. robisz na wlasne ryzyko.

Edytowane 4 Sierpnia 2008 przez Firekage

[Quazar]

Odpalanie zasilacza impulsowego bez minimalnego obciążenia to bardzo marny pomysł. No chyba że ktoś chce spalić ten zasilacz :)

[Gość Firekage]

  Quazar napisał(a):

Odpalanie zasilacza impulsowego bez minimalnego obciążenia to bardzo marny pomysł. No chyba że ktoś chce spalić ten zasilacz :)

Wielokrotnie odpalalem tak swojego Szefa w momencie , gdy zrobilo mi sie zwarcie na mobo i zasilacz jakby przelaczal sie w tryb "awaryjny" i w ogole nie chcial pozniej startowac. Pobudzenie i dzialal. Smigal u mnie ponad 1.5 roku , pozniej go sprzedalem ze wzgledu na glosnosc.

[omgwtf]

Firekage ma rację, poza tym zróbcie dobremu zasilaczowi spięcie - włączy się dopiero wtedy, gdy wyłączycie i włączycie go ponownie ;)

[Kwazor]

  Quazar napisał(a):

Odpalanie zasilacza impulsowego bez minimalnego obciążenia to bardzo marny pomysł. No chyba że ktoś chce spalić ten zasilacz :)

Z tego co piszez to masz małe pojecie o budowie zasilacz impulsowego i powiem ci ze juz w srodku ma oporniki obciazajace poszczegolne linie by nie doszło do "samonapedzenia" się zasilacza.

 

  Cytat

Wielokrotnie odpalalem tak swojego Szefa w momencie , gdy zrobilo mi sie zwarcie na mobo i zasilacz jakby przelaczal sie w tryb "awaryjny" i w ogole nie chcial pozniej startowac.

Układ sterownika PWM ma zabezpiecznie na transformatorku sterujacym kluczami. To napiecie trafia do IC i jesli jest ono wyzsze od progu wyłaczajacego sterownik PWM zatrzaskuje się. A dlaczego pomaga wyłaczenie zasilacza na kilkadziesiat sekung i właczenie go.. z prostego powodu Zasilacz ATX to tak naprawde 2 zasilacze w czym 1 mały zasila wewnatrz samego ATx-a oraz urzadzenia w STD-by ( np dlatego mysz się swieci itd... )

[Gość <account_deleted>]

  Kwazor napisał(a):

... i powiem ci ze juz w srodku ma oporniki obciazajace poszczegolne linie by nie doszło do "samonapedzenia" się zasilacza.

Masz rację i nie masz racji - faktycznie niektóre zasilacze impulsowe mają rezystory stabilizujące punkt pracy, jednak główny "patent" to "pulse skipping"/PFM skrzyżowane z PWM oraz wzmacniaczmi magnetycznymi - to gwarantuje dużą dynamikę dopuszczalnego obciążenia. Poza tym przy aktywnym PFC istnieje możliwośc "zwracania" nadmiaru energii do kondensatorów po stronie pierwotnej ;)

 

Najlepsze zasilacze mogą pracowac stabilnie z obciążeniem całkowicie zerowym, ale to już inna bajka, a raczej inna klasa PSU - żadne PC-ATX ;)

[omgwtf]

Ile to ja na sucho bez obciążenia zasilaczy włączyłem... jedyny raz popalił się no-name - ale z wiadomych przyczyn ;)