FHK Opublikowano 14 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2009 (edytowane) Witam.Mam niesamowicie cięzki problem do rozwiazania.A więc tak:postanowiłem na jednym z dwóch dysków usunąć jedną partycję z windowsem xp i przeniesienie jej na koniec dysku aby można było ją połączyć z inną zawierającą dane.Jak zawsze do takich operacji używałem Paragon Hard Disc Manager w wersji 8,5.Włączyłem program wybrałem partycję do usunięcia i opcję aby przesunięto ją na koniec dysku.Program rozpoczął pracę i po kilku minutach wyskoczył krytyczny błąd.Zdenerwowany zobaczyłem że program poprawnie usunął partycję ale drugą partycję na dysku na której miałem bardzo ważne dane w sumie 160 GB też chyba usunął albo nie wiem co bo partycja jest jaka była tylko wyświetlona jest jako niesformatowana i teraz nic z tym dyskiem nie robie bo nie chę całkiem zniszczyć danych bo możliwe że są.I tu teraz pytanie do eksperów:co zrobić z tym fanetem?bardzo potrzebuję odratować tą partycję i dane na której były.Nie wiem jakiego programu użyć.Słyszałem bardzo dobre opinie o programie Partition Table Doctor i EasyRecovery.Nie wiem którego użyć i co wybrać bo wiem że jeden służy do ratowania partycji z przesuniętą tablicą partycji i właśnie nie wiem czy to u mnie występuje.Bardzo proszę o pomoc tych co się na tym znają, odzyskiwali dane z dysków.Poniżej zamieszczam screen z opisem z partition managera: Po tej nieprzyjemnej operacji nic nie robiłem z dyskiem aby nie pogarszać sytuacji.Czekam na odpowiedzi.Pozdrawiam! Edytowane 14 Września 2009 przez FHK Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elektronek Opublikowano 14 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2009 Program testdisk i wszystko jasne ;) Gdzieś był instrukcja, jak się nim posługiwać... poszukaj na google. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klaus Opublikowano 15 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2009 Jak wyżej. Ponadto, nie ufaj nigdy takim programom jak Partition Magic, Paragon Hard Disc Manager to chyba program tego samego typu. Takie operacje można robić mając z backupowane dane. W sieci są opisane niezliczone ilości takich przypadków nieudanego przenoszenia, łączenia, dzielenia partycji. Niestety czyta się gdzieś opinię ja robiłem to programem PMxxxx i poszło szybko, polecam i tej opini się trzymamy, niestety. Polecam też tworzenie wyłącznie partycji podstawowych. Jako tako są one niezależne jedne od drugich i chyba przez to bezpieczniejsze. Jedyne ograniczenie to ilość partycji podstawowych na jednym hdd.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rosolini Opublikowano 15 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2009 Jest jeszcze taki fajny i skuteczny programik: Partition Find and Mount. Jeżeli owe dane są rzeczywiście bardzo ważne, to przed jakąkolwiek zabawą z dyskiem należałoby zrobić jego kopię posektorową i odzyskiwać z kopii. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elektronek Opublikowano 15 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2009 Przesuwać partycje można bez problemu w takich programach. Warunek? Trzeba najpierw mieć poprawnie założone partycje. Kolega pewnie nie zauważył, że druga była partycją rozszerzoną tej pierwszej. Komunikaty pewnie jakieś były, no ale cóż. Gdy poszła pierwsza w kosz, druga automatycznie poszła razem z nią. W Windowsowym menadżerze dysków dokładnie to widać za pomocą kolorowych ramek. Najlepiej, jak wszystkie partycje są partycjami podstawowymi - można wtedy bez obaw mieszać, tylko ja tego nie polecam, jeśli jest na nich sporo danych - trwa to wtedy nieskończoność. Lepiej przerzucić stuff gdzie indziej i wtedy się bawić. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matthaios84 Opublikowano 15 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2009 To się wszystko zgadza, szkoda tylko, że dopiero nie dawno się dowiedziałem, że instalator XP, tworzy partycję podstawową, a drugą rozszerzoną. Teraz mam rozszerzoną partycje na której jest ponad 600GB danych i nawet nie mam gdzie tego skopiować, żeby skasować obecne partycje i stworzyć je na nowo już poprawnie, echh :sad: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FHK Opublikowano 15 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2009 Witam ponownie.Dziękuję wszystkim za udzielone odpowiedzi i doszłem do wniosku że już nigdy nie będę się bawił programami tego typu na dyskach twardych i nikomu nie polecam.Udało mi się odratować dosłownie wszystkie dane w sumie 160gb super programem Active@ File Recovery.Każdemu polecam ten program jeśli zdarzy się komuś coś nieprzyjemnego z danymi na dysku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rosolini Opublikowano 16 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2009 Witam ponownie.Dziękuję wszystkim za udzielone odpowiedzi i doszłem do wniosku że już nigdy nie będę się bawił programami tego typu na dyskach twardych i nikomu nie polecam.Udało mi się odratować dosłownie wszystkie dane w sumie 160gb super programem Active@ File Recovery.Każdemu polecam ten program jeśli zdarzy się komuś coś nieprzyjemnego z danymi na dysku.Ten program ma niestety jedną wadę - za pełną wersję trzeba zapłacić! Po co płacić, skoro to samo można mieć za darmo? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...