TommoOhio Opublikowano 16 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Grudnia 2009 Witam, W lipcu tego roku spotkał mnie dosyć niemiły wypadek (złamanie V kości śródręcza, następnie operacja, dwa druty w środku, rehabilitacja itp). Wypełniłem wniosek Hestii ze wszystkimi szczegółami, zadowolony zaniosłem jakieś 2 tygodnie temu i Pani w siedzibie powiedziała, że dostane przelew na konto do końca roku. OK! siedzę sobie w piątek, przyszedł SMS od banku, że moje konto zasiliło 200zł. Myślę sobie pomyłka, czy co? Nie! Hestia przelała za tak poważny (jak dla mnie) wypadek pieniądze, jakbym złamał paznokcia :( Ktoś miał coś do czynienia z odwołaniem? czym ich postraszyć, żeby oddali więcej pieniędzy? PS. Jest to mój pierwszy wypadek i pierwsze roszczenie do ubezpieczyciela. PS2. Ludzie potrafili za złamanie ręki dostać 500-700zł WTF?! :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TommoOhio Opublikowano 16 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Grudnia 2009 Ja mialem wypadek przy którym malo co mi czaszka nie pękła, mialem zszywany łeb, wstrząs mózgu, blizne na czole dostalem z PZU 90 zł. Nawet mi nie starczylo na pożądną maść na blizny mało co nie pękła, a pękła to całkowicie inne zdarzenia ;) Ty miałeś po prostu zwykłe rozbicie głowy, gdzie za małolata się z tym nawet do lekarza nie biegało ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 16 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Grudnia 2009 To jest właśnie istota ub. NW... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TommoOhio Opublikowano 16 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Grudnia 2009 To jest właśnie istota ub. NW... Czyli? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TommoOhio Opublikowano 16 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Grudnia 2009 Często latałeś z 6 cm rozcięciem głowy i całym lbem zakrwawionym po podwórku :P ? A zapomnialem dodac, jeszcze podczas tego wypadku uszkodzil mi sie czy costam jakis krąg szyjny czy coś. W kazdym razie zmierzam do tego, ze kwota ktorą dostalem nie pokryla nawet kosztów maści na blizny sztuk raz. Nie pisałeś wobec tego żadnego odwołania? Gdzie byłeś/jesteś ubezpieczony? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p3dzi0r Opublikowano 16 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Grudnia 2009 Z tego co pamietam to trzeba spojrzec na ile procent uszkdozenia ciala wycenione jest takie zlamanie, zobaczyc na ile jestes ubezpieczony i masz wynik. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Veilroth Opublikowano 16 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Grudnia 2009 Liczy się czy to jest trwałe, czy tymczasowe uszkodzenie ciała. Ja kiedyś w liceum zerwałem sobie ścięgno paliczka prawej dłoni. Po zrośnięciu i diagnozie trzeci segment palca był skierowany w dół jakieś 20 stopni nawet przy max. wyprostowaniu, mimo to był absolutnie sprawny. I dostałem za to 380 złotych pamiętam jak dziś. Bo trwałe uszkodzenie. Tyle, że minęło parę lat i palec się wyprostował tak czy inaczej ; p Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kucyk Opublikowano 16 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Grudnia 2009 (edytowane) co to sa za kwoty? OMFG czy to jest jakis zart? 200zl za rozbicie lba, 90zl za zlamanie kosci, leze **** zlodzieje Edytowane 16 Grudnia 2009 przez kucyk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 16 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Grudnia 2009 Czyli?W zdecydowanej większości przypadków ich zakładanie jest bez sensu - lepiej wyjdziesz odkładając składki na konto oszczędnościowe i sam sobie dzięki temu wypłacając "świadczenia" :P Po prostu zazwyczaj ludziom się wydaje, że jak się ubezpieczyli na 100k dajmy na to, to tyle im przysługuje w razie jakiegoś niebezpiecznego wypadku, a to trochę inaczej działa... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Goru Opublikowano 16 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Grudnia 2009 Mój znajomy, złamał sobie rękę(złamanie otwarte). Kość promieniowa i łokciowa poszły... ;E Dostał 200zł odszkodowania za 3 miesiace katorgi. Az zal serce sciska jak cos takiego widzie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TommoOhio Opublikowano 16 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Grudnia 2009 I dostałem za to 380 złotych pamiętam jak dziś. Bo trwałe uszkodzenie. Tyle, że minęło parę lat i palec się wyprostował tak czy inaczej ; p Na taką kwotę szczerze mówiąc liczyłem 400-600PLN, mój najmniejszy paluch prawej ręki też jest dziwnie wykrzywiony... co to sa za kwoty? OMFG czy to jest jakis zart? 200zl za rozbicie lba, 90zl za zlamanie kosci, leze **** zlodzieje Co zrobisz... w IRL dostał bym kilkaset euro z palcem w [gluteus maximus]... W zdecydowanej większości przypadków ich zakładanie jest bez sensu - lepiej wyjdziesz odkładając składki na konto oszczędnościowe i sam sobie dzięki temu wypłacając "świadczenia" :P Po prostu zazwyczaj ludziom się wydaje, że jak się ubezpieczyli na 100k dajmy na to, to tyle im przysługuje w razie jakiegoś niebezpiecznego wypadku, a to trochę inaczej działa... Fakt faktem, ale owe konto oszczędnościowe musiało by mieć możliwość pobrania pieniędzy tylko i wyłącznie w wypadku "wypadku" ;) inaczej pieniądze by się rozleciały.. Tak czy siak wracając do tematu, pisał ktoś takie odwołanie? postraszyć ich mediami internetowymi? wykop effectem? ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meeron Opublikowano 17 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Grudnia 2009 mi się noga skręciła (wypadek w pracy) ZUS zasilił moje konto kwotą 1200zł Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kukifas Opublikowano 17 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Grudnia 2009 (edytowane) @up wypadek w pracy to calkiem inna sprawa ;) znajomy w wakacje zlamal obojczyk i wybil bark - 6 tyg. w gipsie i 2 tyg. rehabilitacji. hestia wyplacila mu 220zl :lol: smiech na sali! mowilem mu, wez sie odwoluj! jego matka pracuje w szpitalu, moj brat w hestii, cos by sie wykombinowalo... ja dwa lata temu skrecilem kostke, fakt jeszcze teraz mnie czasem boli, dostalem prawie 200zl (hestia). :P Edytowane 17 Grudnia 2009 przez kukifas Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meeron Opublikowano 17 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Grudnia 2009 @up wiem, że inna sprawa, podałem tę kwotę żeby zobrazować różnicę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 17 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Grudnia 2009 Dla mnie te wszystkie ubezpieczenia na życie, ubezpieczenia NWW i innego rodzaju g. które próbują sprzedać przedstawiciele różnych towarzystw ubezpieczeniowych to jedno wielkie złodziejstwo... całe zapewnienie przyszłości dzieciom za moje odkładanie na ich konto szkoda tylko, że taki przedstawiciel nie powie, że przez dwa lata żywisz jego tow. ubezp. a ty nie masz z tego nic a po dwóch latach 30% składek jest przejadane też przez ów wypasione tow. ubezp... szkoda gadać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 17 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Grudnia 2009 Liczy sie tak % uszkodzenia ciala * Kwota ubezpieczenia. np. 3% uszkodzenie ciala * 20 000 = 600zl 100% * 20 000 = 20 000 Wniosek taki, jak sie ubezpieczac NNW to wysoko. A wypadki w pracy to inna sprawa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TommoOhio Opublikowano 18 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Grudnia 2009 smiech na sali! mowilem mu, wez sie odwoluj! jego matka pracuje w szpitalu, moj brat w hestii, cos by sie wykombinowalo... Podpytaj może coś brata ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzechuk Opublikowano 18 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Grudnia 2009 ja za złamanie kostki bez przemieszczenia dostałem 960zł... z czego 300 za niezdolność do nauki (ubezpieczyłem się na uczelni) czyta się umowy przed podpisaniem, a nie potem żale, że tanio cie wycenili Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 19 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2009 Fakt faktem, ale owe konto oszczędnościowe musiało by mieć możliwość pobrania pieniędzy tylko i wyłącznie w wypadku "wypadku" ;) inaczej pieniądze by się rozleciały..Skoro wolisz dokładać się do wypłaty Pana Prezesa Hestii/PZU, to droga wolna :wink: . Nigdy nie mogłem zrozumieć co jest cieżkiego w "niewydawaniu" pieniędzy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TommoOhio Opublikowano 19 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2009 Nigdy nie mogłem zrozumieć co jest cieżkiego w "niewydawaniu" pieniędzy. Zacznij je zarabiać, wydaj na świat małe Maselle i zrozumiesz bardzo szybko... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 20 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2009 (edytowane) Trzeba mierzyć siły na zamiary i starać się żyć tak by odłożyć jakiś grosz a nie rozpierd.. wszytko na lewo i prawo, większość z nas tutaj jest w takim wieku, że powinna się starać zaplanować życie w taki sposób by móc w przyszłości jednak odłożyć jakiś grosz, takie jest moje zdanie, oczywiście są przypadki skrajne gdzie w wieku 17 lat chłopak bez pracy/perspektyw wpada z dziewczyną i zaczyna się lipa czy w domu jest 19 dzieci ojciec pije a matka zarabia 600zł/mc, ale może takich nie poruszajmy bo taki stan rzeczy wynika raczej z głupoty i braku rozsądku. Edytowane 20 Grudnia 2009 przez slavOK Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pigmej Opublikowano 20 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2009 W zdecydowanej większości przypadków ich zakładanie jest bez sensu - lepiej wyjdziesz odkładając składki na konto oszczędnościowe i sam sobie dzięki temu wypłacając "świadczenia" :P Po prostu zazwyczaj ludziom się wydaje, że jak się ubezpieczyli na 100k dajmy na to, to tyle im przysługuje w razie jakiegoś niebezpiecznego wypadku, a to trochę inaczej działa...Podpisuję się wszystkimi częściami ciała, zdolnymi chwycić długopis. Do tego dochodzi jeszcze mylne przeświadczeniem, że można być nieostrożnym. Bo jak jestem ubezpieczony to przecież i tak kasę mi nawalą w razie wypadku. Fakt faktem, ale owe konto oszczędnościowe musiało by mieć możliwość pobrania pieniędzy tylko i wyłącznie w wypadku "wypadku" ;) inaczej pieniądze by się rozleciały..No tylko wtedy by musiałą być procedura ile i za jaki wypadek tej kasy. Czyli wracamy do punktu wyjścia. Jeżeli sam nie jesteś w stanie się powstrzymać, to załóż konto na kogoś komu ufasz że cię nie okradnie. I umów się z tą osobą, żeby Ci wypłaciła jak zażądasz, ale tylko po wypadku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jc Opublikowano 20 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2009 Liczy sie tak % uszkodzenia ciala * Kwota ubezpieczenia. np. 3% uszkodzenie ciala * 20 000 = 600zl 100% * 20 000 = 20 000 Wniosek taki, jak sie ubezpieczac NNW to wysoko. A wypadki w pracy to inna sprawa. kazdy ubezpieczyciel ma inne stawki, w moim przypadku( połamaniec ze mnie;) ) mialem zlamana reke w 3 miejscach, gips 3 miesiace - dostalem za to 700zł dodam, ze ta reka byla zlamana jeszcze 4 razy w swojej karierze :razz: druga na szczescie tylko 2 ;) za skreconego palucha dostalem 150zł, gdzie gips mialem 2 tyg :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
g00dMan Opublikowano 20 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2009 @TommoOhio Aurora001 bardzo ładnie Ci rozpisał jak odszkodowanie się oblicza. Jeśli chodzi o odwołanie to przypomnij sobie ile i jakie dok. przesyłałeś do ubezpieczyciela. Jeśli posiadasz jeszcze jakąś dodatkową dok. medyczną która mogła by wpłynąć na powiększenie % przyznanego uszczerbku to kopie tych dok. dołącz do odwołania. Sprawdź też w jakim wariancie masz zawarte ubezpieczenie tzn czy masz opcję komisji lekarskiej czy też tylko i wyłącznie zaoczne szacowanie uszczerbku. Jeśli masz komisję to możesz domagać się skierowania na nią - może lekarz przyzna Ci większy %. Należy też zaznaczyć że jeśli masz wykupione jeszcze jakieś inne ub. NNW np w innym towarzystwie to też możesz tą szkodę u nich zgłosić i dostać odszkodowanie - przy szkodach osobowych można dostać tyle odszkodowań ile ma się ubezpieczeń w przeciwieństwie do ubezpieczeń mienia/samochodu ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...