BorysVasiliev Opublikowano 6 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2010 (edytowane) Witam. Jako że z częściami i nowościami komputerowymi rozstałem się z rok temu odkąd były modne 640GB, nie wiem co obecnie na rynku się dzieje. Przesiadłem się z kompa na konsole i trochę zaniedbałem sprawy. Druga sprawa że coraz więcej pojawia się materiałów po 30GB, 50GB i nawet 140GB. Niestety muszę zakupić jakiś magazyn lub magazyny. Co bardziej się opłaca ? 1 czy 1,5 a może 2TB ? Jakiej firmy ? WD czy Samsung ? Seagata nie chcę :) Jeśli WD lub Samsung to jaki model ? Cisza - nie jest potrzebna bo w sumie w nocy i tak przy TV usypiam więc mi nie przeszkadza. Obecnie mam 2x640GB i 1x320GB. Oczywiście 320GB sprzedam i może zakupiłbym 2 dyski, albo jeden 2TB ? Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi i prozpozycję. Edytowane 6 Czerwca 2010 przez BorysVasiliev Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trawienny Opublikowano 6 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2010 Przyznam szczerze ze nam na to pytanie bedzie bardzo trudno odpowiedziec. Musielibysmy wiedziec do czego ta pojemnosc potrzebujesz, jak bedziesz wykorzystywac, jakie dane sie tam znajda - jak wazne - co od razu skutkuje pytaniem jak ja zabezpieczyc, jakie masz fundusze no i plany na przyszlosc. Wszystko to pozwoli nam ocenic co Ci sie najbardziej bedzie oplacac :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BorysVasiliev Opublikowano 6 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2010 Przyznam szczerze ze nam na to pytanie bedzie bardzo trudno odpowiedziec. Musielibysmy wiedziec do czego ta pojemnosc potrzebujesz, jak bedziesz wykorzystywac, jakie dane sie tam znajda - jak wazne - co od razu skutkuje pytaniem jak ja zabezpieczyc, jakie masz fundusze no i plany na przyszlosc. Wszystko to pozwoli nam ocenic co Ci sie najbardziej bedzie oplacac :) Pojemność będzie potrzebna głównie do filmów w HD i różnych śmieci ściąganych z internetu.Np. ostatnio ściągnąłem z 6 lat wrestling który zajmował 150 GB, klipów w HD, (gier itp. rzeczy nie ściągam bo mam XBOXa.).Dane raczej nie jakoś szczególnie ważne.Jeśli chodzi o ważne rzeczy to (zdjęcia, video z wakacji i dokumenty są wypalane i archiwizowane co jakiś czas na DVD). Wykorzystywać dysk będę głównie do odtwarzania z niego i magazynowania.Fundusze no tak 300 zł + sprzedaż starej 320GB.Plany, to pewnie sprzedanie jednej z 640GB i zastąpieniem jej znów jakimś terabajtowym dyskiem :). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trawienny Opublikowano 6 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2010 (gier itp. rzeczy nie ściągam bo mam XBOXa.) Filmow i gier nie sciagamy (chyba ze ich licencja mowi inaczej) :) A co do samego dysku to widze ze najwazniejszym kryterium bedzie pojemnosc. Ani RAID ani jakies nadzwyczajne predkosc nie beda potrzebne. 300pln + zyski ze sprzedanego dysku powinny wystarczyc na 1,5TB. Od zawsze pracuje na Maxtorach i WD i jeszcze nigdy nie mialem zadnych problemow (w sumie mam Maxtor 80GB + Maxtor 200GB [maja juz chyba z 5 lat i caly czas pracuja bez problemow] oraz WD 320GB + WD 1,5TB [WD MyBook Essential]) - celowalbym w WD WD15EARS 1,5TB. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa Opublikowano 6 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2010 WD15EARS to bardzo dobry pomysł. Maxtor to obecnie Seagate. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BorysVasiliev Opublikowano 6 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2010 WD15EARS to bardzo dobry pomysł. Maxtor to obecnie Seagate. Wiem wiem nie wolno to tak tylko dla przykładu było podawane, jak spojrzałem ile teraz rzeczy zajmują ;). Mi też ten pomysł i ten model się podoba.Można go wyrwać za 360 zł z przesyłką.Są też w obudowie przez interfejs usb.2.0, ale pchać go do środka nie ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trawienny Opublikowano 6 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2010 Ja mam wlasnie WD 1,5 jako dysk zewnetrzny (WD My Book Essential - nie jestem tylko pewien czy tam jest WD15EARS - kupilem go i uzywam, nie chce rozkrecac) na USB 2.0. Ale wybralem go w takiej postaci poniewaz mam notebooka i netbooka (dysku uzywam jako miejsce na back-up'y oraz efekty prac aparatem fotograficznym/kamera) a nie posiadam stacjonarnego. Gdybym jednak mial desktopa to zdecydowanie pchalbym go do srodka. Jesli wiec nie uzywasz kilku komputerow i masz desktopa - do srodka! :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elektronek Opublikowano 7 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2010 Ja tylko tak dopowiem odnośnie "zdjęcia, video z wakacji i dokumenty są wypalane i archiwizowane co jakiś czas na DVD" Tylko, żebyś się nie zdziwił za 2-3 lata, że nie możesz odczytać wszystkich danych. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kyle Opublikowano 7 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2010 Ja tylko tak dopowiem odnośnie "zdjęcia, video z wakacji i dokumenty są wypalane i archiwizowane co jakiś czas na DVD" Tylko, żebyś się nie zdziwił za 2-3 lata, że nie możesz odczytać wszystkich danych. Jak będzie nagrywał na firmowych płytach (TDK/Verbatim) z nie za wysokimi prędkościami, to po 3 latach nie będzie najmniejszego problemu. Jak będzie nagrywał na szrocie z prędkościami 16x+ to mogą być problemy po 3 miesiącach. ... no i oczywiście płyt nie przechowujemy na grzejniku/słoneczku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marynarz Opublikowano 7 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2010 TDK to ja bym nikomu nie polecil. Zajrzyj na forum CDRinfo. Do archiwizacji Verbatim. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michaelius Opublikowano 7 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2010 Nie ważne jakie płytki - ważne by nie była to jedyna istniejąca kopia a conajwyżej backup tego co było na dysku twardym. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa Opublikowano 7 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2010 Dokładnie, ja takie rzeczy mam na trzech różnych dyskach skopiowane. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elektronek Opublikowano 7 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2010 Jak będzie nagrywał na firmowych płytach (TDK/Verbatim) z nie za wysokimi prędkościami, to po 3 latach nie będzie najmniejszego problemu. Jak będzie nagrywał na szrocie z prędkościami 16x+ to mogą być problemy po 3 miesiącach. ... no i oczywiście płyt nie przechowujemy na grzejniku/słoneczku. Chyba nie masz na myśli firmowych płytek pakowanych osobno w pudełeczkach z ceną 10x, co z Cake'a? Jeśli nie, czyli takie z cake'a, to TDK to jedno wielkie guano... reszta tych firmowych to pewnie taki sam bullshit. 3 lata temu wypaliłem... a niedawno sprawdzałem, żeby czystke już całkowitą z płytek zrobić i poprzegrywać na kilka dysków. Okazało się, że z 4 płytek tylko z jednej pokazała mi zawartość (po mieleniu kilkuminutowym) zgrać się z niej i tak nic nie dało nawet po kilkugodzinnym męczeniu w softach odzyskujących... reszta nawet folderów nie pokazała (test na 2 czytnikach). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość <account_deleted> Opublikowano 8 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2010 Okazało się, że z 4 płytek tylko z jednej pokazała mi zawartość (po mieleniu kilkuminutowym) zgrać się z niej i tak nic nie dało nawet po kilkugodzinnym męczeniu w softach odzyskujących... reszta nawet folderów nie pokazała (test na 2 czytnikach).Miałeś pecha - nie jest aż tak źle, o ile płyty nie mają dostępu do UV. Mam trochę płyt nagranych lata temu i wszystkie działają (głównie CD-RW/DVD-RW). Oczywiście teraz płyty są inne niż dawniej - szajs mówiąc krótko, niedługo warstwa nośnika będzie całkiem przezroczysta, ale za to będzie można wypalać z prędkościa 1000x :lol: A poważniej: Do zabezpieczania danych na płytach są dedykowane programy (ja używam dvdisaster), poza tym w przypadku szczególnie cennych danych (jak zdjęcia rodzinne, dane firmowe) najlepiej nadają się a) streamery b) serwery c) większa niż 1 ilość kopii ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BorysVasiliev Opublikowano 8 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2010 Miałeś pecha - nie jest aż tak źle, o ile płyty nie mają dostępu do UV. Mam trochę płyt nagranych lata temu i wszystkie działają (głównie CD-RW/DVD-RW). Oczywiście teraz płyty są inne niż dawniej - szajs mówiąc krótko, niedługo warstwa nośnika będzie całkiem przezroczysta, ale za to będzie można wypalać z prędkościa 1000x :lol: A poważniej: Do zabezpieczania danych na płytach są dedykowane programy (ja używam dvdisaster), poza tym w przypadku szczególnie cennych danych (jak zdjęcia rodzinne, dane firmowe) najlepiej nadają się a) streamery b) serwery c) większa niż 1 ilość kopii ;) Właśnie teraz przemyślałem sprawę i chyba 2 dyski kupię jeden niech będzie kopią drugiego bo szkoda byłoby zdjęć i fotek.Archiwizowałem na płytce DVD-RW TDKa x2 wersa duża pudełkowa 1 sztuka.Raczej nie żaden shit. Odnośnie płytek powiem że paliłem na różnych shitach , płytki leżą na grzejniku :) tz. na półce nad grzejnikiem i po 2-3 latach nadal śmigają bardzo dobrze (nawet no name).Fakt że lepiej jeszcze na drugim dysku to zarchiwizować dla pewności. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pkomp Opublikowano 13 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2010 ja mam dane zarchiwizowane na jednym pracującym w kompie oraz na drugim showanym w szafie....na płyty nieopłacalne finansowo powoli..nawet na bd - już lepiej kolejny dysk do szafy dokupić :) no i synchronizować co jakiś czas gdyby SSD były tańsze to świetną opcja jest skorzystanie z NAS z raidem można czarować - wszystko mam na dyskach samsunga - F1, F3 po 1TB i w szafie 1.5TB 154UI Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ogi Opublikowano 18 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2010 Patrząc na ceny dysków , to najbardziej opłaca się kupować 1,5TB. Sam kupowałem ostatnio 2TB i 1,5TB w cenie 440zł i 306 zł. Po prostym przeliczeniu kosztu 500GB,wychodzi 110zł za pierwszy i 102 za drugi. Oczywiście mowa o dyskach 5400. Różnica pomiędzy 2TB a 1,5TB to jakieś 32zł(licząc koszt każdego 500GB) Choć pewnie 1,5TB szybciej może stracić na wartości niż 2TB. Moim zdaniem jako magazyn dużych plików te dyski się sprawdzą. Ps. Brałem Samsunga Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kyle Opublikowano 31 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2010 Chyba nie masz na myśli firmowych płytek pakowanych osobno w pudełeczkach z ceną 10x, co z Cake'a? Jeśli nie, czyli takie z cake'a, to TDK to jedno wielkie guano... reszta tych firmowych to pewnie taki sam bullshit. 3 lata temu wypaliłem... a niedawno sprawdzałem, żeby czystke już całkowitą z płytek zrobić i poprzegrywać na kilka dysków. Okazało się, że z 4 płytek tylko z jednej pokazała mi zawartość (po mieleniu kilkuminutowym) zgrać się z niej i tak nic nie dało nawet po kilkugodzinnym męczeniu w softach odzyskujących... reszta nawet folderów nie pokazała (test na 2 czytnikach). Nagrywaj na niższych prędkościach. Ja mam TDK z przed 3 lat i 100% sprawne. Chyba nie masz na myśli firmowych płytek pakowanych osobno w pudełeczkach z ceną 10x, co z Cake'a? Jeśli nie, czyli takie z cake'a, to TDK to jedno wielkie guano... reszta tych firmowych to pewnie taki sam bullshit. 3 lata temu wypaliłem... a niedawno sprawdzałem, żeby czystke już całkowitą z płytek zrobić i poprzegrywać na kilka dysków. Okazało się, że z 4 płytek tylko z jednej pokazała mi zawartość (po mieleniu kilkuminutowym) zgrać się z niej i tak nic nie dało nawet po kilkugodzinnym męczeniu w softach odzyskujących... reszta nawet folderów nie pokazała (test na 2 czytnikach). Mam na myśli płytki TDK cake sprzedawane po 25-50 szt. - nie ma problemu z odczytem po latach jak prawidłowo nagrasz (te stare TDK nagrywałem x4, później jak pokazały się płyty x16 i szybsze nagrywarki to nagrywałem x8). W tej chwili skopiowałem 100% zawartości płyty DVD firmy TDK nagranej 5 lat temu ... więc jeśli miałeś głównie nieczytelne płyty 3-letnie to wymień nagrywarkę na niedłutową/przechowuj płyty nie na słońcu/piekarniku :] Patrząc na ceny dysków , to najbardziej opłaca się kupować 1,5TB. Sam kupowałem ostatnio 2TB i 1,5TB w cenie 440zł i 306 zł. Po prostym przeliczeniu kosztu 500GB,wychodzi 110zł za pierwszy i 102 za drugi. Oczywiście mowa o dyskach 5400. Różnica pomiędzy 2TB a 1,5TB to jakieś 32zł(licząc koszt każdego 500GB) Choć pewnie 1,5TB szybciej może stracić na wartości niż 2TB. Moim zdaniem jako magazyn dużych plików te dyski się sprawdzą. Ps. Brałem Samsunga Tylko trzeba pamiętać że dyski 1,5TB-2TB (3-4 talerze) są głośniejsze niż modele 0,5TB-1TB (1-2 talerze). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elektronek Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Nagrywaj na niższych prędkościach. Ja mam TDK z przed 3 lat i 100% sprawne. Mam na myśli płytki TDK cake sprzedawane po 25-50 szt. - nie ma problemu z odczytem po latach jak prawidłowo nagrasz (te stare TDK nagrywałem x4, później jak pokazały się płyty x16 i szybsze nagrywarki to nagrywałem x8). W tej chwili skopiowałem 100% zawartości płyty DVD firmy TDK nagranej 5 lat temu ... więc jeśli miałeś głównie nieczytelne płyty 3-letnie to wymień nagrywarkę na niedłutową/przechowuj płyty nie na słońcu/piekarniku :] Nagrywarkę mam LiteOn SOHW-1653S i niby miałem płacić 3x tyle za nagrywarkę innej firmy, żeby sobie dobrze płytę wypalić? No chyba cię odrobinkę coś słoneczko przypaliło. Wina była płyt i koniec kropka... no chyba, że TDK z cake po 10szt, to inne TDK, niż z cake 25-50szt LOL. Jest na nich napisane, że można wypalać 16x, to powinna tak samo "trzymać" dane jak przy prędkości 4x. Od razu jednak zaznaczam, że nigdy płytek nie wypalałem z max prędkością, tylko zazwyczaj 4-8x wraz z weryfikacją. Opisywane wyżej zwalone płytki leżały chyba ze 2 lata nieruszane w cake'u 10x w pokoju, gdzie temperatura wynosiła 18-30st, więc warunki idealne. Ironiczne tekściory wywyższające Twoją Wielką Osobę możesz sobie darować. Nie rozmawiasz tu z idiotami, którzy wkładają płytki do piekarnika i potem próbują odczytać dane. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ZlyUser Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Nagrywarkę mam LiteOn SOHW-1653S i niby miałem płacić 3x tyle za nagrywarkę innej firmy, żeby sobie dobrze płytę wypalić? Moze jednak trzeba było tak zrobić? Tez mam pełno TDK sprzed 3-4 lat i na wszystkiich są dane. Czesc TDK z tego czasu rzeczywiscie miało problemy ale na nich były błędy od razu po wypaleniu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elektronek Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Wiesz, tylko, że zamiast dopłacać wtedy 400zł do nagrywarki wolałbym sobie kupić większy/kolejny dysk. Teraz, to nawet nie ma gadania, bo pakowanie się w masowe nagrywanie DVD to idiotyzm. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kyle Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2010 (edytowane) Wiesz, tylko, że zamiast dopłacać wtedy 400zł do nagrywarki wolałbym sobie kupić większy/kolejny dysk. Teraz, to nawet nie ma gadania, bo pakowanie się w masowe nagrywanie DVD to idiotyzm. Nagrywarki DVD kupowałem zawsze tanie. Skoro Tobie płyty siadają po 3 latach, a moje działają bezbłędnie po 5 latach nagrywane na nagrywarce kosztującej praktycznie tyle samo, to chyba coś robiłeś nie tak. Edytowane 2 Sierpnia 2010 przez Kyle Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elektronek Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Tak, tak... jestem taki głupi, że po nagraniu pytki pomyliłem pudełeczko cake z mikserem, a później się dziwiłem czemu nie czyta. Mi trafiły się kaszany i tyle. Skoro wam działają 5 lat, to powinniście się cieszyć, a nie wysuwać jakieś insynuacje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...