Skocz do zawartości
Dziobak

World of Tanks - Temat zbiorczy

Rekomendowane odpowiedzi

wystarczy, że schowam bok, wystawię wieżę i żadna 7 mi nie straszna... a is lubię solować, bo w dziubek zawsze wchodzi, poza tym kierowcy isow czesto szarzują... obawiam się jedynie tdków bo dużo częściej od nich frontalnie dingują moje pestki...

 

dzisiaj zaliczyłem rotfl - jechał3m m3 lee i burzącymi rozwalilem 2 churchile z 6 tieru walac tylko w wieżę (oba strzelały nieskutecznie w t150, za którym stałem), mapa to przelecz, rzecz dziala sie na moscie

 

natknąłem się na takie coś http://www.nvidia.pl...ience/index.php

jako, że gram na laptopie postanowiłem sprawdzić i praktycznie z 35fpsów zrobiło się 80, gdzie różnicy w wyglądzie nie widzę... POLECAM!

Edytowane przez grzechuk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy ze zrobie to samo i poczekam az wyjedzie t29 i bede mial jego bok a jak sie stoi pod sporym katem to czesto sie dinguje od t29 :)

 

Juz wczesniej patrzylem na ta apke od nvidi ale niestety na mej grafie nie da sie jej odpalic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wystarczy, że schowam bok, wystawię wieżę i żadna 7 mi nie straszna...

 

Nie masz pojęcia, ilu takich naiwnych w t29 kończyłem już panterą. Że o tygrysach nie wspomnę :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

właśnie kupiłem panterę i muszę przyznać, że trzeba się tym chować... widać powiedzenie "chcesz przebić panterę, celuj w obrys" nabiera nowego znaczenia, jak samemu się tym kociakiem jeździ... zobaczymy co będzie jak ją wyelituję, ale i tak jak najszybciej będę chciał wskoczyć w dwójkę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bezpieczne magazynowanie i wybuchał nie bedzie

 

kv-2 katuję by odblokować artę, zaraz będę miał 6 artę francuską, czyli scouta z ciach!lnięciem :)

rozumiem, ze ruskiem walić splashe?

Edytowane przez grzechuk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Typ ammo w kw-2 zależy od sytuacji i losowania moim zdaniem. Jak trafiam że jestem Top to splash i zwykłe pociski jeśli delikwent odpowiednio stoi(Sport leci na strzała). Jeżeli gramy z 7-8 tierem to splash i gold bo np w takiego tigera to goldem od przodu można spokojnie przebić a trafienie za 800HP na pewno zaboli i jeśli nie marnujemy gold ammo to wyjdziemy jeszcze na plus/zero

 

 

reyden : no wiadomo że trollem i z goldem a z HE można walnąć ponad 1000 o ile trafimy w czuły punkt a w 95% przypadków to coś koło 300-400 ale nie musimy się martwić o to gdzie celujemy tylko trafić we wroga a HE zrobi swoje. A co do grania z Trollem to moim zdaniem jest dużo przyjemniejsze od grania ze 107 właśnie przez to że trzeba tylko trafić nieważne gdzie ważne żeby trafić a HE zrobi swoje a do tego celowanie nie jest taka zła. Nie jest to może Snajper ale daje rade trafiać na całkiem spore dystanse bez większego przycelowania i się schować zanim nas ktoś trafi. Przy graniu z 8 tierem to duża przewaga że nie trzeba często się wystawiać na ostrzał a zadaje się spory dmg

Edytowane przez 13lukiz13

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lol...

3 gra, jeszcze nie odblokowałem gąsek...

 

Zwycięstwo!

Malinowka - 3 lutego 2013 22:29:21

Pojazd: PzKpfw V Panther

Doświadczenie:: 1 540 Kredytow: 40 917

Odznaka mistrzowska:I klasy

 

Naprawa -7 309

Amunicja -1 602

Zarobiono 32 006

 

gra się identycznie jak vk3002db, czyli lipnie... zobaczymy jak będzie na elicie

Edytowane przez grzechuk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe i sadzisz , ze jak wsiadziesz w jeden wielki jezdzacy ammo rack to bedzie lepiej? ;)

 

Jeden wielki, jeżdżący zbiornik paliwa zintegrowany z silnikiem. Wygląda to tak, że po 1. strzale leci zbiornik, a po drugim się palimy :lol:

Niemniej jednak, wolę P2 od Persa. Persem na dystansie trzeba liczyć na szczęście, a P2 po prostu strzelasz.

 

gra się identycznie jak vk3002db, czyli lipnie... zobaczymy jak będzie na elicie

 

Z L100 będzie śmiesznie - strzela to jak PZ4 ze starym 75L70, tylko że potrafi przebijać dziewiątki od przodu. Podobnie jest potem tylko z 88L100 na E-50.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzałem - dobre do snajperki, dobre na Francuzów. Trochę marne na duże HT, bo gryziesz co prawda często, ale za mało hp, więc tak tego nie odczuwają, jak jednej bomby za 400. No i ma kolejny mankament - jeden strzał nie zdejmie gąsienicy (np.) IS-7, jeżeli wcześniej nie została uszkodzona.

 

Za to jest tanie w utrzymaniu (ej, to nie 105 za 1000 kredek) i bardzo łatwo nim zrobić snajpera + całkiem sensowny dmg. Nie pamiętam ile pocisków się wozi, ale nigdy nie zbliżyłem się nawet do połowy zasobów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brzmi sensownie. Panterką bardzo przyjemnie się jeździło z igiełką i waliło przez pół mapy w cel. Trzeba ogarnąć i to działko Dołączona grafika Bo faktycznie 1k za pocisk przy moim stylu gry boli odrobinę Dołączona grafika

 

LOL

88 ma dłuższy czas celowania niż 10,5

Edytowane przez Ram1rez

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To wszystko zalezy od tego gdzie wolisz byc ze swoim E50. Ja na poczatku tez czulem ze lepiej mi sie gra snajperem ale zbyt duzo debili jezdzi po mapie i zbyt czesto wjezdzaja pod lufe, zaslaniaja cel lub jada na pale bez pomyslunku. Poza tym jak sie taki IS7 rozpedzi to dojedzie Cie zanim zdejmiesz mu 1/4 HP. Dlatego wole krecic sie E50 ze 105mm gdzies na drugiej linii i czekac na mozliwosc wskoczenia temu IS7 na plecy :) przy odrobinie szczescia bedzie probowal sie odwrocic w moim kierunku a wtedy miejmy nadzieje team ogarnie i go rozniesie.

 

Tak czy inaczej pamietajcie ze rozpedzone E50 potrafi niezle staranowac kazdy lekki czy sredni czolg. Ze o arcie nie wspomne ;P

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej E-50 lubię taranować Francuzów i IS-3. Oj, jest śmiechu. Raz jakiś mnie gonił, to się po prostu zatrzymałem i pozwoliłem w siebie wjechać. Nie przeżył :lol:

A Francuzy po prostu się przepycha - sam kontakt to parę hp mniej, więc jak jest blisko, to po prostu w niego wjeżdżasz, pchasz przed sobą i patrzysz, jak jego hp znika :lol:

 

LOL

88 ma dłuższy czas celowania niż 10,5

 

Sprawdziłem właśnie detale - wozi się ponad 70 pestek, ponad 9 strzałów na minutę. Strzelałem sobie z nudów w wieżę conquerora (z bliska), a konkretnie w taki mały wichajster z prawej strony... 3 strzały, 3 hity, 3x 200hp. W super persa z 400 metrów pięknie wchodziło... gdziekolwiek. Szczegół, że po chwili się schował i z tego "gdziekolwiek" został tylko kawałek wieży z tym magicznym pancerzem. Dalej wchodziło :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde myślałem, że M103 będzie fajniejszy. :D Zawiodłem się trochę na depresji działa, niby kilka st. mniej niż T32 ale jak to czuć. Z tego co czytałem to na E5 jest jeszcze gorzej, ale i tak nigdy nie planowałem iść w X. Tak jak pisałem wiele razy, na VIII tierach mam największy fun więc chyba pora się brać za nowe drzewko a M103 będę same gwiazdki gasił tak jak to było z IS-8.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie tam M103 grało się świetnie mimo jego kilku wad, faktycznie depresja działa jak na amerykańca nie jest najlepsza ale to jest problem nie tylko HT ale i medów, tak jak na T20 można sobie prawie samemu strzelić w kadłub to na pierwszy Pattonie jest już rozczarowanie.

Pancerz daje radę, działo jest na prawdę świetnie i szybkostrzelne, mobilność jest bardzo dobra jak na HT tylko szkoda, że taki mały speed cap.

Niestety ja jestem typem osoby, która gra czołgiem do momentu odkrycie wszystkiego a potem sprzedaje, nie lubię grać czymś kiedy nic nowego nie mogę już odkryć pomimo tego M103 jest dalej u mnie w garażu bo pewnie kiedyś jeszcze sobie nim pogram. :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taki zarcik. Wszyscy procz mnie pojechali na most. I tam zgineli. Ja sam walczylem z 4 czolgami na raz. I tylko ja ubilem fraga. Japie_dole.

 

 

Niedawno gralem i poza mna i jeszcze jednym kolesie ktory pojechal ze mna przez miasto nikt nic nie zrobil , on zrobil 200 dmg 1 kill potem 5 po ok 100 dmg a reszta nic ;D Chyba takze trofilem na 4 czolgi, niestety arta mnie dobila. Dawno nie gralem z takil mocnym teamem ;D

 

post-144129-0-26151900-1360067621_thumb.jpg

Edytowane przez Maciem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba każdy tak grał co najmniej raz. Są sytuacje, że można to nawet wygrać :lol:

 

Z 300 metrow?

 

Z 300 metrów robi się plombę HE, a za chwilę poprawia kolejną, na wypadek zastosowania zestawu naprawczego. Bardzo często mi tak wyłączają działo w T34.

A później jeszcze dusi się F7 i patrzy, jak pacjent obrywa od artylerii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...