Program ochrony kupujących - allegro - jak to działa.

[Maniakalny]

Jak w tytule. Jak dziala ten program przekonałem na własnej skórze, wiec do rzeczy.

 

Po krótce - standardowo - Zakupilem towar (1 maja) i go nie otrzymałem, przelew zrobiłem zwykly na konto (nie przez place z allegro). Na dodatek na auckji byla wieksza kwota niz na przelewie (poprostu ugadalismy sie na mniej). Po kilku tygdniach okazalo się wogole ze ktos włamał sie na konto sprzedajacego i podszywając sie pod niego sprzedał mi ten przedmiot.

 

 

1.Teoretycznie wg regulaminu na zgłoszenie sprawy ma się 120 dni od zakupu przedmiotu.

Jako ze mialem malo czasu, bez przerwy odwlekalem sprawe, na policję udałem się jakos po 112-113 dniach (20-23 sierpnia) od zakupu. Po złozeniu zeznan (30-40min). Okazało sie ze numer sprawy dostane zwyklym listem do 30dni. (pomyslalem - no to z kasą sie pozegnam)

 

2. Napisalem do allegro i opisalem zgodnie z prawdą sytuacje. Odpowiedzieli zebym uzupełnił formularz POK i w rubryce "numer sprawy RSD" wpisał same zera lub jedynki a cała reszte uzupełnic normalnie. Formularz rozpatrzą do 7dni.

 

3. Zgłoszenie rozpatrzyli poztywnie chyba w ciagu niecalych 36h godzin i wszystkie dokumenty ostatecznie mam wyslac do ktoregos tam listopada (czyli faktycznie przedłuzyli mi ten termin o 90 dodatkowych dni. (do 20 listopada 2011 czy cos)

 

4. List z policji przyszedł po 56 dniach (lekka kpina). Oczywiscie na kartce nie bylo zadnego numeru RSD tylko puste pole. Tak czy inaczej wyslalem poleconym prio wszystkie potrzebne dokumenty:

- wydrukowany i podpisany formularz POK

- ksero dowodu osobistego

- wydruk przelewu

- ksero dokumentu rozpączecia sledztwa (z rzekomym numerem RSD)

 

5. Po niecalych 2 tygodniach oczekiwania, zero odpowiedzi ze strony allegro wiec napisalem co sie dzieje. Odpisali ze nie dostali jeszcze dokumentów.

Pomyslalem - no to pięknie zostaly 2 tyg jeszcze a oni dokumentow nie mają.

Na sczescie po 3 dniach dokumenty sie znalazły i mam potwierdzic przez strone allegro numer konta to przelewu ktory zrealizują do 7 dni roboczych

 

6. Po 7 dniach dostalem gotowke na konto.

 

 

Podsumowując:

Jesli ktos nas oszuka sprawe na policje zgłaszamy najlepiej do max 50 dni od zakupu. Bedzie prosciej przebrnąc przez wszystko bez potrzeby wysylania tony maili do allegro.

 

(EDIT 14.07.2012 - JESLI POLECONY Z ROZPOCZĘCIEM POSTEPOWANIA Z POLICJI NIE PRZYCHODZI MOZNA NAPISAC DO ALLEGRO - JEDNORAZOWO MOGĄ PRZEDLUŻYĆ CZAS O 30DNI)

 

dodane 13.11.2011 - 00:45

Podczas przeszukiwania internetu pewnej nocy natknałem się na info, ze PODOBNO przy zgłoszeniu sprawy w prokuraturze dostajemy numer RSD od ręki. Trzeba wniesc ponoc jakąś opłate za rozpączęcie sprawy cywilnej czy cos takiego. W wyniku tego caly proces odzyskiwania gotowki powinien sie zamknąc w 2 tygodniach, ale nie jest to potwierdzone info jak napisalem.

 

 

PS

Temat mozna właczyc do innego topicu jesli nie moze byc osobny.

Edytowane 14 Lipca 2012 przez Maniakalny

[JejoX]

Jak ktoś czytał moj temat to wie , ze jestem przed zgłoszeniem sprawy do POK.Obawiam sie tylko, ze przeszkodą do zwrotu bedzie system w jakim dokonałem przelewu.Przelewu dokonałem za pomocą szybkiego systemu bluecash.pl , który działa na zasadzie:

 

bluecash.pl robi szybka wpłate do kupującego a my potem musimy zrobic przelew do bluecash.pl

 

Mam potwierdzenie operacji z bluecash.pl, potw. przelewu ze swojego konta do bluecash.pl i uwaga....potw. od sprzedającego o wpływie na jego konto.Mam nadzie ze to wystarczy Allegro bo w regulaminie mowa tylko o przelewie bez jasnego wypunktowania i wyłączeń jak ten przelew ma być zrobiony.

Maniakalny a oprócz potw przelewu dawałes Policji jakieś historie rozmów ze sprzedającym,wydruk ze strony zakupionego przedmiotu itp?

[Maniakalny]

Jak ktoś czytał moj temat to wie , ze jestem przed zgłoszeniem sprawy do POK.Obawiam sie tylko, ze przeszkodą do zwrotu bedzie system w jakim dokonałem przelewu.Przelewu dokonałem za pomocą szybkiego systemu bluecash.pl , który działa na zasadzie:

 

bluecash.pl robi szybka wpłate do kupującego a my potem musimy zrobic przelew do bluecash.pl

 

Mam potwierdzenie operacji z bluecash.pl, potw. przelewu ze swojego konta do bluecash.pl i uwaga....potw. od sprzedającego o wpływie na jego konto.Mam nadzie ze to wystarczy Allegro bo w regulaminie mowa tylko o przelewie bez jasnego wypunktowania i wyłączeń jak ten przelew ma być zrobiony.

Maniakalny a oprócz potw przelewu dawałes Policji jakieś historie rozmów ze sprzedającym,wydruk ze strony zakupionego przedmiotu itp?

 

Przy przelewie bluecash podajesz numer konta sprzedawcy wiec na potwierdzeniu powinnien być numer konta, wiec taki dokument wystarczy.

 

Zadnych zapisów rozmow nie dawalem, gdybym miał opisac cała sytuacje kupna i kontaktow i co gdzie kiedy jak mówił, to policjantowi przyjmującego zgłoszenie nie starczyłoby chyba nocki :lol:.

[Maniakalny]

dzis z prokuratury przyszeł list z umorzeniem sledztwa.

 

:lol:

 

czyli wyroku brak, jedynie windykator bedzie goscia scigał

[Domik]

pewnie kwota ponizej 400 zl. Mala szkodliwosc spoleczna.

A ciekawe ze jak cie zlapia za kradziez masla to masz przechlapane.

[Maniakalny]

pewnie kwota ponizej 400 zl. Mala szkodliwosc spoleczna.

A ciekawe ze jak cie zlapia za kradziez masla to masz przechlapane.

 

No wlasnie nie 400zł, umorzenie przyszlo w sprawie tej sprawy z pierwszego posta - czyli 3200zł (TRZY TYSIĄCE DWIESCIE ZŁOTYCH ZER GROSZY)

 

Czyli jak narazie allegro jest w plecy, ale skoro grozą komornikiem za niezaplacone 10zł to pewnie takiej kwoty tez nie odpuszczą i bedą goscia scigac

[FoX 13]

A jakby to było w przypadku np. gdy przychodzi cegła zamiast towaru? Podejrzewam, że protokół kurierski by się nadał, ale jak wiadomo - zawsze uciekają przed otwarciem paczki, nie mówiąc już o tym, że nie zawsze odbiera się tą paczkę osobiście. Z takim dokumentem + sprawa na policji > wysyłka wszystkiego do allegro też można liczyć na zwrot pieniędzy?

 

Miło, że zwracają nie patrząc na postępowanie policji czy prokuratury, bo jak widać, śledztwo umorzone i co teraz... Tylko pytanie czy zawsze zwracają jeżeli dostaną po prostu komplet dokumentów?

[IGI]

To ja opiszę moją sprawę z POK z allegro.

 

Kupiłem felgi z oponami na allegro od kolesia. Opis - stan bdb, bez rys i wgnieceń, opony zimowe po jednym sezonie 7mm bieżnika.

Przez miesiąc nie dostałem felg, koleś nie odpisywał, nie odbierał tel. Założyłem spór allegro i na własną rękę udało mi się znaleźć numer do pracy sprzedawcy - zadzwoniłem i powiedziałem że jeżeli dzisiaj nie wyśle potwierdzenia nadania paczki sprawę zgłaszam na policję.

 

Koleś jeszcze tego samego dnia odpisał w sporze ze mu grożę i że wysłał felgi dopiero teraz bo wcześniej kurier DHL miał problemy z dostarczeniem (sprawdziłem w centrali DHL i nic mi nie wysłał).

 

Wiedząc z jakim sk... mam doczynienia felg nie odebrałem tylko umówiłem się na oględziny w siedzibie kuriera. Wpadłem z kolegą i aparatem, otworzyliśmy paczkę zrobiliśmy dokumentację - oczywiście stan znacząco rózny od opisu w aukcji - opony na śmietnik, po 7 sezonach, zamiast 6mm miały od 3 do 6 mm - każda inna, porozcinane, z balonami itd, felgi porysowane z wgniotami, spisaliśmy dwa protokoły - jeden z kolegą drugi z kurierem.

 

Poprosiłem sprzedawcę o zwrot kasy + przesyłka w obie strony i powiedziałem że mu odeślę koła - nie zgodził się.

 

Zgłosiłem wszystko na karcie sporu i spór zamknąłem, allegro zaproponowało "bezpłatną poradę prawną" - zgodziłem się, opisałem sprawę itd. Na odpowiedź z kancelarii czekałem MIESIĄC - a odpowiedź była nie na temat, generalnie pisali mi że nie ma szans, że muszę z tytułu rękojmi itd LOL

 

 

Zgłosiłem sprawę na policję - i tu polecam zabrać wszystko co mamy - korespondencję, potwierdzenie przelewów, protokoły od kuriera, foto sprzętu, zrzut aukcji itd - mocno ułatwia to im sprawę.

 

Zgłosiłem sprawę do POK jednak potrzebny był numer RSD

 

Niestety nie przyszło z policji zawiadomienie o wszczęciu postępowania - czekałem dwa miesiące - miało przyjść po miesiącu. Zadzwoniłem na policję i okazało się, że wysłali zwykłym listem i nie doszło...

 

Poprosiłem o wysłanie jeszcze raz, w międzyczasie dostałem też pismo z prokuratury o zgłoszeniu sprawy do sądu.

 

Wystąpiłem do POK o kasę, wypełniłem wniosek jednak tym razem okazało się, że nie dotrzymałem terminu i mam spadać - nie dało się wypełnić wniosku przez przekroczony czas.

 

Napisałem do allegro, napisałem skąd wynikło opóźninie - odpisali że nie ma możliwości bo to bo tamto.

Napisałem na kafe allegro jakie allegro jest bebe i jeszcze raz napisałem do samego allegro z prośbą o ponowne rozpatrzenie wniosku o przedłużenie terminu.

 

Tym razem zgodzili się (magia forum allegro?), wysłałem dokumentację poleconym dostałem decyzję o wypłacie i zwrócili mi na konto połowę kasy za felgi jako że te od sprzedawcy cały czas są u mnie w domu.

 

W sumie nie było źle, ale wszystkie te terminy moim zdaniem są takim graniem na zwłokę i liczeniem na to że się nie wyrobisz.

 

Samo allegro namawia najpierw do próby ugody, potem ta porada prawna, spór itp wszystko to zabiera czas. Na samym oczekiwaniu na felgi, potem pisaniu do kolesia, czekaniu na poradę straciłem 3 miesiące. Potem zgłoszenie sprawy na policję, czekanie na kwit i okazało się że się spóźniłem.

 

Na szczęście w końcu wszystko udało się załatwić więc w sumie OK.

[slavok]

Allegro jeżeli chodzi o ochronę kupujących to kpina... sam przechodziłem przez te ich "porady prawne" odpuściłem bo sprawa rozgrywała się o 100zł, stwierdziłem, że szkoda nerwów, gonienia po policji itd...

[pix3l]

Ja mam rozgrywke o 114.50 i nie zamierzam odpuszczać. Takim to gnaty powinni łamać, by sie 2 razy zastanowił zanim zrobi wałek.

smutne jest to, że prokuratura i policja mając gościa na tacy(wszystkie dane, udowodnione rpzestepstwo) nie robi z tym nic. Chory kraj...

Edytowane 1 Sierpnia 2012 przez pix3l

[Maniakalny]

To ja opiszę moją sprawę z POK z allegro.

 

Kupiłem felgi z oponami na allegro od kolesia. Opis - stan bdb, bez rys i wgnieceń, opony zimowe po jednym sezonie 7mm bieżnika.

Przez miesiąc nie dostałem felg, koleś nie odpisywał, nie odbierał tel. Założyłem spór allegro i na własną rękę udało mi się znaleźć numer do pracy sprzedawcy - zadzwoniłem i powiedziałem że jeżeli dzisiaj nie wyśle potwierdzenia nadania paczki sprawę zgłaszam na policję.

(....)

 

Jak gosciu jest cfaniak to najlepiej odrazu po 40 dniach zgłosic na policje ale nie do allegro.

Wtedy masz 80 dni zanim przyjdzie list, jesli przyjdzie uzupełniasz formularz POK z numerami RSD itp, jesli nie to poprostu wpisujesz jedynki czy cos i tak pewnie rozpatrzą pozytywnie. Od tego czasu bedzie 90 dni na doslane dokumentow. Dodatkowo mozna jednorazowo przedluzyc termin o 30 dni. Wynika z tego ze ma się okolo 120 dni + (90 - ilosc dni od zgłoszenia na komisariat) - w teorii.

Edytowane 6 Sierpnia 2012 przez Maniakalny

[DziubekR1]

Siemanko

 

Po tylu latach bezproblemowego korzystania z allegro, w koncu przyszedl i czas na mnie, niestety odrazu z grubej rury, bo sprawa bedzie szla o 3000zl. Pare dni temu 12.12 zalicytowalem laptopa Dell na tej aukcji - http://allegro.pl/ko...2869507672.html - cena jak za ta konfiguracje podejrzanie niska i odrazu wiedzialem, ze to bedzie ryzyko, ale z drugiej strony kilka razy kupilem przedmioty ktore byly podobnymi okazjami i nigdy nikt mnie nie oszukał, wiec majac na uwadze tamte sytuacje, postanowilem sprobowac

 

Przed zalicytowaniem, zadzwonilem na ten numer podany na aukcji i gosciu przyjemnie, milo, konkretnie, bez problemow. Sprawdzalem tez numer w google, ale nic nie bylo ciekawego, samo konto tez nie wzbudza podejrzen, wiec biorę. Przelew poszedl odrazu przez PayU, umowilem sie z gosciem, zeby wyslal w poniedzialek (czyli dzisiaj). A tu dzisiaj niespodzianka, konto na allegro sprzedawcy zablokowane, a po wpisaniu numeru telefonu z aukcji w google, pojawila sie wczoraj oferta pracy w Niemczech "Po przelaniu 50zl opłat blablabla" - http://www.praca4u.n...-id168684.html. Zaczalem węszyć i okazalo sie, ze tego typu "Niemieckie" oferty pojawiaja sie regularnie, a gosc po prostu chyba zmienia numer telefonu.

 

Poza tym, znalazlem jeszcze taki temat - http://www.gowork.pl...aj,759967,0,0,6 - gdzie zostal opisany jeszcze nowszy sposob, gosc dal oferty, ze zaplaci za wystawienie przedmiotu na allegro. No i znalazla sie babka, od ktorej kupilem tego laptopa. Udalo mi sie z nia skontaktowac ok. 18 po tym jak wyslalem maila z opisem sytuacji, ze albo zostala oszukana, albo ktos wlamal sie na jej konto. Ona oddzwania ze doslownie o 15.00 zrobila przelew do tego goscia, a ze zostal zaksiegowany, to po ptokach. Ja jej opisalem co zamierzam zrobic (czyli policja, Program Ochrony itp.) i generalnie szkoda babki, bo po mailach ktore mi wyslala ze swojej korespondencji z tym typem, widac czarno na bialym, ze zostala oszukana i to na wlasna prosbe... Malo tego, gosc wyslal jej nawet skan swojego dowodu osobistego, ktory rowniez mi przekazala !!! Dzieki niemu prawdopodobnie namierzylem jego matke na naszej klasie (imie z dowodu i miasto sie zgadza), napisalem jej przed chwila maila i zobacze co odpisze i czy to w ogole ona. Z tego co pisza na necie, to ten Bartosz przewija sie od dluzszego czasu, a teraz mam nawet skan jego dowodu (a najlepsze jest to, ze wyglada na prawdziwy), [ciach!]iarz ktory ma 19 lat i mu sie rypanie ludzi spodobalo... Oby to byla jego matka, to moze mu przemowi i oby to byl jego dowod, a nie jakiegos podstawionego typa.

 

Ale wracajac do tematu Programu Ochrony. Aukcja miala miejsce ledwie pare dni temu, 12.12 no ale jak widac juz raczej na 100% moge zalozyc, ze nic z tego nie bedzie. Chcialem spytac, po jakim czasie od zakonczenia aukcji Kup Teraz moge isc na policje, zeby zlozyc zawiadomienie ? Allegro pisze, ze papiery chce nie wczesniej niz 30 dni od zakonczenia, ale czy liczy sie data zgloszenia na policje, czy po prostu data wyslania do nich, czy jak to wyglada ? Generalnie kiedy najlepiej isc na policje, w tym tygodniu, czy po tych 30 dniach ? No i jak to jest z przelewem przez PayU ? Generalnie wiem, ze to ta babka bedzie miala niezly dym, jej konto na allegro, jej konto na PayU, no ale 3000zl to ja niestety odpuscic nie moge...

 

Z gory dzieki za porade

 

EDIT:

 

Ja oczywiscie tak naprawde o istnieniu tego typa nawet moge nie wiedziec, bo oficjalnie bede wystepowal przeciw wlascicielowi konta allegro, ale przy okazji poszukalem wszystkich informacji o tym gosciu, porobilem screeny 3 roznych kont bankowych, ktore podawal przy oszustwach i napewno jego zglosze przy okazji, a napewno poleci rowniez zgloszenie do urzędu skarbowego. Podejrzewam, ze to bedzie najskuteczniejsze.

Edytowane 18 Grudnia 2012 przez DziubekR1

[Maniakalny]

Ja tez wiedzialem i przekazalem policji ze na konto allegro włamał sie sprzedajacemu bo wlasnie tak jak ty doszedlem do tego. Szczerze raczej nic to nie daje, bo oni sami muszą dojsc do tego.

 

Tak czy inaczej babka robiła za KLASYCZNEGO SŁUPA, postepowanie bedzie przeciw niej, takze komornik z literą prawa bedzie egzekwowal naleznosci (napewno allegro wysle komornika jak tylko poprzez POK oddadzą kase tobie)

 

Ona moze to zgłosic rowniez, ale szczerze to ona miala tak jakby transakcje slowną(poza allegro) wiec kase moze odzyskac ale na drodze sądowej raczej, ty za to masz jasną umowe kupna przez allegro i zabepieczenie przez POK.

 

PS to ze masz skan dowodu nic nie daje

kiedys byla afera wlasnie ze gosciu dawal prace w internecie - umowa przez internet ale haczyk byl taki zeby zeskanowac swoj dowod a potem gosc sie poslugiwał skanami wlasnie w takich przypadkach

 

 

REASUMUJĄC:

 

- odzyskasz kase z POK

- babka bedzie miala policje/komornika i bedzie musiala sie gesto tlumaczyc - koniec koncow bedzie w tył te 3000 + koszty egzekucji czy cos

- gosciu jesli to bylo jego prawdziwe konto dojdą do niego i przez smsy/meile pewnie mu cos tam udowodnią przez co wyzej wymienionej babce bedzie musial zwrocic ta kase tylko potrwa to troche dluzej niz w twoim przypadku

 

///Na policje po 30 dniach idz, jak im powiesz ze zostales oszukany 3 dni temu to beda sie smiac w glos i powiedzą zebys nie panikował.

Zalezy od policjantow tak naprawde, ale dla swietego spokoju wydaje mi sie ze lepiej poczekac.

 

 

PS

NIGDY nie wplacam kasy odrazu bo gosciowi sie spieszy czy cos i ogolnie wplacam do 7dni - glownie po 3-5 dniach.

Wlasnie w przypadkach gdzie komus sie spieszy i wspomina o wplacie do xx godzin 24-48 czy cos to wlasnie dlatego ze wlamal sie komus na konto i chce dzialac szybko zeby osoba ktorej sie wlamał miala mniej czasu na reakcje.

Ostatnio sie [ciach!]lem tak i musze isc wlasnie na dniach na policje bo minelo juz troche czasu

Edytowane 18 Grudnia 2012 przez Maniakalny

[DziubekR1]

Dzieki wielkie za odpowiedz. Znacznie mi rozjasniles sprawe. Babka dzisiaj do mnie dzwonila, bo poszla na policje to zglosic, dala mi nawet babke z komisariatu do pogadania. Generalnie ona jest w pelni swiadoma tego, ze bedzie musiala sie z tego gesto tlumaczyc, bo oficjalnie, to ja kupilem laptopa od niej, a tego typa to namierzylem juz po swojemu. Ona sama go zglosila, babka na policji gadala jak by jej zalezalo, zeby ta sprawe pociagnac, wiec moze bedzie OK. Oprocz kasy bardzo bym chcial, zeby do [ciach!]iarza sie tez dobrali.

 

Wlasnie sprawa tego dowodu osobistego mi nie daje spokoju, kolo przeciez nie bylby az takim debilem, zeby podac swoj dowod osobisty w kręconej sprawie, ale z drugiej strony, jak znalazlem stare ogloszenia, to to nazwisko z dowodu przewala sie w nich od roku czasu !!! I nikt mu sie nie dobral do d... ? Narazie poznajdywalem wszystkie ogloszenia, gdzie byl podawany numer konta, na ktory ta babka przelala kase, wlasnie albo ogloszenia do wyjazdu do Niemiec po przelaniu 50zl, albo od niedawna ogloszenia z allegro. Porobilem screeny wszystkiego co znalazlem i oprocz tego, ze na babka bede zglaszal zawiadomienie, to jeszcze chce zglosic na niego, moze sie uda jakies podejrzenie popelnienia, czy cos, zobaczymy. No i poza tym, napewno pojdzie zgloszenie do Urzędu Skarbowego na to konto bankowe, bo podejrzewam, ze oni będą najskuteczniejsi z tego wszystkiego, zeby mu dymu narobić.

 

Najgorsze jest to, ze wyczailem to doslownie 1h za pozno i jak napisalem do tej babki, to bylo 1h po zaksiegowaniu jej przelewu i nic sie nie dalo zrobic...

Edytowane 18 Grudnia 2012 przez DziubekR1

[DziubekR1]

Maniakalny, powiedz mnie prosze jeszcze jedna rzecz. Po wielu przebojach z moja sprawa, w konca dotarla do "wlasciwego urzędu" i dzisiaj przez telefon dostalem numer sprawy DS... itd. No i pytanie, czy mam jeszcze czekac na list z ta sprawa, bo oni mi tam przysylaja jakies rzeczy, ktore mam wyslac do allegro, czy sam telefonicznie podany numer powinien mi wystarczyc i moge juz walić do allegro ?

[Maniakalny]

Jesli nie zglosiłes sprawy w POK jeszcze to poczekaj do okolo 110-115 dnia od zakupu

 

Jezeli listu dalej nie bedzie napisz do allegro ze wtedy a wtedy zgłaszałes ale listu nie ma, każą ci wtedy wypełnic wniosek POK bez numeru (tzn trzeba cos tam wpisac ale wtedy same 1 np wpisywałem)

Od pozytywnego rozpatrzenia wniosku masz 90 dni na przesladnie dokumentow. (potem jeszcze jednorazowo o 30 dni mozna przedluzyc) ale list z nr sprawy przychodzi "szybko"

tzn za pierwszym razem 56 dni, pozniej jakos 30, ostatnio przyszlo po 20 dniach.

 

 

PS słabo ci idzie cos, od 1 stycznia oszukali mnie juz 3 razy, 2 sprawy w toku, od 3 minelo "dopiero" 1,5 miesiaca - jakos na dniach trzeba isc na komisariat :lol:

[DziubekR1]

Jesli nie zglosiłes sprawy w POK jeszcze to poczekaj do okolo 110-115 dnia od zakupu

 

Jezeli listu dalej nie bedzie napisz do allegro ze wtedy a wtedy zgłaszałes ale listu nie ma, każą ci wtedy wypełnic wniosek POK bez numeru (tzn trzeba cos tam wpisac ale wtedy same 1 np wpisywałem)

Od pozytywnego rozpatrzenia wniosku masz 90 dni na przesladnie dokumentow. (potem jeszcze jednorazowo o 30 dni mozna przedluzyc) ale list z nr sprawy przychodzi "szybko"

tzn za pierwszym razem 56 dni, pozniej jakos 30, ostatnio przyszlo po 20 dniach.

 

 

PS słabo ci idzie cos, od 1 stycznia oszukali mnie juz 3 razy, 2 sprawy w toku, od 3 minelo "dopiero" 1,5 miesiaca - jakos na dniach trzeba isc na komisariat

 

Akurat w tym temacie wole sie nie scigac

 

Na poczatku zaczelo sie dobrze, zadzwonili po swietach z mojego komisariatu, wszystko juz bylo rozpoznane, babka sie przyznaje, wszystko spisane, mialem tylko potwierdzic. No i OK. A pozniej przeslali to do Jawora, bo uznali, ze miescem przestepstwa jest miejsce wystawienia aukcji. Tam na komendzie uznali, ze cos im tu nie pasuje, bo uwazaja, ze to u mnie sie powinni tym zajac. Prokuratura w Jaworze wyslala wiec do Legnicy z zapytaniem, ktora to w koncu prokuratura ma sie tym zajac i wyszlo, ze jednak nie w Jaworze, a moja w Oławie... I dopiero od tygodnia maja w koncu moja sprawe na miejscu... I dlatego tak sie niecierpliwilem, to przedzwonilem do nich. Jakas miła pani podala mi numer Ds xxx/zz tylko wlasnie nie wiem, czy to juz bedzie ten wlasciwy numer, ktory moge podac do allegro, czy jeszcze nie. Ewentualnie sie przejade tam i zapytam, czy cos sie nie da przyspieszyc delikatnie.

 

EDIT:

 

Juz kompletnie nie wiem o co kaman. Dobrze, ze tego Ds numeru jeszcze nie wpisalem, bo dzisiaj przyszedl list, ale nie z prokuratury, a z mojej komendy. No i podane sa dwa numery. W formie Rsd xx/zz i obok drugi xxxx/zz. Nie wiem ktory mam wpisac. No i jest informacja, ze dnia tego i tego wszczeto dochodzenie o przestepstwo okreslone itd., a sprawe prowadzi taki i taki sierżant, a nadzoruje prokuratura w Oławie. Wiec to chyba jest to na co czekalem.

Edytowane 6 Marca 2013 przez DziubekR1

[DziubekR1]

No to zakonczylo sie pozytywnie, program ochrony kupujących działa, 3030zł pojawilo sie w piatek na koncie :) Generalnie gdyby nie to, ze policja sie troche zamieszala, to mialbym sprawe zalatwiona juz ze 2 miesiace temu. Wystarczy postepowac tak jak opisal Maniakalny oraz tak jak zostalo to opisane na stronie POK i bedzie gitara.

 

Wczoraj kupilem laptopa i zeby juz uniknac takiej akcji znalazlem w Pocztexie opcje wysylki paczki za pobraniem z opcją "Sprawdzenie zawartosci", ale roznica w stosunku do innych kurierów jest taka, ze zawartosc sprawdza sie PRZED zapłatą. Jesli w srodku nie ma tego co ma byc, to paczki nie odbieramy, za nic nie placimy i paczka wraca do nadawcy. Co prawda z ubezpieczeniem i opcją ostrożnie wyszlo 70zl, ale laptopa za 3000zl po ostateniej akcji, to ja w ciemno juz nie wezme :P

[alepajonki]

znalazlem w Pocztexie opcje wysylki paczki za pobraniem z opcją "Sprawdzenie zawartosci"

Toś Amerykę odkrył. Żeby tylko sprzedawcy tak chętnie je wysyłali.

[Maniakalny]

Zwiększcie czujnosc.

W ciągu 30 dni 4 wałki
3 razy sie naciąłem , raz nie wplacilem pieniedzy
5000zł zamrożone na 2 miesiace - paranoja

Edytowane 15 Sierpnia 2013 przez Maniakalny

[Maniakalny]

Jakbyco to POK oddał mi gotowke juz chyba 5 razy

Poza tym dzis zgłosiłem ostatnie zdarzenie na komendzie i po raz pierwszy trafilem na policjanta ktory ogarniał temat allegro i payu.
Spędziłem tylko 20minut na komisariacie (zwykle kolo 45-50min + czekanie 1h)

Edytowane 20 Stycznia 2014 przez Maniakalny

[gollumek]

Koledzy, a możecie powiedzieć jak wygląda POK w przypadku gdy przedmiot jest nie zgodny z opisem? Zakupiłem zderzak, miał być biały, w stanie bdb, nie pouszkadzany, przyszedl srebny, z połamana atrapą, uszkodzonymi mocowaniami i pęknięty od spodu, oczywiście sprzedający sciemniał ze wyśle to co być powinno - teraz nie idzie się z nim skontaktowac, co lepsze nawet ten zderzak co ja kupilem jest wystawiony ponownie na aukcji. Czy w takiej sytuacji w ogóle z programu skorzystać mogę? i czy mnie na komisariacie po prostu nie wyśmieją?  

[Maniakalny]

Napisz do allegro co w takim przypadku, bo mozliwe ze jakbyś odesłał to zwrocą 100% kwoty, ale tez nie ma pewnosci ze sprzedajacy odbierze paczke.

50% kwoty jest realne do odzysku

[pawelkleczew20]

Miałem niedawno identyczną sytuacje również włamanie na konto do użytkowników od których zakupiłem 2 telefony. Mam pytanie czy jeśli na aukcji były kwoty 320 i 800 zł a w rzeczywistości zapłaciłem 750 i 920 zł. Mam oczywiście potwierdzenia przelewów. To którą kwote mogę odzyskac z POK ?? Tą z przelewów czy ta z aukcji. Przelew nie przez allegro tylko normalny.

 

Pozdrawiam

[crockkaw]

Witam, czy ktoś byłby w stanie mi pomóc ?
Kupiłem telefon przez allegro przelałem pieniądze i straciłem kontakt ze sprzedawcą.
Po kilku godzinach od zakupu telefon i przelaniu pieniędzy dostałem maila od allegro że konto użytkownika od którego kupiłem telefon zostało zawieszone ponieważ zostało przejęte przez nieuprawnioną osobę.
Po kontakcie z allegro, pracownik polecił mi zgłoszenie sprawy na policję aby otrzymać zwrot pieniędzy z POK.

Problem w tym że konto na allegro nie jest zarejestrowane na mnie (zakładałem go kilka lat temu, gdy jeszcze nie byłem pełnoletni, teraz jestem ) tylko na moją matkę, ale ona się nim nie zajmuje.

I teraz moje główne pytanie czy ja mogę zgłosić sprawę na policję, czy musi to zrobić moja matka, bo na nią jest zarejestrowane konto?
Jak to zrobić aby otrzymać zwrot z Programu ochrony kupujących?

Dodam jeszcze że przelewu dokonywałem z własnego konta, zleciłem wysyłkę na swoje imię. I cała korespondencja ze sprzedawcą którą zgromadziłem jest pisana w formie męskiej?

[Maniakalny]

Po pierwsze rada dla wszystkich.
Jesli kupujecie od prywatnego sprzedawcy - cena jest okazyjna lub/i komentarzy za sprzedaz mało lub w ogole nie ma.
Poczekajcie te 3-4-5 dni z wpłatą pieniedzy. W ciagu ostatniego roku kupilem 4-5 przedmioty od sprzedawcow ktorym ktos sie włamał na konto allegro i meilowe. Zwykle po 3-4 dniach konto było zawieszane wiec ani razu nie straciłem.

Co do meili, zawsze mów ze kupiles i brak kontaktu, po tygodniu probowales pisac i dzwoni ale bez odpowiedzi.
Standardowa formułka, ja nawet przy kontakcie nie mówie nic wiecej bo co to da, i tak przyjdzie umorzenie po 2 miesiacach wiec szkoda tuszu na drukowanie meili.

Raz zrobilem przelew z konta brata i dałem im tak poprostu wydruk z jego konta, szczerze to zorientowalem sie o tym dopiero przy wysylaniu całej papierkologii do allegro (wtedy juz mialem numer RSD z policji), a przelew z POK i tak przyszedł na konto ktore ja wyznaczylem w dalszej korespondencji.

Edytowane 12 Września 2014 przez Maniakalny

[wayne]

Ja wam powiem, że coraz częściej spotykam kupujących-widmo. Np. Taki osobnik. Wylicytował książkę i słuch o nim zaginął. Wchodzę na ww. Stronę i widzę "Umowa rozwiązana" :huh: WTF? Zwrot prowizji dostałem, ale co to ma być?
Albo tajemnicze nicki typu Client:37491418, Client:35793386 - kupi via "Kup teraz" albo wygra licytację i rozpływa się w powietrzu. Co to w ogóle za loginy? Jacyś kupujący niezarejestrowani?

[toms83]

Ja mam dylemat właśnie, bo licytowałem pewien przedmiot ale licytacji nie wygrałem. Po skończonej aukcji sprzedający napisał do mnie, że ma jeszcze jeden podobny produkt. Dogadaliśmy się co do ceny, napisałem mu, żeby wystawił na allegro, prowizję policzyłem i napisałem że nawet ją pokryję.

Teraz kwestia, że niby nie może wystawić, bo ma zablokowane konto za rzadkie używanie ( takiego czegoś to nie widziałem na oczy; zresztą jest kilkanaście pkt reputacji ) i za nieuregulowanie opłat ( no to to już bardziej ). Poza allegro z płatnością przy odbiorze i opcja ze sprawdzeniem zawartości paczki. Niby ok, ale jak sprzęt będzie trup, to na jakiej podstawie mam dochodzić jakichś kwestii? Powie, że u niego chodził i ja zepsułem i pozamiatane. Waham się, bo cenowa okazja całkiem niezła, ale utopić kilka K mi się nie uśmiecha.

Edytowane 12 Września 2014 przez toms83

[Maniakalny]

"kilka K" na sprzet i nie moze wystawic na allegro? bez jaj

Nawet jak goscia złapią to kasy mozesz nie odzyskac, a z POK zawsze kasa jest

Skoro nie moze wystawic i chce robic transakcje na zasadzie zaufania (ktore ma dzialac w dwie strony) to napisz mu zeby wyslal ci przedmiot, jak dojdzie i bedzie OK to mu zaplacisz. 


Jesli nie to niech spada.
 

Edytowane 12 Września 2014 przez Maniakalny

[pc_max]

"nie może wystawić, bo ma zablokowane konto za rzadkie używanie"- hehe...

 

Czasami bywa tak (nie wiem dokładnie jak to jest w przypadku aukcji w której Ty licytowałeś), że sprzedawca wystawia aukcję BCM, licytuje kontem kumpla/słupa swoją cenę minimalną. Po zakończeniu aukcji wygranej przez lipny nick pisze maile do nr 2 na liście licytujących że "ma jeszcze drugi egzemplarz", "zwycięzca wycofał się", itp. Pozostaje kwestia prowizji- dlatego woli finalizować poza alle.