Mój szwagier chce zabić siedem małych piesków!?

[lukadev]

Suka mojego szwagra urodziła 10 szczeniąt. Szwagier chce zabić 7 sztuk i zostawić 3. Co o tym sądzicie ja jestem w 100% przeciw. Wypowiadajcie się..... jutro mu podrzucę linka do tego tematu, żeby sobie przeczytał. Piszcie coś jakie macie opinie etc. ja jestem jak najbardziej za tym aby te szczeniaczki zostały żywe, a nawet moja żona popiera pomysł szwagierka dotyczący zmniejszenia przyrostu naturalnego psów. Siostra nie ingeruje, Mama też....

[ptys]

szwagier najlepiej niech siebie zabije, jak nie chce się szczeniąt to się sukę sterylizuje, pewnie pochodzi z jakieś wiochy zabitej dechami, tak jak twoja baba jej siostra i teściowa do kupy, żenada i tyle, ciekawe czemu prosiaków nie chce topić, pewnie dlatego że można jest zjeść, jak dzieci za dużo narobi to też je będzie topił albo w beczce po kapuście trzymał?

[Modd]

Pomyśl co można z tymi zwierzakami zrobić, a jak nic ci nie przyjdzie do głowy, to zamknij oczy, zatkaj uszy i zapomnij. Jedyne co można zrobić, to zapobiegać takim sytuacjom na przyszłość.

[Sysak]

Po 1. co nam do tego?

Po 2. Sam bym nie potrafił zabić, i nie popieram tej opcji ale, śmieszy mnie jak nad pieskami i kotkami by się ludzie rozczulali, bo małe i słodziusie i przyjaciel człowieka a potem w pierwszym lepszym macu zamawiają burgera z dodatkowym boczkiem + nuggetsy i wpierniczają aż się uszy trzęsą ciamkając cali happy i przepijając colą... Tak wiem, sentyment, tradycyjna rola psa i kota w domostwach od tysiącleci, ale jakby użyć chłodnej logiki to już niebardzo się to wszystko zgadza...

[lukadev]

  W dniu 17.08.2012 o 21:47, ptys napisał(a):

szwagier najlepiej niech siebie zabije, jak nie chce się szczeniąt to się sukę sterylizuje, pewnie pochodzi z jakieś wiochy zabitej dechami, tak jak twoja baba jej siostra i teściowa do kupy, żenada i tyle, ciekawe czemu prosiaków nie chce topić, pewnie dlatego że można jest zjeść, jak dzieci za dużo narobi to też je będzie topił albo w beczce po kapuście trzymał?

 

Znaczy się szwagier jest z miasta, małego.... ale miasta... żona pochodzi z Pruszkowa, siostra to moja siostra i szwagra żona, a mama to moja mama a nie teściowa nie ingerują pewnie też dlatego że są na urlopie jakieś 1k km poza domem.

 

Więc jak tu powstrzymać szwagierka? Dodam tylko że już wynajął killera który ma zawinąć niedługo pieski???

[borsuczy_król]

  W dniu 17.08.2012 o 22:04, Sysak napisał(a):

Po 1. co nam do tego?

Po 2. Sam bym nie potrafił zabić, i nie popieram tej opcji ale, śmieszy mnie jak nad pieskami i kotkami by się ludzie rozczulali, bo małe i słodziusie i przyjaciel człowieka a potem w pierwszym lepszym macu zamawiają burgera z dodatkowym boczkiem + nuggetsy i wpierniczają aż się uszy trzęsą ciamkając cali happy i przepijając colą... Tak wiem, sentyment, tradycyjna rola psa i kota w domostwach od tysiącleci, ale jakby użyć chłodnej logiki to już niebardzo się to wszystko zgadza...

 

Czego oczy nie widzą...

Ja też z chęcią wpierdzielam mięcho ale o zabijaniu króli, które mój ojciec hoduje nie chcę niczego wiedzieć... a na wegetarianizm się nie przerzucę, zresztą w skali globalnej to ma mniejszy efekt niż oddawanie głosu w wyborach.

 

Nie można szczeniaków oddać? Popytaj po znajomych. Do schroniska można oddać ale wypadało by najpierw zaszczepić a na to oczywiście szkoda kaski.. jak zdechną to zdechną.

[lukadev]

  W dniu 17.08.2012 o 22:04, Sysak napisał(a):

Po 1. co nam do tego?

Po 2. Sam bym nie potrafił zabić, i nie popieram tej opcji ale, śmieszy mnie jak nad pieskami i kotkami by się ludzie rozczulali, bo małe i słodziusie i przyjaciel człowieka a potem w pierwszym lepszym macu zamawiają burgera z dodatkowym boczkiem + nuggetsy i wpierniczają aż się uszy trzęsą ciamkając cali happy i przepijając colą... Tak wiem, sentyment, tradycyjna rola psa i kota w domostwach od tysiącleci, ale jakby użyć chłodnej logiki to już niebardzo się to wszystko zgadza...

 

 

No chyba burgery nie są z psa, a po drugie jakbyś się czuł gdyby ktoś zmielił twojego pieska, kotka czy rybki i przerobił na kotlety??

[el caco]

  W dniu 17.08.2012 o 22:20, lukadev napisał(a):

No chyba burgery nie są z psa, a po drugie jakbyś się czuł gdyby ktoś zmielił twojego pieska, kotka czy rybki i przerobił na kotlety??

 

Kotleta z pieska czy rybki to jeszcze bym zrozumiał ale z kotka to tylko kisiel i ciastka.

 

 

  W dniu 17.08.2012 o 21:30, lukadev napisał(a):

ja jestem jak najbardziej za tym aby te szczeniaczki zostały żywe, a nawet moja żona popiera pomysł szwagierka dotyczący zmniejszenia przyrostu naturalnego psów. Siostra nie ingeruje, Mama też....

 

Ah no to sumienie masz czyste. Jak tam wytrzymujesz z tymi barbarzyńcami...

 

 

Ps. Jeśli już się w to mieszasz to przynajmniej podaj szwagrowi jakieś inne wyjście z tego bo mówić, że to jest 'be" to każdy potrafi.

[ptys]

skoro można zabić to czemu ich nie zmielić i zjeść, może by szwagrowi psina smakowała, pewnie jakiś przepis w necie się znajdzie, do tego ryż, grzybki mung i można mamę powitać po powrocie z wakacji, jeśli chcesz powstrzymać szwagra, musisz go zabić albo przepłacić kilera żeby go zabił, i ma to swoje dobre strony bo jak teście wyciągną kopyta to odziedziczysz cały majątek (chyba że jest wiecej szwagrów) Bóg ci wybaczy bo wyrazisz skruchę no i ocalisz małe słodziutkie szczeniaczki, a tak naprawdę marny z ciebie prowokator nażarłeś się białego czy nachlałeś absyntu i nas tu meczysz po nocach swoimi wywodami, tu forum techniczne, gdyś zalał płytę podała grafa dwa razy z rzędu to wszyscy by cię wzięli w objęcia i pocieszali, małe szczeniaczki każdy ma w [gluteus maximus], szkoda że to nie koty zamówiłbym pas na korzonki ;)

[slavok]

kur.... kiedy tępe pały się nauczą, że suki, kotki i inne stworzenia mieszkające u boku człowieka się sterylizuje jeżeli nie chce się mieć problemu na głowie, ja pier... najprościej wrzucić do rzeki w worku z kamieniem i mieć w [gluteus maximus], bo przecież do weta nie pójdzie bo mu szkoda kasy, przecież za taką kasę to można zrobić ostrą najebkę, wrr.

[Orgiusz]

forum.bravo.pl?

 

Szkoda komentować bardziej dosadnie ten temat.