Skocz do zawartości
kucyk

Filmy - co warto obejrzeć?

Rekomendowane odpowiedzi

Misiek widzę avatara :D Czyżbyś wysłuchał mojej prośby? ;) Nareszcie nie będe musiał szukać interesujących mnie wypowiedzi po nicku tylko obrazkowo ;)

To do mnie było? :lol: Ale jakiej prośby? :D

 

Ps.

A tak poza tym, to chyba przesadziłem troche z ocena tego okna... zmieniam... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Secret Window - that was nice piece of shit;] Filmy o wariatach mnoza sie ostatnio jak grzyby po deszczu, ale ten jest dobry (zreszta ekranizacje Kinga prawie zawsze sa dobre). Swietne aktorstwo John'a Torturro i Johnego Deppa - 7.5/10

1551155[/snapback]

Hmmm, a łoczym to? Ogólnie jaki gatunek??

 

To do mnie było? :lol: Ale jakiej prośby? :D

 

Ps.

A tak poza tym, to chyba przesadziłem troche z ocena tego okna... zmieniam... ;)

1551160[/snapback]

Aaa prośbę w mojej głowie ;) Kiedyś zaczołem Ci pisać PW i tam napisałem żebyś sobie jakiegoś AV wrzucił bo szybciej się rozpoznaje kto napisał dany koment ;) Ale padł mi net i nie wysłałem ;)

 

EDIT

 

Kurcze, zaczyna mi doskierwać taka sama dolegliwość (maślo maślane :P) jak bohaterowi Insomni... :mur: (ale poważnie piszę, 3noc z rzędu że nie śpię... A która to już godzina...)

Edytowane przez mak777

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic z tego nie rozumiem, ale mniejsza z tym :lol:

 

Własnie skończyłem ogladać "Fist of Legend". Jest to film Kung-Fu produkcji Jeta Li (ktory oczywiście gra w nim rolę głowna;]). Fabuła nie ma zadnego znaczenia, gdyz jest tylko pretekstem do pokazania paru efektownych scen walki;] I to jest najwiekszy (i jedyny;]) atut filmu, gdyż walki sa na najwyzszym poziomie. Szkoda, ze przez głupie dialogi i beznadziejna gre wiekszosci aktorow nie moge dac dobrej oceny. Naciągane 5.5/10, ale warto obejrzec dla samych walk :)

 

EDIT:

Teraz zabieram sie za Impostora, bo jak ostatnio go ogladałem to bylem strasznie zmeczony i zasnąłem :lol:

 

EDIT2:

No i obejrzałem...

"Impostor - test na człowieczeństwo" - przeciętniak s-f. Akcja w ogóle sie nie klei, przez co film zaczyna nużyc juz po 20 minutach. Juz sam pomysl wojny ludzi z kosmitami z sąsiedniego układu gwiezdnego uwłacza inteligencji widza, podobnie jak scena otwierania przez głownego bohatera drzwi z panelem rozpoznającym linie papilarne dłoni, za pomocą wyrzuconej rekawiczki chirurgicznej. Dodatkowo zakończenie jest totalnie bez sensu (ale nie chce spoilerować). Wiem, ze w założeniu film miał przekazywać jakies głebsze treści, ale "watek filozoficzny" był tak marnie zarysowany, ze praktycznie nie było go wcale. W ogóle scenariusz do (_(_) :? .

5/10

Edytowane przez und3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, IMHO film bardzo dobry, dlaczego bezsensowne rozwiązania zagadek? A co IJ miał lepsze?  :lol:  Bezsensu jest bazować na starych hitach i odwoływać się do nowych filmów na ich podstawie...

Chodziło mi tez o to ze mam dosyć amerykańskich filmów gdzie występują:

- Główny bohater, który ma zawsze racje, fanatyk, przeciwstawia się wszystkim

- idiotyczny pomocnik głównego bohatera, zwykle jakiś naukowiec, łamaga, wysiłek fizyczny to dla niego coś nowego wiec trzeba mu co chwile pomagać

- „śliczna” pani, zawsze na początku nie nawidzi głównego bohatera a później żyją długo i szczęśliwie, oczywiście obowiązkowy pocałunek przed decydującym starciem :lol:

 

A Soul Plane leży 10cm od mojej ręki na DVD i czeka na obejżenie, ale czekam na moją ukochaną jak wróci w następny poniedziałek żeby z nią obejżeć, czy raczej bardziej polecasz obejżeć samemu? ;D

Hmm niektóre dziewczyny nie lubią jak na filmie jest za dużo ładnych kobiet, chociaż jak dziewczyny lubią murzynów to tez mają na kogo ( na co) popatrzeć a zawłaszcz w jednej scenie :-P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi tez o to ze mam dosyć amerykańskich filmów gdzie występują:

- Główny bohater, który ma zawsze racje, fanatyk, przeciwstawia się wszystkim

- idiotyczny pomocnik głównego bohatera, zwykle jakiś naukowiec, łamaga, wysiłek fizyczny to dla niego coś nowego wiec trzeba mu co chwile pomagać

- „śliczna” pani, zawsze na początku nie nawidzi głównego bohatera a później żyją długo i szczęśliwie, oczywiście obowiązkowy pocałunek przed decydującym starciem  :lol:

No w sumie fakt :) Wtórne :) Ale i tak mi się go miło oglądało :)

 

Hmm niektóre dziewczyny nie lubią jak na filmie jest za dużo ładnych kobiet, chociaż jak dziewczyny lubią murzynów to tez mają na kogo ( na co) popatrzeć a zawłaszcz w jednej scenie  :-P

1551462[/snapback]

Moja dziewczyna naszczęście nie ma takich problemów i nie przeszkadzają jej kobitki na ekranie ;) A co do murzynów to rasistom nie jestem ale... ;)

Edytowane przez mak777

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem Crasha i nic dodac nic ująć . Świetny film , chociaż było trochę chwil w których nie wiedziałem o co chodzi . No ale jakoś musieli przedstawic sytuację z perspektywy tylu osób [ ;

 

10+/10

 

WIęcej takich filmów ! Ku chwale crasha :>

Edytowane przez wasiela

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skarb Narodów - dla mnie film ok. Wartka akcja, ciekawe pomysły, ogólnie bardzo fajnie się to ogląda. Jeden z tych filmów, które warto obejrzeć ze znajomą :) Jeśli ktoś czytał "Kod Leonarda da Vinci" i interesuje się templariuszami, to warto - początek, opowieść dziadka mnie pozytywnie zaskoczyła. Myślałem, że będzie to kolejny taki sobie film, a okazało się inaczej.

 

Mam ogromną prośbę do maka777 - spróbuj pisać poprawnie wyraz obejrzeć. Niepoprawna wersja z "z" zamiast "rz" kole w oczy :/

 

Jak lubicie murzyńskie klimaty, to warto zapoznać się z filmami: Friday, Next Friday i After Next Friday (nie jestem pewien tytułu) :unsure:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak lubicie murzyńskie klimaty, to warto zapoznać się z filmami: Friday, Next Friday i After Next Friday (nie jestem pewien tytułu) :unsure:

1552284[/snapback]

IMO tylko Friday trzyma jakis poziom reszta to popluczyny i odcinanie kuponow od pierwszego filmu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam ogromną prośbę do maka777 - spróbuj pisać poprawnie wyraz obejrzeć. Niepoprawna wersja z "z" zamiast "rz" kole w oczy :/

1552284[/snapback]

No fakt, w jednym poście napisałem 3razy, ale w jedym poście ;) Dzięki za zwrócenie uwagi, nie wiem dlaczego mi się tak ubzdurało, choć mogłeś napisać na priv... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak lubicie murzyńskie klimaty, to warto zapoznać się z filmami: Friday, Next Friday i After Next Friday (nie jestem pewien tytułu) :unsure:

Friday After Next :]

Pierwsza czesc, az tak strasznie wybitna nie byla (nie mowie, ze byla zla, mozna obejrzec, ale w sumie jesli ominiesz to duzo nie stracisz [; ), a druga i trzecia to po prostu dno :?

Edytowane przez Jin*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Friday After Next :]

Pierwsza czesc, az tak strasznie wybitna nie byla (nie mowie, ze byla zla, mozna obejrzec, ale w sumie jesli ominiesz to duzo nie stracisz [; ), a druga i trzecia to po prostu dno :?

1552388[/snapback]

Dokładnie, IMO to już słabe The Wash (Myjnia) ze Snoopem była lepsza od Fridaya... A jak ktoś chce dobrą czarną komedię to HOW HIGH jest nie do przebicia no i z tego co pisaliście Soul Plane ale na jego obejrzenie czekam na powrót dziewczyny ;)

Edytowane przez mak777

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Impostor nie jest jednak wcale taki cienki jak opisales go und3r.

Jednak koncowka jest niezla i do samego konca nie znamy prawdy.

Mnie sie bardziej podobal niz Tobie i dalbym mu o 2 oczka wiecej.

7/10

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem CRASH

bez; "You think you know who you are. You have no idea" ten film nie miałby najmniejszego sensu

podobał mi się, daje 9/10

 

obejrzałem własnie Crash, tak jak poprzednicy mówili piękny film! a muzyka była najlepsza :].

BTW. wiecie co to za kawałki tam lecą ? bo bym z chęcią ich posłuchał ;p

1550970[/snapback]

proszę;

http://www.buy.com/prod/Crash/q/loc/129/63980283.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Batman Begins - zostałem mile zaskoczony :shock: 3 i 4 część to jakieś Power Rangers i spodziewałem się kolejnej kichy.

Ale ta odsłona ma swój klimat tak jak film Burtona. Bez przesadzonych efektów a do tego wspaniała muzyka. Duży plus dla tego filmu !!!

 

 

PS. Rola Batmana była chyba przeznaczeniem dla Bale'a. W American Psycho zagrał Batemana :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Impostor nie jest jednak wcale taki cienki jak opisales go und3r.

Jednak koncowka jest niezla i do samego konca nie znamy prawdy.

Mnie sie bardziej podobal niz Tobie i dalbym mu o 2 oczka wiecej.

7/10

Hmmm... Być może cos mi umkneło (zobacz o ktorej to ogladałem :lol: ). Twierdzisz, ze końcowka jest niezła? No coż, moze ja jej nie zrozumiałem, bo imho była bez sensu. Napisz mi moze, dlaczego uważasz końcowke za niezła i powiedz mi...

 

 

 

...Kogo on miał własciwie zabic. W filmie powiedziane było wyraźnie, ze bomba jest zaprogramowana tak, aby wybuchnąć tylko w bezpośredniej bliskości celu. Juz samo to wyklucza możliwość, ze wybuchl z powodu zdemaskowania. Poza tym, gdyby wybuchł z tego powodu, to jego żona wybuchłaby wczesniej, a jednak nie wybuchła. Nie tylko to jest bez sensu. Dlaczego np. głowny bohater w końcowych scenach mowi do siebie po nazwisku??? Nikt nie nazywa siebie w myślach po nazwisku, nie uwazasz? Natomiast koles mowi cos takiego: "Boze, zeby to nie byl Olham".

 

 

 

Co to miało niby oznaczac??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musialbym t zobaczyc jeszcze raz ten film bo nie pamietam dokladnie.

Wiem tylko, ze bylo to dosc logiczne.

No to ja ogladałem go bardzo niedawno i zaprawde powiadam Ci, ze nie bylo to logiczne ;) No offence ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja widzialem teraz ostatnio dwa filmy:

 

* Madagaskar - film spoko, do posmiania sie, lekki... Bylem z dziewczyna, po pifku wiec ogladalem raczej jednym okiem :) Ale ogolnie polecam na odstresowanie sie...

 

* Człowiek Pies // Unleashed - postanowilismy ze mamy ochote na mocniejsze kino i akurat ten filmik. Bylem przed browarkiem wiec ogladalem uwaznie ;] Film swietny, IMO naprawde spoko i muzycznie i aktorstow dobre i naprawde dobre kino. Miejscami walki troszke przesadzone ale moge z czystym sumieniem POLECIC. Nie zaluje ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Better Luck Tomorrow- naprawdę fajny filmik, walący po głowie podobnie jak requiem for a dream, zajefajna muza i klimacik;

 

Primal Fear- analiza psychologiczna mordercy, Edward Norton w najlepszym wydaniu, poprostu trzeba zobaczyć

 

Garden State- zdania są różne, mnie ten film zachwycił brakiem jakiegokolwiek pośpiechu, mogę go oglądać codziennie bo jest tak lekki że poprostu chciałbym tam być

 

Judgment Night- coś mocniejszego, walka o przetrwanie nocą w ''niebezpiecznej dzielnicy'' bez zbędnych efektów specjalnych, świetni aktorzy i coś co sprawi że poczujesz ciarki na ciele

 

na razie tyle

Edytowane przez luisam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wróciłem własnie z przedpremierowego pokazu "Miasta Gniewu" i musze powiedziec, ze dawno nie byłem w kinie na czyms rownie dobrym 8O . Dawno, czyli od czasu Kill Bill vol. 2, ktoremu dałem 10/10. "Crash" zatem dostaję taką samą ocene - a wiecie, ze wymagający jestem^^. Ten film jest perfekcyjny. Jak ogladaliście go na kompie, to lepiej idźcie do spowiedzi, bo to profanacja. Jak wszedłem na salę, to byłem sam - potem przyszły jeszcze 3 osoby:/ To cholernie źle, ponieważ jak ten film mało zarobi, to reżyser sie zniecheci i juz nic nie nakreci. Dlatego marsz do kina!

 

Moja TOP 5 wygląda teraz tak:

"Requiem for a Dream"

"The Matrix"

"Kill Bill"

"Fight Club"

"Crash"

 

Ps.

Zapamiętajcie to nazwisko: Paul Haggis

Edytowane przez und3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten film jest perfekcyjny.

1554211[/snapback]

 

bez przesady - jest b.dobry -owszem ale na pewno nie perfekcyjny

 

widac duze zapozyczenia z "Na Skróty" Altmana jednak kilka naciągniec scenariuszowych jest az nadto widocznych

 

nie zebym nie szanował Twego zdania- kazdy ma swoje i ma to tego prawo ale imo na miano perfekcyjny na pewno nie zasługuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja moge z czystym sumieniem polcic film

"It's All Gone Pete Tong"

Film o DJ'u, muzyku i wielkim czowieku, ktory w trakcie kariery traci sluch. Naprawde polecam, dobrze zrobiony, troche jak dokument, swietny klimacik... Osobiscie - bardzo mi sie podobal. i do tego wszystkiego naprawde miodna muzyka - nie tylko techno. Naprawde POLECAM - choc nie wiem kiedy wejdzie do kin ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widac duze zapozyczenia z "Na Skróty" Altmana jednak kilka naciągniec scenariuszowych jest az nadto widocznych

 

nie zebym nie szanował Twego zdania- kazdy ma swoje i ma to tego prawo ale imo na miano perfekcyjny na pewno nie zasługuje

No i co z tego, ze zapożycza z Altmana? Nie tylko z tego zapożycza. Ale to nie jest żadna wada. Tarantino zapożycza z czego sie da i jakos mi to nie przeszkadza. Niedociagniecia scenariusza to zawsze jakies są ;) . Dla mnie to 10/10 :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i co z tego, ze zapożycza z Altmana? Nie tylko z tego zapożycza. Ale to nie jest żadna wada. Tarantino zapożycza z czego sie da i jakos mi to nie przeszkadza.

1554250[/snapback]

 

o dzisas - juz jak ktos sie nie zgadza do końca z Twoim zdaniem za to juz go musisz przyatakowac

 

napisałem od siebie kilka zdan i tyle

 

ps.Tarantino zapozycza od wszystkich ale robi cos jak nikt inny na swiecie , a te "zapozyczenia" w Crash sa az nadto widoczne co nie zmienia faktu ze film jak najbarsdziej wart uwagi i polecenia

Edytowane przez bartezjusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...