Skocz do zawartości
Pitbull82

praca i Polska

Rekomendowane odpowiedzi

W Warszawie na przykład jest dużo pracy. Tylko jakiej, jak nie starczy ci na utrzymanie mieszkania W Warszawie lub okolicach??

jeśli ma się dobra wykształcenie i zna się języki prace można znaleść wszędzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cze powiedzcie mi jak to jest : pracuje od 6 lat w firmie budowlanej . na poczatku mojej " kariery..." zarabialem 2 x wiecej niz teraz . obecnie co chwila kreca sie dojcze ktorzy chca wykupic nasza firme. patalachy z biura sa tak tepi ze az dziw ze nie zgineli jeszcze. ostatnio wyslali ciezaruwe troche wieksza od stara do krakowa po ladunek o wymiarach 2m x 50 cm x 40 o wadze 300 kg mimo ze na placu mamy duzo mniejsze auta na ktore by to weszlo bez problemu. ci w biurach to w wiekszosci gorsze matoly niz ci co ulice zamiataja. zygac sie chce

 

pozdrawiam wszytkich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polska to piekny kraj..... Pełen nadziei .. ;)

Nie ma co sie martwic, juz 10 lat po przystapieniu Poslki do UE bedzie nam sie zyło coraz lepeij! ;) Wiec nei ma co panikowac ze pracy nie ma bo prawda jest taka ze wystarczy przjesc sie prze zpark..tyle puszek, butelek lezy, wystarczy je zbierac i sprzedawac ;)

Polska krajem kwitnacej wisni!! ;) buheehe Jeszcze komuchy są u władzy..... zajebac sie mozna :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli się chce to prace się znajdzie. Niestety nasi pracodawcy wycwaniają sie - najchętniej zatrudniają na zasadzie umowy o dzieło itp :( do tego głodowe stawki (ja w firmie gdzie dorabiam dostaje 2,5 za godzine :( o ile trafią się zlecenia :( :( )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy mi się wydaje czy w naszym Kraju (Polsce) niema szans na znalazienie dochodzowego, legalnego zarobku, według mnie nic innego tylko speuku w Polsce pozostaje.

Z takim rozumowaniem daleko nie zajdziesz. Założę się że masz góra jakies 20-21 lat i po prostu moim zdanie mza dużo oczekujesz...

 

Niestety Polacy tacy są iż chcą mieć generalnie wszystko jak najszybciej. Stąd też nikt nie chce się zgodzić na spadek wielkości wydatków socjalnych skutkiem czego można by pobudzić inwestycje...

 

Ja w czasie studiów 2 rzy jeździłem do Anglii pracować ale i zwiedzać. POtem zacząłem szukać w polsce pracy i w wakacje tu pracowałem, choć było ful pracy i raczej słabe zarobki, ale choć moje cv się o coś wzbogaciło. W połowie 4 roku sutiów zacząłem pracować na stałe (najpierw 4/5 etatu potem cały) i kończąc studia miałem za sobą już ponad rok pracy w firmie gdzie pracuje...

 

Wszyscy potraficie tylko narzekać zamiast coś robić...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy mi się wydaje czy w naszym Kraju (Polsce) niema szans na znalazienie dochodzowego, legalnego zarobku, według mnie nic innego tylko speuku w Polsce pozostaje.

Z takim rozumowaniem daleko nie zajdziesz. Założę się że masz góra jakies 20-21 lat i po prostu moim zdanie mza dużo oczekujesz...

 

Niestety Polacy tacy są iż chcą mieć generalnie wszystko jak najszybciej. Stąd też nikt nie chce się zgodzić na spadek wielkości wydatków socjalnych skutkiem czego można by pobudzić inwestycje...

 

Ja w czasie studiów 2 rzy jeździłem do Anglii pracować ale i zwiedzać. POtem zacząłem szukać w polsce pracy i w wakacje tu pracowałem, choć było ful pracy i raczej słabe zarobki, ale choć moje cv się o coś wzbogaciło. W połowie 4 roku sutiów zacząłem pracować na stałe (najpierw 4/5 etatu potem cały) i kończąc studia miałem za sobą już ponad rok pracy w firmie gdzie pracuje...

 

Wszyscy potraficie tylko narzekać zamiast coś robić...

ja nienarzekam :) , tylko chciałem się dowiedzieć jak wygląda rynek pracy w Polsce, bo z moich obserwacji wynika że zadobrze niejest. Bynajmniej ja mam takie odczucie, niewiem jak inni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

praca jest ale trzeba miec znajomosci :(

pare razy chodzilem do roznych firm z prosba o glupi staz po studiach a wiekszosc mowila ze nie ma wolnych miejsc a pozniej dowiaduje sie od znajomych ze ktos tam w tym samym czasie dostal staz i o co chodzi 8O Kolega jest na stazu w urzedzie pracy i oczywsicie kombinuje jak zostac tam na stale. Mowi ze lezy u nich kupe podan ludzi po studiach a oni i tak ostatnio ponoc zatrudnili pare osob po zawodowce, normalnie az plakac sie chce :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety czasy sa takie ze trzeba kombinowac raczej samemu niz liczyc na ciepla posadke. Ja nie narzekam. Roboty jest sporo czasami musimy wrecz odmawiac bo nie ma kiedy zrobic. Fakt zyczyl bym sobie lepszych zarobkow, ale mam czas narazie nie potrzebuje fortuny a im wieksza znajomosc marki tym wieksze zyski

A prawda jest taka ze przez kilka miesiecy szukalismy kogos kto by sie nadawal do prostych prac w stylu drobne poprawki flash/html i wprowadzanie danych i poziom chetnych byl zenujacy.

Niestety my tj polacy jestesmy zamalo zaradni i mobilni. Aktualnie siedze tymczasowo w stanach (wkoncu pecunia non olet a auto trzeba kupic ;)) i porownuje mentalnosc ludzi. Przeprowadzka z Louizjany do Dakoty Polnocnej nikogo nie dziwi. Tak samo jak nikogo nie dziwi ze ex ksiegowa pracuje jako agentka nieruchomosci a ex elektryk na platformie wierniczej jest jej szefem. A w polsce widze np moja kuzynke. Zawod sekretarka od 2 lat szuka pracy. Na pytanie czemu sie nie proboje doksztalcic z wyrzutem tylko krzyknela ze przeciez ona od 10 lat do szkoly nie chadza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też przez pewien czas myślałem, że tutaj nic się nie da zrobić. Choć mam "ciepłą posadkę" ;) pewne okoliczności (czyt. niepewność) zmobilizowały mnie do działania. Myśląc, ciągle myśląc ;) w końcu wymysliłem, co można robić. Mam 3 pomysły. 2 już niebawem rozpoczynam, 3. jest bardzo niepewny i ryzykowny, ale może się udać.

 

Tutaj większość narzeka, nawet czasami ma rację, ale często wystarczy "trochę" chęci (i działania!) i można osiągnąć sporo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak pisał marco - po kiego się dokształcać, nie??

 

A co do pracy... Moja kobieta niedawno była na spotkaniu o prace. Wszystko ładnie, posadka nawet niezła tylko, że praca na prowizji. No i?? Z 17 osób tylko ona była zainteresowana podjęciem pracy...

 

Ludzie u nas w kraju czekają niestety na łatwe pieniądze...

 

A znajomości to swoją drogą...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nienormalne ...

mieszkam w miescinie gdzie starannie wyksztalcona osoba z plikiem dokumentow (przynajmniej FCEA, ECDL i kilka dobrych innych certyfiaktow) bez doswiadczenia dostanie okolo polowy sredniej krajowej na dzien dobry - o ile w ogole znajdzie prace ...

jedno wielkie nieporozumienie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak pisał marco - po kiego się dokształcać, nie??

 

A co do pracy... Moja kobieta niedawno była na spotkaniu o prace. Wszystko ładnie, posadka nawet niezła tylko, że praca na prowizji. No i?? Z 17 osób tylko ona była zainteresowana podjęciem pracy... 

 

Ludzie u nas w kraju czekają niestety na łatwe pieniądze...

 

A znajomości to swoją drogą...

A wiesz dlaczego nikt nie chce pracy prowizyjnej??? Bo tam TRZEBA NAPRAWDĘ pracować. Nie ma NIC ZA DARMO. A ludzie tego po prostu NIE LUBIĄ. Nie ma to jak dobrze pościemniać a swoje wziąć :evil:

 

Znajomy po bezskutecznym szukaniu pracy "normalnej" poszedł sprzedawać ekspresy do kawy (po 1800 zł 8O ). Praca oczywiście prowizyjna. I co? Komórka, samochód i spokojnie wyrabia 1500 netto. Trzeba "tylko" CHCIEĆ.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak pisał marco - po kiego się dokształcać, nie??

 

A co do pracy... Moja kobieta niedawno była na spotkaniu o prace. Wszystko ładnie, posadka nawet niezła tylko, że praca na prowizji. No i?? Z 17 osób tylko ona była zainteresowana podjęciem pracy... 

 

Ludzie u nas w kraju czekają niestety na łatwe pieniądze...

 

A znajomości to swoją drogą...

A wiesz dlaczego nikt nie chce pracy prowizyjnej??? Bo tam TRZEBA NAPRAWDĘ pracować. Nie ma NIC ZA DARMO. A ludzie tego po prostu NIE LUBIĄ. Nie ma to jak dobrze pościemniać a swoje wziąć :evil:

 

Znajomy po bezskutecznym szukaniu pracy "normalnej" poszedł sprzedawać ekspresy do kawy (po 1800 zł 8O ). Praca oczywiście prowizyjna. I co? Komórka, samochód i spokojnie wyrabia 1500 netto. Trzeba "tylko" CHCIEĆ.

Dokładnie!! Im lepsze wyniki tym więcej kasy. Zero efektów - zero kasy!! I to moim zdaniem jest sprawiedliwe. Zwłaszcza przy sprzedaży. Bo trudno pracować na prowizji np. w fabryce ;)

 

Ciekawostka:

W sobote robiliśmy sprzątanie w mieszkaniu. Firma wziela za to 350 PLN. My z 7 godzin roboty dostaliśmy po 17.5 zł (czyli 52.5 na 3 osoby). Czysty zysk dla firmy i wyzysk nas. Ale co tu wybrzydzać, jak za bałdzo nic innego ni ma :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nienormalne ... 

mieszkam w miescinie gdzie starannie wyksztalcona osoba z plikiem dokumentow (przynajmniej FCEA, ECDL i  kilka dobrych innych certyfiaktow) bez doswiadczenia dostanie okolo polowy sredniej krajowej na dzien dobry - o ile w ogole znajdzie prace ...

jedno wielkie nieporozumienie

Wiesz...

Ja mam wyższe, FCE, ponad rok doświadcenia, ale konkretną pracę dopiwero od 2 miechów i też mam nawet mniej niż połowę średniej bo jedynie ok. 1000 (nawet trochę mniej) do ręki. Ale liczą się perspektywy. Wiem że jak będę ciężko pracował i się wykazywał w pracy to mogę spokojnie 3 -4 razy tyle zarabiać.

 

Wiesz jak ktoś myśli że jak skończy studia i wszyscy się do niego z ofertami 2-3 k do ręki rzucą to jest w wielkim błędzie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No już nie mów Tomasir, że masz mniej niż połowę średniej. A dokładnie - "Średnia" to ok. 2200 PLN ale brutto czyli koło 1510 "na rękę". Sam w sumie nie wiem skąd "oni" biorą tą średnią, ale niby tak jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No już nie mów Tomasir, że masz mniej niż połowę średniej. A dokładnie - "Średnia" to ok. 2200 PLN ale brutto czyli koło 1510 "na rękę". Sam w sumie nie wiem skąd "oni" biorą tą średnią, ale niby tak jest.

bo liczac kulczyka i wszystkich politykow :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...