Skocz do zawartości
Markus1

Zanim kupisz SSD M.2 do PC stacjonarnego zastanów się

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Wiem, że pisząc ten temat narażę się tym, którzy są święcie przekonani do rozwiązań ssd w standarcie M2. Sam wszakże posiadam/posiadałem 3 takie dyski w 3 moich domowych PC stacjonarnych. Nie są to co prawda super wydajne dyski NVMe ale akurat to nie ma w tym temacie najmniejszego znaczenia. Chcę przedstawić problem, który dotyczy WSZYSTKICH dysków ssd i ma związek nie tyle z samymi dyskami co z dużym błędem producentów płyt głównych.

1. Przypadek pierwszy najczęściej spotykany:

10ehv1z.png

 

Widzimy tu płytę w której port M.2 znajduję się centralnie pod 2 slotowym chłodzeniem karty graficznej umieszczonej w pierwszym slocie Pcie. Podczas intensywnego używania karty graficznej dochodzi do dmuchania wiatraków chłodzenia niereferencyjnego centralnie na dysk ssd M.2. Jeśli jeszcze uwzględnimy, że to powietrze które "dmucha" na dysk jest już cieplejsze, dodamy do tego podniesioną temperaturę własną dysku ssd M.2 to wiadomo, że od razu będziemy mieli w ciasnej szczelinie pod kartą graficzną małe piekiełko. Pamiętajmy, że obudowa dodatkowo jest zamknięta co utrudnia przepływ powietrza.

 

2. Przypadek drugi:

2v9f9dh.png

Widzimy tu płytę w pełnym standarcie ATX i idealne wręcz rozwiązanie pod kątem temperatury pracy dysku. Pierwszy slot PCIE oddalony sporo od gniazda M.2. Można przypuszczać, że temperatura dysku będzie ok przy założeniu, że obudowa ma dobry przewiew. Tylko należy wziąć pod uwagę fakt, że jeśli ktoś przełoży kartę do dolnych slotów lub (nie daj boże) zainwestuje w Sli lub Cf to problem pojawi się i to jeszcze mocniej niż w przypadku pierwszym. Przecież 2 karty wydzielają jeszcze więcej ciepła, a obudowa jest zamknięta.

 

3. Przypadek trzeci:

25ti6hv.png

Wydaję się być najkorzystniejszy. Gniazdo jest poza slotami PCIE i w zasadzie nie jest "podgrzewane" przez kartę tyle tylko, że znajduje się w okolicach procesora. Jeśli akurat mamy zainstalowany duży schładzacz na procesorze to może się okazać, że wiatraki chłodzenia CPU będą dmuchać na dysk i problem się pojawi.

4. przypadek czwarty:

vxhlvr.png

Za namową forumowiczów podaję rozwiązanie na płycie Asus. Wydaje się być lekarstwem na przegrzewanie się gniazda M.2

Nawet na dobrą sprawę możliwy jest tryb SLI/CF między 1 i 3 gniazdem PCIE :-) Niestety szukam dziury w całym. Jest to pełny ATX. Potencjalni kupcy płyty m-ATX mogą o tym rozwiązaniu zapomnieć...

5. Przypadek piąty:

70kokz.png

Fajna płyta od MSI (pełny ATX) i duża możliwość doboru przy 1 obsadzonym gnieździe M.2. Chyba najlepiej to przy procku dla SLI/CF, a dolne przy 1 karcie graficznej. To niżej w trybie SLI/CF może robić problem z temperaturą...

 

O co właściwie chodzi:

Temperatura pracy dysku ssd M.2 wynosi z reguły max 70 stopni Celsjusza. Jeśli uwzględnimy temperaturę własną dysku i dodamy do tego strumień ciepłego powietrza pochodzący od wentylatorów karty graficznej lub procesora to szybko okaże się, że dysk notorycznie przekracza swoją normalną temperaturę pracy co NA PEWNO wpływa na jego trwałość. Ci którzy podkręcają procki i karty graficzne doskonale o tym wiedzą. W mojej praktyce na 3 komputerach i pierwszym rozwiązaniu z załączonego zdjęcia straciłem 1 dysk M.2 który się przegrzewał. Nie jakoś mocno, programy crystaldisk info czy program producenta dysku do jego obsługi raportował temperaturę bliską granicznej lub wynoszącą w stresie około 80-85 stopni. Dysk padł pół roku po gwarancji.

 

Możliwe rozwiązania problemu:

 

1. Chłodzenie wodne

Jest to idealne rozwiązanie jednak dla tych, którzy nie boją się wody w komputerze i mają pojęcie jak składać/konserwować takie zestawy. Temperatura w obudowie i pobliżu gniazda M.2 na pewno będzie w normie. Ja osobiście zainwestowałem w karty graficzne z zamkniętym chłodzeniem wodnym i po problemie ale jestem przekonany, że zaawansowani posiadacze chłodzenia wodnego będą kręcić nosem i za pewne mają rację gdyż to rozwiązanie nie jest pozbawione swoich wad.

 

2. Przełożenie karty do innego slotu PCIe.

Teoretycznie najtańsze i skuteczne rozwiązanie ale:

- Bywa tak, że mamy tyle kart rozszerzeń do naszego PC, że nie będzie to możliwe,

- Zależy nam by pojedyncza karta graficzna naszego PC była w pierwszym slocie PCIE. Czasem producent płyty głównej wyraźnie podaje, że 1 karta musi być w tym slocie,

- Indywidualna konstrukcja płyty, obudowy i sprzętu wyklucza akurat u nas możliwość przełożenia karty.

 

3. Dobranie płyty głównej idealnej pod kątem posiadanych już podzespołów

Jeśli posiadamy większość elementów naszego PC i pozostał nam jedynie dysk ssd M.2 oraz płyta główna, możemy tak dobrać płytę, że wybierając jedno z 3 rozwiązań płyt dopasujemy ja do naszego zestawu i będzie dobrze. Jednak nie zawsze jest to możliwe.

 

4. Zakup dysku wpinanego w slot PCIE

Załatwia sprawę gdyż unikamy smażenia dysku M.2 ale ogranicza nas pod kątem wyboru dysku i podnosi koszt zakupu.

 

5. Zakup klasycznego dysku Sata3 ssd.

Najłatwiejsze rozwiązanie jednak ze względu na ograniczoną wydajność interfejsu sata3 nie znajdzie zrozumienia wśród posiadaczy high end-owych konstrukcji.

 

6. Zakup adaptera M.2 na PCIE np takiego:
http://www.delock.co...0/merkmale.html
Umożliwi nam to przy podpięciu dysku do portu PCIEx16 uniknięcie podwyższonej temperatury w standardowym złączu na płycie głównej i równocześnie wykorzystanie pełnej szybkości dysku.

7. Nie przejmowanie się problemem

Także jest to jakieś rozwiązanie smile.gif czy warto to robić nie wiem ja osobiście nie polecam.

Proszę o komentarze i zapraszam do dyskusji

Podaję link do strony z moją płytą (można sobie porównać)

https://www.msi.com/Motherboard/Z97M-GAMING.html#hero-specification

pozdrawiam

Edytowane przez Markus1
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 . WC ( przynajmniej te kompaktowe ) to nie jest dobre rozwiązanie .

 

Owszem może rozwiązać problem temperatur dysku M.2 ale znowy wzrośnie hałas .

 

5 . A do czego wykorzystasz SSD z obsługą NVMe w normalnej pracy / grach , tutaj spokojnie starczy SSD SATA , M.2 AHCI będzie nie wiele lepsze .

 

Dyski NVMe to dla profesjonalistów którzy wykorzystają osiągi tych dysków .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, problem polega na tym, że lubię wszelkie nowinki i spodobało mi się, że M.2 minimalizuje ilość przewodów w obudowie PC. Nie świadomie wpadłem w pułapkę podwyższonej temperatury....

Co do hałasu nie zgodzę się przynajmniej w odniesieniu do nie referentów, mam porównanie.

Edytowane przez Markus1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupowanie dysków SSD z adapterem na PC-E nie jest niczm nadzwyczajnym. Te dyski są dla entuzjastów i profesjonalistów. I tu też do Reydena - że tak te dyski idzie wykorzystać w normalnej pracy, a szczególnie w grach. Nie są to co prawda duże różnice, ale jednak. Zależy też od gry. Taki entuzjasta jest w stanie wyłożyć dodatkową kase na adapter to pierwsza sprawa. Druga sprawa z tymi dyskami jest problem sam w sobie bo za bardzo się grzeją. Trzecia sprawa jest taka ze płyty mają to do siebie, że mają sporo elementów. A to chłodzenia mostka, blisko porty na karty rozszerzeń. Chłodzenia CPU/GPU spore, więc ciężko producentowi płyty głównej przewidzieć co kto tam zamontuje. Nie ma po prostu dobego miejsca na ten slot widocznie. Tak by było idealnie. Adapter się tu najlepiej sprawdza.

Edytowane przez Devil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupowanie dysków SSD z adapterem na PC-E nie jest niczm nadzwyczajnym. Te dyski są dla entuzjastów i profesjonalistów. I tu też do Reydena - że tak te dyski idzie wykorzystać w normalnej pracy, a szczególnie w grach.  Nie są to co prawda duże różnice, ale jednak. Zależy też od gry.  Taki entuzjasta jest w stanie wyłożyć dodatkową kase na adapter to pierwsza sprawa. Druga sprawa  z tymi dyskami jest problem sam w sobie bo za bardzo się grzeją. Trzecia sprawa to że płyty mają to do siebie że mają sporo elementów a to chłodzenia mostka, blisko porty na karty rozszerzeń. Chłodzenia spore, więc ciężko producentowi płyty głównej przewidzieć co kto tam zamontuje. Nie ma poprostu dobego miejsca na ten slot widocznie takby było idealnie. Adapter się tu najlepiej sprawdza. 

Asus, według mnie znalazł dobre miejsce w pro gaming

W większości przypadków obudowa ma wentyl na froncie, który ładnie odmucha SSD.

Edytowane przez Leon166

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam mam płytę Asusa Z170-a i tam port jest z przodu plyty obok portów Sata między 2 a 3 slotem PCI-e. Tak wiec wentylator z przodu wieje bo w koszyku na dyski mam tylko jeden HDD na samej gorze. Wiec jak zamontuje dysk na M.2 to będzie coś tam wiało. Na razie nie widzę potrzeby kupna takiego dysku. Ew jak nieco stanieją. Coś o zbliżonej wydajności 950 PRO i pojemności 500 GB w cenie do 800 zł. Cóż przekonamy się.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgodzę się, że problem istnieje, nie zgodzę się jednak z tym

dodamy do tego strumień ciepłego powietrza pochodzący od wentylatorów karty graficznej lub procesora

Robiłeś jakieś badania? Mierzyłeś temp powietrza przed chłodzeniem cpu i za chłodzeniem? Ta różnica jest niewielka jeśli zauważalna w ogóle. Problemem jest to, że pod kartą graficzną w przykładzie 1 czy pod chłodzeniem procesora w przypadku 3 (chłodzenie tylu tower) cyrkulacji powietrza nie ma i się one tam kiszą. Chłodzenie typu box intela dałoby na bank niższe temp ssd w m.2 niż dowolna wieża. Kto jednak w przypadku takich konfiguracji używa boxa.

 

Dobrym rozwiązaniem byłaby płyta z przykładu 3 i chłodzenie w stylu mojego Thermaltake Big Typhoon + odpowiednia wentylacja obudowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Klaus mogę powiedzieć na własnym przykładzie jak było w przypadku nr 1 i mojej karcie graficznej MSI R9 290x Gaming. Po montażu dysku i przykryciu go kartą graficzną notorycznie miałem przekroczenia o jakieś 15-20 stopni Celsjusza. Po zakupie nowego dysku to samo. Dopiero zmiana karty na chłodzoną wodą gigabyte water force temperatura spadła o dobre 20 stopni i już ŻADEN program nie sygnalizuje przegrzania dysku.  Ponad to jeśli dokładnie przyjrzeć się zasadzie chłodzenia kart niereferencyjnych i ich budowie to widać, że od strony slotu PCIE  zdecydowana większość kart niereferencyjnych nie jest zabudowana i rozgrzane powietrze wychodzi praktycznie z każdej strony z boku karty i między innymi także od strony złącza PCIE.

PS

Tak na marginesie skąd minusy przy ocenie moich postów w tym temacie. Czy piszę jakąś nieprawdę? hejtuję lub kogoś obrażam? Panowie litości po co jest to forum...

Chyba, że może stary już nie ma prawa pisać czegokolwiek na forum.

Edytowane przez Markus1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja Cie zminusowałem o to nieszczęsne GPU. Bo po coś jest kilka slotów PCI-E x16 na płycie głównej, temperatura w dobrze wentylowanej obudowie nie powinna dochodzić do tak wysokich wartości ( podczas obciążenia grami ), a nawet w przypadku 290X mała inwencja twórcza - osłona od radiatora, nawiew w środku obudowy - pomogła by z komunikatem. Także Twój przypadek nie jest żadnym kluczowym argumentem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Orgiusz lubię z reguły czytać instrukcję obsługi (może to już ten wiek) cytat z instrukcji mojej płyty:

 

"Line up the video card on top of the expansion slot(s) with the display ports facing out of the computer case. For a single video card installation, using the PCI_E1 slot is recommended."

 

sama płyta wcale nie jest badziewna tyle że m-atx :

 

https://www.msi.com/Motherboard/Z97M-GAMING.html#hero-specification

 

Co do wentylacji w komputerze: 4x120 wentylatory sterowane PWM oraz jeden dodatkowy z chłodzenia wodnego karty 120 (wcześniej w tym miejscu był wentyl 120 także z PWM)

Argument z przewiewem w budzie nie trafiony obudowa:

 

http://www.fractal-design.com/home/product/cases/arc-series/arc-mini-r2

 

Wszystkie wentyle chodzą nawet w stresie b. cicho. temperatura wewnątrz komputera jest bardzo niska nawet w lecie. Karta graficzna R9 290x nigdy się nie przegrzewała pomimo tego, że ostro smażyła dysk na M.2

 

Co najważniejsze, każdy kto do mnie przychodził i znał się choć trochę na komputerach to oczy wywalał jak to możliwe, że tyle wentylatorów a komputer jest tak cichy. :-)

Edytowane przez Markus1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Markus, napisales bardzo obszernego posta, podales kilka przykladow (osobiscie masz/miales u siebie przypadek #1) ale z tego wynika ze 99% płyt głównych jest "zepsuta" i nie można używać M2.

 

Dla mnie to troche strachy na lachy wiec nie dziw sie, ze ludzie reagują sceptycznie bo i ja nie jestem przekonany. Zabrakło jednego: realnych pomiarów temperatur we wszystkich podanych przykładach. Bez tego Twój post jest "invalidą" i zwykłym gdybaniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z tym, że nie robiłem pomiarów takich jak to robią profesjonalne redakcje. Nie mam do tego sprzętu ale miałem 3 dyski na M.2 w 3 moich komputerach PC w jednym czasie. 1 płyta to msi z97m gaming oraz 2 pozostałe komputery na płycie msi z97m-g43. Na każdym ten sam problem. Docelowo, jak już pisałem, musiałem kupić 2 karty z chłodzeniem wodnym. Na trzecim komputerze kupiłem dysk na sata i także po problemie. Można w prosty sposób zweryfikować czy moje gadanie jest wydumane. Niech się wypowiedzą posiadacze dysków M.2. Ponad to gdyby tak się spokojnie przyjrzeć najnowszym konstrukcjom płyt to sami producenci wycofują się z projektowania płyt z gniazdem M.2 pod pierwszym slotem pcie. Przynajmniej w konstrukcjach z wyższej półki. Czy to przypadek?

Edytowane przez Markus1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam sm951 256GB (a więc jeden z tych bardziej grzejących się) wsadzony do slotu obok gniazda CPU. W dodatku tymczasowo wszystko siedzi w stareńkim chieftecu dragonie, na procu Mugen 2 , obok w slocie evga 1060 i nigdy nie widziałem na dysku więcej niż 52 stopnie.

 

edit:

oops... chyba niezły odkop zrobiłem :/

Edytowane przez Subvoice

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...