Skocz do zawartości
CyriC

Czyszczenie nagrzewnicy

Rekomendowane odpowiedzi

Gość mariush190

Aha i co czysty był\?

i był i jest nadal:D Najlepiej skutkuje gorący ocet. Teraz dzis jeszcze raz wlałem i nic nie wylatuje, płukam wodą, potrząsam i czysto. Teraz zanim wepne ją do układu to zaleje na ten czas wodą destylowaną. Po tygodniu wyleje i jak woda ani troche nie zmieni koloru to smiało podłacze ją do układu.

Słyszałem jeszcze od kszonka, o fajnych płynach do czyszczenia chłodnic. podobno dobre to jest, ale w moim przypatku juz nie potrzebne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich :)

 

Po przeczytaniu tych 30 stron (uff :blink: ) wnioskuje , że najlepszy jest gorący ocet :) Dzisiaj zaopatrzyłem się w piekną (to tylko pozory :D ) ładę 1207 za kwotę 30 zł :) Jutro ( dzisiaj już troszkę późno ) czeka ją papier scierny i relaksujące kąpiele octowe :D Będzie trzeba ją także rozlutowac ale musze do niedzielii poczekac na szlifierkę . Mam pytanie wie ktoś gdzie moge dostać na terenie 3miasta (Sopot) takie blaszki - LINK ?

 

Foty Łady :

 

Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika

 

Pozdro

Edytowane przez banditos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam w Sopocie więc jakoś znajdę te blaszki i groszówki nie będą potrzebne. Jutro udam się na skup puszek , papieru itp. Poszukam też sklaepu , któy specjalizuje sie w montowaniu dachów. Oni powinni miec coś takiego. Dzisiaj czyszczę ładę :D

 

Pozdro

Edytowane przez banditos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kamienia tez pozbywa sie mechanicznie-brzeszczot do stali (wąski) i papier ścierny.

Dzięki za radę ale to już wiem. 30 stron na temat czyszczenia nagrzewnicy robi swoje.

 

 

Te kwaski to se można wsadzic doo... sałaty ;)

Kwasku używam głównie do czyszczenia z zewnątrz , i to pomaga ;)

 

Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cze, mozecie mi powiedziec jakimi kuchennymi produktami mozna czyscic nagrzewnice oprucz octu?

Ketchupem :lol:

 

PS. Radze nie wrzucać kasy w błoto na czyszczenie chemiczne tylko poprostu rozlutować...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość mariush190

Ketchupem :lol:

Rotfl. :blink:

 

Ktos kiedys palnał głupote z ketchupem i teraz ludzie robią sobie nadzieje. Składnik dzieki któremu niby miał czyscic ketchup to kwasek cytrynowy, dostempny w kazdym sklepie spozywczym. mozna dosypac do octu. U mnie skutecznie wyczyscił z zewnątrz taki biały osad po cilicie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tą colą to też chyba nie za bardzo. Zawiera cukier, klei sie, brudzi itp

Bardziej może zaszkodzić niż pomóc.

 

 

Ocet, kwasek powinny wystarczyć. Ewentualnie cilit, ale to chyba nie "kuchenny" produkt :wink: raczej "łazienkowy"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tą colą to też chyba nie za bardzo. Zawiera cukier, klei sie, brudzi itp

Bardziej może zaszkodzić niż pomóc.

Tak ale jak wrzucisz mleczaka do szklanki z colą to mleczak dnia następnego znika w nieyjaśnionych okolicznościach :) Podkreślmy , że mleczaki skłądają z głównie z wapna :) Wapno zas jest głównym elemantem kamienia.

 

Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak ale jak wrzucisz mleczaka do szklanki z colą to mleczak dnia następnego znika w nieyjaśnionych okolicznościach :) Podkreślmy , że mleczaki skłądają z głównie z wapna :) Wapno zas jest głównym elemantem kamienia.

 

Pozdro

Ze stomatologią mam dość blisko do czynienia, wiec potraktuję to jako żart :wink:

Zęby tak od razu nie znikają : > choć zgodzę się z tym, że cola dziala szkodliwie, glownie dzięki bardzo niskiemu pH (~2,5). Ale to już lekko zbaczamy z tematu :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

że mleczaki skłądają z głównie z wapna :) Wapno zas jest głównym elemantem kamienia.

Raczej z wapnia :) kamień to węglan wapnia i magnezu.

Jeśli chodzi o ocet to dobrze usuwa również świeżą farbę, chciałem przepłukać od środka dla pewności już pomalowaną chłodnicę i trochę pociekło, nie zwóciłem na to uwagi, a następnego dnia w mokrych miejscach farba zeszła całkowicie :sad:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już kilka dni czyszczenia nagrzewnicy za mną i chciałbym się podzielić efektami. Gdy otworzyłem nagrzewnice zobaczyłem kamień , syf i coś co przypomina błoto :) W tej chwili wyobraziłem sobie co czeka osoby , które posiadają harisona i nie mogą go otworzyć aby dogłębnie wyczyścić. Wyczyścić to chemicznie to męczarnia więc respect dla ludzi , których stać na takie poświęcenia. Przy wylotach kanałów siedział kamień i syf. Syf szybko poszedł ale kamień nie dawał za wygrane. Zacząłem go czyścić szczotką z metalowym włosem. Dawało to efekty lecz był ciężko. Uświadomiłem wtedy sobie , że cholernie trudno wyczyścić to szczotką a co dopiero chemicznie :blink: . Dodam , że kamień schodził łatwiej gdy nagrzewnica została ugotowana w kwasku cytrynowym. Poniżej dam fotki , które pokazują efekty mojej pracy tzn. przed i po. Czyszczenie nie zostało zakończone bo :

-zbiorniczki nie są idealnie czyste

-przy wylocie kanalików jest jeszcze trochę kamienia

-kanały nie były jeszcze czyszczone , ale 2 kanały są zapchane

 

 

Jutro skombinuje jakiś cylit i rdza i zobaczymy jak ten kamień naprawdę reaguje z cylitem :)

Stan mojej nagrzewnicy jest pokazany na fotkach kilka postów wyżej.

 

Fotki

 

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
Zbiorniczki :

 

Przed

 

Dołączona grafika

 

 

Po

 

Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika

 

 

Wyloty kanalików:

 

Przed

 

Dołączona grafika

 

Po

 

Dołączona grafika

 

 

Nagrzewnica na dzień dzisiejszy

 

Dołączona grafika

 

 

 

Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pare dni temu kupiłem sobie nagrzewnice Kadeta i od kąd przyszła męcze ją:

- Kąpiel w gorącym occie i kwasku cytrynowym (zewnątrz)

- Płukanie kwaskiem cytrynowym i octem (wewnątrz) także na ciepło

- Płukanie rozpuszczalnikiem

- Płukanie wodą i dmuchanie kompresorem

- Czyszczenie zewnątrz papierem ściernym i czyściwem do metalu

 

Macie jeszcze jakiś pomysły jak ją mogę wyczyścić, głównie od środka bo zewnątrz już wygląda zadawalająca (w sumie i tak będe musiał go pomalować) wiem, że napewno nie elektroliza :)

W tej chwili ojciec mi ją wźioł do roboty i przepłuczę środek na takiej wysoko-ciśnieniowej myjce

Jeszcze zostało mi troche octu i jeda torebka kwasku cytrynowego - stosować to jak wczesniej czy coś innego?

Edytowane przez Beynar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość mariush190

jesli nie leci syf to prawdopodobnie jest czysta.

 

Ja w moim przypadku czystosc tico testowałem w inny sposób: Pompka C.O na trzeci bieg i jak po trzech dniach w wodzie nie bedzie syfu to znaczy ze jest czysta.

 

 

@banditos, po co czysciłes tak z zewnątrz te zbiorniki?? I tak po lutowaniu bedziesz musiał robic to znowu.

Edytowane przez mariush190

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jesli nie leci syf to prawdopodobnie jest czysta.

 

Ja w moim przypadku czystosc tico testowałem w inny sposób: Pompka C.O na trzeci bieg i jak po trzech dniach w wodzie nie bedzie syfu to znaczy ze jest czysta.

@banditos, po co czysciłes tak z zewnątrz te zbiorniki?? I tak po lutowaniu bedziesz musiał robic to znowu.

Na dzień dzisiejszy syf już raczej nie leci,

no... czasem - raz na 15 płukań pod nieco większym cisnieniem wody wyleci jakis maly kawałeczek ale ogolnie spoko :)

Wczoraj ja pomalowałem (tylko góra, dół i boki) bo wkurzało mnie, że ten mosiąd tak non-stop śniedzieje. Teraz tylko delikatnie w niektórych miejscach gdzie jest więcej farby przytre na mokro papierkiem ściernym 2000 i będzie LUX

Jutro załącze zdjęcia ;) to powiecie co o tym sądzicie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wyczyściłem :D

Męczyłem mojego biednego kadecika - na początku kąpiel w brefie do kibla - finy zrzuciły białawy nalot, pojawiła się ładna miedź "w głębi".

Następnie wymieszałem delikatnie płyn do mycia naczyń z ciepłą wodą.

Wlałem ten cały specyfik do środka nagrzewnicy i delikatnie pobełtałem (w sumie ok. 3 godzin się to wszystko moczyło - tłuszcze rozpuszczone". Przed główną kompielą potraktowałem wstępnie nagrzewniczke pompką - efektem było to, iż ześrodka jakieś czarne błoto wyleciało :lol:

Kolejny etap - ciepły ocet do środka na 15 minut.

Po upływie tego czasu opróżnienie kadecika i wlanie stężonego roztworu kamix`a i gorącej wody - jak ślicznie syczało po wlaniu do nagrzewniczki :D

Po 45 minutach (nagrzewnica na mocnym słońcu, płyny wewnątrz bardzo ciepłe) wylałem mętną ciecz do zlewu.

Przepłukałem wnętrze gorącą wodą.

Póżniej napełniałem kilkadziesiąt razy nagrzewnice i wydmuchiwałem wode wraz z syfami pompką do pompowania materacy (cug ma niezły - szło ładnie :))

Po wszystkim moge stwiedzić iż w trybie pasywnym nagrzewniczka odczuwalnie mocniej mi się nagrzewa.

Pod względem estetycznym z zwenątrz również jest lepiej - poprostowałem KAŻDEGO fina, nagrzewniczka naprawdewygląda bardzo smakowicie :)

Ogólnie jestem zadowolony z wydania tych 5zł na czyszczenie ;)

Edytowane przez victor89

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...