No k... nie mogę - allegro

[palski]

Poirytowałem się dzisiaj strasznie, powód:

Sprzedałem na allegro procka, nie mojego w dodatku, ale znajomego, procesor (duron) był w bardzo dobrym stanie, gosciu u którego chodził nie wie nawet co to znaczy podkręcić procka, a BIOS to dla niego gatunek ryby ;), więc proc nigdy nie był przetaktowany, chodził sobie spokojnie w kompie, i nic złego się z nim nie działo. Wysłałem go do gościa, a ten twierdzi, że jest spalony i nie działa, że plomba gwarancyjna jest nadpalona (jak wysyłałem, jakos nadpalona nie była, pomijając fakt, że chyba najpierw powinien się zfajczyć rdzeń) i był napewno przetaktowywany.

Co mam teraz kurde zrobić, jak nie oddam mu kasy, wystawi mi negatywa, a jak oddam strace 120 zł :(.

[snooki]

No jak rzeczywiście wysłałeś dobrego procka :o to nie oddawaj mu kasy (pewnie gość w kulki leci...procka sobie zatrzyma - sprawnego - i kase też ...!!)....jeden negatyw więcej...nic ci nie zaszkodzi ....zawsze możesz zrobic drugie konto....

[poca]

W kulki sobie z Tobą leci. Sam mu wystaw negatywa. A jak nie, poproś, pfuu, zarządaj zdjęć. Jeżeli jest spalony tak jak on mówi proc będzie wyglądał jak kiełbasa na grillu :)

[Zoltar]

Spisuj numer i rób fotke cyfrakiem z widoczna data... To uchroni przed takimi śmieciami

[palski]

Oczywiście nie ma mowy zebym zwrócil mu kase od tak sobie, chyba zrobie tak, że powiem mu żeby najpierw wysłał procka spowrotem do mnie i sprawdze w jwkim jest stanie, jeżeli żeczywiście nie będzie działał, to oddam kase, tylko co jeżeli będzie wyraźnie gożej wyglądał niż przed wysyłką to nie będe w stanie udowodnić, że wysyłałem działający, :( (Zoltar - to by było najlepsze rozwiązanie, niestety Polak mądry po szkodzie :( )

[???????]

wzyciu nieoddalbym mu kasy jezeli wyslales mu sprawnego proca to sam z siebie sie niespalil wiec musial cos z nim robic (jezeli jest faktycznie spalony) niech teraz koles nie<span style="color:red;">[ciach!]</span>li glupot tylko spada na bambus, ty tez najwyzej wystaw mu negatywa :evil:

BTW moze ktos z poczty wziol go na testy i sie spalil :evil: ??

[mikaelus]

Ej, a może on sam go zjarał? Przecież to są ułamki sekund. Wsadził, włączył - komp się nie odpalił i leci już do ciebie z reklamacją.

[palski]

No niby tak, ale nie udowodnie mu, że on go spsuł, a gostek może nawet na upartego zgłosić na policję, że przysłałem mu uszkodzony procesor, a wtedy będe miał dodatkowe problemy (może i panikuje), ale czy ktoś wie jak wygląda sytuacja prawna w takiej sytuacji.

[Dimek]

Mialem podobna sytuacje z GF3 Ti200... Wyslalem (przez kumpla) w sobote rano w 100% sprawna karte sprawdzana jeszce dla pewnosci 1h w 3dmarku, a koles mi dzwoni po poludniu, ze karta jest "przekrecona". Burak sie napalil na karte, nieuwaznie cos montowal i polecial po sciezkach, albo sam przekrecil, bo jak oddal grafe to od razu juz podczas postu bylo widac artefakty :?

Tak mnie koles meczyl, ze oddalem mu polowe kasy, ale gdybym nie zalatwial tego przez mojego kumpla, to w zyciu bym mu nie oddal kasy. Badz czlowieku dobry, miej dobre checi, to cie wykiwaja przy pierwszej lepszej okazji :evil:

 

Moja rada: kasy sie w takich sytuacjach nie oddawa (niegramatycznie, ale rymujaco to wyszlo :wink: )

[Chuchras]

Jezeli wyslales mu sprawnego procka (bez tej nadpalonej naklejki) a on pisze Ci ze jest zjarany to znaczy ze sam cos kombinowal i tyle. W zadnym razie nie oddawaj mu kasy :!: W chu.a chce Cie tylko zrobic :evil:

Negatywa zawsze mozesz pozniej usprawiedliwic (np. ze poku**** klient byl :) )

Duzo takich **** na allegro :evil:

[SGJ]

No niby tak, ale nie udowodnie mu, że on go spsuł, a gostek może nawet na upartego zgłosić na policję, że przysłałem mu uszkodzony procesor, a wtedy będe miał dodatkowe problemy (może i panikuje), ale czy ktoś wie jak wygląda sytuacja prawna w takiej sytuacji.

Ty nie udowodnisz mu ze to on go popsuł, a on nie udowodni ci ze to ty wysłałeś zepsutego więc sie nie przejmuj.

[snooki]

Oczywiście nie ma mowy zebym zwrócil mu kase od tak sobie, chyba zrobie tak, że powiem mu żeby najpierw wysłał procka spowrotem do mnie i sprawdze w jwkim jest stanie, jeżeli żeczywiście nie będzie działał, to oddam kase, tylko co jeżeli będzie wyraźnie gożej wyglądał niż przed wysyłką to nie będe w stanie udowodnić, że wysyłałem działający, :( (Zoltar - to by było najlepsze rozwiązanie, niestety Polak mądry po szkodzie :( )

...a skąd bedziesz wiedział że koklo przysałał Ci twojego procka ???? może podesłac podobnego który jest rzeczywiście spalony ...??? ja bym mu tam kaski nie oddawał ....a co do policji to chyba kolesiowi nie opłacało by sie na policje iść z taką <span style="color:red;">[ciach!]</span>łą .....co innego jak by to była suma rzędu paru tysięcy ....

[Fraag]

no coz, nic nie da sie zrobic musisz przyjac jednego negatywa i oczywiscie wystawic go rowniez jemu...

[aster]

pierd.ol go,

wes paru kolegow i mu ryj obij za kombinowanie...

na bank ci chce wyslac innego procka

[Gość]

Na bank to sobie można wróżyć co to się stało. Jeżeli masz 100% pewność że wysłałeś mu procka sprawnego to może się okazać ( jak to kiedys w jakimś topicu było) że koleś np nie założył radiatora , bo kolega mu powiedział ze przez chwilę może chodzić bez ;] Zapytaj gościa jak instałował ten procesor , moze coś się wyjaśni.

[mrtnt]

No niby tak, ale nie udowodnie mu, że on go spsuł, a gostek może nawet na upartego zgłosić na policję, że przysłałem mu uszkodzony procesor, a wtedy będe miał dodatkowe problemy (może i panikuje), ale czy ktoś wie jak wygląda sytuacja prawna w takiej sytuacji.

Allegro jest posrednikiem w transakcji i ich absolutnie nic nie obchodzi co sie stalo (w sensuie prawnym), ani tez w zaden sposob nie odpowiadaja za to. bez wzgledu na to jaka jest wersja wydarzen. Prawnie zatem wykluczyc mozna calkowicie z tego allegro, jesli ktos bedzie chcial Ci wystawic negatywa to Ci wystawi nawet jesli mu dasz w prezencie za zlotowke nowe lsniace Ferrari.

 

Sa wlasnie tacy ludzie, ze nawet przypuszczam ze ten procek mogl sie nie spalic, ale np ten gosc pomylil sie i np na jego plycie nie dziala (inny slot/socket) stad kombinuje.

 

Dlatego tez musisz liczyc sie z nieuczciwym negatywem i nic na to nie poradzisz.

 

Napisz mu, zeby wyslal Ci procesor, jesli stwierdzisz faktycznie wade, powiedz ze oddasz mu pieniadze.

Oczywiscie tak tylko powiedz (napisz), jesli zwroci Ci procesor i zobaczysz ze bedzie wygladal inaczej niz wygladal, pieprz go i nie zwracaj mu zadnej kasy, pamietaj jesli wyslales mu sprawny procesor TWOJE SUMIENIE JEST CZYSTE i nie musisz bac sie zadnych slow jakkolwiek beda brzmiec.

Zachowaj cala korespondencje, jesli facet zachowa sie niekulturalnie, mozesz wowczas uzyc to przeciwko niemu wysylajac do allegro cale zajscie i oni zdecyduja czy go usunac (tylko taka maja wladze). I przede wszystkim napisz juz teraz taki list do allegro, opisz cale zajscie i ze czujesz sie poszkodowany i oszukany poniewaz zawarles umowe i dokonales sprawnej transakcji z ktorej strona przeciwna nie tyle ze nie chce sie wywiazac to jeszcze szantazuje Cie zwrotem pieniedzy. Jesli pierwszy napiszesz do allegro bedziesz o 1 punkt do przodu...

[BiAłY]

Nie przejmuj sie takim kolesiem! Podobno (tak ktos kiedys pisal na tym forum) przekrety na kwote mniejsza niz 200zl to mala szkodliwosc wiec nic ci nie zrobia. Takich CWELI to powinni z allegro usuwac :evil: . Nie oddawaj kasy, wystaw mu negatywa, a jak cos jeszcze bedzie nie teges to mu obij twarz i koniec :twisted:

[reed]

pierd.ol go,

wes paru kolegow i mu ryj obij za kombinowanie...

na bank ci chce wyslac innego procka

Yellow card :evil:

jeszcze raz i ................ :x

[aster]

pierd.ol go,

wes paru kolegow i mu ryj obij za kombinowanie...

na bank ci chce wyslac innego procka

Yellow card :evil:

jeszcze raz i ................ :x

:oops:

 

TO mialo byc podkreslenie te wulgaryzmy :/, ale chyba nie wyszlo...