Skocz do zawartości
M79

Piracki soft- naloty do pryw. mieszkan w lubuskim

Rekomendowane odpowiedzi

Gdyby nie było piractwa to ten chory kraj (cały świat zresztą też) w ogóle by się nie rozwijał. Nikt by nie kupował gier, progsów (małe, domowe firmy) itp. Jedynymi nabywcami oryginalnego oprogramowania byłyby duże firmy, ale mogłyby je kupować tylko na własny użytek, a nie do dalszej produkcji na rynek detaliczny, bo i tak nikt by nic nie kupił... itd. itd.

 

A jakby prawie nikogo nie było stać na program czy grę to nikt nie kupiłby kompa do domu, bo i po co? Ewolucja techniczna sprzętu zatrzymała by się na poziomie 500MHz procka, 128MB RAM i jakiejś Rivy, bo do surfowania po necie tyle styka w zupełności (nawet mniej). Ale i sam Internet byłby prawie pusty, bo w związku z brakiem rynku same kompy byłyby wiele razy droższe, a i użytkowników na necie byłoby bardzo mało, więc serwisy nie miałyby się dla kogo rozwijać.

 

Tak samo byłoby w przypadku prackiej muzyki.

 

Cywilizacja pieniądza zrobiła z ludzi jakieś popaprane maszynki do liczenia kasy, a to przecież nie tak.

Piraci odgrywają bardzo ważną rolę (choć zupełnie nieświadomie), bo krajom rozwijającym się umożliwiają szybsze doścignięcie tym najbardziej rozwiniętym, a jednoczesnie przez to, samo piractwo stopniowo się zmniejsza, bo ceny maleją, a przywileje dla kupujących oryginały rosną.

 

Zastanówcie się nad tym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy jesli sciagam cos z netu to programiscic traca na tym jakas kase? Nie. Bo w jakis sposob maja ja tracic? W przypadku kradziezy pieniedzy/telefonu szkoda jest widoczna. Udowodnij ze jak sciagam gre z netu to firma developerska traci na tym 200zl - zalozmy ze tyle kosztuje gra.

Kradniesz wartość intelektualną.

 

Kurde zainteresuję się tym trialowym winem :)

 

Bo tak gadamy i gadamy... Ale nie robimy nic, żeby sami za DARMO zmniejszyć piractwo... :wink: Sam trochę poszukam darmowego softu - odpowiednika Office, bodaj Star ? Tak ? Tego Wina :twisted:

 

Nie stać mnie... Na programy za kilka patyków, więc poszukam czegoś darmowego 8)

 

 

Pozdro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ciekawe co wam da taki trial windy 2003 zeby go aktywowac trzeba chyba swoje dane podac , i trzeba miec reszte softu full legal bo winda przy laczeniu z netem wysyla informacje to M$ co masz zainstalowane , byl taki topic na oprogramowaniu , wiec na siebe bata krecicie ;) bo juz maja twoje dane ,a tak musza chodzic po tpsa i innych dostawcach netu .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ciekawe co wam da taki trial windy 2003 zeby go aktywowac trzeba chyba swoje dane podac , i trzeba miec reszte softu full legal bo winda przy laczeniu z netem wysyla informacje to M$ co masz zainstalowane , byl taki topic na oprogramowaniu , wiec na siebe bata krecicie ;) bo juz maja twoje dane ,a tak musza chodzic po tpsa i innych dostawcach netu .

a jak masz pirata XP'ka to mylisz ze nie wysyła (no chyba ze masz jakiegoś fajerłola i pyta sie ciebie o kazde połączenie z netem- sam miałem ale szybko wywaliłem bo dobijało mnie ciągłe potwierdzamie połaczen).

A tak mam przez 180 dni legalnego windowsa na siebie, a po 180 dniach dokonuje aktywacji tyle że nie na siebie a na innego pełnoletniego członka rodziny ( co 80 babcia nie może uzywać windy :lol: :?: ) i moge uzywac Windowsa w ten sposób przez conajmniej 2 lata z reinstalką co 180 dni czyli w sam raz :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie to by tylko filmy znalezli i anime. z czego anime mozna posiadac i wymieniac, nie mozna sprzedawac :P

z tym anime to ja tak nie wiem czy masz racje

przeciez prawa autorskie tworcow z kraju kwitnacej wisni tez istnieja

nie wiem co kryje sie pod pojeciem anime ale przeciez to sa tez filmy, arty i muzyka i nikt tu nie mowi o sprzedawaniu wystarczy posiadanie przeciez wiekszosc ludzi tez nie kupuje muzyki, filmow,gierek i softu tylko raczej sie mieniaja z kolegami albo sami sciagaja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby nie było piractwa to ten chory kraj (cały świat zresztą też) w ogóle by się nie rozwijał...

nie wiem jak mozna usprawiedliwiac zlodziejstwo i pisac ze jest dobre - wiesz jak biedny kradnie bogatemu samochod to zmniejszaja sie nierownosci ekonomiczne miedzy nimi wiec tez mozna pisac ze "jest jakis postep w likwidowaniu biedy" :?

 

moze pomysl co piszesz :!:

zastanawiales sie dlaczego w Polsce nie inwestuja firmy umownie zwanego sektora "High-Tech" :?: z prostej przyczyny bo tolerowana jest kradziez wlasnosci intelektualnej na duza skale i taka czy inna firma od razu na starcie mialaby duze straty wiec omijna jest szerokim lukiem Polska i reszta krajow gdzie tolerowana jest kradziez tej wlasnosci - bo taka jest prawada obecnie liczy sie "KnowHow" ...

wiec sami sobie podcinamy galaz na ktorej siedzimy i dlatego inwestuja w Polsce firmy z sektora spozywczego, hutniczego, ... i w inne przestarzale dziedziny gospodarki wiec nie pisz ze piractwo przyczynia sie do rozwoju - moze do pewnego etapu w rozwoju danego panstwa tak (choc to tez watpliwe bo monopl - MS - szkodzi a nie pomaga w rozwoju) a potem szlaban :?

 

a nie zastanawiales sie ze moze myslisz przyczyne i skutek - moze nie dlatego jest piractwo bo plytki sa drogie, tylko moze jest odwrotnie - plytki sa drogie bo jest piractwo wiec "firma" ma straty i musi je przerzucac na "frajerow" ktorzy i tak zaplaca - masz przykladowo taka sama sytuacje przy placeniu czynszow za mieszkanie - rosna bo niektorzy ludzie przestaja placic (sporo osob jest takich co robi to bo wiedza ze i tak nikt ich na bruk nie wywali - zas*any socjalizm) i reszta uczciwych ponosi koszty takich oszustow :x

 

a juz pisanie ze piracenie muzyki i gier to milowy krok w rozwoju panstwa jest ostro chybione - zastanawiales sie dlaczego polski rynek muzyczny jest taki mierny bo nie dosc ze artystow okradaja firmy producenckie to jeszcze sluchacze - i wcale sie nie dziwie ze jak jakiemus muzykowi ktos daje pirata z prosba o autograf to uslyszy "spier**laj" i dostanie kopa - bo co innego mozna w Polsce zrobic zlodziejowi wlasnosci inteletktualnej

 

zreszta nie wiem gdzie jest napisane ze musisz miec akurat ten OS, musisz miec akurat ten pakiet biurowy, musisz grac w ta gre lub musisz miec ta plyte muzyka - nie ma przymusu (a jak ktos ma "przymus psychiczny" to jest uzalezniony a to sie juz leczy w Polsce)

 

czepiacie sie ze przyklad z samochodem byl zly - to teraz lepszy - piszecie "kupilem komputer wiec musze go jakos uzywac - nie stac mnie zeby kupic programy i gry wiec je ukradne bo musze je miec" - to tak jakby kupic samochod i mowic "nie stac mnie na benzyne ale przeciez musze uzytkowac ten pojazd wiec ukradne benzyne no bo musze"

 

EOT bo nie ma sensu "strzepic jezyka" - i przykry wniosek na koniec - widze ze Polska nadal bedzie zapyzialym zasciankiem - niestety :(

 

PS teraz juz sie nie dziwe tym ktorzy chca skasowac forum GRY ktore z powodu tresci jakie tam sa zamieszczane raczej powinno miec nazwe WAREZ ... :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie policja "interweniuje" tylko po ślizgawce w mieście...

no i co z tego SlaveBlade :P nie ma sie czym chwalic ze Twoje miasto to jakies getto :P

 

 

.. To tak jakbyś tą bemkę od sąsiada sklonował sobie od sąsiada a nie zabierał...

Pitbull82 powiadasz ze klonowianie samochodw jest zgodne z prawem - to Ciebie rozczaruje nie jest - jest prawo patentowe (pochodne - o ile pamietam - od prawa przemyslowego) - kiedys "chinole" mysleli ze mozna bezkarnie robic podrobki Mercedesow SL/SLK ale tez sie rozczarowali :P

 

mogles siedziec cicho :/ moje miasto to nie getto.... tylko policAJA dostala nowe wozy i tera sie chwalą... jeżdżą w kółko kolo lodowiska i robią z siebie pośmiewisko... :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

EOT bo nie ma sensu "strzepic jezyka" - i przykry wniosek na koniec - widze ze Polska nadal bedzie zapyzialym zasciankiem - niestety :(

Witamy kolejnego krystalicznie czystego uczestnika forum

przeciez widac po dyskusji ze glosów popierajacych piractwo oraz nie widzacych w tym nic zlego jest mniej nie wiem wiec dlaczego snujesz takie czarne scenariusze na przyszlosc, to my jestesmy mlodzi i to my za pare lat bedziemy swiadczyc o naszym kraju - wiekszosc z nas ma swiadomosc ze nie postepuje fair - mam nadzieje ze jesli wreszcie nasze zarobki zrownaja sie z ta lepsza czescia swiata odsetek nielegalnego oprogramowania sie zmniejszy.

 

PS teraz juz sie nie dziwe tym ktorzy chca skasowac forum GRY ktore  z powodu tresci jakie tam sa zamieszczane raczej powinno miec nazwe WAREZ ...  :evil:

no to zamykajcie nikt tu łaski nie robi, mnie stac na jedna porzadna gre w roku typu Diablo w ktora wiem ze bede mogl grac latami. Nie bardzo cie w ogole zrozumialem szkoda ci czy co ?? Nie podoba ci sie to tam nie zagladaj. I wez mi powiedz ile procent z osob korzystajacyh z tego forum nie jest uzaleznione od komputera, internetu i gier komputerowych ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby nie było piractwa to ten chory kraj (cały świat zresztą też) w ogóle by się nie rozwijał...

nie wiem jak mozna usprawiedliwiac zlodziejstwo i pisac ze jest dobre - wiesz jak biedny kradnie bogatemu samochod to zmniejszaja sie nierownosci ekonomiczne miedzy nimi wiec tez mozna pisac ze "jest jakis postep w likwidowaniu biedy" :?

 

moze pomysl co piszesz :!:

zastanawiales sie dlaczego w Polsce nie inwestuja firmy umownie zwanego sektora "High-Tech" :?: z prostej przyczyny bo tolerowana jest kradziez wlasnosci intelektualnej na duza skale i taka czy inna firma od razu na starcie mialaby duze straty wiec omijna jest szerokim lukiem Polska i reszta krajow gdzie tolerowana jest kradziez tej wlasnosci - bo taka jest prawada obecnie liczy sie "KnowHow" ...

wiec sami sobie podcinamy galaz na ktorej siedzimy i dlatego inwestuja w Polsce firmy z sektora spozywczego, hutniczego, ... i w inne przestarzale dziedziny gospodarki wiec nie pisz ze piractwo przyczynia sie do rozwoju - moze do pewnego etapu w rozwoju danego panstwa tak (choc to tez watpliwe bo monopl - MS - szkodzi a nie pomaga w rozwoju) a potem szlaban :?

 

a nie zastanawiales sie ze moze myslisz przyczyne i skutek - moze nie dlatego jest piractwo bo plytki sa drogie, tylko moze jest odwrotnie - plytki sa drogie bo jest piractwo wiec "firma" ma straty i musi je przerzucac na "frajerow" ktorzy i tak zaplaca - masz przykladowo taka sama sytuacje przy placeniu czynszow za mieszkanie - rosna bo niektorzy ludzie przestaja placic (sporo osob jest takich co robi to bo wiedza ze i tak nikt ich na bruk nie wywali - zas*any socjalizm) i reszta uczciwych ponosi koszty takich oszustow :x

 

a juz pisanie ze piracenie muzyki i gier to milowy krok w rozwoju panstwa jest ostro chybione - zastanawiales sie dlaczego polski rynek muzyczny jest taki mierny bo nie dosc ze artystow okradaja firmy producenckie to jeszcze sluchacze - i wcale sie nie dziwie ze jak jakiemus muzykowi ktos daje pirata z prosba o autograf to uslyszy "spier**laj" i dostanie kopa - bo co innego mozna w Polsce zrobic zlodziejowi wlasnosci inteletktualnej

 

zreszta nie wiem gdzie jest napisane ze musisz miec akurat ten OS, musisz miec akurat ten pakiet biurowy, musisz grac w ta gre lub musisz miec ta plyte muzyka - nie ma przymusu (a jak ktos ma "przymus psychiczny" to jest uzalezniony a to sie juz leczy w Polsce)

 

czepiacie sie ze przyklad z samochodem byl zly - to teraz lepszy - piszecie "kupilem komputer wiec musze go jakos uzywac - nie stac mnie zeby kupic programy i gry wiec je ukradne bo musze je miec" - to tak jakby kupic samochod i mowic "nie stac mnie na benzyne ale przeciez musze uzytkowac ten pojazd wiec ukradne benzyne no bo musze"

 

EOT bo nie ma sensu "strzepic jezyka" - i przykry wniosek na koniec - widze ze Polska nadal bedzie zapyzialym zasciankiem - niestety :(

 

PS teraz juz sie nie dziwe tym ktorzy chca skasowac forum GRY ktore z powodu tresci jakie tam sa zamieszczane raczej powinno miec nazwe WAREZ ... :evil:

<span style="color:red;">[ciach!]</span>a, no właśnie, porównanie z samochodem jest beznadziejne. Chodzi o to, że kupujesz taki (nowy) samochód od autoryzowanego dealera. Ceny na samochody są ustalane przez producenta z uwzględnieniem wszystkich kosztów i marży.

 

Problem z rynkiem muzycznym czy komputerowym jest taki, że to dystrybutorzy windują ceny i sami zgarniają całą kasę (zdaje się, że ponad 40% kosztu płyty trafia do nich, jeśłi nie więcej). I teraz mi powiedz - skoro można wypuścić grę za 50zł, a płytę z muzyką za 5 to nie można tego zastosować w większej skali? Już nawet nie mowie o takich cenach, ale 70zł za oryginalną gierkę i 20zł za muzykę jest bardzo rozsądne i stać na nie większą liczbę osób.

 

Nie mówię, że piractwo jest dobre, ale dostrzegam pozytywne skutki jego działania. Gdyby trzymać się stricte wszystkich zasad nasz świat przestałby się rozwijać - dotyczy to wszystkich sfer. Można podać inny przykład - gdyby nie było przestępców czy ofiar wypadków to policja czy pogotowie nie miałyby co robić. Mimo, że obie rzeczy są złe jednak mają pozytywe aspekty - dają pracę policjantom i lekarzom, dają pracę ludziom, którzy rozwijają nowsze technologie działania w tych sferach.

 

Poza tym nie porównuj Polski do krajów zachodnich. Piractwo nie jest głównym problemem stojącym na przeszkodzie firmom HT. To jest pikuś. To co odstrasza takie przedsiębiorstwa to korupcja, fiskalizm państwa i ogólny burdel administracyjny.

 

Mówiąc to co mówisz jesteś kompletnym ignorantem i romantykiem, bo oczywiście to wszystko brzmi pięknie, ale jest nierealne do spełnienia nigdzie na świecie.

 

Wracając do początku - piractwa nie zwalczy się karami, najazdami na domy itp. Piractwo można zwalczać ograniczając chciwość producentów i dystrbutorów. Przecież ostatnio, słynna akcja mp3 za dolara (czy nawet mniej) spotkała się z olbrzymim odzewem publiki. Szansą na zwalczenie piractwa jest dalszy rozwój Internetu, bo dzięki temu znikną koszty dystrybucji i wszystko będzie dostępne bezpośrednio z domu, a ceny będą kilkadziesiąt % niższe.

 

Osobiście nie kupiłem już od dawna pirata, którego nie musiałem mieć (musieć w tym wypadku znaczy - bez niego nie mogłem dalej funkcjonować, nie będę się wdawał w szczegóły, ale powiem, że nie była to żadna gra ;)) - taki przypadek zdarzył mi się tylko raz i to niedawno.

Innych piratów już nie kupuję, bo najzwyczajniej nie ma po co.

 

Podła chciwość producentów przekroczyła wszelkie granice przyzwoitości. Kolejne gry nie są prawie rozwijane, ale kosztują krocie. Dlatego ja sobie pogrywam np. w Transport Tycoona :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja tą dyskusję mam gdzieś - właśnie za 18 zł niespełna kupiłem sobie Win2003 Server PL 180 dni evaluateuate (w sumie można go zarejestrować na kogo się chce), do tego Open Office 1.1 PL + Nero (mam oryginalne do nagrywarki), a resztę potrzebnego softu mogę używać w wersji shareware.

 

Polska to chory kraj - pensje są krajowe, a ceny produktów jak zza zachodniej granicy. Jak idziesz do pracy to nikt się nie pyta czy znasz Open Office - bo każdy wymaga MS.

 

Zresztą ostatnio był Gates na SGH - i podczas spotkania ze studentami, któryś z nich zapytał:

"Co pan myśli, gdy wie pan że ponad 80% obecnych tutaj na sali używa nielegalnej wersji oprogramoania wyprodukowanego przez pana korporację"

Gates:

"Lubię kiedy ludzie używają naszego oprogramowania"

 

Sam wielki Bill godzi się na używanie piratów (godzi się z tym faktem... ba - nawet go lubi).

 

Ale jak już powiedziałem ... mam to głęboko w d.u.p.i.e !!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja bym to ujął inaczej... jak myślicie dlaczego Bill jest najbogatszym człowiekiem na świecie... koszt napisania wina xp wynoslił 10 mln dolarów... zwróciło się to w jakies 3 dni po wypuszczeniu go na rynek... jak myślicie dlaczego... nie pamiętam gdzei ale czytałem że sprzedano ponad 8x razy tyle wersji pirackich xp niz oryginałow...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moze pomysl co piszesz :!:

zastanawiales sie dlaczego w Polsce nie inwestuja firmy umownie zwanego sektora "High-Tech" :?: z prostej przyczyny bo tolerowana jest kradziez wlasnosci intelektualnej na duza skale i taka czy inna firma od razu na starcie mialaby duze straty wiec omijna jest szerokim lukiem Polska i reszta krajow gdzie tolerowana jest kradziez tej wlasnosci - bo taka jest prawada obecnie liczy sie "KnowHow" ...

Ładnie koloryzujesz. Uściślij - co to jest kradzież własności intelektualnej (generalnie ładny slogan w wydaniu BSA czy MS) wg ciebie ? Czytam sobie przepisy prawa autorskiego osobistego i majątkowego i nie widzę nigdzie takiego sformułowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. moim zdaniem w polsce /moze tez gdzie indziej/ przyjelo sie ze potrzebujemy zawsze najnowszych(najdrozszych?) programow: po co w wiekszosci domow instaluje sie office'a jak wystarczy zwykly wordpad, acdsee oczywiscie musi byc najwyzsza wersja bo inna jest juz stara i lipna,czy wszyscy do prostych rysunkow potrzebujemy corela?, dzieki temu ustaala sie przekonanie ze programy sa bajecznie drogie.

2. co do wypowiedzi benka o kradziezy informacji, ostatnio byl artykul na wp o firmie gdzie odkryto szpiega (pani informatyk zatrudniona jako sprzataczka) pracujacego dla innej firmy i jak 'na filmach' :) wynajeto detektywa ktory zlapal 'sprzataczke' na goracym uczynku i wielka kasa poplynela od firmy szpiegujacej do firmy szpiegowanej na mocy ugody.

no comment

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. moim zdaniem w polsce /moze tez gdzie indziej/ przyjelo sie ze potrzebujemy zawsze najnowszych(najdrozszych?) programow: po co w wiekszosci domow instaluje sie office'a

np dlatego że jak idziesz do pracy - to potencjalny szef nie zapyta się ciebie czy znasz WordPada - tylko czy umiesz obsługiwać Worda i Excela

 

jak wystarczy zwykly wordpad, acdsee oczywiscie musi byc najwyzsza wersja bo inna jest juz stara i lipna,czy wszyscy do prostych rysunkow potrzebujemy corela?

Corela nie - ale do rysunków w Corelu - potrzebujemy Corela

 

dzieki temu ustaala sie przekonanie ze programy sa bajecznie drogie.

a widziałeś taniego Corela - czy Office ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W PCWK jest wersja ewaluacyjna Windows 2003Server, jutro kupuje i instajuje a za pół roku zobaczy się jak bedzie z tymi nalotami na domy prywatne.

Spoko a ile to cudo kosztuje?

17 zł - jest to pełnowartościowy system typu Win XP + funkcje serwerowe (z których nie musisz korzystać).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie stac cie nie cos to nie kradnij

To wytlumacz mi w takim razie co da firmie jak nie kupie pirata (oryginalu nie kupie bo mnie nie stac)

Przeciez kupujac pirata pogram w gre. Nie mam pieniedzy to i tak firma nie bedzie miala ze mnie zysku a roznica tak ze nie pogram w gre.

Co innego gdy kogos stac na oryginal...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobra dobra masz racje ale czy zawsze musze znac pakiet office?, zawsze bede pracowal przed kompem? sa ludzie ktorzy wykorzystuja komputer w domu i nie potrzebuja znajomosci office'a, tylko to juz takie dywagacje na wyrost;

mieszkam w akademiku gdzie jest kilkaset kompow i malo komu tam potrzebny jest naprawde corel, jezeli tobie tak to wierze.

mi do nauki potrzebny jest mathcad i autocad, ale po zaliczeniu przedmiotu skasuje je, co do cen to naprawde sa przerazajace, ale czesto mozna znalezc tansza alternatywe (wiem ze nie zawsze). pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie stac cie nie cos to nie kradnij

To wytlumacz mi w takim razie co da firmie jak nie kupie pirata (oryginalu nie kupie bo mnie nie stac)

Przeciez kupujac pirata pogram w gre. Nie mam pieniedzy to i tak firma nie bedzie miala ze mnie zysku a roznica tak ze nie pogram w gre.

Co innego gdy kogos stac na oryginal...

wlasnie jade do super laski (nie jest moja dziewczyna) i nie chce mi sie duzo pisac

 

ENJOY

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

już takie coś zrobili w RUDZIE ŚLĄSKIEJ .... niezła wpadka była 8O ... tylko ja nierozumiem poco ??? jak nie w taki to w inny sposób ludzie będą piraty sobie przakazywać ...  

aha i jeszcze jedno ... jeżeli chcą żeby kupowac ORYGINAŁY to  

1.Niech obniżą CENY SOFTU

2.Niech podwyższą zarobki  

dopiero wtedy można będzie kupić coś w SKLEPIE a nie na targu

Przede wszystkim nikt Ci nie będzie podwyższał zarobków. Mamy demokrację, nie odpowiada pensja, to szukaj lepszej roboty. Po drugie nikt dla "biednych" Polaczków nie będzie obniżał cen, które i tak są DUŻO niższe niż na zachodzie (tam przeciętna gra kosztuje 40-45USD, u nas 15-20USD). Po za tym twierdzenie, że nie ma się kasy na oryginalne gry, to żałosne usprawiedliwienie złodziejstwa, które nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Masz 2, 3, 4tys na komputer 50-150zł miesięcznie na internet i nie masz na grę? Bzdura!! Nikt nie każe kupować 30 gier miesięcznie, tylko taką która się spodoba. Poza tym jest rynek wtórny, aukcje, itp, gdzie dobre gry można kupić za połowę ceny, albo i taniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W USA piractwo wynosi kilkanaście procent. Gdyby amerykanie zarabiali tyle samo co polacy to tylesamo by piracili :) czyli 90 %

 

Michał Wiśniewski powiedział że  może wydać swoją następną płyte za 5 zł!!!!!! i jeszcze na tym zarobi!!!!!

 

Nie skomentuje tego  :?

Nie zarobi na samej płycie, tylko na reklamach. To właśnie dzięki reklamom można kupić tanie płyty DVD dołączane do gazet. To one zwracają koszty licencji, tłoczenia i dystrybucji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

ad 1 - LOL i co z tego ze informatyk - nie jest przedstawicielem wymiaru sprawiedliwosci i musi grzecznie czekac pod drzwiami

 

Nie musi czekać, w końcu było napisane, że towarzyszy policjantom, a oni mogą wejść nawet z drzwiami.

 

ad 2 - LOL^2 na takiej podstawie to sobie moga wystawic nakaz do przeszukania smietnika osiedlowego

 

Podstawą jest podejrzenie i to wystarczy. Dowody uzyskuje się zwykle na miejscu.

 

ad 3 - LOL^3 a wykaz z kiosku kto ostanio kupowal zapalki/zapalniczke tez maja - no bo w koncu jest potencjalnym podpalaczam

 

Człowieku, nie rób z siebie idioty.

 

czlowieku nie sciemnaj - podstawa do wystawiena nakazu przeszuakania mieszkania nie moze byc taka lipna i opierac sie na domyslach/przypuszczeniach/spekulacjach ...

 

Przecież mają dowody, które znaleźli w kawiarence. Poza tym od marca jest ustawa, na mocy której dostawcy internetu mają umożliwić policji śledzenie ich klientów z czego jak widać korzystają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czepialem sie bo

- zeby uzyskac owe listy od ISP i sklepow tez trzeba miec nakaz (czyli konieczna jakas konkretna i udokumentowana podstawa do jego wydania) a to wynika z ustawy o ochronie danych osobowych

 

Prokuratora taka ustawa nie dotyczy. On dostanie każde dane na żądanie. Poza tym zapoznaj się z nowymi przepisami i ustawą nakazującą ISP umożliwienie podsłuchu danych. Dla ułatwienia dodam, że działa od marca.

 

 

- to ze ktos ma komputer/stale lacze nie jest zadna podstawa do wydania nakazu przeszuaknia - zasada domniemania niewinnosci

 

Nie to jest podstawą, to fakt, ale podstawą jest wzięcie odpowiednich danych od ISP.

 

 

a co do w.w. sytuacji - nie daje podstaw wiec nie widze potrzeby zeby u moich drzwi stali tacy kolesie :P a jak nawet to ich nie wpuszcze a nie majac konkretnego dowodu nie zdecyduja sie na wiazd (na zniszczenie prywatnego mienia) ...

 

Owszem, nie musisz ich wpuszczać. Wtedy jeden zostaje pod drzwiami, a reszta jedzie do pracy któregoś z rodziców i sprowadza go ze sobą, by otworzył drzwi. Ty nie otworzysz, wejdą w inny sposób.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie czytałem jeszcze całego topic'u ale jedno jest pewne że bez nakazu sądowego mogą pocałować w cztery litery i nikt nie ma obowiązku wpuszczać ich do domu. Kumpel miał nalot przed wakacjami to przyszli z nakazem' date=' zabrali mu kompa i kilkaset płyt. Z tego co się orientuje mogą zabrać tylko HDD, możemy im zabronić zabrać sprzętu. Jest to chyba gdzieś w zapisane prawnie. NA dowód mam drugiego kolesia po nalocie (zciąganie kodów z radi'ów (nie wiem jak odmienić)) i zabrali tylko dysk bo powiedział że komp mu potrzebny :D.[/quote']

 

To źle się orientujesz, bo zawsze zabierają cały komputer.

 

Zastanawia mnie tylko co by zrobili jak by zobaczyli że tu komp rozkręcony bez hdd albo z jakąś częścią uszkodzoną hehe, najwarzniejsze żeby sprzetu nie zabrali bo to chyba największa strata jak już się wpadnie. A tak patrząc na nasz piękny kraj to każdy kto posiada komputer (lub przynajmniej 85%) ma nielegale, a pałki tego nie zatrzymają ani nie zniejszą. Tutaj trzeba zaradzić w inny sposób :(.

 

To proste, zabraliby go. Dostałbyś tylko pokwitowanie i biegły sprawdziłby go, czy jest sprawny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gonią ludzi za używanie piratów :evil: To niech do jasnego ciula obniżą ceny :evil:

 

A dlaczego mieliby to zrobić? Gra to towar jak każdy inny, nie stać Cię, to nie musisz ich mieć. Wiele osób chciałoby mieć Mercedesa i co, też mają obniżyć ceny?

 

Teraz część z nas gra w nfs u, fifa 2k4, i kilka innych gier czyli oryginały by kosztowały 1k i po 3 miechach nikt by w to nie grał,

 

To nie graj we wszystko co wychodzi, nikt Ci nie każe.

 

nie wspominająć już o tym żeby sobie qpić oryginalnego windowsa, offica lub corela :roll:

 

Oryginalny windows można kupić za 100zł z drugiej ręki, Office'a za 400zł, a Corel graczom i tak nie jest potrzebny, więc przykład jest jak najbardziej kretyński, bo kto go potrzebuje, znajdzie zamiennik.

 

Moim zdaniem to jest paranoja gonić piratów, może tych co sprzedają warez to tak ale ludzi co mają na własny użytek to przesada, bo jak bym miał kasę to bym sobie kupił oryginały ale że takowej nie mam w nadmiarze to wszystko co mojemu kompowi potrzeba muszę sobie z neta zasysać :)

 

Paranoją jest ich nie gonić. W końcu to dzięki stratom z piractwa ceny oryginałów są takie wysokie. Wielu krzyczy "obniżcie ceny to kupię oryginał", a potem idzie kraść gry na bazar, czy giełdę, nie rozumiejąc, że sam przyczynia się do wysokich cen.

 

Według mnie powinni się zastnowić czemu to piractwo się rozwija i czemu ludzie kupują u piratów a nie w sklapie.

 

Bo to jest przyzwyczajenie z czasów giełd i dlatego, że nie ma za to dużych kar. Na pewno nie jest powodem brak pieniędzy.

 

To samo jest odnośnie kradzieży i napadów, przecież nikt tego nie robi se z nudów czy dla jaj tylko z powodu braku pracy i chajsu, gdyby mieli prace i jako takie zarobki to by nie musieli tego robić bo przecież po co się narażać.

 

Co Ty <span style="color:red;">[ciach!]</span>lisz!! Zastanowiłeś się nad tym co napisałeś? Od kiedy to dresy napadają na ludzi z braku pieniędzy, czy pracy?? Kradzież nie wynika z braku pieniędzy, tylko ze złodziejstwa. Uczciwy człowiek nie pójdzie kraść nawet jeśli mu się nie przelewa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pitbull82 pisalem wyzej o uzaleznieniu od gier :P

 

wiesz idac Twoim tokiem myslenia - nie stac mnie na taka "BeeMke" jak ma moj sasiad, no coz nie pozostaje mi nic innego jak sobie ja "pozyczyc" i jestem usprawiedliwony bo mnie nie stac na jej kupno a bardzo chce miec taka ...

Benek masz racje , ale mi się rodzi pytanie...ile osób w Polsce w dzisiejszych czasach może uczciwie zapracować na nową beemkę?? Może 20% tych co ją maja...Nie mówię , że reszta kogoś zabiła ale przestępstwa np. podatkowe to norma !! Oni poprostu się nie dali złapać w pewnej chwili a dziś ich stać na to żeby żyć "uczciwie"...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...