Skocz do zawartości
Gość

Bylismy dziecmi ..............kiedys ... ?!!?

Rekomendowane odpowiedzi

heh... mialem pare takich wykopów w swoim zyciu, mialem jednego najlepszego kumpla z ktorym sie przyjaznie po dziś dzień... chodziłem znim do przedszkola, cała podstawówke i teraz jeszcze gim... ale mniejsza... jak bylem w pierwszej klasie dostalem pierwszego pc'eta, i kiedys jak wracalem z nim ze szkoly to usilnie wciskałem mu kit ze mam taki program co moze zabijac ludzi i wogole mozna calym swiatem rządzić :D :D :D :D potem z tym samym kumplem mielismy ubaw bo jak wrocilem do domu nie bylo nikogo... wiec zaczęliśmy zabawe w "miksturki" wiec wzielismy plastikowy kubek nalalismy wody i mieszalismy rozne rzeczy... i ja tam nawalilem caly sloik jakiegos kremu mojej mamy ktory dostala od jakiejs ciotki z usa :D :D :D nie bd opowiadal co sie ze mna stalo ze względu na nie wystarczająco mocną psychikę userów (zartowalem ;) ) drugim razem podczas zabawy w miksturki wzielismy taki plastikowy kubek po jogurcie.... no i oczywiscie w wodzie wylądowały juz cynamon, kremy, pasta do zębów itp. i nie wiem co ale najprawdopodobniej kret... bo kubek zaczął sie rozpuszczac :D :D :D potm przykleił sie do podłogi w łazience :D :D :D

 

co do zabaw z prądem to pamiętam jak inny kumpel wylądował w szpitalu po tym jak włożył jak to powiedział poźniej "w te dziurki" dwa miedziane druciki... i do tej pory ma sliczne symetryczne paluszki... :D :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jak byłem mały to zawsze babcia pokazywała mi czarno-białe zdjęcia i myślałem, że w latach, w których były pstrykane te zdjątka to świat był czarno-biały :lol:

Tak pozatym to fajnie jest nieraz posiedzieć z kumplami i sobie powspominać :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jak byłem mały to zawsze babcia pokazywała mi czarno-białe zdjęcia i myślałem, że w latach, w których były pstrykane te zdjątka to świat był czarno-biały  :lol:  

Tak pozatym to fajnie jest nieraz posiedzieć z kumplami i sobie powspominać :D

z czarno-bialym swiatem to normalne - tez to mialem :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja lubilem podpalc rozne zeczy jakies dezedoranty denaturaty spirytusy rozpuszczalniki itd raz zrobilem mieszanke ze wszystkiego co mialo symbol ognia na butelce ekstra sie palilo

albo jak moja matka wrocila z usa to przywiozla jakis goownianych zupek z torebki (jakies probki darmowe czy cos) zrobilem taka mieszanke z tego nalalem do butelki i z kumplem poszlismy na dwor (to zdaje sie byla 2-3 klasa) zaczjilsmy sie ze murkiem na brata kumpla(mlodszy) jak on szedl to kumpel go zlapal a ja polewalem :D potem sie rozplakachl i chodzil jak zarzygany :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja lubilem podpalc rozne zeczy jakies dezedoranty denaturaty spirytusy rozpuszczalniki itd raz zrobilem mieszanke ze wszystkiego co mialo symbol ognia na butelce ekstra sie palilo

Ja też miałem coś w sobie z piromaniaka. Zawsze jak nie było nikogo w domu lałem troche rozpuszczalnika do zlewu i wrzucałem zapaloną zapałke :lol:

Przez dezodoranty wszystko wyszło na jaw bo kiedyś sam sobie spaliłem całe brwi , grzywke :lol:

W zerówce rzucaliśmy zawsze z kumplami klockami do chłopców którzy byli z starszych klas i na przerwach do nas przychodzili. Zawsze rzucaliśmy plastikowymi klockami ale ja oczywiście okazałem się mądrzejszy i wycjągnąłem drewniane i rzuciłem z całej siły . Nie wziołęm pod uwage że chłopak stoi za dziewczyną odemnie z klasy i to ona dostała a nie ten chłopak. Skończyło sie na tym że dziewczyna miała chyba 4 szwy (nie pamiętam dobrze) no i oczywiście rodzice do szkoły :lol:

Oj nie mieli oni ze mną lekko :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja też bawiłem się w piromana i wysadzałem samoloty sklejane (oblane klejem lub czymś innym łatwo palnym), do kranu wlewałem dezodoratyi podpalałem i patrzałem jak dymi się z niego :), no i lubiłem palić, wysadzać i destrojować to co się dało (w miarę rozsądku ofkorz :wink:), pozdro ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o motyw kosmitow ze porwa w nocy kiedy bede spal to tez mialem, a co najstraszniejsze (dalej sie dygam jak to sobie przypomne)to to ze w dziecinstwie mialem kilkanascie snow typu: spie sobie i nagle ja z calym lozkiem jestem "przyciagany" w kierunku okna, chce zawolac rodzicow ale nie jestem w stanie wypowiedziec slowa.

> nie znalem wtedy kosmitow :) wiec nie moge powiedziec do konca ze to byli kosmici, po prostu "cos"

 

update'a dam jak sobie jeszcze cos przypomne.

 

pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o motyw kosmitow ze porwa w nocy kiedy bede spal to tez mialem, a co najstraszniejsze (dalej sie dygam jak to sobie przypomne)to to ze w dziecinstwie mialem kilkanascie snow typu: spie sobie i nagle ja z calym lozkiem jestem "przyciagany" w kierunku okna, chce zawolac rodzicow ale nie jestem w stanie wypowiedziec slowa.

> nie znalem wtedy kosmitow  :)  wiec nie moge powiedziec do konca ze to byli kosmici, po prostu "cos"

 

update'a dam jak sobie jeszcze cos przypomne.

 

pozdro

dobrze, że cię to łóżko nie zżarło jak na jednym amerykańskim horrorze .... :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój ojciec jest gorliwym audiofilem. Zawsze jak byłem mały powtarzał mi, że cały sprzęt grający jaki stoi w domu jest bardzo delikatny i nie wolno go dotykać. No i nieopierzony Krzyś zwalił na ziemię tatusiowi gramofon Technics'a ( ludzie, to była duma ojca, więc sobie wyobraźcie, początek lat 80-tych). Tato wszedł, zobaczył katastrofę..... a ja z pełnym przekonaniem padłem na ziemię i zacząłem udawać martwego z pełną wiara, że da to 100% skutek. Wierzyłem, że jak ktoś udaje trupa to jest niezauważalny dla nikogo. Niestety tato nie miał takich przekonań....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...