Skocz do zawartości
SKRYTOBOJCA

Plecak KOSTKA the best :)

Rekomendowane odpowiedzi

twoim zdaniem dj-ka czy to techno czy hh to nie jest "sztuka układania i wykonywania" ?? :blink:

Nie zrozumieliśmy się. Stwierdziłem tylko fakt, ze techno czy hh nie mieszczą się w słownikowej definicji muzyki. Nie ma śpiewu (raperzy nie tyle śpiewają, co recytują), ani instrumentow muzycznych (podklad leci z plyty). Jednak klasyczna definicja już sie zdezaktualizowała, ze tak powiem. Dlatego obecnie wyrozniamy także muzyke elektroniczną, itp. Do dj-ki na zywo nic nie mam, ale juz stworzonych na kompie bitow nie uznaje za "pełnoprawną" muzyke.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do dj-ki na zywo nic nie mam, ale juz stworzonych na kompie bitow nie uznaje za "pełnoprawną" muzyke.

Przecież stworzenie beatów, sampli itp. na takim poziomie jak to robi np. Amon Tobin wymaga wiedzy z zakresu kompozycji, skali itp. A puszczanie muzyki w klubie? Eee... tego się można w ciągu 24h nauczyć.

 

Czym się różni komponowanie na fortepian od robienia beatów i sampli? :blink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czym się różni komponowanie na fortepian od robienia beatów i sampli? :blink:

No jasne, czym sie rozni Beethoven od jakiegos zioma, ktory uzywając swojego komputera zapętli jakies bity :lol: . Sorry, ale porownywanie zrobienia podkladu kawalka hh do skomponowania np. sonaty na fortepian jest dla mnie grubym nieporozumieniem. Ale to jest moje zdanie. Ty mozesz oczywiscie uwazac, ze robienie bitow i sampli wymaga wielkiego kunsztu muzycznego :lol: . EOT z mojej strony - i tak nie przekonacie mnie, ze skomponowanie kawalka techno to ta sama skala trudnosci, co skomponowanie utworu instrumentalnego (na skrzypce, gitary, itd.). Przeciez zeby zrobic kawalek techno nie trzeba nawet wiedziec co to są nuty, ze o jakims wykształceniu muzycznym nie wpomne...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No jasne, czym sie rozni Beethoven od jakiegos zioma, ktory uzywając swojego komputera zapętli jakies bity :lol:

Jakbyś miał jakiekolwiek pojęcie o muzyce elektronicznej, to wiedziałbyś że mało kto robi to na komputerze.

 

Umiejętności kompozycji np. Amona Tobina, Aphex Twina czy np. z polski panów z duetu Skalpel są conajmniej dobre. W przypadku Amona i Skalpeka mamy żąglowanie samplami, w przypadu Aphexa mamy do czynienia z kolesiem który programuje wszystko sam.

 

Sorry, ale porownywanie zrobienia podkladu kawalka hh do skomponowania np. sonaty na fortepian jest dla mnie grubym nieporozumieniem.

Co ty widzisz skomplikowanego w skomponowaniu sonaty? To nie jest utwór na orkiestre, wystarczy pokombinować w określonej skali, i zawsze jakieś popłuczyny można wyprodukować. Zresztą ile powstało sonat dorównujących np. Patetycznej i Księżycowej Beethovena... rofl. W muzyce klasycznej też jest pełno chłamu.

 

Co do hip-hopu - poczytaj sobie o "break'ach", DJ Kool Herc'u, i zrozum dlaczego podkład w hip-hopie jest taki a nie inny i z czego to się wzięło.

 

Ty mozesz oczywiscie uwazac, ze robienie bitow i sampli wymaga wielkiego kunsztu muzycznego :lol: . EOT z mojej strony

 

Proszę - wielki kunszt muzyczny w wykonaniu 20syla

 

2371089[/snapback]

- i tak nie przekonacie mnie, ze skomponowanie kawalka techno to ta sama skala trudnosci, co skomponowanie utworu instrumentalnego (na skrzypce, gitary, itd.)

Gitary? Grałem 7 lat, i 99% utworów jest robione na oko, bez jakiejkolwiek gruntownej wiedzy z zakresu kompozycji, jaką można zobaczć np. w rocku progresywnym i neo-classical. Wielkie hity rocka były robione na power chordach, to dopiero żałosne jest.

 

Smoke on the water - 4 dźwięki na dobrą sprawę. TO JEST KOMPOZYCJA :lol: :lol: :lol:

 

Przeciez zeby zrobic kawalek techno nie trzeba nawet wiedziec co to są nuty, ze o jakims wykształceniu muzycznym nie wpomne...

No i co ma techno do muzyki elektronicznej? Ja ci moge całego rocka skondensować w riffie z smoke on the water - CZTERY DŹWIĘKI, to dopiero żałosne jest.

 

EOT

 

Zresztą - aranżacja utworów Aphex Twina i DJ Shadowa na orkiestre jest faktem. :lol: Ale nie, oni nut nie znają i klepią byle co.

Edytowane przez Sarkazz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «

Jakbyś miał jakiekolwiek pojęcie o muzyce elektronicznej, to wiedziałbyś że mało kto robi to na komputerze.

Chyba prosiłem Cię juz w innym topicu, zebys w dyskusji ze mną nie uzywał taniej demagogii, jaką kazdy inteligentny uzytkownik wyłapie w ułamku sekundy. Naprawde, nie na tym to polega. Ty chyba masz wrodzoną potrzebę kłocenia się i ja to rozumiem, ale mógłbys na przyszłosc postarac sie kłocić z wiekszą klasą i nie odwracać kota ogonem w tak dziecinny sposob. Przypominam, ze przytoczyłem słownikową definicję muzyki i sam potem zaznaczyłem, ze ulegla ona zdezaktualizowaniu i obecnie wyrożniamy takze muzyke elektroniczną. Napisałem rowniez, ze nie uwazam bitow robionych na komputerze za pełnowartosciową muzykę, poniewaz imho umiejetnosci potrzebne do tego ograniczają sie do obsługi odpowiednich programow. NIGDZIE nie napisałem, ze muzyka elektroniczna jest tworzona wyłacznie na komputerze, dlatego powyższy cytat to demagogia w najczystszej postaci.

 

Co ty widzisz skomplikowanego w skomponowaniu sonaty?

Napisałem, ze imo umiejętnosci konieczne do skomponowania (nawet słabej) sonaty przewyzszają znacznie umiejętnosci konieczne do stworzenia bitu na komputerze.

 

W muzyce klasycznej też jest pełno chłamu.

Stworzenie chłamu na orkiestre wymaga wiekszej wiedzy o muzyce niz stworzenie dobrego kawalka hh.

 

Proszę - wielki kunszt muzyczny w wykonaniu 20syla

Coż... Widac mamy całkowicie odmienne pojecie o tym, co jest "wielkim kunsztem", a co nie:> (Nie mógłbym słuchac czegos takiego na codzien.)

 

Gitary? Grałem 7 lat, i 99% utworów jest robione na oko, bez jakiejkolwiek gruntownej wiedzy z zakresu kompozycji, jaką można zobaczć np. w rocku progresywnym i neo-classical.

Zdanie bez sensu :lol: . 99% utworow gitarowych robione jest na oko, w przeciwieństwie do progresywnego rocka? A to w progresywnym rocku nie uzywa się gitar? Zresztą progresywny rock nie jest jedynym gatunkiem, w ktorym mamy dopracowane kompozycje gitarowe (ze tez musze pisac takie truizmy). Poza tym, co to niby znaczy "na oko"? A ten typek od "wielkiego kunsztu" z Twojego linka nie tworzy przypadkiem troche na oko?

 

Smoke on the water - 4 dźwięki na dobrą sprawę. TO JEST KOMPOZYCJA :lol: :lol: :lol:

No i co ma techno do muzyki elektronicznej? Ja ci moge całego rocka skondensować w riffie z smoke on the water - CZTERY DŹWIĘKI, to dopiero żałosne jest.

Tylko widzisz, w Smoke on the water mamy takze melodyjny i bardzo chwytliwy wokal. Juz sama obecnosc wokalu (spiewanego, nie recytowanego) sprawia, ze Smoke on the water łapie sie w słownikowej definicji, a hh nie (co nie znaczy, ze hh nie mozna nazwac muzyką, albo ze rap jest słaby - kwestia gustu).

 

Zresztą - aranżacja utworów Aphex Twina i DJ Shadowa na orkiestre jest faktem. :lol: Ale nie, oni nut nie znają i klepią byle co.

Czy ja napisałem gdzies, ze muzyka elektroniczna to nie muzyka? Albo ze jej tworcy klepią byle co? Nie, napisałem tylko co mysle o bitach robionych na kompie (nie są one dla mnie pełnowartościową muzyką).

 

 

Ps.

IMO mozna usunąc tą całą offtopicową wymiane zdan o muzyce, począwszy od uwagi bodajze Skrytobojcy, ze techno to nie muzyka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

skoro juz dyskutujecie o hh to ja sie podlacze i zapytam. dlaczego te el0ziomy sie tak smiesznie gibaja?:> np ten koles z linka giba sie w rytm kilku zapetlonych sampli. o co w tym chodzi?

A dlaczego metalowcy krecą czachami?:> O to samo chodzi :P Edytowane przez und3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

und3r proszę Cie abyś się nie wypowiadał o muzyce, o której nie masz najmniejszego pojęcią (czyt. muzyka elektroniczna) bo czytając twoje wypowiedzi można wnioskować, że ogranicza się ona jedynie do techno :mur: moderacje zaś prośiłbym o zmknięcie tematu ponieważ zrobił się "mały' OT... kostka>kostka vs. wygodne plecaki>"lans">buty>muzyka... ciekawe co będzie nastepne. EOT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie w tym tez nie wiem o co chodzi:P

No taki power jest, rozumiesz :lol: . Praktycznie kazdy gatunek ceciach!e jakis charakterystyczny styl poruszania się - zobacz np. jak dyrygent sie wczuwa w muzyke, pianisci tez sie gibają jak grają;]

 

@KAX

Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem - to jest moja odpowiedź na Twoją prośbę.

Edytowane przez und3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to moze troche naprostuje :D moja przygoda z kostka zaczęła sie i skończyła dość szybko. Podejerzewam ze trafiła mi sie jakaś licha sztuka. Pamiętam ją czarna, wygodna.

A własnie, juz wczesniej mialem zapytac, ale jakos zapomniałem. Co myślicie o czarnych kostkach? Pytanie kieruję oczywiście do miłośników tego typu plecaków. Czy czarna kostka nie jest przypadkiem postrzegana jako mniej fajna?:>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na pewno jest mniej widoczna w ciemności - przydatne dla kogoś, kto po kolacji upalił się zielskiem i szuka schronienia przed agresywnymi różowymi mamutami z Marsa :>

 

Dyskusja po prostu orgazmiczna, najpierw plecaki, potem buty, potem muzyka, potem radosne obrzucanie kałem adwersarza, teraz znów plecaki. Kocham to miejsce.

 

Plecaków przestałem używać jakiś czas temu na rzecz toreb na jedno ramię / przez łeb, jak kto woli. Mam takie dwie, granatowa Diverse jako robocza (bo już popruta i tak dalej) i barwy khaki, takoż Diverse, jako ta ładniejsza/oficjalna/szkolna. Przegródki insajd muszą być, bo niespecjalnie lubię gulasz z kanapek, płyt, części elektronicznych i metalowych, zeszytów oraz drobnych pieniędzy.

I to wcale nieprawda, że z tą granatową wyglądam jak kolejarz, a z tą ładniejszą jak ciota :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A własnie, juz wczesniej mialem zapytac, ale jakos zapomniałem. Co myślicie o czarnych kostkach? Pytanie kieruję oczywiście do miłośników tego typu plecaków. Czy czarna kostka nie jest przypadkiem postrzegana jako mniej fajna?:>

bardzi sie mnie podoba tak samo jak zielona czy jakaś inna o kolorze X

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja po prostu orgazmiczna, najpierw plecaki, potem buty, potem muzyka, potem radosne obrzucanie kałem adwersarza, teraz znów plecaki. Kocham to miejsce.

Wprost cudowne podsumowanie tematu.

 

Na dyskusje o muzyce Sarkazz juz zalozyl topic, tutaj prosze ograniczyc sie do wymiany opinii o tytulowych plecakach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A własnie, juz wczesniej mialem zapytac, ale jakos zapomniałem. Co myślicie o czarnych kostkach? Pytanie kieruję oczywiście do miłośników tego typu plecaków. Czy czarna kostka nie jest przypadkiem postrzegana jako mniej fajna?:>

Czarna nie jest oryginalna kostka, przynajmniej w skladnicy harcerskiej itp. takich nie ma.

Wiec podrobka = cienka jakosc = kilka tygodni lub miechow uzywania i do wyrzucenia :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

IMHO kostka - plecak jak plecak. Kto chce kupi, kto chce ma. Mnie sie akurat srednio podoba. Wole cos mocniejszego, z plecami usztywnianymi. Choc ofkoz z tego co zauwazylem metale sie w nich lansuja. A do tego naszywki itp. Jak kto woli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie zrozumiales co napisalem. Albo na sile probujesz wprowadzic zla atmosfere do watku.

chyba jednak zrozumial... to metale chyba nie rozumieja, ze sa tez plecaki, ktore nie sa kolorowe, odpustowe i nie maja nic wspolnego z kostka... ale jak na taki plecak naszyc naszywke - a coz to za metal bez naszywki na plecaku, kurtce, spodniach... itp itd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze sa niekoniecznie kolorowe, ale to ze komus odpowiada akurat taki styl to nie oznacza ze sie lansuje.

 

To ja moge zarzucic uzytkonikom Jansport, ze sie lansuja swoimi plecakami z 30letnia gwara ;)

 

Uzytkownikowi plecaka Nike, ze tez sie lansuje bo wybral Nike itd. itp.

Lansowanie w tym temacie juz mdli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...