Skocz do zawartości
mlody_gniewny

Przy jakiej grze komputerowej straciles najwiecej nerwow ?

Rekomendowane odpowiedzi

Wiecie co, jednak mieliście rację co do N4S U. Pograłam 2 godzinki i poziom nerwów sięgnął zenitu.

(Wszystkie słupki, drzewa i białe ciężarówki zostały maksymalnie zbluzgane)

 

Ps. Udało się wam wygrać tę jazdę po prostej? (DRAG, czy jakoś tak), bo qźwa już mnie to doprowadza do pasji - ciągle kończę na 2nd place (w najlepszym wypadku)!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem, bo już nie mam, bo dałem se spokój :lol:

 

Już all nie pamiętam jedyne co mi utkwiło w pamięci to znikające pod asfaltem targety misji - np. taki francuz na motorze oO lub też wyścig z jakimś tam gościem który też utknął w asfalnie oO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Dosc denerwujace jest tez bierne uczestnictwo w grze. Patrzysz na rozgrywke gracza, ktory gra w gre, ktora przechodzilo sie kilka razy na wiele sposobow, a delikwent nie umie na przyklad wykonac jakiejs sekwencji zrecznosciowej (powiedzmy wskoczenie na skrzynie i cos tam jeszcze) i probuje kilkanascie razy bez skutku. Tymczasem tobie sie zdaje, ze zaraz wyskoczysz ze skory, bo wydaje ci sie ten element banalnie prosty :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cofam co wczesniej tu pisalem o misji z helikopterkiem w Vice City, wczoraj w nocy przechodzilem to po paromiesiecznej przerwie w graniu w VC i udalo mi sie za drugim razem (za pierwszym tylko dlatego nie, ze zapomnialem jak sie sterowalo helikopterami ;)). Pozostaja wiec snajperzy w Medal of Honor, a z nowych rzeczy wypada podac pare momentow w Far Cry (sejwowanie...).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NFSU i to ze jak na 2 pierwszych okrazeniach zrobiło sie znaczna przewage nad drugim zawodnikiem to momo rownej jazdy przeciwnicy w sekundach odrabiali znaczne straty (nawet po kilkadziesait sekund) i bezproblemu wyprzedzali mnie i oddalali sie znacznie . dlatego zawsze jechałem jako drugo przez prawei cały wiscig i pod koniec pokawyzwłem klase :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio Far Cry- ze względu na za mało Ram-u( dzisiaj mało nie kupiłem kolejnej kostki 512 MB z tego powodu), czasem tak przychrupie ( np. strzelam z gościa- i na 3-4 s. obraz staje dęba- swaaap :|) i zaraz potem leżę trupem :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tu chyba wszystkim przypomne bo na bank nie jeden z was rzucal wszystkim pod reka jak graliscie w :

 

UWAGA! WORMSY!

 

Robale rulez, misje singla z wormow 2 i armagedddon to byl taki hardcore ze lecialy wizanki nie z tej ziemi ;]

 

Ukonczylem wszystkie ale meczylem sie jak sam sq...

 

 

Nio i meczyki wieczorami z kumplami i kumpelami to bylo to ;] Mozna sie bylo wyzyc :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja najbardziej sie nawkur...przy Fifach,szczególnie WC98,99 i 2000. Ile ja przy tych grach uzyłem brzydkich wyrazów to poezja.Poniewaz jestem maniakiem piłki to kazdy przegrany mecz kwitowałem stekiem wyzwisk i wyżywałem sie na klawiaturze (biedna klawiatura) :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No a zagrajcie sobie w Raven Shielda trybem "samotny wilk" :lol: i z najwieksza liczba przeciwnikow :) Ile razy to ja pi....lem w klawiature jak zostalo mi kilku kolesi do zabicia i kiedy walczylemz jednym drugi zachodzil mnie od tylu i bylo pomnie :/ i prawie 2 godz kombinowania poszlo sie je...c :/ Alez to byly nerwy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

msija w VC helikopterem nie byla "az' tak trudna tylko po prostu skopane sterowanie...Najgorsze to bylo wtedy jak na moim bylym sprzecie tuz pzred koncem tej misji helikoptre zaczal sie palic(dymic)-nie dosc ze nic nie widzilem to do tego fps ok 10.....

Najgorsze co pamietam to diablo 2 na PIEKLE.... tyle bluzgow(krzykow)- jak np wpadalem w II akcie do Robaczego gniazda i tam na koncu ze 200 robaczkow a ty nie moesz sie ruszyc w tym waskim pzrejsciu albo jak spotkasz jakiego typa i jak go walniesz to Obrazenia od blyskawic powstaja...... podchodze i i chwile pozneij leze (a mialem ze 1000 zycia)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byscie slyszeli jakie k****, i ch** lecialy jak gralem z bratem w q3 ! :)

w 90% meczach mnie klepal i wydawalo mi sie, ze zawsze farcil :P

 

Jak ktos slyszal mp3 z rivem w roli glownej to wie o czym mowie.

Ja troszke delikatniej klalem ale z taka sama wsciekloscia.

Kumpel z domu obok mowil, zebym wiecej sie tak nie darl bo mu wstyd przy rodzicach, ze ma takiego kumpla :)

Aaaaa pamietam pamietam.

To chyba byl Infinite , krzyczal wrzeszczal zniszczyl klawiature i chcial bic chlopaka ktory z nim wygral w Q3

 

ty nic nie robisz i ciagle farcisz.. boze ty widzisz i nie grzmisz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mafia - wyscig :D

Cała niedziela od południa mi na to zleciała... razem z bratem na zmiane jeździłem... koszmar...

 

Druga to Silent Hill 2 ...

 

ja sie stresowalem (i stresuje ciagle) przy serii silent hill    

normalnie boje sie tej gry

witam w klubie... teraz ciupie w 3ke i "sram w baty..."

na PSX w 1 sie bałem garć !! :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Silent hill 3 to bania potworki tam sa tak debilne ze szkoda gadac , a sterowanie najgorsze jakie widzialem w grach , a sh 2 mialo strasznie niespoojna fabule (alei i tak skonczylem) najlepszy horror to i tak residen evil 1.

 

Ja najpiekniej chwalilem swiat jak gralem na psx 1 w kurdezapomnialem jak sie te wyscigi nazywaly ale czesc 2 (najlepsze scigi na psx) i jezdzilo sie na licencje(trzeba bylo uzyskac czas 1:22:45 max) ja proobowalem przez 4 h i po czterch godzinach mialem 1:22:48 kur....jeszcze dzis mnie to wk....3 ku... setne sekundy!!!!! a potem jeszcze 3h i skonczylem

 

A drugie super przezycie to jak gralem w comandos 1 ver. bez savoof misja 3 wysadzanie tamy(nie moze zginac zaden gosc) 3h gram oczyscilem juz caly teren z przeciwnikoow i lece podkladac bombe pod bunkier przy tamie(w srodku goscie z karabinami ) , podkladm i kaze gosciowi uciekac a on sobie wybiera trase ucieczki .... przed bunkrem i ginie jeeeeezu glawiatura przeezyla wiele ciosoow wtedy (niezla jest naprawde),

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku 1996-2001 to glownie konsole i ukochane Gran Turismo 1,2,3 (killua tez to milo wspomina :twisted: ). Tam jak sie siadalo do licencji zwlaszcza bedac zielonym i trzepanie je na zloto to byl hardcore. Pozniej z doswiadczeniem bylo troche latwiej ale i tak dawalo niezle popalic. Ogolem tych gier bylo wiecej ale dorwal mnie ten dziad...jak mu tam??....Alzheimer...lololol :lol:

 

Nastepnie troche Q3, ET, CSa i pewnie pare innych gier ale obecnie najwiecej nerwow stracilem przy IL2 Sturmowik/FB/AEP. Ta gra tak sie zmieniala ze od dobrej wymagajacej symulacji doszlo do strzelanki z ladna grafika w dodatku ze spora iloscia spapranych mosolotow oraz bledow (glownie chodzi o osiagi, zachowania itp.) w ktorej przecietny 13latek z Kansas lata UFOlotem i jest w stanie spuscic nie jednego experten. A jakakolwiek forma dialogu i konstruktywnej krytyki z tworca herr Olo Madoxx konczy sie komentarzem: "Be sure u is wrong" obojetnie z jakich zrodel sie nie czerpie wiedzy on i tak zawsze powiem to samo.

 

Tak w duzym skrocie mozna przedstawic ta historie. A teraz przepraszam, siostra przelozona zaprasza na setke nerwosolku zakrapiana odrobina Walerianu. Panowie wybacza :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stronghold : Crusader

 

byłem w 4 planszy od końca i jużnapierałem piękną "armadą" i to nagle reset-odpalam i nie ma żadnych sejwów, a te które są to nie w kampani 8O 8O

 

A żeby dojść do tej misiji męczyłem się chyba z 2-3 tygodnie!!!!

 

Far Cry ostatnia misja:

 

Tu się męczyłem chyba z 4h ale to były 4h hardcoru!! Myślałem że komp poleci za okno i pare innych rzeczy które nawiną mi się pod rękę za nim!! Jak mnie już po raz 20 zabili to wyłączyłem kompa i poszłem się przejść 8)

 

 

N4S: U

 

NO tak jak wyżej-nienormalne odrabianie strat przez przeciwników-przy tej grze poleciało najwięcej wulgaryzmów :twisted:

 

 

No i na chwile obecną to wszystko co mi do głowy przychodzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Seria Championship manager jak jeszcze kiedys gralem w 3 a potem tylko troche czworka...jak te *** nie mogly trafic do bramki, 20 strzalow na brame a przeciwnicy 1 i wynik 1-0 w plecy wrrrr :P

 

Dokładnie popieram-jak solskier z wykończeniem na poziomie 20 mógł nie wykończyć ani jednej z 15-20 sytuacji??!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...