Skocz do zawartości
Zenfist

Spalił Ci się zasilacz? Zobacz co zrobić

Czy spaliles juz kiedys zasilacz?  

1654 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy spaliles juz kiedys zasilacz?

    • Tak
      1208
    • Nie
      815


Rekomendowane odpowiedzi

Mi się spalił IMPET 300W. Grałem sobie w FEAR i komp się wyłączył i już nie włączył. Naszczęście nic poza zasilaczem się nie zjarało. Zasilacz dawał prąd, nawet paliła sie dioda na płycie głównej w malexach też był prąd, ale komp nie startował.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj o 7.23 stopił :D mi się Codegen 300W...

Wytrzymał ponad 3 lata !!

 

Qpiłem Tracera 500 i jest narazie gites...

To jak "wpaść z deszczu pod rynne"! Edytowane przez Miazga82

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krótka wypiska spalonego sprzętu:

 

Codegen 300W x2

jednemu się zatarł wiatrak, drugi padł tak sobie. Pierwszy zabrał RAM'y, drugi zabrał dysk 10 GB.

 

Codegen 400W x4

1. resety przy uruchamianiu kompa

2. spalił się razem z płytą główną pod Slot A

3. spalił się razem z połową sprzętu: Procek Athlon 1700+, 256Rmu, k7s5a, 20 GB WD

4. spalił się i nic nie popsuł oprócz siebie, ciemny czarny dym uleciał z zasilacza po włączeniu do prądu

 

Rubikon 300W x2

1. podobna przygoda jak z Codegenem, zatarty wiatrak i spalił się samoczynnie.

2. niewiadome przyczyny R.I.P., nic nie zabrał ze sobą.

 

Feel 300W x1

1. skopcił się z przegrzania, bo użytkownik zmienił wiatraka i kiepsko zaizolował kabelki, rozłączyły się i ugotowała się zasiłka na miękko. Zabrała Durona 1300

 

Ropla 500W x1

Nie dawał rady utrzymać sprzętu z średniej półki, spalił się przy podłączeniu do kompa kary ATI 9800. Zabrał RAM'y, lecz i tak się sypały, więc wymieniłem.

 

Chieftec 360-202 x1

Działał tydzień i skopcił procka. Napięcie na lini 5V -> 7,10V sprawdziłem miernikiem podłączając przez kabelki i starego FDD do obciążenia zasiłki. Kupowany na Allegro.

 

ModeCom 350 GTF x1

Spalił się z niewiadomych przyczyn. Przypuszczalnie wadliwy jeden model, następny nadal działa u klienta. Nic nie zabrał

 

To jest krótki spis z tego, co musiałem wymienić w ciągu pól roku u znajomych. Wszystkim tłumacze, że jeśli chcą mieć dobry komputer i spać spokojnie, trzeba zakupić coś lepszego niż tandetę LOW-END'ową.

Ci jak widać, nie słuchali się, oprócz ModeCom'a, który miał wadę produkcyjną i został wymieniony.

Chieftec moim zdaniem był tworem nieudolnego elektronika, który go serwisował i wystawił na aukcje.

Update do wcześniejszej mojej wypowiedzi co do spalonego sprzętu.

 

Codegen 300W x3

1. śmierdział, śmierdział i zdechł - nic nie zabrał ze sobą.

2. rozwaliło kondensatory w środku (lub coś takiego) - uszkodził tylko wentylator Papsta i dysk WD (dziwna sprawa).

3. wymieniony, bo chylił się ku upatkowi, na prośbę wsadzony do słabszego komputera kumpla po czym zmarł po tygodniu z płytą główną i ramami :) (ale miałem ubaw jak mówiłem, a nie mówiłem :) )

 

Tracer 400W x1

Wielka pomyłka tyle powiem. Ile się namęczyłem, aby udało się uruchomić ten zasilacz z konfiguracją obciążającą około 250-270 W (Barton2400MHz, 1GB, 240GB, i kilka pierdziawek na pci).

Zdechł nawet nie wiem kiedy, musiałbym zajrzeć w faORT: ORT: ORT: ktury.

 

Tracer MGB-450ATX x2

Sprawdziłem je starym sposobem, czy działają zabezpieczenia. Wkładam drucik w molexa a tu boom i po jednym zasilaczu. Zdechł i poleciał do kosza bo klient tak się wkurzył jak to zobaczył, że kupił lepszy zasilacz a ten wywalił.

Drugi zasilacz miał chodzić z jakimś tam dziwnym sprzętem koleżanki, dostała go od jakiegoś znajomka i nawet jej zamontował, chwaląc się, że ma taki sam w domu i mu śmiga.

Komp oczywiście zdechł po chyba tygodniu, albo trochę dłużej. Nie miałem serca i załatwiłem jej LC-Powera za grosze, aby spała spokojnie i już nie wydzwaniała do mnie.

 

To chyba na tyle z spalonego sprzętu słabej jakości.

Inne uszkodzenia nie wynikały z winy zasilacza tylko z głupich zabaw ludzi, więc nie będę ich tu zamieszczał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja spaliłem w 2001 roku Codegena 300 :). Później nastał czas Megabajta 300 ale wyjechał się na tyle, ze po jakimś czasie (w stresie) miał ponad 13V. na linii 12V :). Teraz mam Chiefa 360DF i nie narzekam :) (to już 1,5 roku)

Edytowane przez Krzyżu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jak mam pytanie:

 

mam zasilacz feel 400 w. robilem cos na kompie (nic specjalnego, co by moglo bardzo go obciazac) i nagle komp sie wylaczyl po porstu. nie wstaje, pala sie tylko pomaranczowe lamki w srodku (plyta dfi ultra-d), wiec nei wiem czy to zasilacz czy moze plyta glowna??? nic nie smerdzi, objawow tez nei widac, wiec nie wiem. mam w domucodegena 350 w, ale boje sie podlaczyc, czy moze sprobowac na nim???

 

sorry, jesli to offtop :unsure:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spaliłem "zimne spawy" (tak to nazwał "specialista" w moim codeshicie 300. Dało się naprawić. Chodził jeszcze miesiąc ale go wymieniłem na Modecoma 300W. A w ModeComie chciałem wymienić wetylatorek i jak się okazało że niemoge się do jego wnętrza dostać to go poskręcałem spowrotem i odpaliłem kompa. Poszedł taki (dosyć) jasny dym i niebyt duszący. Oczywiście wszytko wyłączylem. Z braku możliwości zajrzenia do środka. Odpaliłem go 2 raz i już wszytko było w porządku (chyba, jade na nim do teraz) Kumpel mi powiedział że to PFC mogło się spalić. Mi wydaje się że przestawiłem jakiś kabel i się troche nadtopił. (Kto mi powie jak do tego modecoma się dostać po odkręceniu wszytkich śróbek i tak niemoge go rozłorzyc.)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chieftec 360-302 DF 360W

Nie spalił się, ale po roku użytkowania zaczęły się resety kompa. Wcześnie ingerowałem w niego, a mianowicie zrobiłem popularny mod Papstem, czyli w miejsce firmowego wentylatora wlutowałem papsta a dolni wentylator wyłączyłem. Działało toto ok przez pół roku.

 

Zmieniłem na Tagana i póki co (odpukać) jest spokój.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jak mam pytanie:

mam zasilacz feel 400 w. robilem cos na kompie (nic specjalnego, co by moglo bardzo go obciazac) i nagle komp sie wylaczyl po porstu. nie wstaje, pala sie tylko pomaranczowe lamki w srodku (plyta dfi ultra-d), wiec nei wiem czy to zasilacz czy moze plyta glowna??? nic nie smerdzi, objawow tez nei widac, wiec nie wiem. mam w domucodegena 350 w, ale boje sie podlaczyc, czy moze sprobowac na nim???

sorry, jesli to offtop :unsure:

Zasilacz pewnie poszedł z dymem, przy takiej płycie polecam jednak coś lepszego bo szkoda stracić sprzęt przez kiepski zasilacz.

 

Spaliłem "zimne spawy" (tak to nazwał "specialista" w moim codeshicie 300. Dało się naprawić. Chodził jeszcze miesiąc ale go wymieniłem na Modecoma 300W. A w ModeComie chciałem wymienić wetylatorek i jak się okazało że niemoge się do jego wnętrza dostać to go poskręcałem spowrotem i odpaliłem kompa. Poszedł taki (dosyć) jasny dym i niebyt duszący. Oczywiście wszytko wyłączylem. Z braku możliwości zajrzenia do środka. Odpaliłem go 2 raz i już wszytko było w porządku (chyba, jade na nim do teraz) Kumpel mi powiedział że to PFC mogło się spalić. Mi wydaje się że przestawiłem jakiś kabel i się troche nadtopił. (Kto mi powie jak do tego modecoma się dostać po odkręceniu wszytkich śróbek i tak niemoge go rozłorzyc.)

Mogło pójść kilka rzeczy, polecam jednak wymienić go na coś mocniejszego z innej marki bo o tej nie mam za dobrego zdania. Oczywiście nie musi to być 500W od Tagana lecz może być tanio i cicho, czyli powiedzmy AeroCool AeroPower 350W lub stare Chiefteci bo te nowe też nie za bardzo sobie radzą.

 

 

Panowie proszę takie tematy poruszać gdzie indziej. Tu należy tylko zamieścić post o spalonym zasilaczu i nie odchodzimy od tematu głównego. Jeśli coś się dzieje z waszym zasilaczem to poszukajcie na forum, może ktoś jeszcze poruszył ten temat, jeśli nie to zapraszam do założenia swojego i poruszenia tam jakie przypadłości ma wasz zasilacz.

 

Dziękuje za wysłuchanie mojej prośby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Enlight 250W zaszkodziło mu mobo (k7vta3 kt266) mobo dostało zwary i zasiłka poszła sie kochać.Nic nie zabrał.A miał co ciagnać przez 4 lata Axp1700+ palomino itp sprawy...

A sam zasilacz w srodku miał dobrej jakosci bebechy.

 

Próba reanimacji nic nie dała jedynie pogorszyła sprawe psst dymek+ 2 strzały i martwa na amen.

Edytowane przez Kwazor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

teraz siedze na trupie co ma codegena 300w przerobionego przezemnie na bezglosny poprxzez wileki radiator, ciagnie tylko amd k6-2 366mhz wiec na 12v cow powyzej 13v jak chdozil z moim rip athlonem 2000+ to mial 13.4 v lol, we wtorek przyjdzie proc, to zobaczymy co moj 2 razy naprawiany codegen 300w pokarze, naprawialem go bo duodioda padala dwa razy wiec wymienilem wkoncu na jakas z oryginalnego optimusa, napiecia trzyma skubany nawet niezle dlatego sie z nim nie rozstaje. Dwa razy sie spalil jak w cos gralem :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś mialem Megaszit na Duronie 850@950 i GF2MX440 po oc i chodził około pół roku i zaczął się restartować komp, więc go wymieniłem-nie zdążył się spalić :D

 

Teraz to taka sama sytuacja z Medecom 350 GTF - gdy go obciążam coś cyknie i na ekranie widzę niebieski ekran z napisami, lub się restartuje). Chodził z 4 miesiące na Sempronie 2600+ i na Asusie V9999Le, ale dałem go do Athlona 3000+ i miesiąc na @2500 wytrzymał :D (jutro zmieniam zasilacz). Odrazu pytanie-na gwarancje to go przyjmną??

Edytowane przez lukasz_zn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Pywatnie dwie zasiłki: Fell 350- nie wyrobił jak podpiołem do kompa na zasilanie 2 moduły efektów i mikser, umarł cichutko i sam.

Druga to słynny codegen, syn na szybko chciał zatuszować uszkodzenie zasilacza i taki kupił notabene polecany przez sprzedawcę :mur:

co ciekawe to ja naciołem się na mine i wszystko się wyjaśniło- zabrał ram i hdd. Kasę w sklepie oddali po mega awanturze.

Na marginesie niby uszkodzony Modecom wymieniony przez syna miał niekontakt na zasilaniu 230V. :)

Zawodowo: długo by się można rozpajęczać ale generalnie najwięcej codegenów i innych tego pokroju badziewii. B)

Zdarzają się jednak dobre markowe zasiłki ale naprawa takich to czysta przyjemność (no może poza tonami kurzu) :razz:

uszkodzenia raczej z winy użytkownika, czasu pracy lub warunków pracy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1) deer 350W - odszedł samotnie

2) samsung 250W - dobra zasiłka była ;) poszła płyta główna i procesor

3) Qtec 550W - odszedł samotnie

 

Zasiłki w kolejności spalania. Każde "odejście" było efektowne: iskry + smród :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spalił mi się zasilacz LP-6100D model ATX-400W.

Pewnego dnia podczas startu zaczął syczeć, cichutko gwizdać, jęknął z cicha i zaśmierdział.

Dalej już nie słuchałem tylko wyłączyłem kompa.

Chodził 2 lata i siedem miesięcy.

Na szczęście spoczywa samotnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Codegen 300W kupiony z obudową Codegen:)

Odszedł sam:O

Grałem sobie w Quake3 i po prostu komp sie wyłączył jak bym wyciągną wtyczke od zasilania i nie chciał sie włączyć.

Rozkęciłem zasilacz i zero oznak spalenia czy uszkodzenia - po prostu był martwy.

Konfig skromny bo to 2002 rok A1900+ 512 40GB GF4MX440 i Combo LG

Na tym czymś działał jakieś 8 miesięcy.

 

Kupiłem Feel-a 300W za 70 zł:) działał 1.5 roku do momentu kiedy kupiłem 1 GB ramu, nagrywarkę DVD, drugi HDD maxtora, kartę dzwiękową osobną (vortex 2) oraz zamiast GF4MX440 wsadziłem Radeona 9500@9600XT+ (450/500) no i wymieniłem procka na 2400+ podkęcając go na 2200MHZ:)

 

Zaczęły sie resety przy wymagających grach więc musiałem kupić mocniejszy zasilacz.

Feela sprzedałem i nabyłem colorsita 450!!! było by ok gdyby nie to że mój konfig był po upgrejdzie i podkęceniu prądożerny, gdy ruszyłem myszką zwiekszając obciążenie procesora zasilacz wył wiatrakami jak szalony!!! Jak grałem to zasiłka tak sie grzała że nie można było dotknąć obudowy. Jako że nie chiałem upiec wnętrzosci mojej maszynki a napięcia oczywiście w stresie były bardzo przykre po 3 miesiacach kupiłem Tagana 330 za 230 zł i mam go już 7 mięsiecy. Jest cichy i się nie grzeje zbytnio przynamniej przy mojej konfiguracji.

 

Dołoże do tego to że w tym samym roku co poszedł mi codegen 3 moim znajomym też własnie codegeny 300 padły. Pierwszy wymienił na Szefa a drugi na Feela.

 

Dopiszcie codegen X 3:>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chieftec 360 niby dobra firma

Rubikon 300 u sasiadki;] pociagnal za soba jakiegos ecs'a ale wymienilem kondziolki i dziala - kasia dalej lekko w szoku;]

Fortron 300 - z drugiego komputera wyciagniety pozyczylem kumplowi i zepsul :| wymieniony na neoteca x3800 - musze mu tez pozyczyc bo glosne niesamowicie..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...