Plaga Os ?

[R.i.P.]

Czy nie wydaje sie Wam ze tego lata jest o wiele wieciej os niz rok, dwa lata temu? Ja mieszkam w bloku na 10tym pietrze i w przeciagu 2 ostatnich tygodni do mojego pokoju wlecialy juz 4 osy. Na dodatek w kuchni 3. Bylem w ubiegly weekend na dzialce i tam co jedlismy to osy osy i osy.... ahhh! kumpel z innej miejscowosci tez mowil ze zauwazyl zwiekszona latajaca ich liczbe.

trzeba uwazac bo franie leca do jedzenia i mozna przez przypadek je schrupac, powodujac ubytki na zdrowiu ;)

 

[narcyz]

No f u c k t jest ich chyba troche wiecej niz zawsze. Ja tam nie mieszkam w zadnym duzym miescie w bloku, tylko w zwyklym domu z dzialka itd. Wiec tu chyba to najlatwiej zauwazyc. Dzis mnie nawet jedna uzadila- dopiero pierwsza w tym roku.

[qbass]

Hehe a u mnie prawie nie mam zadnej osy. Zadna mi nie wleciala do domu czy do jedzienie ;].

[NeonPPC]

U mnie nie ma jakiejsc plagi.. jedna czy dwie.. standardowo. Za to kumpel z wioski mial dwa gniazda szerszeni hehe.

[Duszek87]

No w tym roku wyjątkowo ich dużo, ale za to komarów na wakacjach zero :D:D:D Mieszkam w bloku na parterze i już w te wakacje trzeba było zwalczyć dwa gniazda os za moimi oknami... No ale cóż zrobic :?

[mechl!k]

Taaak...... "osów" jest więcej ale "komarowców" duuużo mniej.. 8)

 

Zauwżyłem jakąs odmiane podobną do os... A może to osy? Nie mają żądła więc nie żądlą - sam sprawdziłm :D ......

[MarcinX]

Gdy jade na rower do parku Chorzowskiego (piwo itp.) ,to cholera bierze.

Tyle tego badziewia.

[LPC]

jak zauwazył mechl!k osow jest w 3TTzdy ale za to komarzyc mniej , u mnie to jak sie do jakiegos spozywczaka wchodzi to przydalo by sie takie maski z siateczkami jak maja pszczelarze , tyle os lata !

[bruce]

na woodtocku bylo w cholere os, zwlaszcza po otwarciu naleweczki ;)

 

a komarow prawie w ogole :>

[yasin]

niedawno wrocilem z krainy wielkich jezior, i tam os byla normalna ilosc, za to pojawily sie tam takie dziwactwa co sie upodabniaja do os, krzyzowka muchy co siada na bydle i osy(?), wyglada to jak osa, a wcale osa nie jest, wiec pewnie o tym mowicie

[bruce]

niedawno wrocilem z krainy wielkich jezior, i tam os byla normalna ilosc, za to pojawily sie tam takie dziwactwa co sie upodabniaja do os, krzyzowka muchy co siada na bydle i osy(?), wyglada to jak osa, a wcale osa nie jest, wiec pewnie o tym mowicie

akurat w kostrzynie byly osy, chociaz tegoo czym mowisz tez bylo w cholere :)

[Mia]

Ja mam uczulenie na szerszenie i osy :( A jak byłam na kolonii w Dębkach to mieszkałam na ostatnim piętrze i pod dachem miały gniazdo szerszenie. Nie mogłam okna otworzyć całe dwa tygodnie:(

Okropnieństwo. Człowiek nie moze do sklepu wejsć. Ja na szczeście mam chody i krzyczę od drzwi w piekarni co chcę i mi pani Zosia pzrynosi na zewnatrz, bo inaczej za nic bym nie weszła i ani chlebka ani drożdżóweczek bym całe wakacje nie jadła :)

[GuC!o^]

heh ja mieszkam przy granicy Wrocławia i dookoła mnie jest wieeeelki las ale odnotowałem że w tym roku os jest mniej :D heh kiedyś na balkonie miałem gniazdo szerszeni... to dopiero była jazda :lol:

[Crazy_Ivan]

Tak jest tych osowatych więcej niż zwykle, u mnie też ciągle wlatują :evil: zwłaszcza w pracy. Jest jeszcze dużo biedronek (nie chodzi o supermarket :wink: ). Przynajmniej mniej komarów - zobaczymy czy już tak będzie do końca wakacji.

[kucyk]

heh, RIP dokładnie, os jest więcej niż zawsze, za to nie spotkałem jeszcze w tym roku komara 8O

[loco_pl]

Rozkminy macie ;o

[GuC!o^]

jak już mówilem os spostrzegłem mało ale za to biedronek od cholery sie kręci...

[sir Afeen]

prawda, ja wywalam (chyba pszczół) z 5 dziennie, a czasem na godzine z kuchni :) a najciekawsze jest to, że zyje sobie na tym sfiecie juz 26 lat i nigdy mnie zadna osa, fscółka czy czmiel nie dziabnął. Może dlatego, że jestem dla nich miły i grzecznie je wypraszam...?

[Gość]

prawda, ja wywalam (chyba pszczół) z 5 dziennie, a czasem na godzine z kuchni :) a najciekawsze jest to, że zyje sobie na tym sfiecie juz 26 lat i nigdy mnie zadna osa, fscółka czy czmiel nie dziabnął. Może dlatego, że jestem dla nich miły i grzecznie je wypraszam...?

Heheh... J.W. z wypraszaniem i liczba uzadlen. Na szczescie z ich iloscia jest troche lepiej- jedna na tydzien sie trafi i to wszystko. Ale czeka mnie walka, bo siostra znalazla gniazdo na strychu ;)

[SGJ]

OSy, głupie to jakieś, wleci przez otwarte okno a potem próbuje wylecieć przez szybę.

[yasin]

jak masz gniazdo to dzwon po strazakow, maja obowizek je usunac za darmo, u mnie kiedys na strychu byly szerszenie, i strazacy za darmoszke usuneli

[Heat]

Z tego co widze po waszych postach to najwiecej tego cholerstwa jest na Slasku :/ Sam dzisiaj rano latalem jak duren i sie gonilem z taka jedna... Druga tez byla ale polegla w bitwie z moim V12+ puszczonym na high :lol:

[kucyk]

OSy, głupie to jakieś, wleci przez otwarte okno a potem próbuje wylecieć przez szybę.

Heh, normalnie dzisiaj taka akcja w autobusie była :lol: :lol: :lol:

[Gość]

jak masz gniazdo to dzwon po strazakow, maja obowizek je usunac za darmo, u mnie kiedys na strychu byly szerszenie, i strazacy za darmoszke usuneli

Wiem. Chodzi tylko o to, ze to nie jest jakies ultra- wielkie i niedostepne gniazdo, zeby zaraz dzwonic po strazakow. Zreszta- to nie bedzie pierwsze w mojej karierze ;)

[Lukrecja Borgia]

ja tam w trojmiescie ze dwie osy widzialam chyba nie sluzy im klimat morski :D

[Al Bundy]

phi, macie problemy, u mnie osy sobie upodabały strych i rok w rok mam ze 3-4 gniazda na strychu, trza całe gniazdo do worka wwalić i od razu do pieca inaczej w najlepszym wypadku karetka odwiezie...

[LPC]

Z tego co widze po waszych postach to najwiecej tego cholerstwa jest na Slasku l:

wypraszam sobie JA kucyk R.i.P. to ZAGŁĘBIE :wink: :twisted:

[Proximo]

ja tam w trojmiescie ze dwie osy widzialam chyba nie sluzy im klimat morski :D

popieram w gdansku os nie widu ni slychu :lol:

[Heat]

Z tego co widze po waszych postach to najwiecej tego cholerstwa jest na Slasku l:

wypraszam sobie JA kucyk R.i.P. to ZAGŁĘBIE :wink: :twisted:

EE tam ja do Ciebie mam rzut beretem wiec traktuje to jako panstwo Śląsk :lol: :ploom:

[R.i.P.]

komarow jest o wiele wiele mniej, choc jeden skurczysyn mnie juz ukasil (akurat wczoraj). a z osami mam nieprzyjemne wspomnienia bo ok 8 lat temu bedac na wsi jedna mnie uzadlila w szyje... tak bolal ten "zastrzyk" ze nie moglem wy3mac.

Proximo nie martw sie na pewno z naszego ukochanego SLASKA doleca to Ciebie... :)