piotreek

Świadek zdarzenia to policjant, który na miejscu się przywitał z policjantami, którzy przyjechali, więc jest szansa, że go też przesłuchali. Mi powiedzieli, że mam czekać i tyle. Denerwuje mnie to, bo chciałbym mieć już te pieniądze.

Śledztwo, bo babka zbiegła z miejsca zdarzenia. Do ręki nic nie dostałem.

Byłem i dowiedziałem się tyle, że mają rok na zakończenie sprawy...

Ile można czekać na notatkę z policji? Minął już miesiąc, szkoda dawno wyceniona, ale nie, kasy nie ma, bo policja nie dostarczyła mi jeszcze notatki ze zdarzenia. Mam tylko nadzieję, że ta pipa co mi wjechała w auto się przyzna, bo sądzić z nią bym nie chciał za bardzo, bo szkoda mi czasu.

Są routery z funkcją sieci gościnnej, np. ja mam taki router: https://www.asus.com/pl/Networking/RTN18U/i jest w nim opcja sieci gościnnej, która powinna spełnić twoje wymagania. Po prostu tworzona jest nowa siec bezprzewodowa odseparowana od sieci lokalnej

kup router z taką opcją

Weź doklej kawał gumy, tak właśnie z 10 cm na pedały, albo kup różowemu koturny :D

zmiana systemu nie ma nic do rzeczy, pewnie sterowniki inaczej interpretują i przedstawiają poziom sygnału.

http://www.bekerpolska.pl/odszkodowanie-z-oc-sprawcy/64

Takie otarcie, ale drzwi są wgniecione i tylny błotnik też, a zobacz sobie jak tylny błotnik wygląda: Wszystko jest połączone razem z dachem i błotnikiem po drugiej stronie, więc roboty przy tym trochę jest więcej niż przy innych samochodach. Co do drzwi, to pewnie tyle wyszło z racji tego, że okazało się iż nie były malowane. W sumie to całe auto oprócz części maski ma fabryczny lakier, co mnie osobiście trochę zdziwiło, a o masce sprzedawca mnie poinformował. Co do firm, to są takie, którym przesyła się informację o szkodzie i one sobie obliczają i jak się tym zainteresują, to ze swoich środków od razu przelewają kasę na moje konto, a z firmą kopią się oni. Przyzwoitość nakazuje mi wyrażenie zgody na taką wycenę, ale z drugiej strony sami wiecie :)

No to wycenili mi szkodę, dla przypomnienia: Auto wycenili na 6200 zł, a szkodę na 3605,52 zł. W sumie kwota moim zdaniem całkiem zacna. Teraz sam nie wiem co robić, bo niby są firmy, które na podstawie dokumentów są w stanie wyciągnąć większe odszkodowanie, ale z drugiej strony ta wycena wydaje mi się realna w miarę, a kopać się z ubezpieczalnią też nie mam zamiaru. Może jest tu ktoś doświadczony w tych sprawach i podpowie co i jak.

Zobaczymy co powiedzą. Mam nadzieję, że szybko uda się to ogarnąć, bo tak jeździć z porysowanym bokiem to mi się nie uśmiecha.

Akurat mi zależy na rozliczeniu gotówkowym, bo sobie ogarnę to u znajomego w przystępnej cenie, a resztę ewentualnej kasy dołożyłbym do tego, co muszę przy silniku zrobić.

Tak mnie załatwili na parkingu pod domem. Sprawczyni uciekła z miejsca zdarzenia, ale dobry sąsiad zapisał numery rejestracyjne (później okazało się, że to policjant). Zadzwoniłem na policję, przyjechali po jakichś 20 - 30 minutach, spisali wszystko, podali mi numer polisy sprawczyni i sprawa się toczy. Zgłosiłem do ubezpieczalni (UNIQA), kazali podesłać dokumenty, te co miałem wysłałem, na notatkę policyjną czekam. Teraz pytanie jak tę sytuację najlepiej rozegrać, tak abym nie był stratny, a wyszedł może coś na plus. Wycena z ubezpieczalni pewnie będzie śmiesznie niska, więc myślę, czy nie oddać samochodu na wycenę do fiata i z taką wyceną zacząć coś walczyć z ubezpieczalnią.

Tak http://www.purepc.pl/inne/asus_rtn18u_test_interesujacego_i_wydajnego_routera_80211n?page=0,4 Mam ten sam router.

kiepski router albo zwalona konfiguracja zarówno routera jak i karty. Przy dobrych wiatrach w standardzie N udawało mi się osiągać prędkości dobiegające do 150 megabitów/s.

Szybki internet i 10 Mbit/s - żartujesz?

Poziomowanie w ksenonach działa przy starce auta i działa to na zasadzie klasycznego pokrętła wysokości świateł halogenowych. Czujnik sprawdza, jak mocno jest bagażnik załadowany i odpowiednio obniża snop światła. Po prostu przy instalacji ksenonów myślenie o obniżeniu świateł zastąpili automatem. Nie wątpię, że są auta, które na bieżąco ustawiają światła, ale wydaje się, że jest ich znikoma ilość.

Remote Management IP Address: 255.255.255.255 A tutaj coś innego być nie powinno? W ustawieniach routera masz zaznaczone, że możesz się do niego logować zdalnie, nie z sieci lokalnej?

jua akurat valvoline leję

do fordów 5w30 się wlewa, taki leję do mondeo mk3 u ojca (2.0 benzyna).

Jak mi się uzbiera więcej, to odstawię do swojego mechanika.

Ja sobie zmieniam sam pod garażem, wystarczy, że przednimi kołami najadę na próg garażu, i od przodu śmiało mogę odkręcić spust i wymienić filtr.

A ja zmieniam olej raz na rok, przed zimą, na jednej wymianie robię 6 tys. km. Odkąd mam auto zalewam valvoline maxlive. Wcześniej był jakiś castrol - zauważalne efekty - silnik ciszej zaczął pracować.

A nie czytałem, bo wszystko zostało u mechanika, bo po co mi śmieci :D Wiem, wleciał cały komplet. Chyba jednak zostanę przy swojej metodzie.