HeatheN

Публикации по тэгу autobotanik - АВТОКАДАБРА :)

:blink: Ot kosmici rozgościli się w Manhattanie, a ty w super pancerzyku musisz pokazać im gdzie raki zimują... do tego dodali troszeczke bigosu (kto z kim, dlaczego, ale o co chodzi itd) wymieszali...i mamy fabułę.... Ostatnimi czasy jedynie Metro2033 mnie wciągneło fabułą, też sztampową, ale budująca klimat...tam wczułem sie w rolę....naprawdę bałem się wyjść na powierzchnie. :wink: A w Cryśku 2? Czuję się jakbym był jakaś marionetką, leć tam, zrób to, on jest nasz, on jest jedyną nadzieją....taki mega heros, a w czasie wstawek nie słychać jego głosu (jedynie ten zasmarkany kombinezon), kolesie się do mnie zwracają po jakiejś akcji...a ja nic...cisza.... co potęguje uczucie bycia jakimś robotem niemową i chłopczykiem na posyłki. Czuje się jakbym siedział w kombinezonie...z którego nie mogę wyjść.... a wystarczyłoby kikla wstawek, gdzie ściągam hełm, coś powiem, zażartuję...a tak ...czasem mam wrażenie że osoba w środku jest martwa...co dodatkowo potęgują wstawki w ktorych sam siebie reanimuję (po i przed reaniamcją te same odczucia) Caleb, faktycznie....fabuła w FPP żadko bywa odkrywcza i inowacyjna, niekiedy jednak klimat ratuje nawet najbardziej sztampową fabułę...w Crysku2 imho klimatu brak....poprostu tego nie czuć...

Przychodzi do nas elektryk , dobre papiery i doświadczenie w kontroli. Ale potrzebujemy do kontroli kolesia z uprawnieniami do oceny spawów VT1 i VT2... Naprawdę w większości firm szanujących się, gdy potrzebny jest kandydat na konkretne stanowisko (a nie byle co, on wszędzie sobie poradzi bo wiele juz osągnął), z konkretnymi umiejętnościami, uprawnieniami, kursami itd itd , z marszu odrzucani są kandydaci nie spełniający twardych wymagań stanowisk owych... i HR g**o za przeproszeniem obchodzi co koles w życiu już osągnał, gdy czas nagli, to nie zagłębiają sie w kolesia ktory na dzien dobry nie ma uprawnien itd. Co z tego ze on zarzyczy sobie mniej $$, skoro trzeba go przeszkolić/nadac uprawnienia w zakresie który jest wymagany na dzień dobry. Imho trochę generalizujesz twoja wypowiedz dotyczy jedynie stanowisk, na ktorych najwazniejsze sa wlasnosci interpersonalne itd, gdzie koles cale życie sprzedawal kredyty, a teraz np musi sobie poradzić z ubezpieczeniami;] dla takich prac, najważniejsze doświadczenie juz zdobyl, i liczy sie to co osiagnal.... W przypadku prac gdzie liczy się cos wiecej niż : " dobre umiejętności interpersonalne, pozyskiwanie oraz budowanie długotrwałych relacji z Klientem" bardzo ale to bardzo ważne jest doświadczenie/umiejętności/uprawnienia/ edita: No w sumie troszkę się zagalopowałem, bo dyskusja dotyczyła ojca costiego przy czym wszystko tutaj zależy od jego dotychczasowego doświadczenia, i tego jak bardzo się "przebranżowił"

Tak numery licencj sa nadawane kolejno, "im świeższa" tym wyższy numer, więc tutaj z tymi numerami powyżej pewnego wcale mnie nie dziwi. Nie napisałem że chiałby zarabiać odrazu 5k, tylko opisałem to jako jedną z opcj. On aktualnie pracuje za 1500zł, z jednej strony sam piszesz "człowiek wykształcony, po studiach zarabiający 1500zł cos z nim nie tak", z drugiej sam wspominasz ze sam tyrałeś za taką kasę...

Właśnie znajomy zdobył uprawnienia do Zarządzania Nieruchomościami, nr licencji wysoki. Bez doświadczenia itd, nigdzie go nie chcą, ba wprost mu powiedziano że poniżej 16.000 (numer licencji) niechętnie patrza na takiego Zarządce.... Ale oczywiście wg ciebie und3r z nim jest coś nie tak.... i teraz ma opcje albo walić staże, albo czekać aż go godziwie gdzieś kiedyś zatrudnią (średnio pracy szuka się 7 miesięcy z tego co czytałem), albo przez te 7 miesięcy robić za 1500zł (szczególnie jak ktoś na jakiejś wiosce mieszka, gdzie dodatkowo istnieje zmowa pracodawców).... i kolesia plan w łeb na razie strzelił:)

Yyy a masz uszkodzenia pełne czy tylko wizualne? Ja jak już z daciach!e, odpadnie koło itd...to nic mi sie nie resetuje, muszę wyścig zaczynać od nowa bo auto zezłomowane (uszkodzenia pełne)

Panowie czy ktoś w ogóle to czytał? http://crytek.com/sites/default/files/Crysis%202%20Key%20Rendering%20Features.pdf Szczególnie rozdział: 12 Sys Specs and Performance Spójrzcie jak to wygląda na konsolach.. Podniecacie się DX11 a to tylko cyferki!, powrzucajcie wsio w Cryśku 2 na max i cieszcie się dobrą grafiką (nie mowie o max ustawieniach dostepnych z poziomu gry!), a nie tylko numerkiem API Gra pod pewnymi aspektami wygląda gorzej od Crysisa 1 (roślinność/fizyka i interakcja z roślinnością), pod innymi jest świetnie zoptymalizowana, dodano masę ciekawych efektów (opis w linku). Jeśli mam już na co narzekać do na rozgrywkę, przypominającą zbiór meczy na multi, na różnych mapach połączonych marną linią fabularną. Przenieśli to do NY, by dać graczowi lepsze wczucie się, gdy zacznie utożsamiać się z miastem/krajem itd, dla mnie jednak wyszła qpa i tyle. Co jak co ale graficznie nie mam jej nic do zarzucenia.

Kurde sa dwa auta o jakich marzyłem od dziecka, Fiat coupe 2,0T 20V i Lancia Thema 8.32 .... może kiedyś... Gratuluję zakupu.

Gdyby nie pauza i specyficzny widok, walka w DA2 przypominalaby mi walke w D2 na BN z kilkoma graczami....poprostu rzeź...

Ano... musiałem z Andersem w ślinę uderzyć...^^ słaby wybór

Raczej kiepskiej jakości nagranie cegłówką.. Jak dla mnie faktycznie noc roxuje...

Ja sobie bez problemu poradzilem ze smokiem na normal bez żadnego maga atakującego Ja (łotr 2 bronie) Varrik Fenris Anders (wszyscy jak najwieksza odpornosc na ogien) bo najbardziej bolesna byla kula ognia od smoka Tak naprawdę jak umarła sioststra olałem magów atakujących, Merril bezpłciowa.. Moja taktyka to: Na maksiorka nawalam z fenrisem, ja czym sie tylko da (na speedzie od Andersa) Moje statsy (110% szansa na crita i 230% obrazenia z crita) oraz pokazne obrazenia Fenrisa wystarczyly by razem z truciznami i zwiekszonymi obrazeniami go skillowac. Ważne by w tym momencie Anders i Varrik byli gdzies dalej by cały team kula ognia nie zbierał. Smok 4-5 razy wzywał małe smoczki, wtedy fenris brał je na klate ,killował piruetem (pod ostrzałem gradu strzał Varrika), a ja zajmowałem się tymi większymi (na 2 ciosy ze skrytobójstwa) No i trzeba zaopatrzyć się w łaskę "nie pamietam nazyw" która wskrzesza poległych, bo Anders ze wskrzeszaniem skillem może nie wydolić....

Nie miałem żadnego fiata. Ale miałem przyjemnośc opcowac z Coupe..... powiem tak, wśród miłośników padają często stwierdzenia "ferrari dla biedaków" i coś w tym jest... Niestety troszkę ostudzę twój zapał, ale 1,8 l silnik 131Km najprawdopodobniej będzie to to samo co ja mam w Lybrze, i to samo co stosowane w Punto HGT/Barchetta.... 1,8 VVT 131Km ze zmiennymi fazami i zmienną długością kolektora dolotowego. Nie jest to zbyt udana jednostka (w barchettcie nie ma innych motorów), dlatego radze ci szukać 2litrowej, 5 cylidrowej rzędówki..nie wiele więcej spali, a dużo trwalsza. No chyba że naprawde egzemplarz zadbany, ale koniecznie sprawdz: -spaliny -kompresje -czy nie ma masła (i inne objawy UPG)

Fiat barchetta? A jeśli nie kabrio, to Fiat coupe 2,0 T....

To ja nie wiem co ty masz za zimówki, lub ilo konnego masz potwora... W moim parchu (Lybra 1,8 SW) spokojnie w taka pogodę dają radę dębica frigo 2....15/195/65 Jeszcze nie zmieniam, ale to dlatego że czeka mnie mechanik 28 marca i zawiecha z przodu, po tym odrazu zmieniam:)

A mi to bardziej śmierdzi, jak nie mieli nakazu to na jakiej podstawie wchodzili i robili oględziny...

Rzuć kamieniem w przednią szybę, jak kłamie i grzeszy to szyba zostanie zbita. Jeśli jest prawym człowiekiem, opaczność chronić go będzie! A szyba ze spotkania z kamieniem cało wyjdzie.

Przy jedynce malkontenci psioczyli że to benchmark graficzny z opcją gry! Że dupiata fabyła, że rozgrywka tak se itd itd Teraz może (nie miałem z C2 styczności) dostaniemy dobrą rozgrywkę, ciekawą fabułę...to narzekają na grafikę;]

Jak duże te statki....? Bo jak pomyślę o ich zasięgu to troszkę mi tu LPG nie pasuje, no chyba że to jakieś motorówki;)

No ale obwinianie za to konsol jest nie poważne,

Bo u nas wiele jest buraków w ortalionowych spodniach, którzy mogliby narobić szkód wyzwoliwszy impuls który powstałby w wyniku wyładowań w mózgu ("jak się to obsługuje aaaa") i tarcia nogawicy o nogawicę. Ale z drugiej strony to samo dotyczy par paliwa.... a mimo to tankują swoje bi em dabliu za 20zł:) i żyją. A tak poważnie, trochę nam brakuje do zachodu niestety...

Po co ta dyskusja panowie... Skoro mozna sobie skonfigurowac w kilku autach z salonu zasilanie LPG fabryczne, to znaczy ze sie takie stosuje do benzyny i nie wam to oceniac kto co leje. Mialem LPG w poprzednim aucie, teraz nie mam bo doszedłem do wniosku ze 11l PB to nie koszmar, ale jak bedzie trzeba to takie założe w przyszlym aucie i tyle.

Panowie nie widziales Crysiska2 jeszcze w akcji, ale takie mnie naszła myśl jak poczytałem wasze płacze.... Narzekacie na porty z konsoli itd, ze nie ma potencjalu PC wykorzystanego itd itd. Ja nie mam xklocka, qmpel ma i czesto pykamy. Jak sprawdzalem tytuly ktore sam grałem na swoim arachicznym kompie to ANI RAZU nie widzialem sytuacji w ktorej grafika byla podobna, itd itd ZAWSZE na pc bylo lepiej, ostrzej+ wysoki framerate i AA, przeco gry wygladaly duzo duzo lepiej. Nie chce mi sie tu tytułów wymieniać, bo każdy chyba ma podobne doswiadczenia.. Gdy siadalem do xklocka przez pierwsze 10min walczylem z niskim frameratem (malo tytułów ma stale 60fps, bardzo często sa za to 30fps lock i niżej), potem z klująca w oczy na takich 42" odbiornikach rozdziałką i brakiem AA), do tego AF niskie i gry wygladały dużo dużo gorzej....wiec nie wiem o co wam chodzi z tym psioczeniem. Mnie dobija za to wplyw sterowania konsolowego...wszystko stricte casualowe (Bulletstorm..szybki fps w ktorym nei mozna skakać LOL) przygotowane pod pada, przez co grajac na klawie+mysz czujemy sie jak niepełnosprawni, to mnie boli...a nie brak 2gb textur Jak pod tym względem wygląda Crysis 2? pełna kontrola nad postacia w każej chwili (skok, crouch itd?)

2l i 150 koni to troszku malo, ta dmuchawka to taka chyba sztuka dla sztuki:) Z tego okresu spokojnie 2l silniki bez turbo wyciagaly po 150koni, z innymi metodami poza dynamicznym doładowaniem (ts/zmienne fazy rozrzadu/zmienna długość kolektora dolotowego/w fordzie klapki smieszne w dolocie itd itd) No wlasnie co to za uturbienie, mowie o takim hardcorowym w ktorym trzeba silnik odprężać (samo UPG nie wystarczy, trza dodac inne tloki i korbowody) No i jak z dieslem, takiego SDI trzeba odprezac?

Nie pytałem by robic flame jeno z ciekawosci. Bo benzynke aby uturbic nie wystarczy dodac dmuchawki i tyle, trzeba jeszcze zmniejszyć stopien sprezania (odprężyć silnik) poprzez zmiane , korb, tłoków, UPG etc.( aby zapobiec spalaniu stukowemu) Zastanawiam sie jak to jest w dieslu, czy tam tez trzeba zmniejszac stopien sprezania (ktory musi byc duzy), a nie chialem do tego porownywac 1,9 tdi i 1,6 sdi, myslalem o jakichs nowszych widlastych jednostkach. Wydaje mi sie ze nie bo diesel jedzie caly czas na samozaplonie:D wiec stukowe mu nie grozi.