-
Postów
6091 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
25
Treść opublikowana przez HeatheN
-
No, po przemyśleniach na trzeźwo jest to najsensowniejsze wyjście:) Swoją drogą: Polskie prawo (art. 156 §1 K.k.) stwierdza, że kto powoduje ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci pozbawienia zdolności płodzenia podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. Ciekawe jak obchodzą to wszystkie te kliniki...
-
No to mnie przeraża, z drugiej strony...dzieci są "inwestycją" na to iż "nie wszystek umrę", a nic tak człowieka nie uszczesliwia jak fakt iż na 2,5kg miniaturce człowieka odnajdujemy swoje podobieństwo, rysy twarzy, kształt warg, oczu...Następnie gdy widzimy, jak szkrab dorasta, jak kształtujemy jego osobowosc, i jak czerpie on garsciami z przywar swoich rodzicow, i staje się malenką kopią nas samych.... dobra koncze, bo %%% robią swoje, a to juz któraś tam doba opijania córki:) hehe
-
"Mimo początkowego zainteresowania projekt został odrzucony przez peerelowską administrację." Prawda jest taka ze te czasy dawno minely, i naprawde dziwi mnie fakt milczenia na ten temat... twoj post, zainspirowal mnie do googlowania, i przyznam iz przerazil mnie fakt ile takich wybitnych osob zylo i tworzylo w PL...
-
No właśnie, mój interes jest ogólnodostępny (wystarczy poprosić:P) czemu nikt nie poklepie:D? Śmiało nie krępować się:D nie gryzę.... swoją drogą, rozglądałem się za podwiązaniem nasieniowodów...kruca fux taka zabawa to 3000zł:|, myslalem ze z 1000 góra...a tu dośc drogi biznes...dzieci wiecej nie planujemy miec, nie uznaje prezerwatyw....moja na tabletkach dostaje do głowy (wahania nastrojów dość znaczne!), przy karmieniu piersia trzeba brac specjalne tabsy...o zmniejszonej skutecznosci (szansa na kolejna dzidzie wieksza), i szczerze się załamałem...po 6miesiecznym "poszczeniu", nadal trza na wodzy trzymać dwururkę..;/ albo wpakować 3 klocki (co daje 8,333 lat brania tabsów).... Miała się żona temu poddać, ale primo nielegalne (paragraf o pozbawianiu płodności, bo u kobiety jest to zabieg nieodwracalny!), secundo u kobiety dosc problematyczne i nie w pelni skuteczne oraz bardzo wplywa na gospodarke hormonalną ... więc albo ja sobie jajca na supeł zawiążę, albo [gluteus maximus] zbita;| Any idea?
-
Bry:) http://img20.imageshack.us/img20/2428/nat1u.jpg http://img684.imageshack.us/img684/3870/nat2f.jpg Mój wcześniaczek:) Urodziła żona w 35 tygodniu.... 2860g, 51 cm Natalka... To juz druga córka, 3 kobieta w domu...ja zwariuje:) Nawet nie chce nic pisać o porodzie 03.03.10 bo to istna rzeź...w AVP3 tyle krwi nie było co przy porodzie... ps. Pierwsza córka: 08.08.08, druga 03.03.10 ma się tą dwururkę co:D?
-
raczej dynamiczną:) od tych obrotów w zwyż Z doświadczenia wiem ze uogólnienie: 2500k dla PB i 2000 rpm dla diesla jest jak najbardziej ok (pomijam diesle stare bez zmiennej geometrii, bo wtedy to pokrywa sie z turbo-dziurą i auto nie chce jechać) Jakbym swoim 1,8VVT mial zmieniac przy 3800 (max moment a od 3500 sie VIS otwiera)to kuca fux nie zszedłbym poniżej 12l (miasto) przy zmianie 2500 na emeryta +hamowanie silnikiem, brak gwałtownego hamowania,etc 3l moge zaoszczędzić...ale to nie ma nic wspolnego z dynamiką, dla mnie dynamika=pedal w podłogę + zmiana biegów przy max momencie A wszelkie szkoły ECO drivingu kaza: zmieniać biegi przy jak najmniejszych obrotach (nowym silnikom to nie szkodzi) oraz przyspieszać równo, przyciskając pedał hamulca na około 80% tak aby osiągnąć zamierzoną prędkość...itd itd
-
A ja zwrócę uwagę że tłuszcz tłuszczowi nie równy 0,5l oleju słonecznikowego jest tansze niz tyle samo oliwy Tak samo z margarynami...sam kupuje Delmę z jogurtem (39% tluszczu) ale nie dla zawartosci tłuszczy/wody jeno dla smaku.... Skąd wiesz co jest w tej biedronkowej margarynie? 75% moze jakichs wielonienasyconych omega 6.... to ja dziekuje juz wole wode, a tluszcze ktore lubie (sa nosnikiem smaku) wole uzupelniac w diecie w postaci wielonienasyconych omega 3, lub tłuszczów nasyconych:)
-
No z 15gb jak walną repacka na 4gb to mogą różne kredki wyskakiwać potem:) Ja w demie bawiłem się świetnie, czekam na recke by zdecydować co dalej...do multi mam Quake Live...ale trochę głupio płacić za 6h rozgrywki... Trza będzie kupić z drugiej ręki:)
-
No tak, skoro ma 3 komnsty bo zakupil sprzet za 60zł to jest mega zaufany... Zaczynac mozna, ale nie z grubej rury...nie mowie nie! Ale wtedy tylko za pobraniem +sprawdzenie lub odbiór osobisty...no ale to nie temat na to pzdr
-
Imho dostałes to co na aukcji (a ze fotki slabej jakosci trudno) wiec to bedzie linia obrony kolesia, jesli chodzi o gware pudełko, i dowód zakupu... Z drugiej strony napisal w aukcji ze sprzet NOWY I na tej podstawie żądaj zwrotu kasy i tyle Ps. nie wiem co trzeba pić, aby mieć odwagę zakupic od usera z 3 komentsami sprzęt za 550zł Ale dla mnie wyglada to tak ze koles mial 2 takie telefony (fakt ze nie wyslał futerału swiadczy ze do czegos mu on potrzebny jest:P) i opchnął ten gorszy....
-
No to pokrewne...bo moduł dostaje sygnal z tej cewki (niektorzy na to mowia czujnik halla)), wiec albo cewka albo moduł..zacząłbym od tańszego wariantu -cewki aparatu zapłonowego
-
Jedziesz, gasnie, podnosisz maske, sciagasz kabel ze swiecy dotykasz silnika i kabla jakims np srubokrętem (zostawiasz małą przerwe na iskrę) a ktos inny kręci rozrusznikiem:) i patrzysz czy isrka jest czy jej nie ma:D lub czy cie kopnął prąd czy nie:P
-
Jak ci zgaśnie, gdy go od razu próbujesz odpalic sprawdz czy jest iskra na swiecach! Przerabiałem taka akcje juz kiedys: -autko odpala bez problemu -jedzie -nagrzewa sie -gaśnie -odpala dopiero po 20 minutach:D okazała się cewka w aparacie zapłonowym rozsypana (nie mylić z cewką zapłonową!) Koszt z 20zł, wszystko zależy od przebiegu auta bo to dziadostwo dopiero przy 120tys zaczyna sie rozsypywac...
-
No i nie zapomnijcie aby bylo zgodnie z prawem powiadomic ją o tym fakcie.
-
W tym problem że nie eliminuje KAŻDEGO, jeno każdego który zostanie złapany.... a że fizycznie nie jest możliwe sprawdzic wszystkich.... Imho nie jest właściwe, mechanizm taki powoduje u kierowców wykreowanie podejścia: -No wypiłem troche, ale jestem trzeźwy (pijany nigdy nie powie ze jest pijany:D), dobrze się czuję, najwyżej jak mnie zatrzymają to się skupie i mi dobrze pójdzie jaskółka.... Czyli ogólne przyzwolenie do picia przed jazdą, byleby było ok. Niech taki ktos pije, z zamiarem powrotu do domu ...ale nie zachowa umiaru i stwierdzi "przesadziłem troszke z alko ale dam rade". W takiej sytuacji i tak na pewno pojedzie (jak dopuszcza jazde po jednej lampce to juz patologia) A mechanizm zakazu: -nie moge pic, jak mnie zlapia nawet po piwku to [gluteus maximus] zbita, po co ryzykować...a kij wezwę taxi....tak to u mnie działa A jak odwiedza mnie znajomy z UK (siedzi tam juz 4 lata) to tragedia...dla niego 2 piwka i jazda to cos normalnego: "a nie zlapia mnie" Pomijam patologów bez prawka i z zakazem prowadzenia pojazdów, którzy i tak %%% pojadą narąbani bez względu na :mechanizm" I Pigmej masz racje o ludziach na lekach, zmeczonych itd. Ale sam nawolujesz do tego by ludziom dac odrobine wolnej woli i nie narzucac nic, wiec raczej ODPOWIEDZIALNY ojciec rodziny, po tygodniu pracy, nie zapakuje dzieciakow i zony zmeczony i nie pojedzie w góry.. dlaczego chcesz go poddawac badaniu na zdolnosc prowadzenia pojazdu? Pozwól mu samemu podjąć własciwa decyzje, decyzje ktora w przypadku pijanego kierowcy jest oczywista
-
Dokładnie, zakaz to zakaz...a tak to niepotrzebna dyskusja...: -jadłem jabłka -tylko jedna lampka -to z wczoraja zostało po urodzinach -panie władzo ale ja nie jestem pijany Dalej dywagacje, jak zareaguje 90kg robotnik na jedno piwko, a jak 60kg informatyk po całym dniu przed kompem....wyjdzie na to ze robotnik co wali czesto:) moze smigac po jednym piwku , a chuderlak nie:) 0-promila i sprawa jasna jak barszcz, żadne wczorajsze, żadne lampki wina....NIC Krótko jeżdżę za kółkiem, teścio długo...ale jakos obaj nie mamy problemu z tym by być trzeźwym gdy prowadzimy!
-
E tam nie dam rady ich ścigać, bo wolno jeżdżę jak wypiję:) więc pewnie żadnego nie złapie:) :lol: joke:)
-
Wybierasz klase, klikając na znaczki (tam gdzie widać zdjęcie) dla danej klasy...a jak wybierzesz to READY i tyle
-
Nietuzinkowy -tak niezawodny- nie:) Jakbym chial niezawodne auto, kierowałbym się ku japońcu lub Vag...:) A jak to Kaeres napisal, faktycznie kupilem najtansze gumy (bo mi sie spieszylo a te były jedyne dostepne na juz) z Tedgum... sam mechanik powiedzial ze na to gwrancji nie daje...no i faktycznie [gluteus maximus]^^
-
Nie wiem o co chodzi z tymi polaczeniami...mi to zajmuje raptem minutke, dwie...
-
Dokładnie....przed zimą wymieniałem w Lanci (bardzo delikatne zawieszenie) łączniki stabilizatora, i gumy drążka skrętnego....dziś znowu stukają;/
-
Bardzo złym rozwiązaniem było demo MP.... Nie wiem sam co myslec, na codzien pogrywam w Quake Live, wiec w AVP3 multi jest straszny...^^, ale wiekszosc narzekań teraz bierze się z braku umiejętności grania poszczególnymi klasami....jednak już w multi człowiekowi ciary wychodzą gdy grając marinsem musi się zmierzyć z dwoma alienami:) Poczekam na recke fulla... Mam nadzieje jedynie ze grafa bedzie w full choć odrobinę lepsza:)
-
Po restarcie zadzialalo...poczekalem na polaczenie skutecznie, wybralem rase...kliknalem ready....loading...i wylacza do pulpitu:|
-
Ej sam komp smiga jak ta lala... pare gierek jest wiec wykluczam go Specjalnie (steam nie mialem do tej pory) zalozylem konto, zassalem demko i pupa. E8400 4gb ram MSI p45 neo fir3 4870 Najnowsze stery....wsio smiga..a tu klikne graj i freeze (tylko napis Thank you for patience) ale jedynie ALT CTRL DEL pomaga;/
-
Dorwalem demo, odpalam, klikam graj online...i zwisa gra...any idea?