-
Postów
4525 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
120
Treść opublikowana przez slavok
-
Nie pouczam Cię, po cholerę w ogóle pytasz jak wiesz co dla Ciebie jest dobre i wiesz co chcesz kupić ? mam nadzieje, że się nie starasz chwalić... Może dla Ciebie zapierdzielanie STI jest wygodne ale posadź na dłuższą wycieczkę kogoś na tylnej kanapie takiego samochodu (zwłaszcza z przelotowym wydechem) to na pewno przyjemne to dla niego nie będzie. ~400-440 koni w STI to koszt od 30 tyś zł netto, w EVO IX można to zrobić za około 25 kafli. Ogólnie EVO jest tańsze w modyfikacjach ze względu na to, że zmiany w subaru wymuszają zmiany tłoków, korby na kute, wymianę szpilek i innych pierdół które są bolączką tych silników... Pisze o samej modyfikacji silnika. Ogólnie to dziwne pytania zadajesz na forum komputerowym, zadzwoń do 4turbo czy mapteka zapytaj, modyfikują te samochody.
-
w 400 konnym EVO czy STI takie wycieczki rekreacyjne należą do mało przyjemnych (twardo, głośno, drogo), zwłaszcza po polskich drogach, dlatego warto mieć 2 samochody...
-
http://allegro.pl/item903994593_pvl_mutant...ker_gratis.html teraz na topie jest mutant mass.
-
Tak, DCCD w Subaru było opcją, bez niego subaru nie już nie jest tak potulne przy ostrej jeździe. ja tam widzę 60-80 tyś a nie w granicy 60. Przedstawiłem tylko alternatywę, inna sprawa, że tłoki a raczej 4rty tłok to się przegrzewa przy ciągnięci tego samochodu po autostradzie z max prędkością... zwłaszcza wersje 2.5L Każdy na coś choruje, mi się widzi STI i moje zdanie będzie stronnicze, zresztą tak jak większości tu wypowiadających się osób, rada jest jedna przejechać się tymi samochodami i wybrać to co odpowiada, bo to niby takie same samochody a w prowadzeniu i charakterystyce inne. Chociaż dla laika to będą takie same bo oba "zapier..."
-
Chciałbym zauważyć, że EVO z aktywnymi dyframi wybacza więcej aniżeli STI bez DCCD Skrzynia to bolączka WRX, tłoki można zakuć ~10 000zł i problemy się kończą. Awaryjność hmm tu jest różnie, aktywne dyfry w EVO też lubią się często sypać, z takimi samochodami jest loteria dużo zależy od tego jak się je traktuje bo oba można zajechać po 10 000KM... Co do wyboru, kwestia gustu, ja bym brał STI z DCCD btw. bierzesz pod uwagę spalanie w tych samochodach ?
-
@bryce http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=129047
-
Koniec, wyprzedane :P
-
No i zakupiłem dwa robociki kuchenne ehehe pchnie się po sąsiadach :P
-
A jak wygląda angielski przegląd ? to ten cały MoT ? ile masz zamiar (a Raczej Twój tata, brat...) tym kamikadze samochodem się przemieszczać po Polsce bo jak nie długo to wypierdziel ten MoT i tyle drogówka i tak nie ma pojęcia co tam jest napisane... ważne by było ubezpieczenie i dowód rejestracyjny /DVLA czy V5 jak zwał tak zwal/
-
W Anglii ??
-
za 30 tysi z 2006 roku :D chyba bez silnika :P
-
Dla studenta nie, dla normalnego człowieka tak :P
-
okrutne są te drogi, z roku na rok coraz gorzej, szlak mnie trafia, nie idzie po tym jeździć, z drogami krajowymi/głównymi coś jeszcze robią ale po zjechaniu i próbie jazdy po czymś niższej kategorii można dostać kota do głowy :/
-
robiłem dziś rekonesans w tematyce odkurzaczy i po analizach oraz czytaniu różniastych for na placu boju pozostały dwa modele, zelmer syrius i zelmer jupiter - z elektroszczotkami w komplecie, jak zakupie to opisze wrażenia hehehe, dlaczego zelmer po 1 dostępność części po 2 jednak jakość wykonania węża jest lepsza niż w elektroluxie (jednak plastiki użyte do produkcji obudów w zelmerach są kiepskiej jakości...) no i po 3 cie elektroszczota z elektroszczotą w zestawie tańszy od elektroluxa bez niej.
-
a jak ciągnie ? bo jestem właśnei na kupnie czegoś do 6-7 stówek i powiem, że wizja cichego odkurzania mi odpowiada. BTW. Pamiętacie Rainbowy ? ja do dziś jestem pod wrażeniem skuteczności tego odkurzacza, widzę, że na allegro sprzedają regenerowane po 2tysie, qrde rainbow to s kalsa wśród odkurzaczy http://allegro.pl/item890191832_rainbow_od...d4_polecam.html
-
chyba nie zauważyłeś, że kolega chce coś powyżej 2006 roku, znajdź te samochody co wymieniłeś (a3, mazda3, leon) za 30 tyś ze 120 konnym dieslem od 2006 w górę w dobrym stanie hehe, signum nie jest takie znów małe ;) @Puma a taki francuz Ci leży ? http://allegro.pl/item909529538_megane_gt_...dny_poznan.html, jak stylistyka podejdzie to imho warto, ceny dosyć ciekawe no i silniczek fajny 2.0 jest na łańcuszku, turbinka poprawiona i moc ciekawa już, po wirusie 170-180 km... tylko trza by szukać bezwypadkowego... o co w Polsce cieżko.
-
ULLISSES nie trzeba być bogiem motoryzacji, intuicja podpowiada, że warto zainwestować w zimowe opony, ja osobiście nie wyjechał bym z pod domu na letniej 225/40R18 bo mimo tego, że bruk odśnieżony to robi się ślizgawka... jak ktoś nie ma kasy czy może mało jeździ to może sobie pozwolić na jakiś kompromis i pomykanie na letnich w zimie, może i w mieście się da, ale o wyjeździe gdzieś w góry na narty czy nawet na jakąś drogę która nie do końca jest odśnieżona bo przysypało akurat 15 minut wcześniej na letnich oponach można zapomnieć, najzwyczajniej staniesz w połowie góry i jeszcze zaczniesz się ześlizgiwać w dół stwarzając niebezpieczeństwo dla siebie i innych użytkowników drogi.
-
na łysych gumach też w lecie można sobie radzić wystarczy nie jeździć po deszczu, pytanie tylko jaki to ma sens.
-
To lipa nie przyjmą Cię !! a tak na poważnie to mam odczucie, że ludzie w tych sklepach Vobisu to rzadko mają konkretną wiedzę, więc jak kumasz co aktualnie jest topem na rynku to nie będzie problemu... po za tym oni są chyba specjalnie szkolenie by traktować klienta jak wroga i złodzieja, poproś takiego jednego w vobisie o to by Ci coś pokazał/doradził to cię zje... mam awersje do tych sklepów markowych w dużych marketach.
-
A ja w końcu sobie sprawiłem zumiaka Nikkora 18-200 f3.5-5.6 GII ED VRII, powiem, że vrII czyni cuda ostre na ogniskowej 200 przy czasach 1/10, przynajmniej teraz nie muszę wszędzie ciągać ze sobą statywu, fajne uniwersalne szkło. tak na szybko: 200mm 1/8 200mm 1/4 200mm 1/20 95mm 1/4 wszytko z ręki bez lampy widzę, że mi się trochę hotpixeli na matrycy pojawiło...
-
Tylko, żebyś jakiegoś Angola przejeżdżającego przez nasz kraj nie pobił hhehehe
-
z tą torbą co dzisiaj jest to przegieli pałę hehee.
-
o sikaniu do zlewu ?? :lol: Nowsze samochody zazwyczaj od spodu są obudowane osłonami więc ciężko kotowi w ogóle tam wejść - kuna owszem dziurę znajdzie. U mnie (Małopolska) zaczyna się śnieżyca, na drogach ciapa bo temperatura dodatnia.
-
:blink: nie zdarzyło mi się by kot rozwalił mi osłonę silnika a tym bardziej "naszczał" na silnik a kotów w swoim życiu miałem sporo, aktualnie nawet jeden domowy koło mnie śpi, dziwne masz teorie hehehe.
-
Kolego rynek pracy jest tak zmienny, że nie ma sensu zakładać co będzie po skończeniu studiów. Wielu takich było co sobie powybierali kierunki co to aktualnie był popyt okazało się, że jak pokończyli to rynek się nasycił i musieli zmywać w Anglii gary bo pracy dla nich nie było, też wychodzili z założenia, że studiują taki kierunek po to by mieć po nim prace,.Powiem tak, ojciec prowadzi biuro rachunkowe jedna dziewczyna jest po rachunkowości, dwie po ekonomiku i jedna po technologii drewna, i co wszystkie na początku tyle samo umiały: czytaj nic ! bo ta wiedza którą ci na tych studiach przekazują jest mój drogi bezużyteczna i jak sam się nie będziesz rozwijał to nic z tych posranych wykładów prowadzonych przez profesorków którzy robią to od niechcenia nie wyniesiesz.