Havoc

Tak jak rafa napisał, pakuj w WD jeżeli nie musisz dopłacać nie wiadomo ile.

Jeśli chodzi o odzysk z zewn. dysku to zależy od jego budowy. Jeszcze 2 lata wstecz większość dysków siedziała po prostu w fabrycznej zgrzanej kieszeni. Teraz duża część, jak nie wszystkie, zamiast przyłącza SATA mają zintegrowaną elektronikę z USB zamiast SATA. Więc po wyjęciu takiego hdd z obudowy nie mamy możliwości podpięcia go pod kontroler i "zobaczenia" w programach diagnostyki etc. Domowe sposoby tutaj leżą i kwiczą. Osobiście proponowałbym kupić normalny dysk wewn. ale zamontować go sobie w dobrej markowej kieszeni. Wyjdzie więcej $$ ale będziesz wiedział co masz.

No może i tak, pozmieniam taśmy jeszcze i zmienię przejściówkę molexa. A o czym może świadczyć parametr Ultra DMA CRC Error Count? Oraz Calibration Retry Count? Dwa dyski mi świecą tym na żółto.

Muszę zapytać...czy na MSI B75AM i kontrolerze który tam jest, powinienem uzyskać normalne wyniki mojej 830tki? Pamiętacie może moje biadolenie na obecną płytę AsRocka (patrz stopka). Wyniki Samsunga są prawie 50% słabsze niż na publikowanych testach.

Dziś jest cisza, ale ostatnio nie chciał przestać hałasować. Później się bawiłem i odinstalowywałem go w systemie, wyłączałem itd. Pomagało jedynie fizyczne wypięcie taśmy (hot swap w biosie włączony).

Ja tam grając odpalam IronMaiden i napiep**patrząc na paski HP a nie licząc na to że mi skrypt powie czy coś uszkodziłem.

0 wyświetleń? Serio? :( Nawet admin nie zajrzał sprawdzić poprawność postu? :D

A kto was tak oklamal? Niebieskie to + do momentu, ale kucy daje tylko i wylacznie kolor czerwony! ehh na niczym sie nie znacie lamy :P Wysłane z mojego Milestone za pomocą Tapatalk 2

Dzięki za odp. Padła decyzja o sprzedaniu jednak zestawu, kumpel chce bardzo a ja mam problem z tym ramem i proc już się nie kręci praktycznie, 3400 w tym momencie to max stabilności. Gdyby same gry rozpatrywać to czy któryś Intel i3 albo niżej jest wart uwagi? Może ew. wskoczyć w stare i5 750? W grach były wydajniejsze jeśli dobrze pamiętam od tych phenomów.

Wiosna idzie, slonce napierdziela. No i czas odswiezyc temat okularow. Slepne na tym sloncu, oraz w nocy od niewyregulowanych swiatel z naprzeciwka. Korzystacie lub mozecie polecic cos do takiej jazdy? Mialem Arctici z polaryzacja ale zostawilem na dachu auta tankujac i...no coz juz ich nie mam Wysłane z mojego Milestone za pomocą Tapatalk 2

Witajcie, Coraz bardziej złoszczę się na mój config, co trochę wychodzi "coś nie tak" z nim. Jak np. ciach!iany kontroler SATA przez co SSD działa na pól gwizdka. Ostatnio dopatrzyłem się usterki pierwszego slotu DDR, niestety już po okresie GW. A jako że nadarza się okazja pozbycia się mojej maszyny to do wymiany pójdą główne bebechy. Pytanie tylko czy to ma sens tak naprawdę. Phenom wciąż jest całkiem fajną maszynką, ale 4 rdzenie nadal nie są wykorzystywane w 100% produkcji, może po wejściu konsoli nowych gen. to się zmieni, więc sam już "nie wiem" co robić Dlatego potrzebuję tu burzy mózgów. Zakładany budżet to ok 1200zł. Części z drugiej ręki jak najbardziej, powiedziałbym nawet że wskazane. Procesor -> żałuję że nie znalazłem chwili żeby przerzucić grafikę do maszynki jaką ostatnio złożyłem klientowi, wpadł tam Celek G550, ciekaw jestem czy to jakoś daje sobie radę w grach? Koszt nieznany. Płyta -> pewnie MSI B75? - 160zł Pamięć to bez znaczenia, wskoczy pewnie 8GB Wilkowej. To akurat sobie z hurtowni zamówię, jeszcze nie są tak drogie. - 180zł Grafika -> Da się coś niewiele słabiej ale taniej od Hd 7770, może GTX650? Nie licząc proca ok 800zł to koszt GPU, Mobo i Ramów. Pytanie czy za 300-400zł dorwę proca który w tym configu będzie wydajniejszy niż 4 jajowe 955? P.S. Zastosowania, Photoshop+GPU OpenGL, obróbka foto, duże pliki RAW i wielowarstwowość, na obecnym sprzęcie działa to przyjemnie. No i oczywiście nowe gry. Żadnych Crysisów czy innych wodotryskowych produkcji nie trawię, ale kolejna część Wieśka lub Assassin's Creed i im podobne, musi działać.

Potrzebuję pomocy Panowie. Ostatnio kupiłem funkiel nówkę Seagate (i znowu jazdy z tą firmą ) po przerobieniu ok 100h zaczęły się niepokojące chrobotania/stuki głowicy. Trochę jak alfabet morse'a. Kilkanaście szybkich stuków, jakaś przerwa, potem znów i tak przez ok minutę, cisza na 5 i znów. Podejrzewam jakiś problem z parkowaniem głowicy ponieważ pod obciążeniem (testy/defragm. etc) jest cisza, tj. dysk pracuje normalnie. Jak widać poniżej parametry pozycjonowania leżą i kwiczą jeśli dobrze czytam SMART. Macie pomysł co z tym zrobić poza wysłaniem do serwisu?

Wyobraźcie sobie co miałem kiedy przyszło się zaopiekować parę godzin 12latkiem...odpaliłem mu WoT na swoim koncie żeby się nie przemęczać zbytnio rolą bejbisitera... Matko, gdyby pograł 2 godziny dłużej to bym ze wstydu konto skasował Mam też znajomych współdzielących konta, więc dany "gracz" prezentuje często mocny rozrzut umiejętności.

Jeśli to rzeczywiście BSOD wywala to: Zanim zacznie się ładować system, klikać F8 aby wymusić menadżer rozruchu Windowsa. Znajdź opcję "nie uruchamiaj ponownie w wypadku błędu" czy coś takiego, bodajże 4 od dołu. Spisać i podać nam kod błędu, przykładowo 0x0000007B (możesz odpuścić wielokrotne zera, czyli spisz końcówkę np. 0x07B)

Yeap :)

A ile na stocku to ma? P.S. Wybacz ale ten dźwięk to silnik? Znaczy, śmieszny taki jest, jakby na Volty był a nie na ropę.

Dlaczego nie ściągniesz sterowników do karty?

Podziwiam tych co próbują wrócić do starego "Start menu" ;-] Imho nowy interfejs wymiata. Już w W7 podobało mi się że po rozwinięciu start od razu mogłem wklepać z klawiatury szukany program, teraz mam to w przejrzystszej formie. A czasy kiedy porządkowałem menu start i tworzyłem foldery/kategorie, skróty itd, minęły dawno. Od czasu W7 najważniejszy soft na pasku a reszta odpalana "z palca". Menu start nie ma prawa bytu. Ale żeby nie gloryfikować, wkurza mnie jedno, może jest na to jakieś rozwiązanie w edycji rejestru? Dajmy na to że mam otwarty kalkulator. Chcąc otworzyć drugą kopię programu z "metro" muszę odpalać "as admin" z PPM albo z paska zadań również PPM. Da się zrobić tak aby ponowne odpalenie z "metro" otwierało kopię zamiast przenosić/maksymalizować na otwarty już program?

"jak najtaniej pić najlepszą kawę" - to chyba trzeba zrobić napad na palarnię z kopi luwak :P Poza kafetierą przemyśl zakup Aeropressa. Przerobiłem oba urządzenia i Aero wymiata. W porównaniu do mokki zyskujesz większą kontrolę nad zaparzaniem no i potrzebujesz jedynie gorącej wody, zamiast kuchenki. Do Aero polecam Caffen Bar. Mieszanka z robustą tak więc i kofeiny trochę jest, ale jednocześnie nie zajeżdża starym trampkiem. Marcin, mówisz że aż takie dobre DoubleShooty? Boje się zainwestować w nie, czuje że wpadnę w to jak kupię i wydatki na kawę mi podskoczą 3 krotnie :D

Sorry piotreek ale z tym odstępem to przesadziłeś :P Też mi kiedyś zabrali za opony. Odzyskanie kosztowało 0,7litra "polskiej waluty".

Bawiłem się w ostatnio panoramowanie pływających kaczuch. Znudziłem się później i zmusiłem je do lotu.

Odpadam, Opera z dnia na dzień coraz bardziej wkurza :( Wszystko przez pierońskiego fejsbuka ;/ Uzależniające cholerstwo, a zamula tam jak maluch na autostradzie. Czas zakończyć wieloletni związek. Pomożecie w migracji? Siła przyzwyczajenia jest jaka jest i dlatego potrzebuję dostosować trochę chroma, chciałbym to szybko i bezboleśnie zrobić, może ktoś z Was miał podobne zachcianki. Potrzebne wtyczki lub ustawienia: -odpowiednik różdżki, tj. wklepanie loginu i hasła skrótem klawiaturowym, nie chcę wyświetlanych propozycji kiedy zaczynam pisać, chcę kliknąć ctrl+enter i tym jednym kliknięciem zalogować się w formularzu. -jak przenieść zakładki i hasła z Opery? -wyłączenie zamknięcia przeglądarki w przypadku zamknięcia jedynej karty, nic mnie tak nie wkurzyło w tej przeglądarce jak to..zamiast zastąpić ostatnią zamykaną kartę, pustą, ta się całkowicie wyłącza O_o -skróty klawiaturowe ala Opera -kosz zamkniętych kart z możliwością ponownego otwarcia -płynne przybliżanie, bo to cholerstwo skacze mi przez 110, 150, 200%, wtf? :/

Jak myślicie, czy warto pchać się do UK (tak wiem, wybieram się tam jak sójka za morze, co nie może ;-D ) o określonej porze roku, czy w zasadzie można na strzała wylecieć pod koniec marca i załapać się w jakiejś burgerowni?

A to oki doki. Sorry my bad ;)

Chyba tylko przy przenoszeniu z prem do prem tej samej nacji. A nie żonglowaniu pomiędzy czołgami prem vs. nieprem.